
Uważaj co kupujesz! Jak nas robią w balona.
Witam! Zakupiłem pewien produkt o nazwie "Wołowina w sosie własnym" firmy Pamapol. Wszystko wydawało się w porządku, ładna etykieta, całość schludna. Patrze na skład i tez zadowalający 65% wołowiny i to nie oddzielanej mechanicznie? Super. Zaciekawiły mnie przebijające napisy spod spodu....
+142
pokaż komentarz
@PauloProElo
Zrób wyraźne zdjęcie etykiety rumuńskiej. Zobaczymy co tam jest napisane ... no chyba że masz przetłumaczone.
Jeśli z pomocy dla najuboższych to gdzieś ktoś powinien mieć przekichane, jeśli to jest jakiś producent rumuński to nie widzę złego że etykieta została zakryta jedna drugą. Ale na 100% ktoś powinien beknąć za różnice w składzie produktu. Bo % wszędzie oznacza to samo, tak samo jak energia kcal wszędzie to tyle samo.
+76
pokaż komentarz
@kurokaeru: Niebieskie logo. "Guvernul Romanei"
dalej pogrubione "Conserva din carne de vita in suc propriu"
i na samym dole małe "Ajutoare din fondul european destinat celor mai deravorizate persoane si din budetul de stat"
ostatnia linijka " Nu este de vanzare"
+548
pokaż komentarz
Nu este de vanzare
@PauloProElo: NIE NA SPRZEDAŻ
+514
pokaż komentarz
Ajutoare din fondul european destinat celor mai deravorizate persoane si din budetul de stat
~ Pomoc z funduszu europejskiego dla osób w najtrudniejszej sytuacji materialnej.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
+41
pokaż komentarz
@kurokaeru: niekoniecznie bo np. w Rumunii mogą być inne normy i nie uwzględniać niektórych elementów (np. policzki czy coś innego) i wtedy według ich normy %mięsa jest inny
+276
pokaż komentarz
@phoos: jedno jest pewne
pamapol ma przej##$ne za cebule ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+3
pokaż komentarz
Ale na 100% ktoś powinien beknąć za różnice w składzie produktu.
@kurokaeru: ale nie wiadomo, czy skład w rzeczywistości jest inny, niż na etykiecie.
-5
pokaż komentarz
@PauloProElo: Może się okazać że po prostu producentowi zostało puszek to sobie resztę obkleił a ty już wydałeś wyrok, co sugeruje tytuł twojego znaleziska. Oj nieładnie.
-4
pokaż komentarz
@Hodofca: jaki wyrok? to stwierdzenie ogólne. do nikogo bezposrednio sie nie odnosi. nazwy firmy tam nie uzyłem.
+4
pokaż komentarz
@PauloProElo: W jakim sklepie kupiłeś tę konserwę? Z ciekawości poszedłbym ją kupić.
-6
pokaż komentarz
@mrbarry: Szczerze mowiac nie wiem. znalazłem ją w domu i jak chciałem otwierać zauwazyłem 2 dno.
+9
pokaż komentarz
@kurokaeru: Zapewe firma janusz-Pamapol chciała kupić coś po kosztach zza granicy przemetkowane, a janusze z rumunii ich wyj$@@li w bambuko. Komedia.
-65
pokaż komentarz
@PauloProElo: Ehh.
źródło: screenshu.com
+42
pokaż komentarz
@Hodofca: To nie mogę użyc nazwy firmi w tekscie który jej nie obraża?
-82
pokaż komentarz
@PauloProElo: Weź się już nie pogrążaj. Przed chwilą pisałeś że nie użyłeś nazwy firmy. Chyba nie do końca ogarniasz siłę wykopu i odpowiedzialnośc z nią związaną.
-1
pokaż komentarz
W jakim sklepie kupiłeś tę konserwę?
@mrbarry: jak się googluje to tylko tesco to gówno sprzedaje
+36
pokaż komentarz
@PauloProElo: mój znajomy z Rumunii też to tak przetłumaczył.
Rząd Rumunii,
Wołowina w sosie własnym,
Pomoc z funduszy europejskich dla "pokrzywdzonych" osób i wsi,
Nie na sprzedaż.
