
Wizualizacja a rzeczywistość
"Centrum handlowe" w Kutnie przy ul. Żwirki i Wigury. Trudno znaleźć jakiekolwiek podobieństwo pomiędzy wizualizacją a tym, co zostało zbudowane.
"Centrum handlowe" w Kutnie przy ul. Żwirki i Wigury. Trudno znaleźć jakiekolwiek podobieństwo pomiędzy wizualizacją a tym, co zostało zbudowane.
+429
pokaż komentarz
O k@??a, przecież ktoś powinien za to beknąć...
-302
pokaż komentarz
@buking: To że ktoś sobie coś narysuje nie znaczy że da się to tak zbudować.
+536
pokaż komentarz
To że ktoś sobie coś narysuje nie znaczy że da się to tak zbudować.
@zly_wuj: To niech tak nie rysuje.
-66
pokaż komentarz
@Yahudi: To jest coś co łatwo powiedzieć. W swojej pracy ciągle muszę się mierzyć ze zj%?@nymi projektami. Jest na to nawet powiedzenie, że "papier wszystko przyjmie"
+12
pokaż komentarz
@buking: chyba materiału brakło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+2
pokaż komentarz
Jest na to nawet powiedzenie, że "papier wszystko przyjmie"
@zly_wuj: dobrze powiedziane
+111
pokaż komentarz
@byferdo: Strzelam, że nie materiału a kasy. Inwestor sobie coś tam wymyślił a potem jak się okazało ile to ma kosztować to zaczęło się "odchudzanie" projektu. No i wyszło jak wyszło.
+45
pokaż komentarz
@buking: taaa "beknie" chyba po szampanie za 1000 zł którym opiją udany interes i hajs na koncie
+22
pokaż komentarz
@zly_wuj: Sry, ale te wizualizacje tez nie biorą się z dupy, często własnie wizualizacje są robione na podstawie projektu, gdzie w tym wypadku, na wizualizacji z prawej strony inwestycji jest oszklone piętro, czego na zrealizowanej inwestycji nie ma. Nie powiesz mi, że ktoś p@@%%#!nął sobie pięterko, bo będzie fajnie wyglądało i nie ma się to nijak, do projektu. Jeśli projekt tego nie przewidywał - wizualizacja nie powinna tego elementu (dość znacznego) uwzględniać.
Inna sprawa, że wizualizacja obejmuję część istniejącego budynku z prawej strony.
+3
pokaż komentarz
@zly_wuj: pracuje z dokumentacją lotniczą. Na upartego papier i komputer wszystko przyjmą. Jednak moja firma odmawia realizowania niektórych twórczych pomysłów pilotów i wolimy opóźnić samolot niż oszukiwać system.
-11
pokaż komentarz
@TwojaStaraTanczyMambe: Oczywiście, że jest to możliwe. Ktoś sobie p!?$@!@nął pięterko (najpewniej architekt) którego jak się okazuje nie da się zrobić. Osobiście znam przypadek mieszkaniówki, gdzie developer obiecywał i ogrody na dachu i basen w środku i w trakcie realizacji te elementy powylatywały bo na jeden nie było kasy a drugiego nie dało się zrobić.
+11
pokaż komentarz
@zly_wuj: wiesz co, ta wizualizacja jakaś ciężka to się nie wydaje. Cięższe rzeczy budują niż dwa piętra ze szkłem..
-2
pokaż komentarz
@Mantou: Tylko, że nie buduje się na podstawie wizualizacji tylko projektu wykonawczego.
+1
pokaż komentarz
Sry, ale te wizualizacje tez nie biorą się z dupy
@TwojaStaraTanczyMambe: To zależy. Proces projektowania jest taki, że najpierw architekt robi "wizję" i to jest wizualizowane a potem robi się właściwy projekt na podstawie tych założeń. I to zazwyczaj tą pierwszą wizualizację się pokazuje bo jest bardziej efektowna a wizualizacja zrobiona na podstawie projektu jest.. no cóż... bardziej realna więc się jej nie pokazuje.
Więc to jednak @zly_wuj: ma rację a @Yahudi: zanim kupi dom na podstawie rysunku powinien najpierw zapytać z jakiego etapu projektowania jest to wizualizacja.
