@dziwneumniedziala: nie. Czemu? To egz dla Polaków

@dziwneumniedziala: jest wydzielony oddział dla zdających zza granicy, tak instruktorzy mówią po angielsku.

@yourboss: w sumie na potrzeby takiego filmu mogli dac kogos kto mowi po angielsku. Nie macie wrazenia, ze to celowo dali kogos bez wystarczajacej znajomosci jezyka? Nawet po intruktorze widac, ze osrany. To chyba raz kiedy instruktor byl bardziej zdenderwowany niz "kursant" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@dziwneumniedziala: nie

@dziwneumniedziala: Obcokrajowcy mogą zdawać egzamin w asyście tłumacza przysięgłego.

@dziwneumniedziala: Ja do pracy w w bardzo ważnym dla polaków zawodzie w który zarabiam 1200 zł musiałem znać 3 języki, a ten bałwan z WORD ledwo mówi po polsku. wysławiając się jak dziecko z gimnazjum.

@sprzedawcamarzen: 25 lat wolności.

@sprzedawcamarzen: to nie on jest balwan, tylko Ty , ze majac jakies tam kompetencje zapieprzasz za 1200pln :D

że instruktor w Warszawie

@dziwneumniedziala: może słoik.

@sprzedawcamarzen:

w bardzo ważnym dla polaków zawodzie

przy trzech językach wyruchali cię na 1200 i musisz teraz się dowartościowywać takim tekstami, czy naprawdę w to wierzysz?

@dziwneumniedziala: Ten egzaminator to przecież Mike Stoklasa z RedLetterMedia.

źródło: i.ytimg.com

@dziwneumniedziala: czyli jak w programie "Kobieta na końcu swiata" czy innym k!??a zagranicznym, np. dokumentalnym jak Martyna rozmawia po polsku to co sobie w tym twoim małym łbie myślisz? Czy chociaż k!??a masz maturę, bo poziom inteligencji leży na podłodze w piwnicy. Jak myślisz, program jest dla Polaka, wiec lepiej jak na nagraniu jest po polsku, a to czego nie uwzglednili, gdzie tłumaczono jest wycięte? ? ty na PiS glosowales, nie?

@normanos: Podobne pytanie zadala babka w niemieckim urzedzie przychodzac z "przyszlym lekarzem z Syrii" czy moze mowic po ANGIELSKU. Odpowiedzial jej, ze jezykiem urzedowym jest NIEMIECKI i bedzie wlasnie tak mowil. Tylko Polacy czuja sie zawsze gorsi i staraja sie zrozumiec obcokrajowca zamiast on cokolwiek zrobil by zrozumiec nas. Gada po swojemu a TY sie ucz jak chcesz sie dogadac.

@sprzedawcamarzen: Moze jakbyś zamiast uczyć się języka zrobił uprawnienia instruktora to zarabiałbyś więcej? :)

@naczelny-psychiatra: ze jestes strasznym klamczuchem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler jedynie w ten brak znajomosci angielskiego jestem w stanie uwierzyc ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@sprzedawcamarzen: No i bardzo dobrze że znasz 3 języki, przynajmniej w WC na dworcu centralnym dogadasz się z każdym klientem

Ten egzaminator to przecież Mike Stoklasa z RedLetterMedia.

@narkotyki: Who da fuck is Mike Stopklatka?!

@DomPerignon: Program jest dla Polaka ale koleś rozmawia z gościem który rozmawia po angielsku, więc czemu nie oburzyłeś się, że Ben nie mówi po polsku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler Nawiasem mówiąc, z każdym jak rozmawiasz to kwestionujesz jego poziom inteligencji żeby się dowartościować?
I przecież nie napisałem nic o wycinaniu tłumaczenia więc skąd to pytanie?


@naczelny-psychiatra: Morał z tego taki, że jesteś 1% ludzi, którzy mogą pochwalić się wiedzą, przydającą się w życiu 1% ludzi. W przeciwieństwie do znajomości języka angielskiego.

@urwis69: Ten film to reklama książki jaką napisał Ben Collins. Nie dziwne więc, że specjalnie wjechał na ciągłą linię oraz przejechał na żóltym świetle i oblal egzamin. Olaboga jaki trudny ten egzamin w Polsce! Nawet w Anglii przy piwie o tym się mówi....
Na prawde ktoś w agencji merketingowej uważa, że taka reklama działa na Polaków??
Chyba jednak działa patrząc na liczbę wykopów.

@Lluc: Oczywiście, że to wymysł internautów.
Dziewczyna zdawała w tym roku prawo jazdy i teorię zdała za 1 razem. Nie było pytań co pokazano w tym materiale, ani wymiarów tablic rejestracyjnych czy długość drążka zmiany biegu.

@antykler: Nie wiem jak jest, ale to, że ona nie miała, to akurat żaden dowód. W końcu na egzaminie nie odpowiadasz na wszystkie możliwe pytania, a jedynie na mały wycinek. Jest jakaś baza pytań czy coś takiego?

@antykler: Te pytania były i zostały szybko wycofane.

