Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+160
pokaż komentarz
A gdzie jest utrzymanie autostrady?
+326
pokaż komentarz
@aktywny_uzytkownik: brakuje piniendzów na odśnieżanie, dlatego trzeba podnieść opłaty. Badum, tsss.
+7
pokaż komentarz
@j557 od 2 lat nie bylo zimy...
+19
pokaż komentarz
@siodemkaxx: Skoro tyle czasu nie było zimy, to miała prawo zaskoczyć drogowców ( ͡º ͜ʖ͡º)
+110
pokaż komentarz
@aktywny_uzytkownik: ej, to jest całkiem cyrk. Zamykają drogę, która teoretycznie jest w pierwszej kategorii odśnieżania, to co dopiero się na tych bocznych dzieje.
-2
pokaż komentarz
@aktywny_uzytkownik: @aktywny_uzytkownik: kto zarządza autostradą a2? ;_
+66
pokaż komentarz
brakuje piniendzów na odśnieżanie
@j557: O sk?@!esyny. Nie dość, że najdroższe na świecie, to jeszcze brak hajsu na odśnieżanie :-) Nie wierzę :-)
+3
pokaż komentarz
@plumkajacy_kalafior: tym odcinkiem GDKiA
0
pokaż komentarz
W związku z tym, że przez ostatnie lata zimy praktycznie nie było, to autostrady zapewne nie zostały przystosowane do tak ekstremalnych warunków pogodowych :P
-4
pokaż komentarz
@aktywny_uzytkownik: Ale co oni, powaliło ich? Wiaterek trochę wieje i już droga nieprzejezdna? Wprowadzić zakaz jazdy dla rumunów i starych złomów, których nie stać na zimówki i wio!
+17
pokaż komentarz
. Według wstępnych ustaleń kierujący ciężarowym mercedesem, 37-letni obywatel Rumunii wpadł w poślizg. Jego samochód stanął w poprzek autostrady. Mężczyzna wyszedł z pojazdu, by sprawdzić jego uszkodzenia. Wtedy został potrącony przez busa iveco kierowanego przez 25-letniego obywatela Litwy
Litwin przejeżdża Białorusina w Polsce, combo 3 najgorszych narodów jeśli chodzi o poruszanie się samochodem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@aktywny_uzytkownik: Utknęli w zaspach.
+9
pokaż komentarz
@j557: @turbonerd: widać że sporo się poruszacie autostradami i wiecie o czym piszecie bystrzaki. Jeśli chodzi o odcinki płatne, to jest to chyba najtańszy odcinek w naszym kraju, gdzie osobówką płacisz 9,90zł za około 100km. Bierze się kwitek i płaci przy wyjeździe w zależności dokąd jedziesz, a nawierzchnia jest równa i cicha. Dopiero odcinek wybudowany przez kulczyka to jest złodziejstwo, ciągłe remonty, zwężki, ograniczenia i płacenie po 20zł na każdej z trzech bramek. Ale co tam, strzeliliście jakimś populistycznym tekstem żebrając o wirtualne plusy.
0
pokaż komentarz
@aktywny_uzytkownik: to ona nie jest podgrzewana?
0
pokaż komentarz
@programista18k:
A kolega to pewnie z gatunku autostradoeych zapierdalaczy-poganiaczy?
0
pokaż komentarz
@szczepan999: Mnie najbardziej wk!$%iają dwa typy ludzi, w zależności od sytuacji: ci, którzy zap@#@?##ają i trzeba im zjeżdżać i ci, którzy zamulają na lewym pasie jak mi się akurat spieszy :-) Obu typów nienawidzę.
+1
pokaż komentarz
@szczepan999: wiesz co, ja mam może i nowy samochód ale z marnym 1.2 TSI, więcej niż 186km/h nie pojadę, bo się nie da. Niemniej po autostradzie powinno się dać jechać 80 o każdej porze dnia i roku, a służby są jak dupa od srania, żeby drogę odśnieżyć. Płacę zarówno podatek drogowy jak i bramki, nie chcę słyszeć o trudnościach.
