Co z tego, że auto za 3500f - lexus to lexus i tam nie ma gołych egzemplarzy, to nie VW gdzie w standardzie dobrze było jak była kierownica, bo fotele to różnie bywało ( ͡°͜ʖ͡°) Gorsze niestety są koszty utrzymania tego auta, bo swoje musi spalić a części też najtańsze nie są...
@ZostaneMistrzem: lol, w tamtych czasach, i na tą klasę aut 200k to pryszcz, i Twój miejski gówniak z tego roku po 50k będzie bardziej #!$%@? niż tamto po 12 latach i 200k a nawet 400k+. Jestej chyba jednym z tych #!$%@?ów co zasilają budżet Januszy handlarzy, którzy wmówili polakom, że powyżej 200k auto to złom.
Robi wrażenie, generalnie bardzo fajnie zrealizowany film. Było tam kilka niedociągnięć, ale osobowość prowadzącego nadrobiła. :D Ciekaw jestem stawki ubezpieczenia. :)
@system_shock: Raczej moc się liczy i charakter auta. Oczywiście ma potencjał do szybkiej jazdy, ale nie ma "ducha sportowego" i ma dobrą i bezpieczną konfigurację (kamera, dobre TRC i ESP, konkretne opony, świetne hamulce) to wszystko pomaga uniknąć wypadku w przeciwieństwie do np: odchudzonego Seata Leona, albo Fiesty. Po prostu ludzie wybierający te auta są zazwyczaj dojrzalsi, a to statystycznie zmniejsza prawdopodobieństwo wypadku.
@PanMihau: Jest jeszcze rynek wtórny poza tym elektronika raczej nie pada. Jak już to laser w DVD, albo jakiś czujnik, które zazwyczaj pasują do standardowej Toyoty Hilux, Avensis, Land Cruiser etc...
Drogo jest jak się zgubi Smart Key. No ale dobre rzeczy muszą kosztować. Ja rocznie na naprawy nie wydałem więcej niż 100 funtów. Najpoważniejsza naprawa to łożysko tylnie.
A tak poza tym to ta lista, którą sporządziłeś to kompletna bzdura.
Zarówno dodający znalezisko jak i właściciel Lexusa żyją trochę oderwani od rzeczywistości - 2004 rok to nie jest jakaś prehistoria, żeby nazywać LS 430 "taaakim starym autem". Od tych 12 lat do wyposażenia segmentu luksusowych doszło stosunkowo niewiele i są to głównie zabawki/ bajery, które robią wrażenie pokazane raz, a potem nikt ich nie używa (jak asystent parkowania, czujnik martwego pola, lane assist, wyświetlacz zamiast zegarów itp).
2004 rok to nie jest jakaś prehistoria, żeby nazywać LS 430 "taaakim starym autem"
@Sepang: Dokładnie tak. Co jakiś czas, żeby sobie przypomnieć "kiedy to było" lubię obejrzeć pokaz bajerów W221 z 2005r w TopGear. Uodparnia mnie to na gadanie, że "nowe auta bezpieczniejsze, bo elektronika".
Z resztą, był jeszcze odcinek, w którym Clarkson z Mayem kupili "stare" auta za kilkaset funtów (Merc i BMW chyba) i tam już też
Jedynie co brakuje lexusowi to styl i oryginalosc.
@ZiumZium: To nazywamy stylem klasycznym :) Dla mnie to zaleta. Nie trawię za to nowych lexusów z tą dziwną kratką na przedzie. Tak jakby zaczęli konkurować z autami jak Megane, albo Civic. Kompletnie nie mój klimat. Nie rozwinęli też elektroniki prawie wcale. Porównajcie sobie u Zachara na przykład Audi A8 i Lexus LS. 10 lat różnicy.
@Carlos_Irwin_Estevez: I masz rację. Ponad 10 lat temu, przez kilkanaście dni miałem szczęście być kierowcą tego cuda - klienci taksówek mają różne fanaberie - tamten jeździł ze mną jako klient, sprawdził mnie jak jeżdżę, a potem wsadził mnie do swojego auta. Duże interesy, dużo wódki a kierowca musi być. Kilkaset kilometrów tym zrobiłem.
I powiem tylko tyle: Najcichsze podwozie jakim jeździłem - a specjalnie przejechałem się po podrzędnej mazurskiej drodze z
Komentarze (314)
najlepsze
Gorsze niestety są koszty utrzymania tego auta, bo swoje musi spalić a części też najtańsze nie są...
Jestej chyba jednym z tych #!$%@?ów co zasilają budżet Januszy handlarzy, którzy wmówili polakom, że powyżej 200k auto to złom.
Ciekaw jestem stawki ubezpieczenia. :)
Drogo jest jak się zgubi Smart Key. No ale dobre rzeczy muszą kosztować.
Ja rocznie na naprawy nie wydałem więcej niż 100 funtów. Najpoważniejsza naprawa to łożysko tylnie.
A tak poza tym to ta lista, którą sporządziłeś to kompletna bzdura.
220 tys. km to ma
@Sepang: Dokładnie tak. Co jakiś czas, żeby sobie przypomnieć "kiedy to było" lubię obejrzeć pokaz bajerów W221 z 2005r w TopGear. Uodparnia mnie to na gadanie, że "nowe auta bezpieczniejsze, bo elektronika".
Z resztą, był jeszcze odcinek, w którym Clarkson z Mayem kupili "stare" auta za kilkaset funtów (Merc i BMW chyba) i tam już też
Wygoda, wyposażenie i CISZA w środku podczas jazdy. (。◕‿‿◕。)
@ZiumZium: To nazywamy stylem klasycznym :) Dla mnie to zaleta. Nie trawię za to nowych lexusów z tą dziwną kratką na przedzie. Tak jakby zaczęli konkurować z autami jak Megane, albo Civic. Kompletnie nie mój klimat. Nie rozwinęli też elektroniki prawie wcale. Porównajcie sobie u Zachara na przykład Audi A8 i Lexus LS. 10 lat różnicy.
Pozdrowka.
Ponad 10 lat temu, przez kilkanaście dni miałem szczęście być kierowcą tego cuda - klienci taksówek mają różne fanaberie - tamten jeździł ze mną jako klient, sprawdził mnie jak jeżdżę, a potem wsadził mnie do swojego auta.
Duże interesy, dużo wódki a kierowca musi być.
Kilkaset kilometrów tym zrobiłem.
I powiem tylko tyle:
Najcichsze podwozie jakim jeździłem - a specjalnie przejechałem się po podrzędnej mazurskiej drodze z