
Krótka historia o porysowanym aucie
Krótka historia o porysowanym aucie. Dzisiaj rano wyszedłem ze sklepu, w którym byłem jakieś 10 minut. Podchodze do auta - zastaje widok jak na obrazku powyżej.
Krótka historia o porysowanym aucie. Dzisiaj rano wyszedłem ze sklepu, w którym byłem jakieś 10 minut. Podchodze do auta - zastaje widok jak na obrazku powyżej.
+456
pokaż komentarz
Spisać numer rejestracyjny zgłosić, że był wypadek i sprawca uciekł ale udało się spisać numery (jak sprawca sam nie podjedzie i się nie przyzna tylko sobie gdzieś pójdzie/odjedzie to uciekł z miejsca zdarzenia).
Zaraz będzie wiadomo czyj samochód i z czyjego OC pójdzie naprawa, jeszcze będzie miał sprawę o ucieczkę ale to już nie ma dla Ciebie znaczenia.
+174
pokaż komentarz
był wypadek
@mnlf: to nie był wypadek
+268
pokaż komentarz
@unstyle: kolizja, tak czy owak oddalenie z miejsca zdarzenia
+8
pokaż komentarz
@unstyle: ewentualnie kolizja podczas parkowania
+11
pokaż komentarz
@roger380: kolizja/stłuczka jeden pieron
+27
pokaż komentarz
@mnlf: dokladnie tak jak mnlf pisze. @szmuk Masz zdjecia ew mozesz dolozyc nagranie. Na poczatku sprawdzasz ubezpieczyciela i walisz pismo z opisem sytuacji oraz ze odjechala dodajesz zdjecia. Chwilke sprawa potrwa moze pare miesiecy w najgorszym wypadku bo niestety ale ubezpieczyciel ma miesiac na odpowiedz na pismo i oczywiscie wysyla ci odpowiedz czesto w ten ostatni dzien ;p ale powinni ci zwrocic bez wiekszych problemow. Byles na palowni wiec slad zgloszenia jest. Najgorsze ze nie zalatwiles policji przez 997 ale to nie jest jakas ogromna tragedia
-30
pokaż komentarz
@mnlf: On tylko będzie miał problemy za składanie fałszywych zeznań.
+7
pokaż komentarz
@mnlf: wypadek i kolizja to dwie różne sprawy. jeżeli na miejscu zdarzenia nikt nie ucierpiał to jest to kolizja i odjazd z miejsca nie powoduje, że będą dodatkowe nieprzyjemności. znajdą Cię i sprawa skończy się tak jak na miejscu. Uświadomili mnie w tym bagiety, po 3 godz czekania na nich, jak im powiedziałem, że miałem już zamiar odjeżdżać. zderzyłem się lusterkami w czasie jazdy z innym pojazdem. gościu wezwał policje. dostaliśmy oboje po mandacie :D
a za ucieczkę z miejsca wypadku to już są poważne konsekwencje
+38
pokaż komentarz
zrób jej tak jak inna baba by zrobiła. Podjedz pod jej dom i przyp$#$$!@ w jej samochód
-1
pokaż komentarz
oboje
@zlamas123: obaj
-4
pokaż komentarz
@mnlf: przecież to kłamstwo...
+55
pokaż komentarz
@mnlf: Ja tak zrobiłem. Mój sąsiad, "mistrz kierownicy", uderzył mi auto, które stało przed garażem i odjechał. Zadzwoniłem do ubezpieczyciela a tam mi powiedzieli dzwonić na bagiety i mówić, że uciekł. W przeciągu godziny wrócił bo się policja do niego dodzwoniła ale sk#rwysyn jeszcze do mnie mówi, że to moja wina bo auto przed swoim garażem postawiłem ...
+4
pokaż komentarz
@Nensala: wiem że sprawczyni skłamała ale to nie ma znaczenia czy skłamała czy nie powiedziała nic, sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia więc będzie go ścigać policja, są numery są zdjęcia, bez problemu ustalą czyj samochód i albo jego właściciel wskaże kto kierował albo weźmie winę na siebie.