+1
pokaż komentarz
@ZajebbcieTrudnyNick: dlaczego Białorusina skoro w cytowanym przez Ciebie tekście jest Rumun?
+1
pokaż komentarz
@deyna: pomyliłem się po prostu, nawet nie zauważyłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@programista18k:
A wiec tak jak myslalem - kolega chyba z gatunku tych co sie fizyczna robota nie zajmuja wiec nie rozumieja ze czasem faktycznie sie cos spier... lub zatka.
0
pokaż komentarz
@turbonerd:
Dokladnie masz racje.
Zamulaczy jest relatywnie malo a zap#$$@!?aczy mam w d. - niech poczeka az wyprzedze z nieprzepisowa predkoscia 130 zamiast zapirr.... 180 lub wiecej.
0
pokaż komentarz
@szczepan999: oni nie biorą kasy za to żeby biegać z łopatami jak spadnie śnieg, tylko też od przewidywania (dokupić zawczasu pługów, pozatrudniać pracowników). Śnieg to nie rocket science, od stuleci umiemy przepowiadać pogodę. Nowoczesne prognozy i radary meteo mogą ci z dokładnością do paru kilogramów wycenić opad na drodze o 12 godzin do przodu. NK wklei filmik, jak to się robi na zachodzie. Gdybym ja tak amatorsko podchodził do mojej pracy, to by już dawno cywilizacja białego człowieka upadła.
0
pokaż komentarz
@programista18k:
To taki przyklad-pytanie z twojego podworka - ile rosna koszty gdy gwarantowana dostepnosc systemu zwiekszysz o rzad wielkosci, powiedzmy z 99 do 99,9%? Mniej wiecej tez o rzad wielkosci. Z drogami jest tak samo. Dla ulatwienia dodam, ze tzw plugi to nie sa specjalizowane maszyny a zwykle wywrotki z doczepionymi czolownicami, ktore od wiosny do jesieni jezdza po budowach itp. Oczywiscie mozna nakupic ich drugie tyle po to by 50 tyg w roku staly bezczynnie - po to by Pan programista18k ktory placi i wymaga mogl o dowolnej porze roku zapier.... min 80km/h.
Jak nie lubie PO i Bienkowskiej to stwierdzenie : sorry, taki mamy klimat w wielu przypadkach jedt niedtety prawdziwe.
Ok koncze, bo pisanie na tych dotykowych ekranach to zadna przyjemnosc.
0
pokaż komentarz
@szczepan999: lol, tym się właśnie cechuje polaczkowa cebulastość. W takiej hamerykańskiej korporacji McDonald's istnieją sobie globalne standardy jakości, np. że frytki po usmażeniu mają leżeć w podgrzewaczu max 10 minut, a hamburger 15 - jest nawet przy każdej kanapce blaszka zwana timerem, wystarczy sobie kupić zegarek wskazówkowy żeby odcyfrować. Jak kanapka się przeterminuje, to ma trafić do śmietnika. Równocześnie jak klient coś zamówi, to skoro to jest fastfood, ma zostać szybko obsłużony - nikt nie będzie czekał 11 minut na frytki. Jedyne znane obecnie rozwiązanie tych zależności to redundancja - pewna część jedzenia ma iść do kubła, na tym polega proces, a jego cenę zapłacą i tak klienci. Ale w polszy? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdzie tam! Jak się żarcie spoci to się je przepakowuje w nowy papierek. Timery się ustawia dwa razy a w godzinach małego ruchu nawet trzy razy. Klient zamówił 20 McNuggetsów? Ch!! z nim, niech czeka, nie trzymamy takich ilości pod ręką. Jakby tego komputer nie pilnował, to jeszcze by mięso smażyli w wyższej temperaturze bo szybciej. I tak oto ogólnoświatowy system produkcji jedzenia zderzył się z polaczkowymi warunkami - oszczędny hamburger za 3,50. W każdym normalnym kraju jak się produkt zepsuje, to się go wyrzuca bez polaczkowania. Jak pracownik nie ma nic do roboty to mu się daje dzień wolnego, bo lepsze to niż potem szukać pracownika na zabój. Ale co ja wam będę tłumaczył, polaczki, jak byliście najdalej w Niemczech i to bez mycia rąk przed jedzeniem bo za kibel dać 1 euro to "marnotrastwo".