Proces zazwyczaj jest wieloetapowy dlatego ponieważ każdy etap kosztuje. Najpierw zgrubna idea, jak zostanie zaakceptowana przez inwestora to dopiero robi się właściwy projekt. Może się okazać, że podczas tego projektu cena jest za wysoka więc trzeba coś zmienić - np. zmienić elewację. Właściwy projekt takiego budynku to koszt prawdopodobnie kilku-kilkunastu milionów (w takim projekcie jest już wszystko, łącznie z kolorem tapicerki krzeseł w poczekalni, producentem, modelem, etc...).
Być może plan zagospodarowania zakładał minimalną wysokość budynku, dlatego trzeba był robić atrapę. Być może inwestor za kilka lat dobuduje drugie piętro i będzie ok. Podobnie było z Ikeą w Krakowie. Przez wiele lat był to parterowy budynek a potem dobudowali drugie piętro.
Według mnie, trochę to dziwnie wygląda ale też trochę robienie afery na siłę.
-3
pokaż komentarz
I to zazwyczaj tą pierwszą wizualizację się pokazuje bo jest bardziej efektowna
@kwanty: To jest zwyczajne oszustwo. I możesz usprawiedliwiać sobie jak chcesz. Jakbyś dostał rysunek superauta, piękne kształty, błyszczące felgi, zamówiłbyś to auto, a przyszedłby zardzewiały maluch to też byś usprawiedliwiał oszusta, że "to tylko wizja"?
+1
pokaż komentarz
To jest zwyczajne oszustwo.
@Yahudi: Nieprawda. To jest rzeczywistość :)
-1
pokaż komentarz
@kwanty: Oczywiście, że rzeczywistość. To nie jest wyimaginowane oszustwo, tylko rzeczywiste i wyrachowane. Zrobimy ładny obrazek, komuś się spodoba, podpisze umowę, a potem mu oddamy gówno, bo dobrze wiedzieliśmy, że ten obrazek był nie do zrealizowania.
+3
pokaż komentarz
@kwanty: Jeśli firma nigdy nie ujawniła mieszkańcom, jak to ma wyglądać, tylko do końca na swojej stronie (https://www.facebook.com/prima.parki/ ) utrzymuje, że tak jak na wizualizacji, chociaż wszyscy widzą, że jest inaczej, to jak można to nazwać?
Jeśli członek zarządu tej firmy próbuje wmawiać ludziom, że budynek tak wygląda, bo konserwator zabytków tak kazał (http://www.kutno.net.pl/?pd=news&id=48233 ), to jak można to nazwać? Głupsze wytłumaczenie trudno znaleźć.
- Dostaliśmy wytyczne urzędowe, w szerokim tego słowa znaczeniu, budynek jest zabytkowy i to jest ustalane z konserwatorami, inwestorzy mają pewne ograniczenia. Wizualizacje zawsze robi się zanim uzyska się pozwolenie na budowę. Myślę, że zrobiliśmy ładną inwestycję, obiekt wygląda estetycznie, gdybyśmy mogli zrobić coś piękniejszego, to z pewnością zrobilibyśmy to - informuje Tomasz Kapłun - wiceprezes zarządu Kleba Invest.
Przecież ten budynek, który był zabytkowy (przedwojenne koszary) to oni już wyburzyli (to znaczy wyburzyli jedno skrzydło), więc jaki budynek ten człowiek nazywa zabytkowym? I kto uwierzy, że konserwator zalecił elewację z blachy falistej, bo szkło nie pasowało?
źródło: i.imgur.com
+1
pokaż komentarz
@zly_wuj: wybudowac da sie wszystko, kwestia kosztu i materialu. jezeli ty poprawiasz architekta to co sie potem dziwic ze takie koszmarki wychodza.
+1
pokaż komentarz
@zly_wuj: nie było jak krzywego szałunku zrobić, bo nie było krzywych desek.
0
pokaż komentarz
@highlander: To powiedz mi panie genialny jak wykonujesz wg projektu takie oto coś(problem ostatnio przerabiany). Kanał wentylacyjny prowadzony wg. projektu okazuje się kolidować z szeregiem podciągów (również wykonanych wg. projektu). Podciągu nie można pruć, kanału nie da się poprowadzić wyżej ( bo strop) ani niżej ( bo zejdziesz pod sufity podwieszane).