-10
pokaż komentarz
@mitatuyo: W przypadku kolizji nieistotne jest, czy sprawca odjechał.
0
pokaż komentarz
@zlamas123: U mnie w mieście kobieta uszkodziła samochodem latarnię i sama wezwała policję.
Dostała kilka stówek mandatu, a bagiety zdziwione były, że nie odjechała.
0
pokaż komentarz
@mnlf: @szmuk: dziwne że cię na 112 spławili przy tej sytuacji odrazu zadzwoniłem na 112, później okazało się że na miejsce podjechał patrol. A ostatnio byłem złożyć zeznania. Jak widać co kraj to obyczaj.
+98
pokaż komentarz
@mnlf: @unstyle: @mitatuyo: mnie na kursie na prawo jazdy uczono, żeby zawsze przy zgłaszaniu na policje mówić, że wydaje ci się, że sprawca jest pijany. Będą na miejscu bardzo szybko. A potem tylko mówisz, że ci się wydawało, ekspertem przecież nie jesteś, a alkomatu nie masz
+8
pokaż komentarz
@konradk: bardzo dobre, zapamiętam. Dzięki :D
+4
pokaż komentarz
@mnlf: Za oddalenie z miejsca zdarzenia naprawa nie idzie z OC tylko z portfela.
+13
pokaż komentarz
@zlamas123: Są nieprzyjemności za ucieczkę z miejsca kolizji, np. regres ubezpieczenia. Moja żona miała taką sytuacje, że wyjeżdżała z parkingu i w tym samym czasie wjeżdżała na niego inna pani. Było bardzo wąsko, w zasadzie to już była ulica, a nie parking. Żona nie miała jak wycofać bo za nią stały inne samochody to próbowała zjechać do prawej, ale pani nie chciała ustąpić i waliła prosto. Na samochodzie mieliśmy mała ryskę, taką od czarnego zderzaka, zmyła się od palca. Za 3 tyg. przychodzi pismo, że żona ma się stawić na komendzie w charakterze świadka, już widziałem co się święci. Powiedziałem, żeby do niczego się nie przyznawała. "Ucieczka z miejsca kolizji". No i się przyznała, przycisnęli ją, że jak się nie przyzna to sąd, a jak się przyzna to 100 zł mandatu i koniec. Mówię jej, że jak przyjęła mandat, to się przyznała do winy i tylko czekać, aż ubezpieczyciel zwróci się o regres. Tak się stało, przyszło pismo, że mamy oddać 1600 zł na naprawę 20 letniej skody felicji :) Odpisałem grzecznie, że to nie była ucieczka z miejsca kolizji, tylko oddalenie się, a to dwie różne sprawy. Uszkodzenia były tak małe, że żona mogła po prostu nie poczuć uderzenia. Wysłałem im fotki, że na naszym samochodzie nie ma żadnych uszkodzeń, więc co oni za 1600 zł zrobili w 20 letnim samochodzie, zderzaki miał czarne, plastikowe. Przytoczyłem parę przepisów i się od nas odczepili.
Później ta firma ubezpieczeniowa padła :)
-6
pokaż komentarz
@mnlf: e tam, zaciukać sukę, a jej auto opchnąc na części na giełdzie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-2
pokaż komentarz
@mnlf: szkoda mala ale blotnik na 90% do wymiany i drogie malowanie.
