No ciekaw jestem, jak to wyjdzie w praniu. Trochę bym się bał na ich miejscu, bo narobili smaka na coś większego i każdy błąd będzie niemiłosiernie punktowany, ale jeśli im się uda przekonać graczy, to rozbiją bank. Grubsza ruletka. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Fafnucek: W tym momencie dla nich jako studia to jak być albo nie być. #!$%@? coś i tracisz cały kredyt zaufania na parę lat, a w najgorszym wypadku to i całe życie będą im wypominać porażkę. Szczególnie ze chyba nie ma już osoby która nie słyszała by o ich produkcji. Z drugiej strony taki rozgłos to też spore korzyści bo jeśli gra okaże się dobra to z automatu trafią do grona
Co w tej grze jest takiegi wielkiego? Przecież tam nie ma multi czy coop, więc single się szybko znudzi bez ciekawej historii, która by napędzała grę. A generowany losowo świat będzie jednak schematyczny. Mimo to i tak zastanawiam się nad kupnem, bo lubię takie klimaty.
Dla tej gry zrezygnowałem z Elite: Dangerous na wyprzedaży w Steamie. Mam nadzieję, że było warto. Chociaż... Ja nie mam wysokich wymagań. Chcę po prostu ładnie wyglądającego chill-outu na kompie. Chcę polatać statkiem i lądować na ładnych planetach żeby się powłóczyć. Tyle:)
@nerkin: niech zgadne, lvl 30+, mam tak samo, lubie pozwiedzać mapy, żadne tam siepanie wrogów czy farmienie, ostatnio zwiedzam dayz standalone oraz gta 5 czas na arme :)
@nerkin: @mieki: może będzie hejt, ale w minecrafcie także lubiłam zwiedzać ( ͡°ʖ̯͡°) Nawet grając swego czasu w EVE Online byłam nastawiona jedynie na eksplorację i podziwianie układów planetarnych c: Dla mnie NMS to gratka, chociaż poniekąd lubię eksplorację w kilka osób, zwiedzanie planet w grupie.. coś wspaniałego. Ale single też będzie okejka (:
@Damian1998: Gram w Minecrafta - bez multi, bez celu, bez fabuły. Gram w The Long Dark - bez multi, bez celu, bez fabuły. Gram w Space Engineers - bez multi, bez celu, bez fabuły. Gram w 7 Days to Die - bez multi, bez celu, bez fabuły. Wziąłeś pod uwagę niepokojący fakt, że po prostu nie jesteś grupą docelową tej gry?
Ależ oni mają marketing, co chwila No Man Sky to, No Man Sky tamto. Nie chcę wróżyć źle ale wiadomo jak takie coś się kończy, gra jest do dupy i wymaga roku łatania żeby była chociaż trochę grywalna. Cena na steam to 60 Eurasów, #!$%@?ło do reszty. A tak w ogóle to można tam robić coś więcej poza zwiedzaniem, nazywaniem i zbieraniem kamieni?
@Thael32: Świat jest olbrzymi, a poza tym z tego co mi wiadomo, to nie ma żadnej możliwości bezpośredniej interakcji pomiędzy graczami. Przez "trafić" rozumieli oni możliwość zobaczenia niezidentyfikowanego przelatującego statku, o którym ktoś kiedyś mógłby powiedzieć "a to mogłem być ja". Oraz to, że różne obiekty będą ponazywane przez graczy.
Komentarze (132)
najlepsze
Z drugiej strony taki rozgłos to też spore korzyści bo jeśli gra okaże się dobra to z automatu trafią do grona
Mimo to i tak zastanawiam się nad kupnem, bo lubię takie klimaty.
Nawet grając swego czasu w EVE Online byłam nastawiona jedynie na eksplorację i podziwianie układów planetarnych c:
Dla mnie NMS to gratka, chociaż poniekąd lubię eksplorację w kilka osób, zwiedzanie planet w grupie.. coś wspaniałego. Ale single też będzie okejka (:
O tej grze nikt nie będzie za miesiąc pamiętał.