@Dbrn: "Nie jesteśmy na ty i NIGDY nie będziemy", albo to drugie, imo lepsze: "Nie jesteśmy na ty, bo nie piliśmy razem!" xD. Cóż za dojrzały, elokwentny i zapadający w pamięć windykator. Foszki jak w gimnazjum, a głos jak Ci zniewieściali chłopcy co ich teraz pełno ( ͡°͜ʖ͡°)
Windykator powinien wylecieć z pracy, wdaje się w niepotrzebną dyskusję, kompletny brak profesjonalizmu bo pewnie na szkoleniach żarł pączki zamiast słuchać. Dłużnik też nie lepszy, jeżeli dług jest przedawniony to powinien się zamknąć i czekać spokojnie razem z prawnikiem aż sprawa trafi do sądu. Jeżeli jednak uznał dług lub nie jest on przedawniony to grzecznie powinien błagać o ugodę.
@zdrapek: Śledzę sprawę prawie od samego początku. Dłużnik chce spłacić swoje długi, jednakże jedyne co otrzymuje to upomnienia SMS i nękane telefony w godzinach 6-22( w tym głuche). Żadnego oficjalnego pisma nie otrzymał, a cały czas się o to upomina. Rozmowy przez to są rejestrowane i upubliczniane by ostrzec przed praktykami windykatorów, a szczególnie firmy GetBack.
@Huczek: No nie wiem... śledząc ten kanał - ja raczej dobrej woli dłużnika nie widzę, bardziej wykorzystywanie faktu przedawnienia się długu (o ile to prawda). Nie spłacił najpierw pierwotnie, nie spłaca i teraz po odkupieniu długu. Cały ten kanał to raczej jakieś pyskówki, naśmiewanie się z konsultantów, robienie sobie z nich jaj. Mam trochę takie wrażenie, że autor bazuje na zwyczajnej społecznej niechęci do windykatorów, a nie na działaniu w słusznej
@general_daimos: a w jakim kraju Cie tak bardzo fajnie windykowali i nie możliwe by było to co na nagraniu??? :-) po co kopać w nasz kraj przy każdej okazji :-/
@mielemiele: Tylko w Polsce mnie windykowali, 15 lat temu przyjechały 2 karki po samochód, którego nie byłem w stanie spłacać. Wszystko odbyło się bardzo kulturalnie. Miałem szczęście, z tego co widzę i słyszę o komornikach i windykacji. Zresztą na chana patrzacego z góry mozna tez trafić w urzędzie, już nie wspomnę o sklepach z allegro, gdzie też często mają "wąty" bo śmiales zareklamować uszkodzony, lub nie zgodny z opisem towar. A
@ashardin: Od ściągania długów zgodnie z prawem jest komornik. A od ściagania przez zastraszanie i niedomówienia są firmy windykacyjne co potwierdza tezę OPa. Nikt normalny nie zostaje windykatorem.
@ashardin: ok, cześć długów jest zasadnych, ale większość to są roszczenia przeterminowane , wątpliwe, nieściągalne itp sam 5 razy trafiłem do firmy windykacyjnej i tylko raz to była moja wina-spoźniłem się z zapłata za Allegro. Pozostałe to były sprawy w których najpierw miesiącami przerzuciłem sie paragrafami z wierzycielem-chociaż trudno nazwać dyskusja sytuacje, gdzie ja wysyłam konkretne dokumenty i paragrafy a z drugiej strony dostaje odpowiedzi:"zapłać, bo nasz regulamin mówi, ze masz
Ci wszyscy windykatorzy chyba z #!$%@? pospadali. Jakiś czas temu zacząłem otrzymywać SMSy od DTPartners z prośbami o pilny kontakt, spłatę długu itd. Ignorowałem to, bo żadnych długów nigdy nie miałem. Telefonów od nieznanych mi numerów po prostu nie odbierałem. Raz jednak odebrałem: - Dzień dobry, czy rozmawiam z Panem Krzysztofem G...? - Nie, to pomyłka. - A w jaki rejon Polski się dodzwoniłem? - Nie muszę Panu udzielać takich informacji. -
@sparrow92: Też dostałem numer po jakiejś dawnej dłużniczce (dwie firmy windykacyjne odkręcałem), najzabawniejszy był motyw od jakiegoś Janusza który dzwonił że jedzie do mnie bo kupił samochód z komisu i coś mu nie pasuje, ja mu mówię że to pomyłka, a on jaka #!$%@? pomyłka, ma numer i nie przegadasz :)
Przez moment chciałem iść z tym na policję, ale doszedłem do wniosku, że nic nie wskórają, a ja tylko stracę czas. Ignoruję te telefony i to chyba najlepsze rozwiązanie niezależnie od tego czy ma się długi czy nie.