+14
pokaż komentarz
@Hodofca: co Ty z tą odpowiedzialnością :) człowieku przecież nazwę "Pamapol" widać na etykiecie. Więc nie wiem może wg. Ciebie opisanie tego co widać na zdjeciu jest pomówieniem, ale raczej nikt tak nie uważa, także chill.
0
pokaż komentarz
@Pro-Xts: albo tylko zbyt dużo wyprodukowali z rumuńską naklejką, więc okleili polską i puścili do sprzedaży. Czuję, że to gównoburza.
+2
pokaż komentarz
Czuję, że to gównoburza
@Wezmyr: gównoburza? A co by było gdyby tam były jakies odpady ze ścieków, a nie darmowe racje?
+2
pokaż komentarz
@kurokaeru: Jeśli chodzi o skład produktu to nie jest on tłumaczony bezpośrednio z etykiety. Aby produkt spożywczy z zagranicy został dopuszczony do sprzedaży w Polsce musi przejść badania (nie pamiętam jaka instytucja się tym zajmuje). Dostarcza sie tam próbkę produktu. Czyli w tym przypadku słoik z wołowiną. Tam produkt poddawany jest szczegółowej analizie składu oraz wartości energetycznych i odżywczych. Być może w dostarczonym słoiku było nałożone po prostu 5% więcej mięsa. Zajmuje się projektowaniem etykiet więc co nieco mi się o uszy obiło w tym temacie i często zdarza się że polski skład i wartości różnią się wartościami w stosunku do tekstów oryginalnych.
0
pokaż komentarz
@Pro-Xts: no ale nie jest najwyraźniej.
+3
pokaż komentarz
jaki wyrok? to stwierdzenie ogólne. do nikogo bezposrednio sie nie odnosi. nazwy firmy tam nie uzyłem.
@PauloProElo: "Jak nas robią w balona" - wyraźnie twierdzisz, że zostałeś oszukany, a na razie nic nie wiadomo. Nazwa firmy jest podana w drugiej linijce pod tytułem.
-6
pokaż komentarz
@kurokaeru: Konserwy to sie zaniera na biwak tam wszystko smaruję. Polacy w UK jada na konserwach (nie wdzyscy) i p?$@@#!a, ze jedzenia tu nie ma. W polskiej śmietanie w skladzie jest kukurydza, soja,.
+12
pokaż komentarz
@Spearo: No i gites, trafiło do naszego kraju zgodnie z opisem na etykiecie.
0
pokaż komentarz
@PauloProElo: A data ważności, różni się w stosunki do rumuńskiej wersji?
-8
pokaż komentarz
@PauloProElo: Czy jestes jednym z Polaków w UK którzy stoluja sie w polskich sklepach i jedza pyszne konserwy?
+1
pokaż komentarz
@phoos: to wyjaśniałoby % mięsa, ale kaloryczność produktu raczej w opakowaniu się nie zmieniła.
0
pokaż komentarz
@piotr-wasilewski: wartość energetyczna powinna się pokrywać, skład % też, mięso to mięso a nie cebula np. W niektórych zakładach wylicza się kcal po przez zsumowanie wartości kcal produktów wykorzystanych do jego produkcji.
@zumzum: Skład produktu powinien mówić o faktycznym jego składzie (nie tyczy to się alkoholi), jeśli tam jest 60% mięsa to ma być 60% a nie 65% czy też 55%. Jeśli jest napisane że śmietana zawiera skrobię kukurydzaną, soję itp. to ma zawierać. W przypadku gdy jest napisane "może zawierać śladowe ilości" to znaczy że może a nie musi, jeśli jest napisane że zawiera X albo Y zależnie od numeru partii (jogurty tak mają) to jeśli numer partii że produkt zawiera Y to ma go zawierać. To tak jakbyś kupił masło i było napisane w składzie "zawiera 70% tłuszczu roślinnego, 30% tłuszczu zwierzęcego" to ma tyle zawierać, nie 100% jednego z nich, jak jest napisane tak ma być. Nie idziesz do sklepu kupując wodę i w środku nie masz np. ropy tylko wodę prawda ?
+5
pokaż komentarz
@phoos: -mądra uwaga, faktycznie mogą być różnice w takich ściśle branżowych normach i w tym, jakie składniki zalicza się do danej grupy towarów.