Zalatwiam doplaty do odszkodowan z OC do 3 lat od kolizji. Zapraszam do pytan. Adam Czaja czajaprawo@gmail.com
+3
pokaż komentarz
W przypadku kolizji nieistotne jest, czy sprawca odjechał
@Vanni: Zakładowi ubezpieczeń (...) przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC
4) zbiegł z miejsca zdarzenia. #januszeprawa
http://www.finanseosobiste.pl/artykuly/oddalenie-sie-z-miejsca-kolizji-a-roszczenie-regresowe-ubezpieczyciela.html
+7
pokaż komentarz
@mnlf: @unstyle: @mitatuyo: @roger380: Zgodnie z PoRD art. 44 występują wypadki drogowe oraz wypadki drogowe z zabitymi lub rannymi. W przepisach nie ma podziału, że jak bez ofiar to kolizja, a jak z ofiarami to wypadek. Jedno i drugie to wypadek drogowy. Wyraz "kolizja" nie występuje w PoRD.
0
pokaż komentarz
@mnlf: Polecam wejść na stronę https://www.ufg.pl/ (baza oc i ac - sprawdź ubezpieczenie oc sprawcy wypadku), po czym wraz z zdjęciami zgłosić się do zakładu ubezpieczeń sprawcy, podkreślając podczas zgłaszania że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
0
pokaż komentarz
@mnlf: Mój ojciec miał identyczną sytuację - ktoś zostawił mu karteczkę za wycieraczką "widziałam jak samochód o nr rej.: xxxx zarysował panu bok. Sprawa wyglądała na oczywistą - zgłasza szkodę, podaje numery rejestracyjne sprawcy i czeka na kasę z odszkodowania, ale niestety okazało się inaczej. Po pierwsze Policja nie chciała przyjechać na miejsce zdarzenia, chcieli żeby podjechać do nich, więc tak zrobił. Wyczekał się ok 3h na komendzie żeby zgłosić sprawę, porobili zdjęcia i kazali czekać. Po miesiącu umorzenia sprawy, gdyż kierujący pojazdem nie przyznał się do winy
-1
pokaż komentarz
@szokoloko: a co ze świadkiem?
Jego zeznania powinny wystarczyć.
No chyba, że nie było żadnego świadka a karteczkę zostawił sprawca (z jakimś losowym numerem) dla odwrócenia uwagi.
0
pokaż komentarz
@mnlf: babka miała dylemat czy zostawić swój numer telefonu, najpierw go napisała, a później zakreśliła. Na upartego dało się go odczytać, ale pomyśleliśmy sobie tak - mamy numer rejestracyjny więc Policja niczym W11 ustali sprawcę, a skoro babka tak bardzo boi się świadczyć, to nie ma co jej głowy zawracać, i tak dobrze że zostawiła te numery rej.
+2
pokaż komentarz
Teraz już zapamiętasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: youtube.com
więcej komentarzy(18)
+383
pokaż komentarz
plusuje za tytuł :) od razu parsknąłem
+67
pokaż komentarz
@krampus0101: nie tylko tytuł ale i hasztagi oddają zajebiście emocje poszkodowanego.
+20
pokaż komentarz
@krampus0101: tytuł zmieniony, czy mi się zdaje?
+77
pokaż komentarz
@cherryq: zmieniony, wcześniej było: "Tępa p##!a w dużym aucie" czy coś takiego
+5
pokaż komentarz
@krampus0101: ale sobie fejm doj*bałem !!! 232+ życiówka ! ;) #pocomialbymklamac
+2
pokaż komentarz
@krampus0101: łap więcej!
+5
pokaż komentarz
@krampus0101: a ja wykopuje za wniosek nr 1
Tępe p$$@y bardzo lubią duże auta, ale może jednak niech zadowolą się czymś małym, albo najlepiej autobusem.
0
pokaż komentarz
@Gibbsohn: niestety administracja wie lepiej jaki tytuł pasuje
+2
pokaż komentarz
@Gibbsohn: niestety cenzorzy nie spia, tytul byl jak najbardziej na miejscu
źródło: moderacja wykop.jpg
-1
pokaż komentarz
@B-Basia: dokładnie. Janusz przyjechał załatwić biznes, a tu mu Grażyna auto zarysowała.
