Pół roku jechałem na rowerze naokoło USA - AMA
Zwiedzałem, poznawałem ludzi, spałem gdzie się akurat dało i raz uciekłem przed niedźwiedziem. Chętnie odpowiem na pytania.
zbyl2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 491
Zwiedzałem, poznawałem ludzi, spałem gdzie się akurat dało i raz uciekłem przed niedźwiedziem. Chętnie odpowiem na pytania.
zbyl2 z
Komentarze (469)
najlepsze
Nie zostawiłem go, stoi tu dwa metry obok mnie. Sentyment zrobił swoje
2.Ile średnio bagażu w kg ze sobą woziłeś?
2. Wagi ze sobą nie miałem i sporo zależało od ilości jedzenia (czyt. jak daleko do kolejnego walmarta), ale na oko rower plus sakwy ważyły z 40kg.
Na Bryce chciałem podjechać, ale zwaliłem trochę sprawę i w końcu nie zjechałem aż tak na południe Utah niestety. Południowe Utah i północną Arizonę zdecydowanie muszę kiedyś ogarnąć.
Trzeba bylo wrzucac na wypok info z podrozy i pewnie pare osob by cie do siebie po drodze przygarnelo (nasi sa wszedzie!)
1. Gdzie spales w Toronto? High park?
2. Jak przeskoczyles z NYC do Kanady?
Pojechałem autobusem z NYC do Buffalo, stamtąd już rowerem pod wodospady Niagary (bardzo imponujące, polecam) a do Kanady wjechałem normalnie, drogą, przez ten sam most co wszystkie samochody.
1. Zdarzyły Ci się jakieś problemy zdrowotne?
2. Jazda rowerem (prawie) codziennie po 100km przez pół roku nie odbiła Ci się na kolanach?
3. Jaki jest stosunek kierowców do rowerzystów za oceanem?
2. Raz na zachodzie zaczynało mnie coś kolano boleć. Zrobiłem kilka dni przerwy w San Francisco i przeszło.
3. Istnieją miasta z fenomenalnie rozwiniętą infrastrukturą rowerową, jak Minneapolis, Portland czy Austin, i wiele miast nawet jak nie ma wytyczonych dróg rowerowych to ma sporo pasów dla rowerów. W takich miastach jest bardzo
1. Wiatr - gdzie ci najbardziej przeszkadzał, czyli gdzie wiało ci w twarz i skąd? (wmordęwind to jedyna część natury która mi przeszkadza w jeździe)
2. Autostrady (czyli coś co ma dwie jezdnie) - można jeździć po nich rowerem? Bo jak patrzę na google streetview to wszędzie
1. Wiatr wiał mi w twarz prawie cały czas przez pierwsze dwa i pół miesiąca - urok jazdy na zachód. Cała Minnesota, South Dakota i Wyoming były paskudne, z czego w Wyoming wykminiłem że wiatr się zaczyna koło południa, to dwa razy wstałem o 5 rano i jechałem ile się dało zanim zaczęło wiać, a potem resztę