0
pokaż komentarz
@zly_wuj to co innego. teraz mowisz o koordynacji projektu.
sa asy ktore mowia ze czegos się da sie wykonac i np zmieniaja proporcje budynku czy pomieszczen.
poza tym o jakiej fazie projektu mowisz? czy o wykonastwie czy jeszcze o fazie projektowania?
0
pokaż komentarz
@highlander: Mówię o wykonawstwie. Bo wtedy właśnie wychodzą wszystkie kwiatki z projektów.
0
pokaż komentarz
@zly_wuj no coz to juz kwestia braku koordynacji na etapie prokektowym ze potem ty sie musisz meczyc. mam nadzieje jednak ze na budowie nie tniecie podciagów
i to o czym mowisz to nie jest wina architekta czy konstruktora ale najprawdopodobniej podwykonastwa i ciecia kosztow na etapie projektowym.
kto inny projektowal hvac, kto inny sanitarke, a kto inny elektryke. czesto jest tak ze te biura projektowe sa od siebie oddalone o setki kilometrow. brak tez w polsce jeszcze projektowania bim czyli calosciowego lacznie z wizualizacja w 3d
anglicy obecnie juz np wiekszosc jak nie wszystkie swoje projekty prowadza w programach bim i dodatkowo kordynuja wszystko w 3 wymiarach.
i jezeli mowisz o wentylacji to pewnie w wiekszosci wypadkow da sie zmienic przekroj kanalu a miejscowo zmniejszyc grubosc izolacji
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
+1
pokaż komentarz
@highlander: W tym akurat konkretnym przypadku nie jest to takie proste ponieważ przebieg instalacji jest taki jakby podciągów wcale nie miało być.
Inny przykład: Pomieszczenie ze spadkami na określonej długości. Gdyby chcieć zrealizować założe spadki to trzeba by zejść poniżej grubości warstw konstrukcyjnych(!). I tu już nie da się zrzucić winy na słabą koordynację - tylko po prostu projekt jest zj%@?ny bo ktoś nie ma wyobraźni.
0
pokaż komentarz
@jerzystachowiak: Może trzeba wreszcie nauczyć się zasad wolnego rynku? Jeżeli kupujesz wizualizację to sobie ja wrzuć do aktu notarialnego a jak potem jak będzie inaczej to będziesz miał podstawę do obniżki ceny albo odstąpienia od umowy ze względu na niezgodność. A jak developer nie chce opisać dokładnie parametrów inwestycji (np. materiałów i kształtu elewacji) to nie kupuj bo wiadomo że będzie coś kontynuował. Albo kupuj bo okazja i inna elewacja nie będzie dla Ciebie problemem.
-152
pokaż komentarz
Wizualizacja i rzeczywistość
Choć powiem szczerze że to już powinno podchodzć pod oszustwo § § §
źródło: wykop.pl
+469
pokaż komentarz
@snup-siup:
źródło: demotywatory.pl
+224
pokaż komentarz
Blacha na drewnianych stelażach jak mocniej zawieje to ścian będą w Łodzi szukać
+9
pokaż komentarz
@piotr790129: Albo w Gostyninie lub Płocku - zależy w którą stronę wiatr zawieje (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
+86
pokaż komentarz
@piotr790129: wtedy budżet Łodzi wzrośnie do z 1.50zł do 17zł za te blachy ( ͡º ͜ʖ͡º)
-6
pokaż komentarz
@piotr790129: Blacha nie wieje. Nawet ta na stelażach.
-3
pokaż komentarz
@dietyloamoniowy jeżeli tobie trzeba oczywiste oczywistości pisać to współczuję
-5
pokaż komentarz
@piotr790129: Nie, to Tobie trzeba pisać "( ͡° ͜ʖ ͡°)" żeby pośmieszkować ( ͡° ʖ̯ ͡°)
-4
pokaż komentarz
@dietyloamoniowy buuahhha ubaw mam po "pachy "
+182
pokaż komentarz
"szefie, ja mam pomysł na to, będzie identycznie a za połowe ceny!"
+36
pokaż komentarz
@chomik3: Zazwyczaj to jest tak: Szef: "Ma być o połowę tańsze!".
