Z serii - za co kochamy naszych polityków. Dzisiaj: troska o najmłodszych.
"Ustawa zakłada, że dziecko może być odebrane rodzicom, jeśli pracownik socjalny − jeden pracownik socjalny, bez jakiejkolwiek konsultacji, wyroku sądowego etc. − nabierze podejrzenia (napiszę wyraźniej: NABIERZE PODEJRZENIA) że w rodzinie dochodzi bądź może dojść w przyszłości (MOŻE DOJŚĆ W PRZYSZŁOŚCI) do jakiejś formy przemocy wobec dziecka."
lucesar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Zresztą od dawna wiadomo, że lewica (SLD) ma wyborców za kompletnych idiotów (inne partie też uważają że wyborcy to idioci - ale nie kompletni d%$%!e). Staramy się równać (po równi pochyłej w dół) do państw podobno bardziej rozwiniętych (UE).
Przykłady można mnożyć: rejestr stron i usług niedozwolonych, parytety, pedofilia, terroryzm,
Znając życie te "marginalne przypadki" będą dziwnym trafem krzywdzić rodziny opozycji(chociaż dzisiaj prawdziwa opozycja nie istnieje), albo ludzi przeciwnych władzy. Prawo nie powinno zawierać żadnych przepisów prawnych których można wykorzystać do szantażu.
czujecie taką akcje: "niestety musimy zabrać pani 5 miesięczne dziecko bo się nieprawidłowo rozwija i możliwe że kiedyś kogoś zabije"
masakra jak te rządy chcą
ale będziecie teraz posłuszni - będziecie chodzić jak zegarek Patek Filip - jedna niesubordynacja to się do was wyśle pracownika socjalnego,a chyba nie chcecie aby wasze dziecko w sierocińcu czy pogotowiu opiekuńczym przebywało
teraz na dziecko zdecydować się może tylko ktoś
- bardzo głupi lub naiwny
lub
- ktoś kto na to wszystko lagę kładzie bo on ma swój system - czyli
Jezeli zachodza spore podejrzenia, ze dziecko moze byc w niebezpieczenstwie - siniaki, rany, niepokojace zachowania i opowiesci w szkole, policyjne interwencje, dziecko chodzace bez
W MOPSach rozni ludzie pracuja- zgadza sie. A wiec wraz z wszelkimi uprawnieniami powinny isc przepisy okreslajace kryteria oraz surowo okreslajace odpowiedzialnosc urzednikow za ewentualne naduzycia.
To odwieczny dylemat- wolnosc i bezpieczenstwo nie ida w
Znam się trochę bo moi rodzice prowadzili batalie sądowe, oczywiście wszystko wygrali, ale sprawy ciągnęły się kilka dobrych lat. A sami urzędnicy lubią straszyć ludzi, a nawet wyręczać się policją. Dodatkowo wiele z nich to ludzie którzy zamiast mózgu mają