@Lluc: Ludzie uczepili się tego pytania i tępo powtarzają jakie ono jest głupie. A to pytanie jest bardzo sensowne. Dlaczego?
Pełna treść brzmi: "Jakie wymiary powinna mieć tablica rejestracyjna jednorzędowa?"
A: 190 mm x 150 mm
B: 305 mm x 214 mm
C: 520 mm x 114 mm
Tablica jednorzędowa = długa i wąska.
A jakie są podane odpowiedzi? A - proporcje bliskie 4:3, prawie kwadrat. Raczej to nie tablica JEDNOrzedowa. B - proporcje 3:2, czyli podobnie. C - długa i wąska, jedyna z tych trzech. Bingo!
Jeśli ktoś ma problem z szybką, logiczną oceną faktów, proporcji oraz wyobraźnią - nie powinien prowadzić tak niebezpiecznego urzadzenia jak samochód. Co nie zmienia faktu, że niektore pytania są głupie. Akurat nie to.

@tszyman: Bo najpierw trzeba było zaznaczyć, że jest to pytanie na logikę, a nie na zapamiętywanie przepisów ustawy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler jak przed pytaniem nie napiszesz "pomyśl logicznie" to się strzela ;)


@tszyman: Ale to nie jest egzamin na logikę tylko na znajomość przepisów ruchu drogowego. Wymiary tablicy nie są przepisami ruchu drogowego i nigdy w życiu ci nie będą potrzebne chyba że będziesz sobie odlewał ramkę rejestracji.

@Kotlet_Rybny: Pełna zgoda - to jest pytanie na logikę. To dość przydatna cecha kierowcy. Nikt nie powiedział, że na egzaminie moga być wyłącznie pytania z PoRD. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@j3d1: Dziewczyna nie miała to znaczy, że takich nie ma, koniec i kropka! Dobra logika.( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pytania o wymiary tablicy i o problemy ze wzrokiem pochodzą z bazy pytań egz. czy z demotywatorów?
@Lluc: nie wiem, przecież wymaga myślenia i wyobraźni a nie wiedzy

@Lluc: Nie ma takich pytań. Potwierdzali to autorzy systemu oraz dyrektorzy ośrodków egzaminacyjnych. Sama plotka wzięła się z reportażu telewizyjnego, w którym facio po nieudanym egzaminie próbował swoją niewiedzę tłumaczyć rzekomo absurdalnymi pytaniami.

@tszyman: To byłoby dopbre pytanie w tescie na IQ czyli zanim zaczniemy robić kurs prawa jazdy
I wtedy to może mieć sens

@tszyman: Hej ale to nie jest test mensy aby badać logikę i spostrzegawczość ludzi tylko test na prawo jazdy!

@Kotlet_Rybny: To ma służyć temu, że gdy będziesz kogoś rozjeżdżał masz pamiętać o wymiarach tablicy, bo dzięki temu swoją ofiarę rąbniesz elastycznym zderzakiem, a nie niebezpieczną i nieelastyczną tablicą.

@tszyman: Z przyjemnością wymieniłbym cię na uchodźce o skrajnych islamskich poglądach.
Betonowe urzędnicze łby to rak, który toczy ten kraj od dekad.

Może nie głupi pomysł z tymi uchodźcami, pod warunkiem że w zamian odeślemy do Syrii kilka tysięcy naszych urzędników, jeden za jednego. A chuj, nawet i dwóch, za jednego naszego biurowego dżihadystę.

Nawet z bronią automatyczną i bombami nie wyrządzą tylu szkód co tępe nepotyczne biurwy.

Państwo islamskie padłoby w rok ze względu na nieopłacalność wydobycia ropy i zbyt długich terminów na pozwolenie złożenia pozwolenia na kurs obsługi kałasznikowa.( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Lluc: @antykler: http://wpolityce.pl/polityka/270109-syn-radoslawa-sikorskiego-nie-zdal-egzaminu-na-prawo-jazdy-przez-decyzje-polityczne-ojca-mam-za-swoje

Dziewczyna nie miała to znaczy, że takich nie ma, koniec i kropka! Dobra logika.( ͡° ͜ʖ ͡°)

@legion2012: Pieprzyć logikę. On się po prostu chciał pochwalić, że ma dziewczynę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@insu: w sumie to logiczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Lluc: pytanie ze wzrokiem to prawdziwe pytanie, w tej bazie jest ;) http://www.e-kierowca.pl/szkolenie-kandydatow-na-kierowcow/testy-egzaminacyjne-2014
@j3d1: tak jest http://www.e-kierowca.pl/szkolenie-kandydatow-na-kierowcow/testy-egzaminacyjne-2014
@Daleki_Jones: sa, nie wiem czy akurat sa nadal ale kiedys byly w bazie pwpw http://www.e-kierowca.pl/szkolenie-kandydatow-na-kierowcow/testy-egzaminacyjne-2014

@legion2012: to chyba lesbijki i #falszywyniebieskipasek XDDD

@Lluc: Kolega zdając w wakacje miał na egzaminie wymiary rejestracji :)

A to inne ciekawe:

źródło: pj3.jpg

@Lluc: Proszę ;)

źródło: 1450217625105.JPG

Jeśli ktoś ma problem z szybką, logiczną oceną faktów, proporcji oraz wyobraźnią - nie powinien prowadzić tak niebezpiecznego urzadzenia jak samochód. Co nie zmienia faktu, że niektore pytania są głupie. Akurat nie to.