@sparrow92: Wskórają. Po prostu windykator nie wierzy ci na słowo więc czeka na ruch. Jak dostanie papier z policji to nagle okaże się, że jednak może coś z tym zrobić i usunie z
Głupio zrobił dłużnik, rozmowy sa rejestrowane i nawet jak nie ruszy sie sprawy spłaty zobowiazań to windykator właśnie ugrał na tym nic nie kosztujacym telefonie dowód dla sądu. Niekorzystny dla dłużnika, jakkolwiek go bedzie chciał podpiac pod paragraf windykator to jest to na niekorzysc dłuznika. Słychać jak słuznik robi sie nerwowy i windykator to wykorzystuje. Nie rozmawia sie nigdy w takich sprawach jesli są sporne, gdy tylko sobie wierzyciel zadzwoni - bo
Parę osób powyżej pisze, że rzekomy dłużnik zasłania się brakami formalnymi. Nie, w rzeczywistości to celowe działanie windykacji! Składają taki wadliwy pozew do sądu, ten wzywa do uzupełnienia i zawiesza sprawę. Windykacja nie ma zamiaru uzupełnić braków bo wtedy by sprawie nadano bieg i wyznaczono termin, a sama windykacja by musiała wnieść opłatę. Tymczasem dłużnik by podniósł przedawnienie i windykator byłby w plecy o opłatę sądową. A taki zawieszony pozew służy do
Cóż, czasami chyba trzeba na ostro. Kiedyś przyjąłem zlecenie związane z projektowaniem jednego z ciekawszych budynków jaki ma powstać w Warszawie. Pół roku ciężkiej pracy, odmawiałem innych zleceń żeby dotrzymać terminów, dokumentację oddałem, przyjęta bez uwag, wystawiłem fakturę i... ? i cisza. Nagle przestali ode mnie odbierać telefony, na maile nie odpisywali, faktura się przedawniła.... Między czasie boleśnie wydymał mnie Krajowy Rejestr Długów, który zgolił ode mnie górę pieniędzy nie robiąc nic
@cacum3: Sratatata. Gdybym w taki sposób postępował z każdym to pozbyłbym się 60% klientów. W branży projektowej współpracujesz z kilkoma - kilkunastoma biurami projektowymi. Zapłata faktury na czas z uwagi na specyfikę branży zdarza się niezwykle rzadko. Łatwo sobie tak gadać z perspektywy trzeciej osoby.. Ale gdy masz wizję przyszłej owocnej współpracy z jakąś firmą to rura mięknie.
Komentarze (255)
najlepsze
To jakiś gimbus na końcówce mutacji wdający się w dziecinne pyskówki. Bardziej śmieszny niż groźny.
- Dzień dobry, czy rozmawiam z Panem Krzysztofem G...?
- Nie, to pomyłka.
- A w jaki rejon Polski się dodzwoniłem?
- Nie muszę Panu udzielać takich informacji.
-
@sparrow92: Wskórają. Po prostu windykator nie wierzy ci na słowo więc czeka na ruch. Jak dostanie papier z policji to nagle okaże się, że jednak może coś z tym zrobić i usunie z
Nie rozmawia sie nigdy w takich sprawach jesli są sporne, gdy tylko sobie wierzyciel zadzwoni - bo
Nie, w rzeczywistości to celowe działanie windykacji! Składają taki wadliwy pozew do sądu, ten wzywa do uzupełnienia i zawiesza sprawę. Windykacja nie ma zamiaru uzupełnić braków bo wtedy by sprawie nadano bieg i wyznaczono termin, a sama windykacja by musiała wnieść opłatę. Tymczasem dłużnik by podniósł przedawnienie i windykator byłby w plecy o opłatę sądową.
A taki zawieszony pozew służy do