+188
pokaż komentarz
Miałem podobnie. znalazłem wgniecione drzwi w moim aucie na parkingu. Były ślady na samochodzie sprawczyni (tez kobieta, przypadek?)
Poszedłem na komisariat rozmawiałem z FACETEM. Po nr rejestracyjnym odnaleźli właścicielkę, poszli do niej do domku. Porozmawiali i pani przyjęła mandat. (Nie miała OC. Sprawa się ciągnęła 3 miesiące ale to inna bajka.)
I tu jest haczyk: Gdyby się nie przyznała to byłbym w dupie - tak stwierdził pan policjant. Zobacz co wskóra policja. Może się okazać, że przekonają panią aby przyjęła mandat. Jak nie to chyba tylko sąd.
+153
pokaż komentarz
@solo_ta: Ja miałem właśnie taką sytuację. Podchodzę po pracy do mojego samochodu a tam całe nadkole wbite do środka. Za wycieraczką dwie karteczki (ucieszyłem się, że sprawca uczciwy). A tam tylko opis "Panie, czerwone Cinquecento wj!@%ło się panu w bok, nr rej ......", na drugiej karteczce podobnie. Bez namiarów na świadków. Pojechałem z tym na policję, uprzejma pani wszystko spisała, zrobiła fotki samochodu i sprawa ruszyła. Po miesiącu dowiedziałem się, że sprawa zostanie umorzona, bo domniemany sprawca nie przyznał się do uszkodzenia mojego auta. Dacie wiarę? Wp%$?#$@asz się komuś w auto, po czym nagle wzywają cię na komisariat w wiadomej sprawie i idziesz w zaparte, że to nie ty. Ludzie są k!@@a bez honoru.
pokaż spoiler
Fiaciora musiałem wyklepać z własnego AC
+95
pokaż komentarz
@solo_ta: >
Gdyby się nie przyznała to byłbym w dupie - tak stwierdził pan policjant
Z Cichego to jednak mądry chłop był( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: ocdn.eu
+4
pokaż komentarz
@lebki: https://www.youtube.com/watch?v=2g5Hz17C4is
+44
pokaż komentarz
Wp?$%%$@asz się komuś w auto, po czym nagle wzywają cię na komisariat w wiadomej sprawie i idziesz w zaparte, że to nie ty.
@lebki: Przecież nie po to uciekł z miejsca zdarzenia aby się przyznać potem, gdy jedyny dowód przeciwko niemu to anonimowa karteczka. Możesz się czepiać tego że nawiał, ale wszystko co dalej to już tylko bycie konsekwentnym.
+13
pokaż komentarz
@dran2: konsekwentnym chujem
+7
pokaż komentarz
@lebki: Ale czego więcej się spodziewałeś przez ten miesiąc? Że wyrzuty sumienia go wezmą i się przyzna, czy ze go naliczą na podstawie karteczki? Nie ma dowodów, nie ma sprawy.
Na dobrą sprawę sam nie masz żadnych dowodów że to on, sprawca mógł zostawić taką karteczkę z numerem kogokolwiek z tego parkingu, możliwe nawet że na oczach jakiegoś faktycznego świadka.
0
pokaż komentarz
@lebki: Ch@$ nie ch@$ ale jest do przodu pewnie ze 2 tysie. Tyle co wart był ten cienias albo i więcej. Polska bracie.
+10
pokaż komentarz
@solo_ta: Tak, też na ten fakt zwracam uwagę, że to babka była. Ludzie sobie mogą mówić co chcą ale ja widzę codziennie kobiety które nie potrafią jeździć częściej niż facetów. Koło mnie jest skrzyżowanie na którym przynajmniej raz dziennie jakaś babka mi wyjeżdża na czołówkę, jeszcze nigdy mi żaden facet tego nie zrobił.
+2
pokaż komentarz
@dran2: ale skąd miał wiedzieć że jedyne co na niego mają to anonimowa karteczka?