@tszyman: p%$$@@?isz strasznie, co za różnica, że to pytanie na logike i można sobie wywnioskować? to może zadajmy pytania z książki do matematyki dla podstawówki? też można sobie wywnioskować, a jak ktoś nie potrafi wyliczyć zadania z podstawówki to nie powinien prowadzic samochodu. To, że pytanie nie ma kompletnei nic wspólnego z tematem nei jest ważne.

@szaloneneutrino: chodziło mi o to, że akurat w tym pytaniu widzę pewien sens, bo przynajmniej sprawdza zdolność myślenia (którą cenię u kierowców). A jest ono zawsze stawiane za wzór głupoty pytań egzaminacyjnych. Wg. mnie sa głupsze (patrz wyżej, np. o GDDKiA czy te środki przyjmowane przez dzieci), w których się nijakiego sensu ani celowości dopatrzeć nie mogę. Ale skoro twierdzisz, że "p$%#@@$ę strasznie" to pewnie wiesz lepiej. Pewnie się na tym znasz. Pozdrawiam

Pewnie się na tym znasz.

@tszyman: a co tu jest do znania się? to jest egzamin na prawko, a nie konkurs logicznego myślenia, ma sprawdzać wiedzę potrzebną do prowadzenia samochodu, a wymiary tablicy nie są do tego potrzebne

@tszyman: a to jest test na wyobraźnię czy prawo jazdy?

@CichyBob: uwierz mi, że niejednokrotnie doświadczyłem sytuacji, w których wolalbym żeby współuczestnik ruchu miał choć trochę wyobraźni nawet kosztem tego, że nie będzie potrafił podać oznaczenia znaku zakazu wjazdu wózków ręcznych (B-12). Patrz choćby w czwartek orajszy wypadek w Tychach gdzie zginęła dwojka dzieci. Kierowca może i znał zakaz wyprzedzania na przejściu dla pieszych, a zabrakło zwykłej wyobraźni co może się wydarzyć. Takich kierowców nie powinno sie dopuszczać do ruchu nawet jak formułki będą mieli wyryte na blachę.

@kubapolice: Tak, bo linie ciągłe to świętość... pojedź kiedyś w trasę ;)
Co do pomarańczowego tez miał rację. Egzamin to farsa. Mój instruktor mawiał, że ten jeden raz w życiu muszę pojechać zgodnie z nawet najbardziej absurdalnymi przepisami i tak do tego podszedłem. Taka nauka jazdy jest przyczyną durnych problemów na drodze - korków, zablokowanych skrzyżowań i wypadków jak np. najechanie na dupę komuś, kto jak debil nie pojechał na pomarańczowym, tylko wcisnął hamulec do oporu. Ja staram się jeździć zgodnie z przepisami, ale przede wszystkim ze zdrowym rozsądkiem.

@szerlokmerlok: robię kilkadziesiąt tysięcy kilometrów rocznie. Na egzaminie masz przestrzegać przepisów i wówczas, czy tego chcesz, czy nie linia ciągła jest świętością. Poza sytuacjami awaryjnymi powinna być także po egzaminie.

kto jak debil nie pojechał na pomarańczowym, tylko wcisnął hamulec do oporu

Debil, to nie utrzymał odpowiedniej odległości.

@kubapolice: a pozniej na glownej z plomieniem video jak jakis idiota przelecial na czerwonym albo przejechal po powierzchni wylaczonej z ruchu i spowodowal wypadek. Ale jesli niedorajdy slysza juz o narzekaniu na egzamin to dla nich miod na uszy, slowa otuchy i ukojenia. Oczywiscie pozostaje kwestia jeszcze egzaminu teoretycznego, ale to juz inna para kaloszy

Debil, to nie utrzymał odpowiedniej odległości.
@kubapolice: Z tym się nie zgadzam po prostu - to powinna być kwestia rozsądku. Nawet w naszym prawie drogowym istnieją uzasadnione przypadki, gdy możesz przejechać na pomarańczowym (jeśli musiałbyś gwałtownie hamować).

@szerlokmerlok: w znaczącej większości przypadków, jest to tylko wymówka i kierowca da radę się zatrzymać bezpiecznie.

@kubapolice: Ok, tylko nie zawsze jest to konieczne. Ja na jednym skrzyżowaniach się zatrzymam, bo wiem, że mam ograniczoną widoczność, że ktoś może zap$?##?@ać, na innych przejadę, bo po co wydłużać kolejkę na światłach i marnować tę minutę? Tak samo jest na drogach krajowych. Niby 90, ale jak ktoś tyle jedzie, to cała kolumna za nim zaczyna wyprzedzanie (a to jest najbardziej niebezpieczny manewr, zaraz po kobiecie wyjeżdżającej z parkingu ( ͡º ͜ʖ͡º) )

@szerlokmerlok: i z tym się w zupełności zgadzam.