+1
pokaż komentarz
@Hodofca: Bez badań laboratorium nie zgadniesz. Trochę januszostwa jednak tu jest. U mnie w firmie jest normą, że używamy opakowań o ile poprzednia etykieta będzie kompletnie usunięta.
0
pokaż komentarz
@kurokaeru: Nie znam się na przepisach ale wiem jak to wygląda w praktyce. Podam przykład na żelkach obsypanych w cukrze. Pani w laboratorium dostaje opakowanie 450g. Musi zmierzyć wartosci odżywcze w 100g bierze więc i kładzie na wage przypadkowe żelki aby było ich 100g. Ale z niektórych mógł obsypać się cukier i juz przy badaniu okaze sie ze cukru jest mniej o 0,1g. Dlatego wartości są różne. Jakby za tydzień ktoś inny badał to wartości mogą być juz inne. Importer ma obowiązek umieszczać na etykiecie informacje zgodne ze stanem faktycznym. Czyli takie jakie pani mu zmierzyła na aparaturze i wydała odpowiednie zaświadczenie. Importer nie może zamieszczać bezpośrednich tłumaczeń - jeśli chodzi o produkty spożywcze. Oczywiście inną sprawa jest czy faktycznie produkt był badany.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
0
pokaż komentarz
@piotr-wasilewski: "183kcal, a 114kcal" to jest dość spora różnica jak na 100g produktu.
0
pokaż komentarz
@kurokaeru: Może zatem importer napisał na etykiecie co chciał lub producent napisał nie prawdę. Robiąc etykiety dla bardzo znanej marki handlowej często spotykam ròżnice w procentowym skladzie produktów jak i w wartościach energetycznych. Jednak takiej ròżnicy jeszcze nie spotkałem. W składzie jest to zazwyczaj max +-5%. W kaloriach max -+10kcal. W pozostałych wartościach +-0,5g. Istnieje też możliwość że Pani laborantka tak niefortunnie wzięła próbkę ze było samo mięso albo sam sos i stąd różnice. Mnie tam w naszym kraju już nic nie zdziwi :)
0
pokaż komentarz
Ale na 100% ktoś powinien beknąć za różnice w składzie produktu.
@kurokaeru: "Skład" to norma i metoda a nie skład.
-3
pokaż komentarz
@PauloProElo: Po co to kupuejsz? Jedzenie z puszek jest dla świń.
0
pokaż komentarz
@piotr-wasilewski: Nie wiem jak to jest przy badaniu artykułów spożywczych ale przeważnie się bierze i bada kilka próbek tych samych produktów co by właśnie odrzucić takie pomyłki i też błąd "pomiaru". Odchyły oczywiście że występują ale nie jak sam zauważyłeś nie aż takie wielkie. Ktoś kogoś w konia robi, a importer na pewno powinien beknąć za sprzedawanie produktu który jest przeznaczony dla najuboższych (choć nie wiem czy aby na pewno w Polsce go już sprzedać nie można to i tak jakoś musiał go pozyskać).
0
pokaż komentarz
@Pro-Xts: znowu wyruchali polakow
-1
pokaż komentarz
@kurokaeru: no jakbym kupił maslo które zawiera 70% tłuszczu roślinnego to bym się trochę wkurzyl. Mniej więcej tak, jak gdybym sobie kupił mleko, które by zawierało 70% oranzady :)
więcej komentarzy(30)
+233
pokaż komentarz
No ta rumuńska etykieta wygląda jak z pomocy dla najuboższych. Może na Rumunii już biedy nie ma to nie potrzebują? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+10
pokaż komentarz
@morchol: ....jedz ciastka i placki, wszelkie wołowiny w puszcze sa dla ludzi małomądrych
+347
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+30
pokaż komentarz
@BenkartGorszegoBoga: W oryginale zamiast Rumuna był Cygan :p
+249
pokaż komentarz
No ta rumuńska etykieta wygląda jak z pomocy dla najuboższych
@morchol: Ja jestem ubogi. Mogliby zacząć sprowadzać rumuńskie dziewczyny zamiast konserw. Zawierają 100% nie oddzielonego mechanicznie mięska w sobie ( ͡º ͜ʖ͡º)
źródło: romaniaexperience.com
-90
pokaż komentarz
@BenkartGorszegoBoga: ten sam kawał ale inaczej brzmiał, ...podjeżdżają Niemcy itd,...bo bieda odpowiada, a Niemcy mówią, daj spróbować chcemy się ubogacić kulturowo
+89
pokaż komentarz
@BenkartGorszegoBoga: Ale Rumunów od Romów to ty odróżniaj.
