Jak "teoretyczne państwo" ma rozróżnić uchodźców od imigrantów?
Warto zadać sobie pytanie w jaki sposób "teoretyczne państwo", które nie radzi sobie z kelnerami, będzie weryfikowało powiązania i przeszłość osiedlających się w Polsce osób z Bliskiego Wschodu? Czy znowu "zda egzamin" wg platformerskich standardów?
R.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
A rozwiązanie wydaje się być dość proste (choć technicznie wiąże się z trudnościami): wystarczy zatrudnić osoby, które znają język Syrii, Afganistanu i Erytrei, aby zweryfikowały przynależność narodowościową. Sprawdzanie dokumentów odpada - ktoś powie, że zgubił, ktoś inny zabierze innemu (podobnemu), a ktoś inny kupi podrobiony.
Problem 'techniczny' to taki, że przy dużej ilości osób weryfikacja,
Europa nie może przyjąć wszystkich, którzy by chcieli się w niej znaleźć - to chyba oczywiste. Być może trzeba by tu zastosować 'rozwiązanie australijskie'.