0
pokaż komentarz
@programista18k:
Cale szczescie swiat nie konczy sie na mc-syfie.
Ale co ja ci bede pisal, widac zes przesiakniety korpomysleniem.
0
pokaż komentarz
@szczepan999: no, te pieprzone delegacje za granicę, to jeżdżenie zachodnimi autostradami, to tak psuje umysł... inb4 poniżej już ktoś dał filmik jak się na zachodzie przygotowuje drogę do śnieżycy.
+311
pokaż komentarz
Zima zaskoczyła drogowców ... w styczniu
-56
pokaż komentarz
@krolik1555: Chyba kierowców.
+62
pokaż komentarz
@JackCorvinMikkimauz: kierowników
+130
pokaż komentarz
@krolik1555: drogowcy nigdy nie są zaskoczeni tym, że zimą pada śnieg. Niestety potwierdza się słynne - sorry, taki mamy klimat. Czasami opady są tak intensywne, że aby dany odcinek drogi był czysty, trzeba by było puszczać pług co kilometr, a tak się nie da.
+9
pokaż komentarz
@krolik1555: ale czytałeś artykuł w ogóle? Zamknięto z powodu śmiertelnego wypadku.
Zastanawiam się czy zakopać za opis, bo nie wiem czy @ESKA_INFO celowo chce wprowadzić ludzi w błąd, czy sam nie czytał artykułu.
+28
pokaż komentarz
@UlfNitjsefni: Wszystko się zgadza. Do wypadku doszło z powodu fatalnego stanu drogi (po opadach śniegu). "Jak informuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zamknięcie autostrady A2 jest niezbędne dla właściwego przygotowania nawierzchni przez drogowców i zminimalizowania liczby dalszych zdarzeń drogowych."
0
pokaż komentarz
@gorillabbq: kogo?
+15
pokaż komentarz
Zima zaskoczyła drogowców
@krolik1555: Po co powtarzasz takie oklepane, coroczne, frazesy. Z naturą nikt nigdy nie wygrał i nie wygra. By zareagować na zjawisko, ono najpierw musi wystąpić. Nawet najbardziej genialni drogowcy nie wyjadą z pługami zanim nie utworzą się zaspy a ilość środków jest ograniczona i zwalczenie problemu musi trwać.
-1
pokaż komentarz
@ESKA_INFO: dla mnie absurdem jest, ze ktos twierdzi, ze droga byla winna, ze doszło do wypadku. Winny byl kierowca, ktory jechal zbyt szybko w stosunku do warunków/ opon/ umiejętności...
-4
pokaż komentarz
@panna-Wanda: Gdyby jeszcze jakaś instytucja państwowa informowała z wyprzedzeniem o zagrożeniach meteorologicznych...
a nie, zaraz: http://www.imgw.pl/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=165
+4
pokaż komentarz
@krolik1555: Wypadki nie powodują drogowcy tylko kierowcy. Każdy dobry kierowca jedzie tak, jak mu pozwalają warunki drogowe i jakość sprzętu w którym siedzi. Oczywiście zachowując bezpieczną odległość do wyhamowania.
Niestety wiele kierowców ma takie umiejętności, że droga dla nich musi być wyszorowana szczotką ryżową i wysuszona suszarką.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
+1
pokaż komentarz
@bourgeois @JackCorvinMikkimauz Fajnie, tylko dziś jadę obwodówką, droga jako tako i nagle ślizgawka przed krzyżówką, taka, że z 10-20km/h nie mogłem się zatrzymać. Abs, nowe, droższe opony zimowe i gówno. Droga pod prędkość 70km/h. Ja się pytam, gdzie pług/solarka/piaskarka? Bo pół miasta zjeździłem w okolicy 16:00-17:30 i widziałem jeden pług... Tzn. to chyba był pług, bo tylko światło żółte z daleka połyskiwało... Pomimo faktu, że wszędzie ostrzegali o tym co będzie się działo. Prognoza sprawdziła się co do jednego stopnia! @panna-Wanda Dlatego ponownie użyję frazesu, bo się spełnił: Zima zaskoczyła drogowców !