-12
pokaż komentarz
@Amadeo:
źródło: 10931294_847044925367800_492792350596333308_n.jpg
-11
pokaż komentarz
@razdwatrzy100: dokladni, na biwak można zabrać.
-17
pokaż komentarz
@razdwatrzy100: ale was Niemcy to chyba ruszył ten kawał, ze się tak ujawniacie? mocno boli?
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
0
pokaż komentarz
@Amadeo:
źródło: rzeczywiście.jpg
-2
pokaż komentarz
@Paszko_Rymbaba: nigdy nie zrozumiem tego jarania sie rumunami na wykopie. bylem troche ponad 2 miesiace na zbiorach gdzie byli tez rumuni - banda op#%!@$!aczy i podp#%!@$!aczy, mieszkajac z nimi wytrzymales gora kilka dni, kradli na potege, robili burdel w karawanie. owszem zdazyli sie tez i spoko goscie ale w wieszkosci przypadkow nie chciales miec z nimi doczynienia
+15
pokaż komentarz
@imtoogoodlooking: Tak jakby w każdej innej nacji na saksy wyjeżdzał kwiat społeczeństwa... Tu nie chodzi o jaranie sie tylko o niemylenie ich z Cyganami.
+1
pokaż komentarz
@razdwatrzy100: Hahaha
pokaż spoiler
Nie.
-3
pokaż komentarz
@Spearo: Z Rumunii.
-1
pokaż komentarz
@Paszko_Rymbaba: Bo prawie do końca XIX leniwi Rumuni trzymali i hodowali całymi wioskami cygańskich niewolników do roboty? No to mają.
-1
pokaż komentarz
@imtoogoodlooking: karawanie? Co ty w cyrku pracujesz?
0
pokaż komentarz
@imtoogoodlooking: Ja natomiast mam inne wspomnienia z miesięcznej pracy na zbiorach ileś lat temu. Z rumunami szło się dogadać. W barakach to właśnie rumunki od pierwszego dnia pomagały tzn. tu firanki dały, tu sznurek na pranie, na polu coś wytłumaczyli itd. A polacy tragedia, chamstwo, pijaństwo i jakieś dziwne donosy na siebie i ciągłe obgadywanie jeden drugiego itd. Po pierwszych dniach już żałowałem decyzji o przyjeździe.
0
pokaż komentarz
@morchol: I tak że koniny tam nie było ;)
więcej komentarzy(10)
+137
pokaż komentarz
jak dla mnie to jakis Franek zapomnial zmienic etykiety przy produkcji a potem zamiast stare usunac to nakleil na nowe. Pamapol i taka tania akcja, troche nie chce sie wierzyc. Mogles jeszcze zwazyc ile tam tego miesiwa bylo.
+39
pokaż komentarz
@borsiu: Puszka nadal stoi zamknięta. obydwie etykiety mam.
+26
pokaż komentarz
@PauloProElo: no to czekamy na stanowisko Pamapolu
-24
pokaż komentarz
Puszka nadal stoi zamknięta. obydwie etykiety mam.
@PauloProElo: spokojnie, puszki jak sama nazwa mówi - konserwowe maja tylko substancji konserwujących że beda mogły je zjesc twoje wnuki jak teraz nie otworzysz.
+78
pokaż komentarz
@borsiu: Mi też się tak wydaje. Po prostu wysyłają swoje produkty na rynki różnych krajów. Pewnie mają jakieś umowy podpisane i część produktów idzie do najuboższych w ramach unijnego wsparcia
źródło: m.7dni.pl
+24
pokaż komentarz
jakis Franek zapomnial zmienic etykiety przy produkcji
@borsiu: też o tym pomyślałem - z jakiegoś powodu mieli obklejone puszki, to na stare etykiety dali nowe.