-11
pokaż komentarz
@lebki: k@%@a, jakbym wiedział wcześniej, że tak jest, to bym nie przyjął mandatu. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
-1
pokaż komentarz
ale skąd miał wiedzieć że jedyne co na niego mają to anonimowa karteczka?
@xortis: Dobre spostrzeżenie, z jego punktu widzenia pewnie nawet o tej karteczki mogło nie być. Przed policją nie przyznajesz się nigdy do niczego gdy nie mają dowodów ani nie złapali cię za rękę, po co niby?
0
pokaż komentarz
@dran2: skoro ciągną mnie na komisariat to byłoby dla mnie jasne że mają dowody że to ja. A za nieprzyznanie się do winy mimo ewidentnych dowodów, kara powinna być wyższa.
+8
pokaż komentarz
@lebki: @solo_ta: @szmuk : to słuchaj tego. mnie baba na światłach wjechała w dupę, uszkodziła mi zderzak klapę światła, spisaliśmy oświadczenie. i nie dostałem odszkodowania z oc bo potem jak ja wzywali listownie to nie przyznała się do winy, ubezpieczalnia odrzuciła moje zgłoszenie pomimo że mam oświadczenie z numerami prawa jazdy i oc kobiety. Została tylko sprawa w sądzie. Już nigdy nie popełnię takiego błędu i zawsze wezwę policję.
0
pokaż komentarz
byłoby dla mnie jasne że mają dowody że to ja.
@xortis: I byś się przejechał. Wezwanie na komisariat nic nie znaczy.
A za nieprzyznanie się do winy mimo ewidentnych dowodów,
@xortis: Ale co jest ewidentne? Nic nie mają poza tym co dla ciebie jest "jasne", i jak już wspomniałem byś się na tej "jasności" przejechał.
kara powinna być wyższa.
@xortis: Od karania jest sąd a nie policja. W sądzie masz dowody i z sądem możesz sobie negocjować, dla policji jesteś statystyką.
+7
pokaż komentarz
@lebki: potwierdzam, miałem dokładnie taką samą sytuację. Koles na parkingu oklepał mi całe drzwi praktycznie na moich oczach i sierdzielił. Spisałem numery, zadzwoniłem po bagiety i byli u niego na podwórku w ciagu 20 minut. Ale..!! to nic że jego lakier został na moich drzwiach - koles powiedział, że to nie on i tyle. Nic nie mogą mu wiecej zrobić.
0
pokaż komentarz
@p1p2p3: I co nie zalozyles sprawy? Może ubezpieczalnie cie w bambuko chciała zrobić. Zona kiedys obtarla kobietę na parkingu. Spisali protokół. I sie rozjechali. Po jakimś czasie spotkala ta babke w sklepie i ona sie pyta czemu powiedziała ubezpieczycielowi ze się nie przyznaje. Zona powiedziała zgodnie z prawda ze nikt sie z nią nie kontaktowl. Potem znów sie spotkali i chyba ubezpieczyciel juz wyplacil.
+2
pokaż komentarz
Ludzie są k??!a bez honoru.
@lebki: Ale to, że on nie ma honoru, było juz wiadome w momencie ucieczki z miejsca, gdzie dokonał szkody. Na policji zachował się tak samo, czyli bez honoru.
+18
pokaż komentarz
@Vanni: hehe, notatka potwierdzona xD
źródło: i.imgur.com
-14
pokaż komentarz
@Ipsy: Nie mam ledów. Wiesz w ogóle co to są światła do jazdy dziennej?
+5
pokaż komentarz
@Vanni: ja wiem! To ledy!
+12
pokaż komentarz
@solo_ta: A ja w podobnej sprawie byłem świadkiem:
Jakoś tuż przed Wigilią. Parking Ikea w Katowicach.