+1
pokaż komentarz
@JackCorvinMikkimauz: Pare lat temu musialem pokonac drogami krajowymi ponad 120-kilometrowa trase do Warszawy z polnocnego kranca mazowsza. Moim bolidem byla 60-konna Fabia, a jedyna bronia z silnie padajacym sniegiem w nocy, w miare swieze zimowki. Moglem sie poczuc jak Senna, biorac te wszystkie X5, 5, A4 Grand Cherokee, RAV4 i pelno innych sporo drozszych samochodow przy zawrotnych 70 km/h. Niestety, ale Polacy, to kiepscy kierowcy.
-4
pokaż komentarz
@DanielAquarius: ja swoją lekko słabszą Fabią jadąc 30 km/h wyprzedzałem ostatnio wszystkich lewym pasem podczas sporych opadów śniegu. Główne ulice poruszały sie ślamazarnie przez takich właśnie "posiadaczy prawka". Jak warunki na to pozwalają to czasami trzeba recznego użyć i pojsc lekko bokiem a nie jechać 5 km/h bo śnieg...
-3
pokaż komentarz
@krpablo: Dużo ludzi niestety nie umie używać ręcznego i nie ma pojęcia chociażby o kontrolowanym poślizgu. Nie raz zdarzyło mi się zacieśnić skręt przy poślizgu ręcznym. Często gdy jadę według przepisów, mimo kiepskiej pogody i mam pasażera w samochodzie, to prosi żeby zwolnić, bo się boi że wpadnę w poślizg. Już nie wspominam o czymś takim jak ćwiczenia na zapadanym parkingu marketowym w nocy, gdzie słowa osób z rodziny to:
- szkoda samochodu
- szkoda opon
- szkoda ręcznego
- rozbijesz się
No sorry januszki, ale wolę urwać linkę ręcznego, niż znaleźć się na czyimś tyle czy rowie przy solidnych opadach śniegu lub deszczu.
-1
pokaż komentarz
@mc_hammer: to że ktoś coś zapowiada to nie znaczy że ma to miejsce
+2
pokaż komentarz
@DanielAquarius: 60 koni jest trochę łatwiej opanować na śliskiej nawierzchni niż 300, czy więcej
-1
pokaż komentarz
@powl: Tylko, że ten pierdziel nie miał nawet ABSu...
0
pokaż komentarz
@krpablo: no tak, niech ktoś zap%?%!%#a ponad swoje umiejętności i sprzęt bo Ty uważasz, że powinni jechać szybciej.
Ostatnio widziałem takiego palanta na drodze, co też uważał że jest boskim kierowcą. Kilka kilometrów po tym jak mnie wyprzedził na styk widziałem to samo auto w rowie (nie zwróciłem uwagi na blachy, ale strzelam że to on)...
Ja osobiście wolę jak ktoś pojedzie wolniej w okropne warunki jak się nie czuje pewnie niż przedobrzy i rozwali mi auto bo nie wyhamuje. Albo kogoś przejedzie...
0
pokaż komentarz
@WykopowyProgramista15k: nie musi zapierniczac ponad swoje umiejętności. Niech po prostu nie wyjeżdża na drogę jeśli nie jest pewny, czy będzie w stanie dojechać bezpiecznie i czy nie będzie zagrozeniem dla innych.
+1
pokaż komentarz
@krpablo: na drodze nie można być pewnym nigdy... Idąc twoją logiką prawie każdy (poza jakimiś pseudo-zajebistymi kierowcami, co jeżdża szybko, ale bezpiecznie i nigdy nic im się nie stanie) nie jest tego pewny.