+6
pokaż komentarz
@borsiu: też mi się wydaje, że zostały im niewykorzystane opakowania po serii dla Rumunii i wykorzystali je na rynek polski z innym wsadem i inną etykietą. No ale szanująca się firma nie powinna robić tego w tak nieudolny sposób. Jest też możliwość że mięso faktycznie jest z Rumunii a etykieta jest sfałszowania. Ale wtedy raczej to nie Pamapol jest sprawcą tylko ofiarą fałszerstwa. Ciekawe w jakim sklepie to zostało zakupione
-3
pokaż komentarz
@LOLWTF: Acha, i recznie te puszki z powrotem na linie wkładali. Chyba nie wiesz o czym mówisz, a sama firma produkuje masę taniego syfu o smaku karmy dla psa.
0
pokaż komentarz
@PauloProElo: Ej a jak tam z terminami na nich? Są jakieś daty?
0
pokaż komentarz
@ashmedai: Data w porządku.
0
pokaż komentarz
@Hande_hoch:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Apertyzacja
+4
pokaż komentarz
@borsiu: Była na wykopie taka sytuacja, że dziewczyna pod etykietą lakieru do włosów miała puszkę z odświeżacza powietrza. Ktoś wtedy tłumaczył, że pracuje przy przewozie takich puszek i z obklejaniem to normalna sprawa.
0
pokaż komentarz
@TM22: wiem, pamietam :D
+17
pokaż komentarz
jakiś czas temu, nie wiem może nadal, małe puszki napoju oshee miały podwójne etykiety. Może podobna sytuacja.
źródło: i2.pinger.pl
+2
pokaż komentarz
@Kivrell: nadal
więcej komentarzy(4)
+90
pokaż komentarz
ja bym to wysłał do praw konsumentów niech to zbadają
+72
pokaż komentarz
@mikro222: Poczekam na odpowiedź producenta. później pomyśle. Nie wiem teraz czy mogę jeść ( ͡° ʖ̯ ͡°)
-6
pokaż komentarz
@PauloProElo: Nie lepiej było wpierw napisać do producenta, poczekać na odpowiedź a później aferę rozkręcać?
pokaż spoiler
Nie twierdzę że nie masz racji, ale warto byłoby znać ich stanowisko wcześniej
+45
pokaż komentarz
@NH35: Nazywasz to aferą? Aferę rozkręce jak dostanę wymijającą odpowiedź. Jak mowiłem zgłoszę w odpowiednie miejsca. Ponadto robię to aby uprzedzic konsumentów. Całą sprawę będe relacjonował.
-52
pokaż komentarz
@PauloProElo: To poco ten wykop jak nawet nie znasz stanowiska producenta?
+40
pokaż komentarz
@NH35: Skoro sprzedają puszki z napisem "nie na sprzedaż" to chyba jest coś na rzeczy, prawda?
+18
pokaż komentarz
@NH35: to kup sobie kurczaka i jedz papier i nadal żyj w błogiej nieświadomości.
-26
pokaż komentarz
@POKEMOON: Może mają zgodę, to jest zgodnie z prawem? Nie wiem nie znam się dlatego wpierw (ja) bym żądał wyjaśnień od producenta.
-24
pokaż komentarz
@PauloProElo: Dalej nie zrozumiałeś o czym pisałem.
+5
pokaż komentarz
@NH35: Jak dla mnie to i tak podwójne standardy i nie powinna taka sytuacja mieć miejsca. Pozatym z tego co mi wiadomo puszki etykietuje się już po zamknięciu i wyczyszczeniu... Nie pisze złego słowa o firmie, opisuje sytuacje. Lubie ich inne produkty i nie przestanę kupować.
-11
pokaż komentarz
@PauloProElo: No ale nie zaprzeczysz że bardziej rozsądnym było informować opinie publiczną po otrzymaniu odpowiedzi od producenta?
+5
pokaż komentarz
bym żądał wyjaśnień od producenta.
@NH35: Załóżmy że producent odpisuje jak mówisz "robimy wszystko zgodnie z prawem", wierzysz na słowo?
+9
pokaż komentarz
@NH35: Według mnie nie. Ja czuje sie oszukany podwójną etykietą. Jeśli dla Ciebie to w porządku to olej wpis i zakop i nie przejmuj się. Dla mnie nie. Firma tak czy siak będzie sie bronić. Czy bym poinformował czy nie. Z resztą mamy wolność słowa i mogę informować o czym chcę prawda? Czekam na stanowisko ze zgłoszeniem do służb, informowac mogę zawsze i o wszystkim. Nawet jak sobie obetne paznokcie to moge zrobić z tego powodu felieton.