Zmierzając od auta ku wejściu do Ikei słyszę hałas. Od razu wzrok w tym kierunku. Widzę jak kobieta wyjeżdżając srebrnym Vivaro z miejsca parkingowego kończy ocierać się bokiem o tył drugiego auta zaparkowanego obok. Po tym zatrzymuje się i nie wysiadając z auta patrzy co właśnie odp%%?!%!iła z miną kota srającego na puszczy. Rusza i będąc na głównej alejce pod Ikeą zatrzymuje się jeszcze raz i rozgląda czy ktoś ją widział po czym w najlepsze sobie odjeżdża.
Numer rejestracji już zapisałem w tel.
Upewniłem się że na aucie które przerysowała są jakieś ślady, spisałem sobie nr rejestracyjny poszkodowanego i poszedłem do informacji w Ikei. Po chwili nadali info, a kilka chwil później dzwonił do mnie poszkodowany z pytaniem "że co może teraz zrobić?".
- Panie jedź Pan na bagiety, powiedz że baba auto przerysowała i uciekła z miejsca. Tak zrobił.
Później wysłałem mu jeszcze SMS ze szczegółowym info o ubezpieczeniu sprawdzonym na ufg. Jeszcze tego samego dnia dzwonili do mnie z policji z pytaniami czy byłem świadkiem zdarzenia, czy widziałem i czy w razie potrzeby będę chciał się stawić na policję zeznawać. Pytali też skąd mam dane o ubezpieczeniu sprawcy i czy też nie jestem bagietą.
Odpowiedziałem, że będę zeznawać, bo takie przypadki trzeba tępić, więc poświęcę na to czas.
Poczułem się jak zbawiciel! Jakbym uratował cały świat ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Później zadzwonili jeszcze raz i pytali o to samo, co potwierdziłem.
Wezwanie nie przyszło. Poszkodowany też nie dał znać czy kobieta się przyznała. I w sumie to nie wiem jak się skończyła cała ta sprawa (╥﹏╥)
0
pokaż komentarz
@lebki: a co zrobiłem z tym Cinquecento jak je znalazłeś?
więcej komentarzy(12)
+274
pokaż komentarz
Kiedyś miałem podobną historię. Tylko, że w moim przypadku, sprawca zostawił wizytówkę, którą odruchowo chciałem wywalić, ale jak zawuażyłem, że jest na niej podpis odręczny to stwierdziłem, że to coś ważnego. Sprawca był psychologiem i na moje pytanie dlaczego była Pani tak uprzejma i przyznała się do zarysowania mojego pojazdu podczas parkowania. ? Dostałem odpowiedź "Bo ja jestem nienormalna" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-3
pokaż komentarz
@matisenko: ehh, przecież to normalne ludzkie zachowanie. Ja ostatnio połamałem sąsiadce zderzak w Smarcie i mógłbym uciec, ale zostawiłem kartkę -naprawa kosztowała ją 700 PLN. Ja przez to straciłem zniżkę i muszę zapłacić 100 więcej-czyli się opłaca. Powinni znieść utratę zniżek za kolizję, bo to to właśnie doprowadza do patologii
+20
pokaż komentarz
@voidtec: Powinni chociaż znieść utratę zniżek dla osób, które się przyznały do spowodowania szkody. Co Ty na to ? ( ͡º ͜ʖ͡º)
+33
pokaż komentarz
@matisenko: znajomemu raz facet stuknął w zaparkowane auto.
znajomy wraca po godzinie, a tam nie kartka za szybą, tylko facet stoi i czeka, i mówi że to on. Jak już się ugadali co do pokrycia kosztów, znajomy z ciekawości spytał, czemu właściwie tamten czekał, mógł swobodnie uciec. Na to facet:
- Panie, bo wszystko do nas wraca.
opowiedział przykład znanego sobie gościa, który robił swego czasu ustawki z rozbijaniem aut i wyłudzaniem odszkodowań. Zarobił sporo kasy na kilkudziesięciu "kolizjach".
Aż raz za mocno walnął, uszkodzenie kręgosłupa, kilka miesięcy w szpitalu, itd.
