Oglądałem kiedyś jeden odcinek. Rzeczywiście zajebista zabawa nabijać się z ludzi nierozgarniętych albo nawet lekko upośledzonych. Pomysłodawca programu powinien otrzymać jakąś nagrodę za tak wybitne osiągnięcie.
Nieźle się uśmiałem z tego filmiku z powiàzanych, haha! On: ale ja nie mogę przed ślubem. Ona: aha, to niech się Pan najpierw ożeni, a potem do mnie przyjdzie.
Komentarze (10)
najlepsze
On: ale ja nie mogę przed ślubem.
Ona: aha, to niech się Pan najpierw ożeni, a potem do mnie przyjdzie.
Dobry ma babeczka marketing
(ʘ‿ʘ)