Ktoś dojedzie bezpieczniej, ale dla bezpieczeństwa zamiast stać 2m za autem przed nim woli zostawić sobie 10m na ew. hamowanie. To taka zbrodnia? Myślisz, że wolniej dojedziesz jak będą większe odstępy ludzie robić? ... Logika jak w kasie w biedronce. Ludzie pchają się ciasno pod samą kasę bo chcą być jak najbliżej przy okazji blokując innym przejście, a nie daje to im NIC w kwestii tego jak szybko zostaną obsłużeni.
No i co z ludźmi, którzy wyjechali, a nagle temperatura spadła poniżej zera a woda na jezdni przymarzła? Mają zostawić wg. Ciebie samochód na środku jezdni i iść pieszo, bo Ty uważasz, że prędkość idealna na te warunki to tyle i tyle?
A jak ktoś szybciej będzie chciał jechać od Ciebie, to co, też powinieneś nie wsiadać za kółko?
Nie twierdzę, że ktoś kto jedzie 10km/h przy lekkich opadach śniegu robi ok, ale akurat wczoraj sytuacja na drogach była masakryczna, bo do południa było na plusie (i dużo wody na jezdni), a koło 16 temperatura spadłą poniżej zera no i powiem Ci, że nie dało się jechać szybciej.
Sam mam prawie nówki zimowe Dunlopy bo cenię sobie bezpieczeństwo i nie będę na tym oszczędzał, a i tak auto prowadziło się nawet przy bardzo niskiej prędkości słabo. Ba, nawet przy ruszaniu spod świateł w mieście lekko mi się kręciły przez 0.5s...
0
pokaż komentarz
I owszem, strasznie nie lubię zawalidróg (ostatnio jadę, co prawda -2* ale kompletnie sucha droga!) i ktoś starszy sobie jedzie niezbyt nowym samochodem z 20km/h na prawie pustej i suchej drodze o b. dobrej przyczepności, a z jakiegoś powodu są tam ciągłe. Też byłem wkurzony. Ale akurat sytuacja wczoraj (i mniej dziś) była w niektórych miejscach bardzo ciężka i uważam, że jak każdy jedzie 10km/h to coś jednak na rzeczy jest.
0
pokaż komentarz
@gorillabbq: Egzakli ;-)
Zima nigdy nie zaskakuje drogowców bo oni dostając pieniądze za kilometr - wyjechaliby najchętniej już w lipcu na drogi.
Wszystko zależy od tych co tym kierują: urząd miasta, starostwo powiatowe, urząd wojewódzki, gminy itp
0
pokaż komentarz
Nie raz zdarzyło mi się zacieśnić skręt przy poślizgu ręcznym.
@DanielAquarius: jeśli zacieśniasz zakręt ręcznym przy normalnej jeździe po ulicy to jesteś p@%#??#onym debilem, a nie dobrym kierowcą, co ogarnia poślizgi xD
0
pokaż komentarz
@hpiotrekh: Masz napisane, ze podczas poslizgu zdarzalo mi sie zaciesnic skret... Kolejny co nie umie po polsku czytac.
0
pokaż komentarz
@WykopowyProgramista15k: Dobry przykład kto zawinił.
źródło: youtu.be
0
pokaż komentarz
@JackCorvinMikkimauz: No co? On może i jeździ szybko, ale i bezpiecznie! A w dodatku taką furą to jak na suchym! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+248
pokaż komentarz
mogli by wprowadzić jakieś opłaty za korzystanie z autostrad, dzięki temu pieniądze by były na ich utrzymanie.
pokaż spoiler
a nie, to już jest od dawna. i wmawiają, że autostrady są super utrzymane.
+60
pokaż komentarz
@Wladyslaw_Jagiello: a nie lepszy byłby podatek w cenie paliwa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+5
pokaż komentarz
@ponton: nosi mne jak sobie przypominam, ze za autostrade place podwojnie
+5
pokaż komentarz
@ponton nie, podatek powinien płacić każdy potencjalny użytkownik, tak jak abonament rtv. W końcu to dobro publiczne! No i za kilometr dodatkowo per persona
+65
pokaż komentarz
Kiedyś jechałem w śnieżycy z Niemiec do naszego pięknego kraju. W Niemczech po rozpoczęciu opadów zwolniłem do 140 km/h, po wjechaniu do nas (A4) bałem się przekroczyć 50 km/h . To był dramat.