Nawet w naszym prawie drogowym istnieją uzasadnione przypadki, gdy możesz przejechać na pomarańczowym (jeśli musiałbyś gwałtownie hamować).

@szerlokmerlok: Ale trafisz na egzaminatora co się obleje za to i co zrobisz? Nic nie zrobisz.

najechanie na dupę komuś, kto jak debil nie pojechał na pomarańczowym, tylko wcisnął hamulec do oporu. Ja staram się jeździć zgodnie z przepisami, ale przede wszystkim ze zdrowym rozsądkiem.

@szerlokmerlok: można jechać na pomarańczowym jeśli zatrzymanie jest utrudnione - wiec ten ktoś to debil.
A ten co wjechał komuś w dupę ma obowiązek zachować bezpieczną odległość - więc ten ktoś to winny.

w znaczącej większości przypadków, jest to tylko wymówka i kierowca da radę się zatrzymać bezpiecznie.

@kubapolice: W jeszcze bardziej znaczącej większości przypadków kierowcy przejeżdżają bezpiecznie na żółtym.

@naczelny-psychiatra: spoko, nie planuję w najbliższym czasie tracić uprawnień, więc raczej nie doświadczę.

@naczelny-psychiatra: nie chcą w łapę, tylko nie potrafisz zdać. Jeździj bez prawka, aż komuś krzywdę zrobisz i będziesz mieć problemy finansowe do końca życia.

robię kilkadziesiąt tysięcy kilometrów rocznie. Na egzaminie masz przestrzegać przepisów i wówczas, czy tego chcesz, czy nie linia ciągła jest świętością. Poza sytuacjami awaryjnymi powinna być także po egzaminie.

kto jak debil nie pojechał na pomarańczowym, tylko wcisnął hamulec do oporu

Debil, to nie utrzymał odpowiedniej odległości.

@kubapolice:

wy tu chyba wszyscy zarabiacie 15k programując i to podczas jazdy w samochodzie., a w wolnych chwilach jeźdźcie rowerem oczywiście też programując i to w htmlu.

Bo innej możliwości nie widzę.

No chyba, ze kilkadziesiąt, tylko kilka naście kilometrów i nie 15k tylko 1500zł zarabiacie.

"Zachowaj odstęp" chyba furmanką z węglem, a ciągła jest taką samom mądrością, jak przerywana przed dołkiem, mogę ci dziesiątki takich miejsc pokazać gdzie "można wyprzedzać" a absolutnie nic nie widać i setki z dobrą widocznością gdzie " nie można wyprzedzać" .

I jeździ człowieku przepisowo, jak debile ustalają prawo, debile malują pasy , debile wstawiaj znaki, debile wymyślają pytania na PJ , debile mają prawo jazdy bo nauczyły się debilnych pytań zamiast jazdy.

Jeśli by mnie nagrać to codziennie bym tracił prawo jazdy za punkty i powyżej za prędkość +50, ale nie dlatego, że jestem debilem, czy k%#$a telewizyjnym "PIRATEM"
Tylko dlatego, ze dużo jeżdżę, a nasze przepisy są posrane, a infrastrukturą drogową zarządzają jakieś debile, malujący linie ciągłą na odcinku 4km gdzie kiedyś była przerywana i było normalnie.

ze zdrowym rozsądkiem

@szerlokmerlok: To będzie 8 punktów.

wy tu chyba wszyscy zarabiacie 15k programując i to podczas jazdy w samochodzie., a w wolnych chwilach jeźdźcie rowerem oczywiście też programując i to w htmlu.

@publiczny2010: nigdzie nie napisałem, że jestem programistą.

No chyba, ze kilkadziesiąt, tylko kilka naście kilometrów i nie 15k tylko 1500zł zarabiacie.
Jaki jedno ma związek z drugim?

"Zachowaj odstęp" chyba furmanką z węglem,

tak ciężko ci zrozumieć, że jeśli jedziesz mi na zderzaku, to możesz zatrzymać mi się w bagażniku? Z resztą, ostatnio uczestniczyłem w kolizji, w której ludzie mieli problem z zachowaniem odstępu: http://www.wykop.pl/wpis/15306517/mirki-patrzcie-na-droge-jak-jedziecie-bo-mozecie-k/

mogę ci dziesiątki takich miejsc pokazać gdzie "można wyprzedzać" a absolutnie nic nie widać

Linia przerywana to nie znak "nakaz wyprzedzania"

setki z dobrą widocznością gdzie " nie można wyprzedzać" .

Widoczność to nie wszystko.

I jeździ człowieku przepisowo, jak debile ustalają prawo, debile malują pasy , debile wstawiaj znaki, debile wymyślają pytania na PJ , debile mają prawo jazdy bo nauczyły się debilnych pytań zamiast jazdy.

Tego nawet nie potrafię skomentować.

