Jak złapano konwojenta, który ukradł 8 milionów złotych
Półtora roku temu, TVN24 ujawniło kulisy skoku stulecia. W lipcu 2015 roku, konwojent-kierowca, zatrudniony w firmie ochroniarskiej Servo, odjechał furgonetką wypchaną pieniędzmi tuż po tym, jak dwóch jego kolegów-konwojentów poszło uzupełnić pieniądze w bankomacie. Furgonetkę znaleziono ...
k1fl0w z- #
- #
- #
- #
- #
- 213
- Odpowiedz
Komentarze (213)
najlepsze
Jak to niby możliwe? Przecież na paragonie nie ma numerów IMEI, ani chyba ich nie skanują przy sprzedaży.
Potem namierzyli ten telefon, trafili do marketu gdzie go sprzedano. Po transakcjach z kasy stwierdzili kiedy kupowano takie telefony (przecież taki supermarket nie sprzedaje tysięcy telefonów) i sukcesywnie sprawdzano monitoring. Mogli wytypować przecież kilka innych osób do sprawdzenia,
Zaloz karte w biedronce bo swiezaki zawsze spoko xD
Geniusze zbrodni
Komentarz usunięty przez moderatora
ps i wszystkim "brodatym" serdecznie tego życzę