Okazuje się, że u naszego zachodniego sąsiada autostrad nie sypią solą, ale polewają drogi jakimś preparatem. Na tyle jest on drogi, że u nas stosowany jest tylko na lotniskach.
+52
pokaż komentarz
@roso122: i w niemczech jezdzimy za friko
+59
pokaż komentarz
@roso122 środek pewnie drogi, ale i tak by pewnie taniej wyszło niż usuwanie skutków wypadków, o bezcennym życiu nie wspomnę..
-25
pokaż komentarz
@barteck: Z tym bezcennym życiem to nie przesadzaj.
+21
pokaż komentarz
@roso122: Wątpie aby polewali to jakiś super ekstra specyfikiem, ot zwykły roztwór soli.
+78
pokaż komentarz
@roso122 no widocznie tego preparatu zabrakło im wczoraj bo od Kołbaskowa do Berlina odcinek autostrady został zamkniety. Więc i wielkie Niemcy z zimą sobie nie poradziły
+8
pokaż komentarz
@roso122: Ja mam odwrotne doświadczenia, jadąc na sylwestra A4 do Berlina, po polskiej stronie były odśnieżone 2 pasy, po niemieckiej tylko jeden :P Inna sprawa że odcinek A4 z Niemiec to istna tragedia o każdej porze roku :P
+8
pokaż komentarz
@roso122: Roztwór chlorku magnezu lub wapnia lub sodu kolejność od najlepszego/najdroższego.
0
pokaż komentarz
@Kurot: Doczytałem: Pochodne kwasów octowego i mrówkowego.
Ekspert z Zakładu Systemów Zarządzania i Telematyki IBDiM Tadeusz Godlewski powiedział PAP, że jego zdaniem nie ma alternatywy dla soli, czyli chlorku sodu. Rozporządzenie ministra środowiska dopuszcza do stosowania na polskich drogach tylko dwa inne środki chemiczne - chlorek magnezu i chlorek wapnia. Te sole są skuteczniejsze w niższych temperaturach.
- Chlorek sodu najlepiej działa w temperaturze do ok. -7 st. C, później jego skuteczność spada, a przy -13 st. C praktycznie przestaje topić lód. Chlorek wapnia działa do ok. -20 st. C, ale jest też kilka razy droższy. Z tego powodu zazwyczaj stosowany jest jako domieszka do chlorku sodu - powiedział.
Jak dodał, istnieje wiele innych środków, które mogą być stosowane do roztapiania śniegu i lodu na drogach, np. pochodne kwasów octowego i mrówkowego. Są jednak kilkanaście razy droższe od chlorku sodu, przez co w całej Europie używa się ich sporadycznie. - Na świecie są one stosowane głównie na lotniskach. Ich zaletą jest to, że nie niszczą betonu i nie powodują korozji w takim stopniu jak sól - powiedział.
0
pokaż komentarz
@roso122 ja spotykam tylko jakieś maszyny typu piaskarki, które czymś sypią, a nie polewają
0
pokaż komentarz
@roso122: Co ty gadasz? Ty jechałeś kiedyś niemiecką autostradą? Dziurawe, wąskie, kręte, wiecznie w remontach. Kiedyś, jak u nas autostrad nie było wcale, to można się było podniecać ich drogami ale prawda jest taka że wyglądają one jak nasze podmiejskie dwu- i trójpasmówki, z tym że są bezkolizyjne.
0
pokaż komentarz
@bbr555: Faktycznie to co wybudowali jest niezłe, ale nie gadaj, że Niemcy nam zazdroszczą dróg. (ʘ‿ʘ)
0
pokaż komentarz
@roso122: Oni nam pewnie nie ale my też nie mamy czego.
0
pokaż komentarz
@bbr555: O czym Ty piszesz? Niemcy mają prawie 13 000 km autostrad, my zaledwie 2000 km.