Jeśli by mnie nagrać to codziennie bym tracił prawo jazdy za punkty i powyżej za prędkość +50, ale nie dlatego, że jestem debilem, czy k#%$a telewizyjnym "PIRATEM"
Tylko dlatego, ze dużo jeżdżę, a nasze przepisy są posrane, a infrastrukturą drogową zarządzają jakieś debile, malujący linie ciągłą na odcinku 4km gdzie kiedyś była przerywana i było normalnie.

JEŻDŻĘ SZYBKO, ALE BEZPIECZNIE DEBILE!!!!!!!! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

@naczelny-psychiatra: no jak prawko zabrali ci, bo jeździłeś po alkoholu, to rzeczywiście masz się czym chwalić.

@kubapolice:

kto jak debil nie pojechał na pomarańczowym, tylko wcisnął hamulec do oporu

Debil, to nie utrzymał odpowiedniej odległości.

Świętszy od papieża widzę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie nie ma takiej opcji, żeby kierowca na kilkaset kilometrów nie popełnił przynajmniej jednego błędu. I tutaj nie chodzi o dostosowanie prędkości do warunków jazdy (wyboldowałem bo jak już chcesz się czepiać to przynajmniej istniejących przepisów) tylko o zmienne, które pojawiają się każdego dnia na drogach. Jadąc 50 km/h i tak nie zdążysz zahamować jeżeli zaraz przed wjazdem na skrzyżowanie pojawi się pomarańczowe światło. Gdybyś był chociaż w kilku miejscach poza Polską, to wiedziałbyś, że na pomarańczowym można, a nawet trzeba przejechać przez skrzyżowanie.

Świętszy od papieża widzę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie nie ma takiej opcji, żeby kierowca na kilkaset kilometrów nie popełnił przynajmniej jednego błędu. I tutaj nie chodzi o dostosowanie prędkości do warunków jazdy (wyboldowałem bo jak już chcesz się czepiać to przynajmniej istniejących przepisów) tylko o zmienne, które pojawiają się każdego dnia na drogach. Jadąc 50 km/h i tak nie zdążysz zahamować jeżeli zaraz przed wjazdem na skrzyżowanie pojawi się pomarańczowe światło. Gdybyś był chociaż w kilku miejscach poza Polską, to wiedziałbyś, że na pomarańczowym można, a nawet trzeba przejechać przez skrzyżowanie.

@crazyfigo: gdzie ja napisałem, że kategorycznie nie można przejechać na żółtym? Jeśli nie zdążysz się zatrzymać, to oczywiste, że musisz przejechać. Bardzo często jednak, zamiast hamować kierowcy przyspieszają (mając dużo miejsca na hamowanie). I o takiej sytuacji pisałem, jako o wymówce, by jeszcze przejechać.

A debili nie zachowujących odległości od poprzedzającego auta jest sporo, a skoro byłeś kiedyś za granicą, to pewnie wiesz, że na zachodzie kary są za to dotkliwe.

@kubapolice: A co, jak najedziesz na ciągłą linię, albo przejedziesz na żółtym to ci samochód wybuchnie?

@Lisiu: a przeczytałeś, co napisałem wyżej?

@kubapolice: Sytuacja z pomarańczowym światłem rzeczywiście jest do dupy. Przez prawie 2 lata mieszkałem w Polsce, prawo jazdy miałem od ~3 lat. W Polsce ruch jest znacznie większy niż na Litwie, więc miałem trochę stracha jeżdżąc po Polsce. Jednak przełączanie zielonego światła od razu na pomarańczowe, to przejaw skrajnego debilizmu. W Polsce nigdy nie wiadomo kiedy zielone zmieni się na pomarańczowe i nigdy nie możesz być pewny czy zdążysz przejechać przez skrzyżowanie czy nie. Kilka razy z piskiem opon zatrzymywałem się za linią, na przejściu dla pieszych, bo wciskałem hamulec do oporu (przy 54KM wciśnięcie gazu dużo nie pomogłoby). Ludzie na mnie patrzyli jak na wariata, bo zahamowałem zamiast nadal jechać przez skrzyżowanie.
Na Litwie zielone światło mruga 4 razy zanim zmieni się na pomarańczowe, wiec od razu wiem czy zdążę przejechać przez skrzyżowanie czy nie. Dlaczego to nie działa w Europie? Za cholerę nie mam pojęcia.

@mariecziek: Dlatego świetną sprawą są liczniki przy sygnalizatorach (często spotykane np. w Szczecinie). Jeśli musiałeś hamować z piskiem opon, to byłeś już na tyle blisko, że byś bezpieczniej jednak przejechał przez skrzyżowanie ( ͡º ͜ʖ͡º)

@kubapolice: Czytałem, ale wracając do mojego pytania, to w końcu jak, wybuchnie czy nie?

Linia przerywana to nie znak "nakaz wyprzedzania

@kubapolice: Ale to k%@%a informacja, że może BEZPIECZNIE WYPRZEDZIĆ ! rozumiesz?
A jesli nie widzisz co jest przed tobą to NIE JEST BEZPIECZNE, A jak jedziesz w nocy, albo mgłe to często MUSISZ polegać na znakach.
Głupie p!$###?enie to nie NAKAZ i ty się za kierowce uważasz :/

@Lisiu: dzieje się to samo, co w momencie, gdy nadepniesz na linię na chodniku (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

Debil, to nie utrzymał odpowiedniej odległości.

