Prawda jest taka ze filigranowa kobieta, znajaca wiekszosc rzutow z Judo, chwytow i duszen z BJJ i tak nie ma zadnych szans przeciwko dobrze zbudowanemu mezczyznie, ktory przy probie duszenia oderwie jej reke od tulowia.
Ja waze okolo 75kg i na treningu probowalem dusic faceta 105kg. Stosunkowo roznica niewielka, ale w praktyce wyszlo tak ze przez pierwsze 10-20 sekund dusilem dzielnie, a po 20 zmeczylo mi sie ramie.
Oczywiście inna sprawa jeśli ty i twoj przeciwnik oboje jesteście na podobnym poziomie zaawansowania. Jeśli gość nie ma nawet podstaw to powinieneś sobie poradzić z taką różnica :)
Btw jak po 20s ci gość nie spłynal to zdecydowanie trenuj dalej :D
@Wafellini: ja na treningach regularnie poddaję gości, którzy ćwiczą dopiero kilka miesięcy i mają te 20-30 kilo więcej. Przyznam też od razu, że jak te miśki przetrwają pierwsze 6-12 miesięcy to już przestaje być tak wesoło i trzeba się napocić :)
@edwardo: No właśnie, jak facet podchodzi z łapami za blisko i chcę, żeby się odczepił, to mówię, żeby się odczepił (albo krzyczę i kopię i szukam pomocy jeśli trzeba) i nie będę udawać, że mi to pasuje i się przytulam, brrr. (ʘ‿ʘ)
Komentarze (68)
najlepsze
Uważam, że w tytule filmu jest przynajmniej o jedno "J" za dużo.
Ja waze okolo 75kg i na treningu probowalem dusic faceta 105kg. Stosunkowo roznica niewielka, ale w praktyce wyszlo tak ze przez pierwsze 10-20 sekund dusilem dzielnie, a po 20 zmeczylo mi sie ramie.
https://youtu.be/kL3VzjcptBI
Oczywiście inna sprawa jeśli ty i twoj przeciwnik oboje jesteście na podobnym poziomie zaawansowania. Jeśli gość nie ma nawet podstaw to powinieneś sobie poradzić z taką różnica :)
Btw jak po 20s ci gość nie spłynal to zdecydowanie trenuj dalej :D