+50
pokaż komentarz
@matisenko: ludzie są różni. moja żona kiedyś wsiadając "z rozmachem" do auta rozwaliła drzwiami taki mały migacz w stojącym obok 20 letnim fiaciku. stało się, napisaliśmy kartkę z przeprosinami i zostawiliśmy nr telefonu. po południu zadzwonił dziadek od fiata. spotkaliśmy się, dziadek był w szoku że zostawiliśmy kartkę bo "każdy inny by uciekł." no może on. w międzyczasie sprawdziłem ile taki migacz kosztuje w ASO fiata.(20 zeta) więc daliśmy dziadkowi 50zeta (bonus na majstra) i do widzenia.
minął tydzień. na parkingu podchodzi do nas dziadek i mówi że chce jeszcze dodatkowe 50 zeta bo se od razu wymienił dwa.
pazerny dziadyga.
+7
pokaż komentarz
@matisenko: też kiedyś przerysowałem komuś 20-letnią Skodę i zostałem numer tel. Jak Pani zadzwoniła to była w szoku że ktoś mógł zostawić karteczkę. Po namyśle pod koniec dnia dzwoni znowu i stwierdziła że sama to wyklepie bo jej rdzawy błotnik był już wcześniej uszkodzony i mechanik jest już właściwie umówiony. Także panowie, karma wraca.
pokaż spoiler
A ja do dzisiaj jeżdżę z tym porysowanym zderzakiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@voidtec: @matisenko: W PZU macie gwarancję zachowania zniżek. Zapłaciłem tylko kilkadziesiąt zł więcej.
0
pokaż komentarz
@breskali: ja tam mam w jakiejś axie. I tak płacę koło 500pln, wiec nie chce mi sie nawet zmieniać
-2
pokaż komentarz
ehh, przecież to normalne ludzkie zachowanie. Ja ostatnio połamałem sąsiadce zderzak w Smarcie i mógłbym uciec, ale zostawiłem kartkę -naprawa kosztowała ją 700 PLN. Ja przez to straciłem zniżkę i muszę zapłacić 100 więcej-czyli się opłaca. Powinni znieść utratę zniżek za kolizję, bo to to właśnie doprowadza do patologii
@voidtec: to każdy by naciągał jakby nie było straty zniżek. W ogóle OC powinno wynosić stałą kwotę zależną od wielkości auta. Nie byłoby wtedy tych gównofiremek, które nie chcą wypłacać odszkodowań. I prosty mnożnik masa razy wiek auta. Bo wiadomo, że im starsze auto tym gorszy stan i nie mówcie mi, że nie.
0
pokaż komentarz
@kekemot: naciąganie=oszustwo, na to jest paragraf od 2 do 8lat. No może starsze auto to gorszy stan, ale weź tez pod uwagę ze np 10 letnimi BMW jeżdżą sebixy a 10 letnimi skodami emeryci. Jest dobrze jak jest, tyle ze powinno sie zlikwidować zniżki za bezszkodową jazdę bo w taki sposób ubezpieczyciel nakłania do uciekania
0
pokaż komentarz
Jest dobrze jak jest, tyle ze powinno sie zlikwidować zniżki za bezszkodową jazdę bo w taki sposób ubezpieczyciel nakłania do uciekania
@voidtec: raczej nakłania do jazdy uważnej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@kekemot: w jaki sposób? Chyba nie ma takich idiotów, zeby celowo powodowali stłuczki a jak widać przed kolizjami na parkingach chroni w małym stopniu
0
pokaż komentarz
@voidtec: taki, że jak walniesz to musisz płacić zwyżkę.
+1
pokaż komentarz
@kekemot: jak musisz? Wystarczy uciec
0
pokaż komentarz
@voidtec: nie zawsze się da.