@kubapolice: jak 3/4 kierowców w tym kraju. no i co z tego? odłożyłeś sobie cieżko zarobione pieniądze na np. jakiegoś starszego mercedesa, nie wiem golfa kabrio, włożyłeś sobie 10,000 pln w tuning takiego auta bo masz taką fazę. wymieniasz sobie w nim wszystko na czas i chcesz przepisowo przejechać na żółtym więc hamujesz, jakiś debil wpakuje Ci się w tył. Rzeczoznawca wyceni Ci auto po cenie rynkowej na 4k i nie będzie go obchodziło że wydałeś 3x tyle na sam tuning i raz tyle na części, remont silnika itp. W dodatku będziesz musiał wykłócać się z baranem, czekać na policję, załatwić transport uszkodzonego auta do jakiegoś warsztatu, p$?%$?@ić się ze złomowaniem/sprzedarzą auta itp itd.

jak ktoś nie jeździ maluchem to dostanie strzała nawet z nieswojej winy jest bardzo nieporządane.

Ale to k$@?a informacja, że może BEZPIECZNIE WYPRZEDZIĆ ! rozumiesz?

@publiczny2010: a który przepis o tym mówi?

Wg tego rozumowania, gdy coś jedzie z przeciwka, linia powinna się zmieniać na ciągłą, tak?

przełączanie zielonego światła od razu na pomarańczowe, to przejaw skrajnego debilizmu.

@mariecziek: dokładnie na Litwie jest to super rozwiązane, bardzo bym chciał ,żeby to u nas wprowadzili, nie trzeba żadnych czasówek z odliczaniem montować, wystarcz migające przed zmianą, czy to na czerwone, czy zielone.

@kubapolice: Wszystko zależy od wielkości skrzyżowania. Jeżeli jest jeden pas w każdą stronę, to tak, ale jeżeli są po 3 pasy w każdą stronę, to musiałbym przejechać szerokość 6 pasów, co na pewno zajęłoby sporo czasu. No i nie mam prawa wjechać na skrzyżowanie na pomarańczowym (o ile się nie mylę).
Zgadzam się, liczniki to świetna rzecz. Niestety nie byłem jeszcze tak daleko na zachodzie Polski, więc nie spotkałem jeszcze w Polsce skrzyżowania z licznikami, ale może kiedyś w przyszłości wpadnę do szczecina.
Jeszcze taka ciekawostka. Mrugające zielone światło to pozostałość po związku radzieckim, a teraz jesteśmy w Europie, więc o ile się nie mylę, na Litwie od 2019 roku zniknie mrugające zielone światło i światła będą działały tak jak w Polsce. Jeszcze mnie szczerze wk!?@ia, to europejskie skrzyżowania. Na Litwie większość skrzyżowań ma światła obok linii STOP i zaraz za skrzyżowaniem. To jest świetne rozwiązanie, bo jak zatrzymam się przed linią STOP, to nie widzę tych najbliższych świateł, ale orientuję się wg tych za skrzyżowaniem. Jednak takie coś znowuż ma zniknąć, bo będą robione europejskie skrzyżowania, gdzie będą jedne światła obok linii STOP. Rzecz w tym, że takich świateł nie widać stojąc zaraz przy linii. Trzeba pochylić się aby widzieć światła. W słoneczny dzień m muszę jeszcze złożyć daszek, bo świateł nie widać nawet będąc pochylonym.
Strasznie mnie wk!?@ia usuwanie dobrych rozwiązań, bo to nie po europejsku…

Jednak takie coś znowuż ma zniknąć, bo będą robione europejskie skrzyżowania, gdzie będą jedne światła obok linii STOP.

@mariecziek: To raczej wymówka z tą unią, bo dokładnie to samo jest w Hiszpanii i podobnie w UK.

@kubapolice: Być może. Nasz pani prezydent (kij jej w oko), strasznie nie lubi Rosji, więc nie zdziwiłbym się, że niechęć do Rosji, to prawdziwy powód, a słowa o Unii, to wymówka :)

Wg tego rozumowania, gdy coś jedzie z przeciwka, linia powinna się zmieniać na ciągłą, tak?

@kubapolice: wg. mojego myślenia i sądzę, ze jest rozsądne,a napewno myśłi tak 100% kierowców ale NIE TY, jeśli jest przerywana to powinna to być informacja, że tam mogę wyprzedzać,jest bezpiecznie i niema żadnego skrzywiania, górki, dołka czy zakrętu, ITP.
A gdy jest podwójna to nie wyprzedzaj bo wzniesienie, dołek, zakręt skrzyzowianie niebezpieczeństwo i do takich znaków można się stosować.
A nie jak p#$@?!?ną podwójną przez 4km bo im tak wyszło, albo JEDNA osoba tak zdecydowała.