-5
pokaż komentarz
Z resztą mamy wolność słowa i mogę informować o czym chcę prawda?
@PauloProElo: Prawda, tylko ze jak Twoje zarzuty się nie potwierdzą to firma może Cię pozwać.
0
pokaż komentarz
@NH35: gdzie tu widzisz zarzuty?
0
pokaż komentarz
@NH35: O firmie ani o produkcie w żadnym momencie nie wypowiadam się negatywnie, snuje tylko przypuszczenia, ale nie oskarżam bez odpowiedzi.
+2
pokaż komentarz
@NH35: @PauloProElo: Naklejona detaliczna etykieta na tę z pomocy dla ubogich, "nie do sprzedaży", powoduje tylko lekki niesmak. Gdyby parametry się nie różniły, wszystko byłoby ok, ot, za dużo im się wyprodukowało na pomoc, więc dają nową etykietkę i heja, do sprzedaży. Co mnie razi to nagła zmiana kaloryczności i zawartości mięsa, wygląda to paskudnie. Proszę wołać jak tylko odezwie się producent. ;)
+1
pokaż komentarz
@NH35: A Ty co pracujesz tam, że tak spinasz dupe??? Dobrze, ze kolega tu wrzucił zdjęcie, a Ty spadaj do książek.
-5
pokaż komentarz
@cichy-smieszek: Po bądź tu troszkę dłużej a się przekonasz o czym mówiłem. I proszę grzecznie, w internecie kultura także obowiązuje, nawet jak masz odmienne zdanie.
0
pokaż komentarz
@POKEMOON: Widocznie etykiety były na produktu przeznaczone na dary, temu nie na sprzedaż. Nie dlatego że jest tam rtęć pitna. Rozumiesz?
+1
pokaż komentarz
To poco ten wykop jak nawet nie znasz
Nie wiem nie znam się
@NH35: to po co komentujesz ?( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@joyko: Żeby Tobie podobni mogli później moimi wypowiedziami manipulować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
więcej komentarzy(11)
+91
pokaż komentarz
Robili specjalną partię na rynek rumuński. Zostały im niewykorzystane opakowania. Po taniości przeetykietowali je pod swój typowy produkt i z tym swoim typowym produktem puścili na rynek. Ktoś zajrzał pod etykietę i zrobił gównoburzę.
Mogło tak być?
-26
pokaż komentarz
@totalski: Ale widzisz. Tu jest problem bo jest inny skład produktów pod etykieta i inna zasobność kalorii
+42
pokaż komentarz
@guaradia:
Ale przecież @totalski pisze, że im zostały OPAKOWANIA a nie gotowe konserwy. Pomyślałem o tym samym co on po przeczytaniu treści znaleziska. W dodatku nieostre zdjęcie najważniejszej części.
+22
pokaż komentarz
@Endrius: Etykiety zazwyczaj idą na końcu linii po zapakowaniu już produktu . Także produkt musiał być wcześniej zapakowany. Chyba , że dana firma działa inaczej i pierw okleja puszki
+16
pokaż komentarz
@guaradia:
Etykiety zazwyczaj idą na końcu linii po zapakowaniu już produktu
No fakt, to jest dobry argument. Może być jeszcze taka sytuacja, że ktoś załadował niewłaściwą szpulę z etykietami.
-1
pokaż komentarz
@totalski: @Endrius: No tak bo mieli dla Rumuni zrobić 1000 konserw ale h!! tam zamówią 5000 puszek kto bogatemu zabroni.
+9
pokaż komentarz
. Tu jest problem bo jest inny skład produktów pod etykieta
@guaradia: napisy "malowane" powstają poza wytwórnią konserw. Etykieta "papierowa" jest nakładana na końcu linii produkcyjnej po napełnieniu puszki, pasteryzacji itp.