+14
pokaż komentarz
@zly_wuj: często jest jeszcze inaczej:
szef: za drogo, ma być o połowę taniej!
nadgorliwy dupoliz: szefie! to ja zrobię tak że będzie za 1/3 ceny!
+7
pokaż komentarz
@kaganiec_oswiaty: O! Widzę, że kolega wie jak jest( ͡° ͜ʖ ͡°)
-1
pokaż komentarz
@zly_wuj: my tu heheszkujemy, a ja ze 3 lata temu naprawdę pracowałem z jednym takim nadgorliwym dupolizem, normalnie pod koniec myślałem, że nie zdzierżę i zatłukę jak psa. Ogólnie firma się rozbudowywała i stawiała nowy budynek, który miał robić za centrum administracyjno-operacyjne, czyli wszystkie biura, obsługa klienta i serwerownia. Budynek się robi, trzeba zacząć kłaść kable, ogarniać infrastrukturę. W planach wszystko ładnie, podbite, jest zgoda. I w tym momencie przekonałem się, czemu mamy 2 kierowników i czemu ci dwaj budzą skrajne emocje- kierownik projektu, który doglądał, żeby wszystko było zrobione tak, jak na papierze i kierownik budowy, czyli debil bez żadnej charyzmy czy własnego zdania, za to z pijawą-dupolizem robiącym rzekomo za jego prawą rękę.
Jak tego pierwszego wszyscy lubili, tak drugiego nienawidzili. Zwykle wyglądało to tak:
1. dupoliz wpada na pomysł "optymalizacji" kosztów
2. dupoliz idzie do swojego pana... tego... kierownika przedstawić mu pomysł
3. ten się bez namysłu zgadza ("Jakubie, zrób mi loda!")
4. Arsenal
5. w oddali słychać rozlegający się alarm nuklearny
6. robotnicy zaczynają się op#@$$%@ać bo nawet oni rozumieją co się zaraz stanie
7. o wszystkim dowiaduje się kierownik projektu
8. każe robić jak było
9. wpada do tego od budowy
10. odwołany alarm rozlega na nowo zwiastując, że ktoś ma przesrane.
Jego chyba najlepszym pomysłem była chyba optymalizacja kabli. W końcu na ch#? robić jakieś koryta na całe wiązki kabli LANowych, na światłowody, na kable elektryczne... na ch#? to komu! Na ch#? to komu organizować, zamykać i mieć do tego łatwy dostęp jakby co. Skleić całą wiązę taśmą, wszystkie kable razem, napiąć i puścić na przestrzał przez pustaki, i tak są puste w środku! A jak się coś spieprzy? Urwie? Przetrze? A to się będziemy martwili potem, a zresztą co się złego może stać, nawet jak się kabel urwie to się złączy bez problemu, wielkie mi halo. ... tak sobie teraz myślę, że typek chyba nie ma pojęcia jak się łączy uszkodzone światłowody i myśli, że to jak w miedzi- końcówka, końcówka, złączka i tyle :D
+194
pokaż komentarz
Ma tylko parter, a większa część wysokości to atrapa piętra na drewnianym stelażu, którą "inwestor" zbudował po to, żeby spełnić wymagania MPZP.
No tak, najważniejsze, że wymagania spełnione. ( ͡º ͜ʖ͡º)
-39
pokaż komentarz
@yrww: No ale co w tym złego? Z zewnątrz ma wyglądać na piętrowy a w środku to już pana inwestora problem co sobie zrobi.
+55
pokaż komentarz
@yrww: a jaki miał inny wybór? Dwa piętra byłyby nierentowne, a miasto sobie zażyczyło taką wysokość, to ma.
+10
pokaż komentarz
@kate1990: mógł w ogóle nie budować ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
+5
pokaż komentarz
@yrww: To akurat nie jest żadne uchybienie. Są konkretne wytyczne architektoniczne do spełnienia w danej lokalizacji i trzeba się jakoś dopasować. Robi się tak od wieków. Spójrzcie przykładowo na fasady budynków na rynku we Wrocławiu. Na poniższym zdjęciu po prawej i lewej stronie, szczyt budynków. To tylko ozdobne atrapy, które ładnie wyglądają z rynku.
źródło: u.profitroom.pl