Ale wg. ciebie to chyba k!!$a nigdzie nie można i nie powinno się wyprzedać, w ogóle zakaz tego! jechać w rządku furmanką z węglem bo tak "jest bezpiecznie" aż kiedyś skręci.

http://www.wykop.pl/wpis/15306517/mirki-patrzcie-na-droge-jak-jedziecie-bo-mozecie-k/
zapewne ty to ten pierwszy co bez sensu zahamował na pustej drodze, albo zbyt gwałtownie, albo zbyt puźno, albo zamiast ominąć to się zatrzymał i zaskoczył wszystkich? zgadza sie ?

Codziennie takich mijam ja zawsze wole takich wyprzedzić i jechać normalnie niż trzymać nogę w pogotowiu bo hamują co chwila bez sensu

@publiczny2010: masz awersję do furmanek?

Jak widzę przerywaną, to zanim ślepo zacznę wyprzedzać, najpierw się upewnię, czy mogę wyprzedzić. Zdarza się czasami, że taka linia jest namalowana w miejscu, które wg mojego mniemania jest złe (jak np. zakręt), ale spotykam takie sytuacje coraz rzadziej.

A gdy jest podwójna, to nie wyprzedzam, szkoda mi kasy na mandaty, a i czasu na tym dużo nie oszczędzę. Nigdy też nie wyprzedzam na przejściu, czego jestem świadkiem niemal codziennie.

Ale wg. ciebie to chyba k###a nigdzie nie można i nie powinno się wyprzedać, w ogóle zakaz tego!

Często wyprzedzam, ale w 99% przypadkach tam, gdzie jest to dozwolone.

@kubapolice: I tu masz rację, natomiast Twoja wcześniejsza wypowiedź sugerowała, że każdy kto choć raz nie wyrobił się z zatrzymaniem na pomarańczowym świetle, jest debilem ;)

@crazyfigo: może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Generalnie zasada za kierownicą jest jedna: kieruj się rozumem i myśl o innych.

często wyprzedzam, ale w 99% przypadkach tam, gdzie jest to dozwolone.

@kubapolice: zdajesz sobie sprawę, że te dwa słowa "często wyprzedzam"," tam, gdzie jest to dozwolone" to jest kłamstwo w naszych realiach, albo często wyprzedzasz, albo tam gdzie jest to dozwolone.

Ja uważam, że albo niech znaki będą 100% tam gdzie powinny być, a nie na wyrost i przestrzegać wtedy przepisów dosłownie, albo tak jak teraz, tu wstawimy, tam namalujemy, ale nikt tego nie będzie brał na poważnie jeśli nie będzie policji.

Ty przestrzegasz przepisów bo boisz się mandatów, a ja BYM ICH PRZESTRZEGAŁ gdyby były z sensem.

@publiczny2010: nie, to nie jest kłamstwo. Zwyczajnie nie wyprzedzam każdego, kto jedzie przede mną, nie odczuwam takiej potrzeby, w końcu nie jeżdżę passatem (taki żarcik, jakbyś nie wyczuł). Jeśli przez sformułowanie "częste wyprzedzanie" rozumiesz wyprzedzenie wszystkiego, co przed tobą, to masz rację, nie robię tego.

@kubapolice: częste wyprzedzanie to wszystko to co jedzie 10/20 km/h wolniej niż ja bym chciał czyli jakieś 50%, a jest pusto przednimi, albo takich co cięgle hamują bez potrzeby.

@publiczny2010: jak jedziesz 140 po szosie to pewnie 50%, jak jedziesz 100-110 to już rzadkość.

@kubapolice: Wyjaśnij mi, bo nie do końca rozumiem, skąd u wielu kierowców przeświadczenie że jak jeździ XX lat to mu wszystko wolno? Nie pije tutaj do Ciebie, bo widzę że jesteś tego zdania co ja, po prostu nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie za problem uważają przestrzeganie przepisów.

@kubapolice: no i co z tego ile jadę? jadę tyle ile jest bezpiecznie, Co mam słuchac takiego debila wymyślającego takie pytania na PJ ,czy rysującego 4km lini ciągłej ?
TV wam sprało berety do ich myślenia i wydaje się wam, że już wszystko po wyżej 120 to UWAGA PIRAT.

Tylko popatrz sobie na kompilacji wypadków i tam rzadko dochodzi do wypadków z powodu prędkości tylko z powodu gapiostwa i złej oceny sytuacji i czystego debilizmu.
Prędkość jednie może potęgować skutki, ale nie jest samą przyczyną.

Wczoraj widziałem prawie czołówkowe z ciężarówką przy dużej prędkości, dosłownie centymetry go uratowały, kolesia co wcześniej jechał cały czas 70 a gdy go wyprzedziłem, a widziałem go z daleka jak jechał normalnie, Obudził się w nim demon i za punkt humoru postanowił pokazać co jego FURA potrafi i tak się prawie zabił.

Ale w nagłówkach by było nie dostosował prędkości, źle ocenił sytuacje. źle wyprzedzał, Pirat.