0
pokaż komentarz
@kekemot: w 95% przypadków na parkingach i drobnych stluczkach. Znasz kogoś kto jeździ ostrożniej bo boi sie zwyżki? Bo ja nie
0
pokaż komentarz
@voidtec: siebie znam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zresztą w naszym kraju to i tak by ludzie uciekali. Bitch please ile to razy mój lakier ucierpiał bo auto mam zbyt nowe i zbyt ładne. W Polsce to taka zawiść, że strach pod market podjechać...
więcej komentarzy(6)
+287
pokaż komentarz
typowa krowa w suvie, jeden z najgorszych użytkowników dróg
+130
pokaż komentarz
@rdy: Od razu po złotówach i Tirowcach-szeryfach wg. rankingu wykopu
-29
pokaż komentarz
@Fulleks: jeszcze kierowcy bmw. w ogole dziwie sie ze to wykopali, przeciez dobrze tak burakowi z beemki
+1
pokaż komentarz
@Fulleks: tu nie chodzi o ranking wykopu, ale o stan faktyczny rzeczywistości. Widać to zwłaszcza w dużych miastach, kiedy np. królowa takim gabarytem wiezie dzieci do szkoły, później sama wozi się po mieście i nigdzie nie może znaleźć miejsca parkingowego. Ciekawe, dlaczego...
-2
pokaż komentarz
@Fulleks: nie zapomnij o królach dróg - warszawce
+3
pokaż komentarz
@rdy: niedaleko mojej pracbazy stoi RAW4 - cała porysowana. Kto nią jeździ - oczywiście różowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-16
pokaż komentarz
@rdy: a autor znaleziska z bmw też nie lepiej...
+8
pokaż komentarz
@jedzczarnekoty: RAV4 to stereotypowy pojazd polskiego odpowiednika "soccer mom"
-2
pokaż komentarz
typowa krowa w suvie, jeden z najgorszych użytkowników dróg
@rdy: Zaraz obok kierowców BMW (✌ ゚ ∀ ゚)☞
+6
pokaż komentarz
@Fulleks: @Nensala: @Sibuyas:
ostatnio w zasadzie tylko sebixy z 30 letnich bmw trzymają poziom, reszta sie jakoś wyluzowała
Ale mój ranking w tej chwili jest mniej więcej taki:
1 ex aequo - baby w suvach / dostawczaki z logo kuriera / sebixy w 30 letnich golfach i bmw - ta trójka generalnie ma w dupie zasady ruchu drogowego i patrzy sie tylko przed siebie
4 - starsi ludzie w felicjach i matizach jeżdzący na glonojada
5 - janusze w paseratti
@kasu: no zapraszam do warszawki, tu się jeździ może i chamsko i czasem trzeba lekko wymusić ale za to w miarę płynnie. I suwaczek też jest bardzo często stosowany. Czego nie mogę powiedzieć o innych regionach
-4
pokaż komentarz
nie zapomnij o królach dróg - warszawce
@kasu: mocno cie musieli skrzywdzić widzę frustracie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-3
pokaż komentarz
Zaraz obok kierowców BMW
@Sibuyas: raczej obok ludzi 60+
-3
pokaż komentarz
1 ex aequo - baby w suvach / dostawczaki z logo kuriera / sebixy w 30 letnich golfach i bmw - ta trójka generalnie ma w dupie zasady ruchu drogowego i patrzy sie tylko przed siebie
@rdy: co masz do kurierów? Jeżdżą normalnie, tylko stają byle gdzie, ale to oczywiste. Imho bardziej starsi ludzie są gorsi.
0
pokaż komentarz
Jeżdżą normalnie, tylko stają byle gdzie
@kekemot:
może u ciebie, u mnie w okolicy w tym roku już mnie kilku prawie staranowało, albo wp%#??##ali sie na wstecznym prosto pod jadący samochód. A jak jade na rowerze(zgodnie z przespisami) to non stop wyprzedzanie na zapałke jak ma całą droge pustą
-2
pokaż komentarz
@rdy: gdzie takie cyrki są?
więcej komentarzy(4)