0
pokaż komentarz
@Endrius: @totalski: Ale to sa naklejane
+9
pokaż komentarz
@mapixxx: zamówienie "Rumuńskie" to przykładowo 10,5 tirów pustych puszek. Zamówili 11 by było na wszelkie błędy i straty na produkcji. Poza tym tak jest łatwiej i taniej logistycznie. Ty rozumiem jak masz zrobić 1000 czegoś, to zamawiasz 1000, a potem robisz z siebie idiotę robiąc kolejne zamówienie na kilka sztuk, bo komuś się uszkodziło, pobrudziło, źle zrobiło, czy poszło na testy i brakuje do skończenia zamówienia. Cena i czas oczywiście nie graja już wtedy dla ciebie roli. Gratuluje pomysłu na biznes :)
-9
pokaż komentarz
@totalski: A Tobie gratuluje archaicznego myślenia o biznesie. Zamawianie na zapas, mrożenie kapitału to świetna rzecz!
-1
pokaż komentarz
@totalski: i tak zapewne było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@totalski: @PauloProElo: i tak było. W świetle prawa jeśli informacja na etykiecie jest prawidłowa, nie można się do tego przyczepić. Możliwe, że tego typu konserwy (dla pomocy najuboższym) na rynku Rumuńskim mają mieć ograniczenie kaloryczne/składu mięsa etc. Więc faktycznie mięsa może być 65% albo nawet i więcej, a jeśli na etykiecie jest napisane, że mięsa jest 60% to jest to prawda (bo jest a nawet i więcej) i nie ma powodu do kręcenia gównoburzy. Analogicznie z kaloriami etc.
-3
pokaż komentarz
@guaradia: Bo ten na rynek rumuński jest gorszy jakosciowo od tego, który produkują na polski.
Trochę #gownoburza bo wykorzystali puszki z innymi etykietach etykietujac je ponownie żeby nie marnować pewnie sporej ich ilości. Zakładanie że Pamapol na Polsko rynek fałszowalby skład produktów, a na rumuński podawał prawidłowy jest dla mnie trochę śmieszne. kontrola by im to łatwo wyłapała bo akurat branża mięsna jest pod dość ścisłym nadzorem.
0
pokaż komentarz
@neonn: mrożenie kapitału to opóźnienie z zamówieniem bo sie puszki zj$%%ły i trzeba czekać na nowe
+2
pokaż komentarz
@neonn: @totalski Jak najbardziej może mieć rację. Jeżeli zamówienie półproduktów na większą ilość niż zakłada zamówienie jest dla Ciebie archaizmem, to radzę się doszkolić trochę z zakresu produkcji/przetwórstwa lub chociaż planistyki, czy zarządzania projektami. Stan minimalny zawsze określa się na większą ilość komponentów, niż jest to niezbędne. Koszty domówienia partii komponentów są znacznie większe, niż zamówienie większej ilości na raz. Po pierwsze czas (pomijając dostawę, czas niezbędny do uruchomienia produkcji u dostawcy, czas niezbędny na dopełnienie wszystkich formalności, wraz z dokumentacjami, zamówieniami, zatwierdzeniami dostarczonej partii, czas utracony na oczekiwanie na dostawę nowej partii, czas na ponowne uruchomienie produkcji u siebie, pomijając kompletne rozsypanie planowania), po drugie logistyka. Jeżeli komponenty zostają, to przeprowadza się analizę wykonalności innych produktów bazując na pozostałych półfabrykatach - jeżeli wynik jest pozytywny, to tłucze się inne produkty na "niedocelowych" komponentach.
+1
pokaż komentarz
@hehe_nie: Mądrymi słowami opisałeś sprawę tak oczywistą, że wie o tym nawet robol układający kostkę brukową. :)
0
pokaż komentarz
@totalski: Cieszę się więc niezmiernie, że do Ciebie trafiłem i wyjaśniłem, że "zamawianie na zapas =/= mrożenie kapitału", a właśnie jego zabezpieczanie w szerszej perspektywie.
+1
pokaż komentarz
@hehe_nie: To i ja się cieszę, że Ty się cieszysz, tylko czy ja potrzebowałem wyjaśniania tego? :)
+1
pokaż komentarz
@totalski: W sumie to nie Ty, a kolega pod twoim komentarzem, ale niech będzie :)
pokaż spoiler
Tak, pomyliłem osoby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cieszmy się razem
0
pokaż komentarz
@hehe_nie: normalnie dzień cieszenia się.
pokaż spoiler
Dobra dość offtopu bo tak daleko od tematu to jeszcze chyba nigdy nie odszedłem. :)
więcej komentarzy(9)