A nie to, że był debilem i zrobił coś co było samobójstwem i to niema rządnego związku z prędkością, czy wyprzedzaniem. To tak jakby oceniać las, że się człowiek na drzewie powiesił.
Bo oczywiście porównuje się takich debili do takich jak ja, co po prostu nie akceptują dzisiejszych poronionych ograniczeń, które są ostrzejsze niż w latach 90 dla żuków hamujących 2x dalej i starów bez hamulców.
Dla każdego człowieka szybko to różna wartość i dla dziadka w uno 60 to szybko,d dla kierowcy ciężarówki 140 to szybko, a dla dobrej osobówki 250 to szybko. Ważne by dostosować prędkość do własnych sił i sprzętu,a nie do ograniczenia dla każdego takiego samego.

@Zetwoo: popatrz na @publiczny2010, jeździ szybko, ale bezpiecznie. A że ktoś wyjeżdżając z podporządkowanej go kiedyś nie zauważy, bo będzie bezpiecznie jechał przez wieś 140 km/h, przez co zginie kilka osób...

A że ktoś wyjeżdżając z podporządkowanej go kiedyś nie zauważy

@kubapolice: Aha, czyli jak ktoś mi wyjedzie to będzie moja wina?, A jak pistolet wystrzeli i zabije to będzie wina producenta, albo boga bo "bóg kule nosi".
to może apeluj do tych co jeżdżą WOLNO ALE BEZPIECZNIE, by nie wyjeżdżali z bocznej, bo to raczej z ich przyczyny dojdzie do wypadku. I nie jeżdżę przez wies 140 góra 90 jak chodnik jest oddzielony rowem i nikt mi nie wybiegnie, w innych przypadkach 70, tylko po mieście 100 często jeżdżę jak są z 2 pasy.

@publiczny2010: przestaniesz cwaniakować na drodze, jak kogoś zabijesz. Albo jadąc 100 po mieście za zakrętem spotkasz wyjeżdżającą spod sklepu ciężarówkę i się w nią wbijesz.

A co, jak najedziesz na ciągłą linię, albo przejedziesz na żółtym to ci samochód wybuchnie?

@Lisiu: Być może tak jak powiedział Stig: kierowcy obok będzie bardzo przykro (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

@szerlokmerlok: akurat Polacy lubią wjeżdżać na skrzyżowanie nawet gdy nie ma szans na jego opuszczenie. I to tylko dlatego że mieli zielone a wg nich muszą wtedy jechać i zablokować całe skrzyżowanie.

rzestaniesz cwaniakować na drodze, jak kogoś zabijesz. Albo jadąc 100 po mieście za zakrętem spotkasz wyjeżdżającą spod sklepu ciężarówkę i się w nią wbijesz.

@kubapolice: to jest typowe myślenie takich Januszy jak ty, a wręcz życzenie cieszył byś się zapewne gdyby się tak stało i machał paluszkiem "a nie mówiłem".

Ciebie w życiu natomiast nic już nie nauczy bo wszyscy myślą już za ciebie.
A ja życzę Ci zawsze bezpiecznej szerokiej drogi i spokojnych powrotów do domu.

Nawet w naszym prawie drogowym istnieją uzasadnione przypadki, gdy możesz przejechać na pomarańczowym (jeśli musiałbyś gwałtownie hamować).

@szerlokmerlok: ale jak wjedziesz komuś w dupę, bo ten ostro zachamował przed pomarańczowym to jesteś debilem, bo nawet jeśli on mógłby przejechać na pomarańczowym to ty jedziesz za nim!!

Taka nauka jazdy jest przyczyną durnych (...) wypadków jak np. najechanie na dupę komuś, kto jak debil nie pojechał na pomarańczowym, tylko wcisnął hamulec do oporu

@szerlokmerlok: o błagam, Twoim obowiązkiem jest zachować bezpieczną odległość, choćby poprzedzający Cię samochód wjeżdżał na skrzyżowanie w samym środku zielonej fazy, bo mu może pieszy wyjść pod koła albo może się wydarzyc mnóstwo innych rzeczy. I nauka powinna Cię tego nauczyć.

@Wladyslaw_Jagiello: na łuk chyba go podpuścili żeby jak najszybciej go pokonał

@push3k-pro: mogą w trakcie stosowania, ale po odstawieniu wszystko powinno wrócić do normy

@push3k-pro: Jeśli zobaczysz takie pytanie na egzaminie to stwierdzisz że tak, bo będziesz wręcz pewny że coś źle czytasz bo aż tak głupich pytań nie ma, a jednak są

@push3k-pro: To zależy od konkretnej substancji, w 90%-98% nie powinno być żadnych negatywnych skutków ubocznych, przynajmniej podczas stosowania. Przy odstawieniu może być już nie tak różowo.

@push3k-pro: wg oficjalnych pytań pwpw poprawna odpowiedz to tak tak wiec pogorszaja ale na ile to prawda to nie mam pojecia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@push3k-pro: A co o tym sądzi specjalista ds. leków, pan @DawidWarsaw ( ͡° ͜ʖ ͡°)