to nie będziemy chodzić do kina, tak jak teraz nie oglądamy TV.
(no dobra, przyznam się, czasem obejrzę Teatr Telewizji, ale tylko, jak mama/siostra nie chcą w tym czasie oglądać czegoś w stylu 'jak oni tańczą na lodzie z gwiazdami' ani seriali.)
Studiuje strategię reklamy i mieliśmy poruszaną tematykę właśnie dotyczącą ilości reklam i ich częstotliwości (wszyscy studenci mają podobne podejście jak wy, że reklamy w tv to zuo). Na to nam facet od wykładów powiedział, że stacje tv utrzymują się przecież głóqnie z reklam (ok 90% ogólnych przychodów). Dzięki temu np Polsat może wykupywać jakieś lipne filmy, które potem oglądamy ;) Ponad to niektóre inwestycje są ekonomiczne (np. Kevin Sam w Domu;)). Przykładowy
Z czegoś muszą żyć i opłacać te gwiazdeczki, seriale, ekipy montażowe itd. Inwestuje się w to, co ma przynosić zyski. Skoro syf przynosi kasę, to nie ma co się dziwić. Tańce z Małpami ogląda kilka milionów ludzi .... niestety. Dopóki ktoś będzie chciał oglądać syf i pośrednio (poprzez reklamy) za to płacić, dopóty syf będzie. Osobiście staram się oglądać jak najmniej TV. Uważnie selekcjonuję programy, filmy - znacznie bardziej wole
@cnemo: Jest jeszcze jedno rozwiązanie. Możliwość wykupienia tylko interesujących nas kanałów. Np. BBC Knowledge+Discovery+Planette+National Geographic+jakiś informacyjny np. SKY News+muzyczny.
pewnie że szkoda pieniędzy. Kupisz taki dziś, sprzedawca w MediaMarkt mówi ci jaki on super hiper, a za rok się okazuje że w promocji dla idiotów mają taki sam jak twój, tylko większy, lepszy i tańszy...
@dyszkadlaciebie: Niby wolny kraj, niby wolne media, ale najpierw musisz zdobyć koncesję, a potem rząd decyduje, kiedy i w jakiej ilości możesz dawać reklamy w SWOJEJ TV. Wszystko na niby w tej Polsce.
zdaje się, że możesz mieć swoją TV z samymi reklamami, wtedy puszczasz 'telezakupy mango' 24 h/dobę. i nie musisz przerywać tego żadnymi paskudnymi filmami ani tym bardziej programami 'z misją'.
Musze to wyrzucić z siebie. Siedzie właśnie obok mojej rodzinki, włączyli sobie TV jest po 20... Przełączam im kanały...
Jest, jest !! Taniec z gwiazdami, wypowiadam mimowolnie swoją dezaprobatę zobaczywszy dany program. Boże jak oni na mnie spojrzeli!! Czuje się jakbym kogoś zabił, na szczęście tańczący Stefano czy ktoś tam odwrócił ich uwagę od mojej znienawidzonej osoby.
ludzie zaczną oglądać ulubiony program pół godziny później i będą sobie reklamy przewijać, przez to będzie trzeba robić jeszcze więcej reklam i jeszcze więcej ludzi kupi urządzenia pozwalające na przewijanie lub telewizory z taką funkcją i tak się będzie nakręcać aż bum i telewizji za 20 lat w ogóle nie będzie
Komentarze (157)
najlepsze
tak się już dzieje w USA, do Polski też dojdzie...
(no dobra, przyznam się, czasem obejrzę Teatr Telewizji, ale tylko, jak mama/siostra nie chcą w tym czasie oglądać czegoś w stylu 'jak oni tańczą na lodzie z gwiazdami' ani seriali.)
http://www.youtube.com/watch?v=8QRHK_Z_X8Y (pastisz)
http://www.collegehumor.com/video:1924144
http://www.youtube.com/watch?v=gUTXZAaSkLI
http://www.youtube.com/watch?v=rnUulabg6ZY
Nie dotykam się do telewizora.
Z czegoś muszą żyć i opłacać te gwiazdeczki, seriale, ekipy montażowe itd. Inwestuje się w to, co ma przynosić zyski. Skoro syf przynosi kasę, to nie ma co się dziwić. Tańce z Małpami ogląda kilka milionów ludzi .... niestety. Dopóki ktoś będzie chciał oglądać syf i pośrednio (poprzez reklamy) za to płacić, dopóty syf będzie. Osobiście staram się oglądać jak najmniej TV. Uważnie selekcjonuję programy, filmy - znacznie bardziej wole
no ale mów za siebie.
1. Najlepsze i najłatwiejsze - przestać oglądać TV.
2. Oglądać TV poprzez Video On Demand i "segregować" to co się ogląda.
3. Kupić telewizję, w której płaci się za brak reklam w przerwach (jest taka?)
Wciąż jednak tracisz czas. Przełączenie na coś innego i szukanie mogłoby być efektywniej wykorzystane np oglądając mecz :P
Opcja z konkretnym kanałami jest fajna, tylko oby te kanału nie miały zbyt dużo reklam.
pewnie że szkoda pieniędzy. Kupisz taki dziś, sprzedawca w MediaMarkt mówi ci jaki on super hiper, a za rok się okazuje że w promocji dla idiotów mają taki sam jak twój, tylko większy, lepszy i tańszy...
Jest, jest !! Taniec z gwiazdami, wypowiadam mimowolnie swoją dezaprobatę zobaczywszy dany program. Boże jak oni na mnie spojrzeli!! Czuje się jakbym kogoś zabił, na szczęście tańczący Stefano czy ktoś tam odwrócił ich uwagę od mojej znienawidzonej osoby.
Wesołych świąt....
ta tajemnicza telewizja o której mówisz już istnieje i nazywa się Telewizją na żądanie (TV on demand)