Faktycznie my mamy nowe, ale zobaczymy za parę lat jak z trwałością. Patrząc na częstotliwość remontu A4 K-ce - Kraków to już się boję.
+1
pokaż komentarz
@roso122: Te ich autostrady wyglądają fajnie na mapie. Przed każdym większym miastem korki jak na naszych wlotówkach. Z racji takiej ich ilości ciągle są jakieś remonty, zwężki i ograniczenia. Jak pojedziesz 130, czasem 150km/h to jest wszystko (m. in. przy kulturę jazdy typu mignięcie kierunkowskazem i wp#!$#%@enie się prosto pod koła ale tak tam było zawsze i dla nich to normalne, wychodzą z założenia że jak kładziesz 200km/h to ty masz uważać, a nie oni). Są kręte i często bez profilowania zakrętów, bo budowane były dawno temu i w innych standardach. Więc może wsiądź w samochód przejdź się z Warszawy do Stuttgartu i z powrotem, a nie czerpiesz swoją mądrość z internetowych statystyk i od wujka tirowca. Ja taką trasę pokonuję przynajmniej raz na dwa miechy. Po szwabskiej stronie to w większości jest mordęga. W Zgorzelcu już widać lekką poprawę bo gdzieś do Bolesławca jest stary odcinek, a potem kładziesz na tempomacie dwie paczki i w 3,5 godziny jesteś na węźle Konotopa w Warszawie. Po niemieckiej stronie jak wykręcisz średnią 110-120km/h to jedziesz wk#?#iony i spocony, u nas dobrym autem da się wykręcić średnią 150km/h bez specjalnej spinki. Z racji ilości autostrad, zwiększonego natężenia ruchu względem czasów jak były budowane, podobnego klimatu do naszego (b. dużo przejść przez 0°C) rozpieprzają im się tak samo jak u nas i nie nadążają ich naprawiać. Tam gdzie my mamy w Wawie taką Puławską, czy Modlińską (drogi wlotowe z dużych sypialni) oni mają autostradę i ch%# z tego jak ludzie jadą nią do roboty do innego miasta i na pierwszych światłach zaczyna się to wszystko przypychać i potem ciągnie się kilometrami na autostradzie, bo samochodów przybywa w takim korku w zastraszającym tempie.
Sory że się trochę uniosłem ale takie mniemanie o szwabskich autostradach pokutuje z dawnych czasów a jest to bzdura. Na zachód Polski jeździ się już super, Gdańsk - bajka, do Krakowa jest kicha i na wschód z Warszawy dojechać jeszcze trochę trudno. Widać jednak że cały czas się coś dzieje i za kilka lat będziesz mógł Polskę przejechać wzdłuż lub w szerz w kilka godzin, a u nich będzie jak jest albo gorzej.
0
pokaż komentarz
@bbr555: Ale to nadal kilka razy więcej autostrad, niż u nas.
P.S.
Po niemieckich autostradach zrobiłem kilka tysięcy kilometrów.
0
pokaż komentarz
@roso122: Ale nadal nieprzejezdnych w newralgicznych miejscach, albo pustych i niepotrzebnych w innych miejscach. A płacić za to muszą. To tak jakby u nas z każdej DK i dużej części DW zrobić dwupasmowe, bezkolizyjne drogi. Koszt budowy i utrzymania kolosalny, a często niemający sensu. Nie ilość ale jakość i sens budowy danej drogi się liczy. Widzę jednak że Cię nie przekonam że szwaby wcale nie mają takiego zajebistego systemu dróg jak to się przyjęło uważać. Nie ma się co dalej kłócić. Pozdrawiam i szerokości.
+1
pokaż komentarz
@bbr555: Pozdrawiam i przyczepności. :-)
+45
pokaż komentarz
Tymczasem w normalnie funkcjonującym kraju gdzie zima jest tylko jedną z pór roku a drogówka ogląda prognozy pogody przed a nie po burzy śnieżnej:
źródło: youtu.be
+37
pokaż komentarz
@R2D2_z_Sosnowca: idioci przeciez zawsze trzeba liczyc ze akurat w tym roku zimy nie bedzie, zawsze to kilka nowych bmw z zaoszczedzonego budzetu
A jak bedzie to trudno, w bmw mozna wygodnie przeczekac zime
+6
pokaż komentarz
@R2D2_z_Sosnowca: Ta kwestia jest nawet bardziej rozwinięta niż same prognozy pogody. Warunki drogowe są uzależnione od wielu różnych czynników nie tylko samej temperatury powietrza i wilgotności/opadów.
Tak się składa, że od jakiegoś czasu pracuję dla firmy, która specjalizuje się w opracowywaniu m.in. modeli pogodowych i pracujemy nad rozwojem produktu (aplikacją m.in webową), która w oparciu o dane pogodowe (obserwacyjne i prognozy) oraz dane ze stacji (różnego typu czujniki w drogach, kamery, itp) opracowuje i prezentuje prognozy warunków drogowych i sugeruje jakie środki chemiczne stosować.
Tego typu produkty są stosowane na zachodzie od lat, sprawdzają się jeśli chodzi o prognozy stosowania środków zapobiegawczych i wpływają na wysokie oszczędności (zmniejszenie ilości stosowanych środków kiedy nie są potrzebne, a także ochronę środowiska).
W oparciu o odpowiednie metodologię nie ma większego problemu, żeby przewidzieć warunki na np. 8 dni w przód, a na 36h do przodu można dostać bardzo dokładne prognozy jakiej sytuacji można się spodziewać, w jakim miejscu i zaplanować odpowiednie akcję.
+3
pokaż komentarz
@R2D2_z_Sosnowca: w normalnym kraju na ktorym sie wzorujesz od Pennsylvanii w bok :) mozna spotkach anty-icing system firmy boschung z automatycznym natryskiem na droge wiec nawet nie musza jezdzic spryskiwacze. W Vermont tego jeszcze nie spotkalem aczkolwiek ostatni raz bylem 2 lata temu :)
+4
pokaż komentarz
W oparciu o odpowiednie metodologię nie ma większego problemu, żeby przewidzieć warunki na np. 8 dni w przód,
@fairfax: wybacz ale chyba Cię trochę poniosła fantazja. W niektórych miastach prognoza na drugi dzień jest bardzo często błędna a Ty mówisz o 8.
-1
pokaż komentarz
@ksiak: No raczej wiem z czym pracuje, na jakich danych operujemy, co kupują klienci. Sprawdzalność w okresach długoterminowych oczywiście nie jest 100%, ale jest naprawdę wysoka.
Firma jest w czołówce światowej jeśli chodzi o tego typu sektor, dostarcza tego typu dane od ponad 30 lat.
Czy Ty oczekujesz, że firma i całe sztaby meteorologów i analityków, które pracowały nad odpowiednimi modelami pogodowymi latami odda algorytmy za darmo i udostępni w sieci?
Za tego typu metodyki i dane trzeba zapłacić i to grube pieniądze. Przechowywanie, analiza takich wielkich ilości danych kosztuje. Używa się ich w komercyjnych przedsięwzięciach, w transporcie (morskim, lotniczym, drogowym, kolejowym), energetyce, itp
0
pokaż komentarz
@fairfax: nikt nie pisał nic o algorytmach. Mówimy o zwykłej pogodzie. Rozumiem, że to co Wy macie to co innego niż jest prezentowane ludziom w formie pogody?
0
pokaż komentarz
@ksiak: Kilka podstawowych parametrów na pewno jest taka sama - chociażby wysokość opadów, temperatury, wilgotność, wiatr itp.
O ile się nie mylę nawet cześć z tych danych (ale nie wiem, które modele konkretnie) jest prezentowana jako ogólnodostępny portal pogodowy, sprzedawana do stacji telewizyjnych, itp.
0
pokaż komentarz
@fairfax: to jakim cudem wasza prognoza jest ok a ta "darmowa" się myli?
0
pokaż komentarz
@ksiak: Nie wiem jak powstaje "darmowa" prognoza, więc nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie.