
Historia pewnego wypadku. Ku przestrodze.
Czyli krótkie studium pokazujące zarówno to, jak mało warte są foteliki z "osłoną tułowia" jak i ile warte są testy ADAC. Czterogwiazdkowy fotelik, średnia prędkość, martwe dziecko.
Czyli krótkie studium pokazujące zarówno to, jak mało warte są foteliki z "osłoną tułowia" jak i ile warte są testy ADAC. Czterogwiazdkowy fotelik, średnia prędkość, martwe dziecko.
+370
pokaż komentarz
W ogóle ludzie, NIE WOŹCIE DZIECI PONIŻEJ 4 ROKU ŻYCIA PRZODEM! Czy to jest aż tak trudne do zrozumienia, że proporcje głowy do tułowia i wątły kręgosłup nie są w stanie wytrzymać takiego uderzenia? W Skandynawii NIKT nie wozi takich dzieci przodem do kierunku jazdy i statystyki mówią same za siebie.
+430
pokaż komentarz
@khad: ale przecież dziecku będzie niewygodnie, albo nie będziesz widział jego uśmiechniętej buzi!
pokaż spoiler
to argumenty moich znajomych, mój syn jeździ tyłem ( ͡º ͜ʖ͡º)
+164
pokaż komentarz
@khad: a jakie foteliki sa dla 4 letnich dzieci do jazdy tylem? Moje dziecko mialo by chyba kolana pod brodą a ja musialabym wyłożyć folia fotele co by snieg mial na co ściekac.
-101
pokaż komentarz
@khad: Nie każde dziecko pozwoli się tak posadzić. Jak będzie Ci dzieciak miał się drzeć przez 2 godziny co wyjazd to, zwłaszcza jak dużo jeździcie, kupisz mu normalny fotelik. Druga sprawa jest taka, że taki fotelik zajmuje dużo więcej miejsca, więc jak przednie fotele zajmują wysokie osoby to może się zwyczajnie nie zmieścić. Sam dla syna chciałem kupić 2WayPearla, ale okazało się, że jest na niego za mało miejsca.
Ale ogólnie to masz rację - przewożenie dziecka tyłem jest duuużo bezpieczniejsze.
+30
pokaż komentarz
@khad: Pisałem kiedyś instrukcje i specyfikacje do takich fotelików. W każdej jednej było podkreślone, żeby nie wozić małych dzieci przodem do kierunku jazdy.
+11
pokaż komentarz
@khad: Tylko trzeba wyjąć zagłówek z kanapy żeby dzieciak widział przez tylną szybę i nie marudził że chce przodem bo nie ma widoków.
+229
pokaż komentarz
@khad: @kubapolice: Pokażcie fotelik dla dziecka w wieku lat 4 do jazdy tyłem.
+141
pokaż komentarz
@khad: to dzieci w Skandynawii zaczynają dopiero rosnąć od 4 roku życia?
+24
pokaż komentarz
@haxxx: foteliki AXKID, dodatkowo mają szwedzki certyfikat Test Plus
+69
pokaż komentarz
@haxxx: trzeba uciąć nóżki na wysokości kolan chyba...
+158
pokaż komentarz
Jak będzie Ci dzieciak miał się drzeć przez 2 godziny co wyjazd to, zwłaszcza jak dużo jeździcie
@sedros: Postaw na swoim. Nie daj sobą manipulować dzieciakowi. Jak zrozumie, że nie ustąpisz, to przestanie się drzeć.
+10
pokaż komentarz
AXKID
@kubapolice: Przecież AXKID nie ma fotelików dla dzieci, o wadze powyżej 15 kg, przystosowanych do jazdy tyłem.
+12
pokaż komentarz
@wtf2012: @haxxx: Taki BeSafe X3
Ludzie wychodzą z dziwnego założenia, że dzieci mają mieć wyprostowane nogi w foteliku. Siedzieliście kiedyś godzinę z prostymi nogami? Dziecko normalnie, naturalnie zgina nogi, opierając je na fotelu i tyle.
+10
pokaż komentarz
@MichaelEllis: http://osiemgwiazdek.pl/axkid-minikid.html
-6
pokaż komentarz
@mimic: Powiem tak, dzieci są różne. To, że jedno dziecko przestanie się drzeć to nie znaczy, że inne to zrobi. Znajomych córka co by nie robili zawsze "piłowała" całą drogę podczas jazdy tyłem - trasy po 2,5 godziny - i to niezależnie co robili. Rocznemu dziecku ciężko niekiedy przemówić do rozumu, a z punktu widzenia kierowcy chyba bezpieczniej jechać we względnym spokoju niż z rozkrzyczanym dzieciakiem. A kto ma dzieci wie jak potrafi być głośno kiedy wpadną w histerię.
0
pokaż komentarz
@gwynebleid: Masz rację Biały Wilku. Ale nie każde dziecko waży jednak 18 kg w wieku 4 lat. Różnie z dziećmi bywa.
Ja używałem i przy drugim też pewnie będę używać Recaro
-1
pokaż komentarz
@haxxx: Oczywiście. Ograniczenie jest zawsze bardziej wagowe niż wiekowe. Ale w drugą stronę dzieci mają po 10 kg i ludzie już wysadzają je z fotelików 0-13, i to jeszcze na jazdę przodem, choć wielkość głowy takiego dziecka zabije je przy malutkiej stłuczce.
+19
pokaż komentarz
@khad: Nie każde dziecko pozwoli się tak posadzić.
Niby czemu? To nie stetryczała babcia co sobie uwidziała że ona musi przodem jeździć. Dziecko jadąc w foteliku RWF ma znacznie lepszy widok dookoła - siedzi wyżej, ma doskonałą widoczność przez tylną szybę. Jeśli obok jedzie ktoś dorosły to dziecko ma bezpośredni kontakt wzrokowy - a jeśli nie, to lusterko na środkowym zagłówku wystarcza aż nadto.
Jak będzie Ci dzieciak miał się drzeć przez 2 godziny co wyjazd to, zwłaszcza jak dużo jeździcie, kupisz mu normalny fotelik.
Jedyna opcja gdzie mógłby się drzeć to wtedy, gdy przyzwyczaisz do jazdy przodem i dopiero potem wsadzisz do RWF. Ale i wtedy po jakimś czasie się przyzwyczai - a wyć będzie i tak raczej nie z powodu jazdy tyłem a dlatego że jest mu z jakiegoś powodu niewygodnie.
Druga sprawa jest taka, że taki fotelik zajmuje dużo więcej miejsca, więc jak przednie fotele zajmują wysokie osoby to może się zwyczajnie nie zmieścić. Sam dla syna chciałem kupić 2WayPearla, ale okazało się, że jest na niego za mało miejsca.
@sedros: Miałem recaro polaric - bydlę jakich mało. I tak naprawdę najwięcej zależało nie od wielkości auta, ale od tego jak wygląda kanapa - czy jest płaska czy opadająca. W Citroenie C5 było znacznie ciaśniej niż w Hyundaiu Getz - aucie niemal 2 razy mniejszym... ale i tak spokojnie się dziecko mieściło. Owszem, nie umieścisz trzech fotelików RWF w samochodzie z kanapą - ale jak się urodzą trojaczki to większość samochodów okazuje się być zdecydowanie niewystarczająca.
+213
pokaż komentarz
Nie każde dziecko pozwoli się tak posadzić
@sedros: jak ci trzyletnie dziecko ma na coś ,,pozwalać" to nie bierz się za jego robienie.
+5
pokaż komentarz
@kubapolice: @haxxx @khad Ja mam Axkid Duofix i jak córa podrosła to w pewnym momencie po prostu się już nie dało jej tyłem sadzać, tak byśmy się wszyscy (w sumie czwórka) w aucie zmieścili. Przy mocowaniu tyłem poprzez isofix na tylnej kanapie, przedni fotel musi być bardzo przesunięty do przodu. Alternatywne mocowanie pasami daje możliwość wykorzystania przedniego fotela ale wtedy dziecko nie ma miejsca na nogi. Może Passat B7 to za małe auto na ten fotelik ale na A8 w wersji Lang mnie nie stać :/
0
pokaż komentarz
@nikifor: mi w B7 się mieści tak, że żona siada z przodu. Może nie bardzo komfortowo, ale da się jechać. Z resztą z reguły żona siedzi z tyłu, a póki co, jest nas tylko trójka.
+3
pokaż komentarz
@wtf2012: Zartujesz prawda? Wolisz mieć uwalone fotele śniegiem, czy martwe dziecko?
0
pokaż komentarz
@MichaelEllis: http://www.axkid.com/pl/axkid-launches-wolmax/
+1
pokaż komentarz
@nikifor: Rozwiązanie jak najbardziej sensowne, ale mam ten sam problem. Dzieci ponad 97 centyl na siatce. Także nie widzę opcji na posadzenie 3 czy 4 latka w takim urządzeniu. Raz że waga, dwa że tak jak mówisz potrzeba wielkiego auta na swodobne zamontowanie takiego fotelika. Może jak w skandynawii wszyscy jeżdżą Volvo to nie mają z tym problemu. U nas jednak dominuje inny segment aut...
+6
pokaż komentarz
@MichaelEllis: oczywiscie ze ma, do 25 kg - Wolmax,MiniKid,Kidzone,Rekid i Duofix
+1
pokaż komentarz
@MichaelEllis: http://www.axkid.com/pl/product/kidzone/?lang=pl
"Kidzone otrzymał atest zgodnie z normą ECE044/04 i może być używany dla dzieci o wadze 9-25 kg montowany tyłem do kierunku jazdy"
-4
pokaż komentarz
@Tical25: To dopiero trzylatka przesadzasz do fotelika 9-18? Małe dzieci masz, albo w ogóle ich nie masz...
+5
pokaż komentarz
@sedros: "pozwoli posadzić"? Jak przyzwyczajasz od samego początku, to nie ma problemu.
-7
pokaż komentarz
@sedros: mi nawet dziesięcioletek nie mógłby powiedzieć co mam robić.
+1
pokaż komentarz
a jakie foteliki sa dla 4 letnich dzieci do jazdy tylem?
@wtf2012: pisałem o dzieciach PONIŻEJ 4 roku życia, dodatkowo są foteliki np. odsuwane od oparć jak BeSafe Combi, w dodatku są maty ochronne na oparcia foteli jak np. taka firmy Prince Lionheart.
-11
pokaż komentarz
@Tical25: To pogadaj z rocznym dzieckiem. Ciekawe jak mu pewne rzeczy wytłumaczysz, teoretyku.
+15
pokaż komentarz
@sedros: jakby dziecko nie znało innej możliwości to by jeździło najpewniej tyłem bez dyskusji. Znam temat od podszewki, poza tym wolę mieć marudzące dziecko niż martwe dziecko.
+1
pokaż komentarz
póki co, jest nas tylko trójka.
@kubapolice: No właśnie, póki nas była trójka, to było ok ;)
+1
pokaż komentarz
Dzieci ponad 97 centyl na siatce.
@haxxx: To samo u mnie :/ Może to dla 50 centyla wymyślili albo u nich mniejsze dzieci są (w co wątpię).
0
pokaż komentarz
@mimic: Co prawda to prawda...
-2
pokaż komentarz
@khad: Tak znasz każde dziecko... To, że masz dziecko nie czyni Cię ekspertem od wszystkich. Akurat u znajomych, o których pisałem dziecko zawsze jeździło tyłem i zawsze krzyczało podczas jazdy. Dopiero jazda przodem umożliwiła sensowne przejazdy. Są to ludzie, których stać na dobry fotelik, dobry samochód i drobiazgowo czytali testy fotelików - ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
+68
pokaż komentarz
@khad: Przeczytaj artykuł zanim zaczniesz kolejną tyradę. Tutaj dziecko nie miało fotelika z 5punktowymi pasami, tylko jakiś półfotel-półpoduszkę Kiddy Guardian z pojedynczym pasem. W wyniku zderzenia, dziecko uderzyło brzuchem (pęknięta wątroba i krwotok wewnętrzny) i głową (uszkodzenie mózgu) w tę zasraną poduszkę.
źródło: kiddy.de
0
pokaż komentarz
@kubelt: nie, z tego co pamiętam, wówczas proporcje głowy do reszty ciała są już "bezpieczne" czyli nie masz ogromnej głowy na małym ciele (jak np. w przypadku niemowlaka). Zbyt wątła budowa oraz zbyt duża głowa powodują, że dziecko podczas wypadku może nawet doznać tzw. dekapitacji wewnętrznej.
-4
pokaż komentarz
Ciekawe jak mu pewne rzeczy wytłumaczysz, teoretyku.
@sedros: nie tłumaczę mu niczego tylko stawiam przed faktem dokonanym. To co rodzic powie ma być dla dziecka jak prawa fizyki, czyli nie do obejścia.
No ale do tego trzeba mieć mocną psychikię, na tyle, żeby nie dać się zdominować niemowlakowi XD
+3
pokaż komentarz
Może to dla 50 centyla wymyślili albo u nich mniejsze dzieci są (w co wątpię).
@nikifor: Młodszy ma 6 miesięcy a waży ponad 9 kg. Żeby on był gruby chociaż to bym mu jedzenie odłączył (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■), on jest po prostu napakowany jak koks z siłki :)
-1
pokaż komentarz
@enron: to nie ja napisałem, zacytowałeś kogoś innego i dodałeś mój nick :)
+58
pokaż komentarz
Czyli najlepiej wyłączyć poduszki powietrzne pasażera i posadzić dziecko tyłem do kierunku jazdy?
Przynajmniej na logike tak byłoby najlepiej - nie znam tematu, nie mam dzieci więc się pytam, relax.
źródło: fotelik.info
+1
pokaż komentarz
@enron: to nie ja napisałem, zacytowałeś kogoś innego i dodałeś mój nick :)
@khad: oberwałeś cycatem :)
-1
pokaż komentarz
@czarek_z_marek: dziękuję mistrzu, tak się składa, że przeczytałem i w jaki sposób to się wyklucza z tym co napisałem? Btw. stosowanie tych poduszek chroniących korpus to nie tylko domena tego producenta, bodajze Cybex również stosuje takie rozwiązania. Serio nie wiem jakie dziecko da się w cos takiego wsadzić.
+3
pokaż komentarz
@kubapolice: W truminie też nie zobaczą uśmiechniętej buzi dziecka.
+7
pokaż komentarz
NIE WOŹCIE DZIECI PONIŻEJ 4 ROKU ŻYCIA PRZODEM!
@khad: No ale jak ktoś ci wjedzie w tył to wtedy jest dokładnie odwrotnie- taka konfiguracja fotelika jest gorsza. Ogólna statystyka wypadków pokazuje częstsze uderzenia przodem, niż z tyłu, co przemawia za takim manewrem. Tym niemniej na uderzenie z przodu masz większy wpływ jako kierowca, który uważa jadąc z dzieckiem, niż na to że jakiś przypadkowy samochód uderzy w tył.
-29
pokaż komentarz
@sedros: mam teoretyku dwójkę dzieci. W życiu nie słuchałbym w takim względzie czy mu się podoba tyłem czy nie. Córka mnie przekonała tylko jednym - chorobą lokomocyjną i pewnym żyganiem po trzech minutach jazdy. Poza tym to żona nie ma nic do powiedzenia a co dopiero dziecko.
+54
pokaż komentarz
Poza tym to żona nie ma nic do powiedzenia a co dopiero dziecko.
@gwynebleid: Ojej... No to współczuję żonie.
-1
pokaż komentarz
@dzikiknur: jasne, ale zadaj sobie pytanie jakie wypadki są najbardziej fatalne - wjazd w "tyłek" to najczęściej jest prędkość pojazdu uderzającego MINUS Twoja prędkość, ewentualnie jak stoisz - siła uderzenia wynikająca z prędkości drugiego pojazdu, w przypadku zderzeń czołowych prędkości się sumują, w przypadku uderzeń w stałe obiekty typu ściana, drzewo, wybicie w rów itp. masz prędkość swojego auta, która zazwyczaj jest spora jeśli już masz taką sytuację. Dodatkowo musiałbyś prześledzić statystyki, bo nie mam nic konkretnego do przytoczenia pod ręką, ale większość śmiertelnych wypadków to nie jest wjazd w tyłek, stąd zwykłe prawdopodobieństwo przemawia za RWF.
-1
pokaż komentarz
@sedros: Przesadzasz z gondolki do fotelika RW i nie ma dyskusji wogóle "teoretyku".
+2
pokaż komentarz
asne, ale zadaj sobie pytanie jakie wypadki są najbardziej fatalne - wjazd w "tyłek" to najczęściej jest prędkość pojazdu uderzającego MINUS Twoja prędkość, ewentualnie jak stoisz - siła uderzenia wynikająca z prędkości drugiego pojazdu, w przypadku zderzeń czołowych prędkości się sumują, w przypadku uderzeń w stałe obiekty typu ściana, drzewo, wybicie w rów itp. masz prędkość swojego auta, która zazwyczaj jest spora jeśli już masz taką sytuację. Dodatkowo musiałbyś prześledzić statystyki, bo nie mam nic konkretnego do przytoczenia pod ręką, ale większość śmiertelnych wypadków to nie jest wjazd w tyłek, stąd zwykłe prawdopodobieństwo przemawia za RWF.
@khad: oczywiście, przecież napisałem że statystyka wskazuje na najczęstsze uderzenia przodem. Tylko chciałem zwrócić uwagę, że żaden z układów nic nie gwarantuje a zmienia prawdopodobieństwo. Ale statystyka jest ogólna i nie uwzględnia osób jeżdżących tylko z dziećmi, co BYĆ MOŻE wpływa na ich ostrożność szanse uderzenia przodem a nie bycia najechanym przez inny pojazd.
-2
pokaż komentarz
dziecko pozwoli
@sedros: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
-1
pokaż komentarz
@khad: na tym blogu autor ładnie obala argument zderzeń tylnych. Bo choć jest wiele takich wypadków według policyjnych statystyk to... tylko jeden samochód jest uderzony w tył. Drugi uderza przodem. Szansa 50/50 że będzie się tym w gorszej sytuacji, a w statystykach widnieje jako wjazd w dupę. Pomijając oczywiście inne siły jak sam wykazałeś.
-6
pokaż komentarz
Czyli najlepiej wyłączyć poduszki powietrzne pasażera
@piaskun87: I dostaniesz mandat, bo ustawa nie przewiduje takiej możliwości. Jeśli jest poduszka, nawet wyłączona, to nie wolno dziecka w foteliku umieszczonym tyłem na fotelu pasażera posadzić.
0
pokaż komentarz
@kubapolice: To powiedz im ze jak beda mieli wypadek to uśmiechnięta głowa ich dziecka moze wystrzelić jak pocisk przed przednia szybę.
+6
pokaż komentarz
@InsuowanaInsynuacja: nie pomogło.
@zwirz: w 2015r zmieniły się przepisy, notka ze strony policji:
Aktualny pozostaje zakaz przewożenia dziecka tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu, z tą jednak różnicą, że przepis ten dostosowano do postępu technicznego. Nie jest już istotny sam fakt wyposażenia pojazdu w poduszkę powietrzną dla pasażera, co dotychczas wykluczało możliwość przewożenia dziecka w taki sposób, lecz to, czy jest ona aktywna
+2
pokaż komentarz
@nikifor: z tego co kojarzę znajoma ma ten fotelik w C-Klasie, wielka landara, nie dziwię się, że się nie mieści, u niej jest to samo.
-3
pokaż komentarz
@kubapolice: Jak znajdę to podeśle ci na priv filmik jak jednemu bobasowi odpadła głowa i zawisła za skrawkach mięśni, to im pokażesz xd
0
pokaż komentarz
@InsuowanaInsynuacja: nie, dzięki (╯︵╰,)
+1
pokaż komentarz
@khad: Jazda przodem jest tak niebezpieczna, że sam jeżdżę tylko na wstecznym.
0
pokaż komentarz
@haxxx: nie martw się cumplu, u mnie jest to samo, rok i 3 m-ce i 12.5 kg, ciuchy rozm. 98 :D jest wyższy od syna koleżanki starszego od niego równo o rok, a rówieśnicy zazwyczaj sięgają mu do ramienia. U mnie się dobrze sprawdził BeSafe Combi, bo da się go odsunąć od oparcia (jest taka korbka i odsuwasz), mam też Joie i-Anchor w drugim aucie, ze względu na najbardziej wszechstronny system montażu, ale jeździ u żony w aucie (zazwyczaj 200m do sklepu itp.) ale też tyłem.
0
pokaż komentarz
Jak znajdę to podeśle ci na priv filmik jak jednemu bobasowi odpadła głowa i zawisła za skrawkach mięśni, to im pokażesz xd
@InsuowanaInsynuacja: CO
0
pokaż komentarz
@khad: że tak zapytam, w jakim aucie?
-3
pokaż komentarz
@alasicannotswim:
źródło: poznajmemy.pl
0
pokaż komentarz
@haxxx: nie mam pojęcia. Wiem tyle ze to było zderzenie czołowe przy wyprzedzaniu, auto kombi ale jaka marka nie pamietam. Dziecko miało max pol roku. To była na jakies posranej stronie poszukam jak wrócę z roby. Edit a to nie do mnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
-1
pokaż komentarz
@haxxx: Mazda 6, kolega też bez problemów montuje u siebie w Renault Fluence (zona jeździ z przodu, mają b. spokojne dziecko - jest wystarczająco miejsca żeby wygodnie podróżować). Jest dość upierdliwy w montażu ale to jedyny minus moim zdaniem. Jeden z niewielu w którym dziecku podczas snu nie leci głowa do przodu, w dodatku jest dość wysoki i przez to dziecko ma wgląd przez tylną szybę. Ma kilka fajnych udogodnień jak magnetyczne zaczepy na psy do wkładanie dziecka czy dokładka boczna absorbująca siłę uderzenia bocznego jakby ktoś wjechał nam np. w drzwi od strony fotelika, jestem zadowolony z tego zakupu. Oczywiście Iso-fix.
-1
pokaż komentarz
@InsuowanaInsynuacja: Nie bardzo chcę to zobaczyć, myślałem że żartujesz sobie z kogoś powyżej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
0
pokaż komentarz
@haxxx: Niestety nie żartuje :/
-1
pokaż komentarz
@khad: Dzięki za obszerne info. Mam w prawdzie po pierwszym dziecku Recaro, ale zastanowię się nad zmianą.
+1
pokaż komentarz
@haxxx: najlepiej i tak przymierzyć przed zakupem
+21
pokaż komentarz
@haxxx: Proszę
źródło: dziecko.siostraania.pl
+14
pokaż komentarz
@khad: Zdjęcie ma już pewnie z 50 lat, ale pokazuje że nawet takie duże chłopaczysko jedzie w RWFie
źródło: car-14.jpg
+6
pokaż komentarz
Zartujesz prawda? Wolisz mieć uwalone fotele śniegiem, czy martwe dziecko?
@trenosaurus: te 10, 6 lat temu jak moje dzieci byly malutkie nie bylo takich wynalazkow, a nawet gdyby byly to nie wydalabym 1500zl na fotelik i nie dlatego, ze wole miec martwe dziecko tylko dlatego, że nie byloby mnie stac na taki wydatek.
+5
pokaż komentarz
@zwirz:
I dostaniesz mandat, bo ustawa nie przewiduje takiej możliwości. Jeśli jest poduszka, nawet wyłączona, to nie wolno dziecka w foteliku umieszczonym tyłem na fotelu pasażera posadzić.
4) przewożenia w foteliku bezpieczeństwa dla dziecka lub innym urządzeniu przytrzymującym dla dzieci dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera, która jest aktywna podczas przewożenia dziecka;
-2
pokaż komentarz
Jak będzie Ci dzieciak miał się drzeć przez 2 godziny co wyjazd
@sedros: Albo będzie się darł przez 2 godziny, albo będzie trupem. Twój wybór.
+3
pokaż komentarz
@khad: ja tylko kawałek jadę, nic się nie stanie
0
pokaż komentarz
jakby dziecko nie znało innej możliwości to by jeździło najpewniej tyłem bez dyskusji. Znam temat od podszewki, poza tym wolę mieć marudzące dziecko niż martwe dziecko.
@khad: sa dzieci, które mają chorobę lokomocyjną i nie dają rady jezdzic tylem. Poza tym marudzace dziecko bardzo rozprasza podczas jazdy co moze doprowadzic do wypadku. A tak juz poza wszystkim, jazda tylem nie da gwarancji, ze zawsze dziecko przeżyje wypadek tak samo jak nie kazde dziecko jadace przodem zginie. Podstawą jest zdejmowanie kurtek dzieciom, dopasowanie ucisku pasów zeby nie bylo luzu i nie pozwalanie na wyjmowanie rak z pasów co jest u dzieci nagminne niestety.
+2
pokaż komentarz
@kubapolice: moja córka też jeździ tyłem.Szkoda że w Polsce jest taka niska świadomość co do bezpieczeństwa dzieci.
-2
pokaż komentarz
@Tical25:
Czyli co. Rozumiem ze twoja metoda wychowawcza jak sie trzylatek drze to w pysk, naklac, skopac i opluc? Bo co dziecko sie bedzie darlo? Niech zna swoje miejsce w szeregu.
+4
pokaż komentarz
Jak będzie Ci dzieciak miał się drzeć przez 2 godziny co wyjazd to, zwłaszcza jak dużo jeździcie, kupisz mu normalny fotelik
@sedros: to jest fakt. Jak dzieciak ma się drzeć, to lepiej niech siedzi przodem, bo może szanse przeżycia przy wypadku ma mniejsze, ale za to z drącym się dzieciakiem za plecami łatwiej o sam wypadek. ;)
A też dobrze, że jak ja byłem mały to nie było obowiązkowych takich fotelików, bo wystarczało mi 10 minut jazdy tyłem żeby rzygać.
+6
pokaż komentarz
@moocker: Cii... bo Cię zaraz stado wszystkowiedzących napadnie. Przecież krzyk dziecka nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy! Co z tego, że może wymiotować? Co z tego, że fotelik nie mieści się w samochodzie? Jak nie wozisz dziecka tyłem to znaczy, że chcesz je zabić... (ʘ‿ʘ)
-1
pokaż komentarz
Rozumiem ze twoja metoda wychowawcza jak sie trzylatek drze to w pysk, naklac, skopac i opluc?
Gówno rozumiesz, bo prawdopodobnie jesteś upośledzony, skoro z tego, że nie da się dziecku wejść na głowę wyczytałeś bicie, przekleństwa, kopanie(wtf?) i plucie (wtf?!!).
To że ty tak miałeś w domku, gdy rodzice byli dla ciebie stanowczy, nie oznacza, że wszędzie jest taka patola, zmiłuj się nad wykopkami i nie obarczaj ich swoimi traumami.
@123Arek:
+1
pokaż komentarz
@Tical25:
No to opisz jak zmusisz wrzeszczacego trzylatka do jazdy fotelikiem tylem.
Tak, zeby poczul gdzie jest jego.miejsce?
To stonujmy. Twoja metoda wychowawcza to jazda z wrzeszczacym do granicy histerii dzieciakiem ?
Choc obstawiam po Twoim komencie ze pewnie lejesz i sie drzesz na swoje pociechy
+4
pokaż komentarz
@khad: Predkoaci sie nie sumuja - zderzenie czolowe dwoch takich samych aut jadacych z predkoscia x, odpowiada zderzeniu ze sztywna przeszkoda z predkoscia x a nie 2x. Na wykopie bylo wyjasniane w co drugim znalezisku nt. wypadkow, zderzen itd.
0
pokaż komentarz
@wtf2012: Ja nawiązałem do Twojej troski o uwalone fotele i o bezpieczeństwo dziecka, a nie o cenę fotelika
0
pokaż komentarz
To stonujmy. Twoja metoda wychowawcza to jazda z wrzeszczacym do granicy histerii dzieciakiem ?
@123Arek: oczywiście. Może nie wiesz, ale taki krzyk to też wysiłek i dziecko nie podejmie go, jeśli wie, że nic nie ugra. Mój dziadek nigdy nie uderzył żadnego ze swoich dzieci, mój ojciec nigdy nie uderzył ani mnie, ani rodzeństwa, więc ja też nie uderzę nigdy żadnego dziecka.
A to, że ty srasz pod siebie jak dziecko zrobi trochę hałasu, to świadczy tylko o słabiutkiej psychice i o tym, że nie dorosłeś do bycia ojcem.
Tab BTW, krzyczeć też nie krzyczę, bo to też świadczy o słabości. Ojciec krzyczał na mnie tylko w ekstremalnych sytuacjach, typu podpalenie lasu i wywołanie małego pożaru.
Facet ma być jak skała, a nie jak p@?%eczka uginająca się pod wpływem paru decybeli.
0
pokaż komentarz
@Tical25: Widać po Twoich wypowiedziach, że kolejny jesteś z cyklu: "Poza tym to żona nie ma nic do powiedzenia a co dopiero dziecko." :-D
-1
pokaż komentarz
@sedros: po tobie za to widać, że jesteś z typu: ,,wszyscy kierują moim życiem, tylko nie ja".
+1
pokaż komentarz
pakowany jak koks z siłki :)
@haxxx: Moja córka ma 6 m-cy i ma 9,7 kg
W foteliku dla niemowląt (na leżąco) nie da się jej wozić bo jej za ciasno i marudzi. Czekam az zacznie stabilnie siedzieć to bedzie mozna w końcu odwiedzić rodzinę :D
0
pokaż komentarz
@snup-siup: xD
źródło: i0.kym-cdn.com
+1
pokaż komentarz
@Tical25:
Nikt nie sra pod siebie, tylko drę łacha z takich macho ojców jak ty
-1
pokaż komentarz
@TomAss83 jesli masz link to chetnie sie doedukuje :)
0
pokaż komentarz
@khad: http://scienceblogs.com/gregladen/2012/10/01/mythbusters-on-head-on-collisions/
To tak na szybko. Na chlopski rozum. Samochod jadacy z predkoscia v ma energie mv^2/2. Dwa samochody jadace z predkoscia v kazdy maja energie 2(mv^2/2) czyli mv^2. Jeden samochod jadacy 2 razy szybciej ma energie m(2*v)^2/2 czyli 2mv^2 czyli dwa ray większa nizina dwa samochody jadace z predkoscia v kazdy. Pojedynczy samochod walacy w sciane ma owszem 2 razy mniejsza energie do rozproszenia niz dwa przy czolowce, ale dwa maja tez 2 strefy zgniotu do absorbcji tej dwa razy wiekszej energii wiec wychodzi na to samo.
-1
pokaż komentarz
@haxxx: axkid minikid, kolegi córka miała 4 lata jak przesiadła się z fotela przodem.Cieszyła się bo dostała nowy fotel a ojciec wymontował zagłówek a ona widzi wszystko przez tylną szybę. Teraz ma 6,5 roku i dalej w nim jeździ, oczywiście tyłem.
W powiązanych dodałem grupę na fb którą prowadzi autor tego artykułu, podpowie czego szukać, ale i tak trzeba pojechać do dobrego sklepu w którym odpowiednio dobiorą do samochodu i zamontują.
źródło: i1.wp.com
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
-3
pokaż komentarz
wtf2012
@wtf2012: (wklejam to co napisałem wcześniej) axkid minikid, kolegi córka miała 4 lata jak przesiadła się z fotela przodem.Cieszyła się bo dostała nowy fotel a ojciec wymontował zagłówek a ona widzi wszystko przez tylną szybę. Teraz ma 6,5 roku i dalej w nim jeździ, oczywiście tyłem.
W powiązanych dodałem grupę na fb którą prowadzi autor tego artykułu, podpowie czego szukać, ale i tak trzeba pojechać do dobrego sklepu w którym odpowiednio dobiorą do samochodu i zamontują. Byłem w osiemgwiazdek i polecam
źródło: i1.wp.com 18+
-1
pokaż komentarz
@MichaelEllis: my mamy Rekida - 9-25 - tylko tyłem
-3
pokaż komentarz
@khad: to wtedy Szwecja czy Norwegia nie są Skandynawią - bo widziałem że prawie każdy wozi tam dziecko przodem do kierunku jazdy;
zresztą co w przypadku gdy ktoś wjedzie w tył takiego pojazdu - efekt jest ten sam, czyli głowa dziecka leci w przód
0
pokaż komentarz
@khad mam fotelik rwf i na szczęście mam w swoim samochodzie długi pas z tyłu. Co jeśli w innym samochodzie pas będzie za krótki? Czy jest w samochodach jakas ukryta regulacja pasów? Mam wrażenie ze na ten fotelik co mam (joie stages) idzie bardzo dużo pasa...
-1
pokaż komentarz
Nie każde dziecko pozwoli się tak posadzić. Jak będzie Ci dzieciak miał się drzeć przez 2 godziny co wyjazd to, zwłaszcza jak dużo jeździcie, kupisz mu normalny fotelik. Druga sprawa jest taka, że taki fotelik zajmuje dużo więcej miejsca, więc jak przednie fotele zajmują wysokie osoby to może się zwyczajnie nie zmieścić. Sam dla syna chciałem kupić 2WayPearla, ale okazało się, że jest na niego za mało miejsca.
@sedros: k%%@a nie ogarniam jednego- jak się było gówniakiem tak do skończenia podstawówki to jakoś wszyscy byli spokojni, nie było jakiś j%%@nych adhd i tym podobnych a jak rodzice coś powiedzieli to tak miało być. A teraz? Szczyl rządzi rodziną i specjalnie wk%%@ia rodziców, ile ja takiej patoli widzę. I to przejawia się też na grunt internetu- spójrzcie ile jest j%%@nych trolli, którzy nic nie robią poza wk%%@ianiem innych.
Kiedyś imho było więcej dzieci a rodzice mięli mniej czasu, bo każdy ciężko pracował, teraz przeważnie ludzie do 30. nie mają dzieci albo jedno i rosną nam pokolenia jedynaków, którzy muszą mieć władzę ponad wszystko i nad wszystkimi.
Jeśli dwulatek tobą rządzi to weź go oddaj do domu dziecka, lepiej zrobisz...
0
pokaż komentarz
@kekemot Dwulatkowi można coś wytłumaczyć, ale rocznemu dziecku juz gorzej.
0
pokaż komentarz
@kot-saksofonista są przedłużki, gdzieś widziałem
0
pokaż komentarz
Ja nawiązałem do Twojej troski o uwalone fotele i o bezpieczeństwo dziecka, a nie o cenę fotelika
@trenosaurus: a ja odpisalam, ze i tak mam starsze dzieci, wiec nie bede sie zastanawiać czy zabilam swoje dzieci, bo wozilam je przodem. Straszenie martwym dzieckiem kogos kto nie moze juz skorzystac z opcji high level security jest malo zachęcające do dalszej dyskusji na ten temat.
-2
pokaż komentarz
No ale jak ktoś ci wjedzie w tył to wtedy jest dokładnie odwrotnie- taka konfiguracja fotelika jest gorsza.
@dzikiknur: Podczas uderzenia od tyłu masz przeważnie mniejsze prędkości między samochodami. Podczas uderzeń czołowych, prędkości samochodów sumują się. Jeżeli jedziesz 90 km/h i uderzy w Ciebie jadący w przeciwnym kierunku z prędkością 90 km/h, to suma prędkości to 180 km/h. Podczas uderzeń przód-tył prędkości odejmują się. Jeżeli jedziesz np. 40 km/h (podczas ostrego hamowania, krótko przed zatrzymaniem) i uderzy Ci w tył samochód jadący 90 km/h, to różnica prędkości miedzy samochodami to 50 km/h, czyli jest wielokrotnie mniej energii do "rozproszenia" niż przy zderzeniu 180 km/h.
0
pokaż komentarz
Dwulatkowi można coś wytłumaczyć, ale rocznemu dziecku juz gorzej.
@sedros: wbrew pozorom roczne dziecko wie co do niego mówisz.
-1
pokaż komentarz
w 2015r zmieniły się przepisy, notka ze strony policji:
@kubapolice: Dobrze wiedzieć.
-1
pokaż komentarz
@MichaelEllis: posiadam taki do 25 kg do jazdy przodem i tyłem do kierunku jazdy . Wrócę do domu spojrzę do auta to podam Ci model .
0
pokaż komentarz
@VuVua: Na stronie producenta nie ma takich modeli, więc ciekawy jestem. Jak to jest montowane, żeby kolanami nie przywalił w czoło?
-2
pokaż komentarz
@khad: No ale jak ktoś ci wjedzie w tył to wtedy jest dokładnie odwrotnie- taka konfiguracja fotelika jest gorsza.
@dzikiknur: żartujesz sobie czy co. Jak ktoś wjedzie ci w tył to z jakim wektorem dziecko poleci. Niczym nie różni się to od czolowego albo uderzenia w przeszkodę.
-1
pokaż komentarz
żartujesz sobie czy co. Jak ktoś wjedzie ci w tył to z jakim wektorem dziecko poleci. Niczym nie różni się to od czolowego albo uderzenia w przeszkodę.
@pretorius: no to wracaj do szkoły, bo masz spore braki w najprostszych działach fizyki.
-1
pokaż komentarz
@dzikiknur: przeciążenie z przyspieszenia jeszcze nikomu głowy nie urwało w przeciwieństwie do tego z zatrzymania. Większość energii pochłoną samochody nim zostanie ona przekazana pasażerom.
-1
pokaż komentarz
przeciążenie z przyspieszenia jeszcze nikomu głowy nie urwało w przeciwieństwie do tego z zatrzymania. Większość energii pochłoną samochody nim zostanie ona przekazana pasażerom.
@pretorius: to co piszesz to jest jakiś bełkot. Nie masz pojęcia o tak prostej i intuicyjnej rzeczy jaką jest dynamika Newtonowska, której uczono kiedyś sensownie w podstawówkach.
-2
pokaż komentarz
@dzikiknur: jaki znowu bełkot. Jak ktoś w ciebie wjedzie jak stoisz to jego samochód pochłonie część energii i twój też. Masz prawie dwa razy dłuższa strefę zgniotu. Podstaw sobie pod wzór i ci wyjdzie.
-1
pokaż komentarz
przeciążenie z przyspieszenia jeszcze nikomu głowy nie urwało w przeciwieństwie do tego z zatrzymania.
@pretorius: nie wiem czy w ogóle rozumiesz pojęcie przyspieszenia
-1
pokaż komentarz
@dzikiknur: potocznie (nie pisałem o pojęciu fizycznym) to wbijanie w siedzenie jak przyspieszasz, jak ktoś Ci w dupę wjedzie będziesz miał ten sam efekt tylko większy (dlatego ustaw sobie dobrze zagłówki), napisałem tak byś zrozumiał że prędzej ci łeb urwie jak walniesz w ścianę niż jak ściana walnie w ciebie.
-1
pokaż komentarz
napisałem tak byś zrozumiał że prędzej ci łeb urwie jak walniesz w ścianę niż jak ściana walnie w ciebie.
@pretorius: to akurat będzie tożsame jak prędkość różnicowa będzie identyczna...
-3
pokaż komentarz
@MichaelEllis: sprawdź następnym razem zanim cis napiszesz, zwłaszcza jak masz bzdury wypisywać o bezpieczeństwie dzieci.
-1
pokaż komentarz
@dzikiknur: a widziałeś kiedyś biegające ściany?
No dobra to inaczej: Jak ktoś w ciebie wjedzie to też przyspieszysz tylko dynamiczniej bo przejmiesz część energii z uderzenia. W tym momencie pasażerów wbije w siedzenia a dziecko które siedzi w RWF poleci na pasy. Z tą różnicą, że część energii zostanie pochłonięta przez twoją i uderzającego strefę zgniotu i obrażenia dziecka będą mniejsze niż te w foteliku FWF gdybyś przy tej samej prędkości uderzył w ścianę gdzie energia pochłaniania jest tylko przez twój samochód. Reszta energii będzie wytracona tak samo jak przy zwykłych uderzeniach bo uderzający nada Ci wektor taki sam jaki on miał czyli twój samochód poleci do przodu i w coś np walnie albo wytraci energię na drodze. Pomijając już marginalny przypadek najechań na tył (2% wszystkich wypadków) to dziecko i tak jest bezpieczniejsze w foteliku RWF ponieważ masz dłuższą strefę zgniotu (nawet wtedy gdy jeździsz samochodem bez dupy dołożysz parę cm) a co za tym idzie otrzyma mniej energii by polecieć na pasy.
Prędkości podczas zderzeń czołowych nie sumują się bo mają przeciwne wektory a jeśli masz dwa samochody tego samego modelu i jeden z nich walnie w drugi stojący z prędkością 50km na godzinę to tak jakbyś tym pierwszym walił w ścianę z prędkością 25km na godzinę ponieważ ten uderzony przejmie połowę energii i wektor tego walącego, który sam też gdzieś musi wytracić i dlatego dalej taki popchnięty samochód zachowuje się jak przy zderzeniu czołowym i tu masz już drugi argument na RWF. Pierwszy to taki, że nawet przy uderzeniach w tył energia którą dziecko musi wytracić na pasach jest niższa niż pojazdu który w ciebie wali a drugi to taki, że jak stoisz zaparkowany pod ścianą to RWF lepiej wytraci przekazaną przez tamtego energię w zderzeniu wtórnym.
-1
pokaż komentarz
a widziałeś kiedyś biegające ściany?
@pretorius: polecam hasło układ inercjalny do przemyślenia
Jak ktoś w ciebie wjedzie to też przyspieszysz tylko dynamiczniej bo przejmiesz część energii z uderzenia.
jakieś pomylenie pojęć. Energia zderzenia wynika ze względnej prędkości pomiędzy zderzającymi się obiektami. Nie ma znaczenia który jest w ruchu, a który stoi.
W tym momencie pasażerów wbije w siedzenia a dziecko które siedzi w RWF poleci na pasy. Z tą różnicą, że część energii zostanie pochłonięta przez twoją i uderzającego strefę zgniotu i obrażenia dziecka będą mniejsze niż te w foteliku FWF gdybyś przy tej samej prędkości uderzył w ścianę gdzie energia pochłaniania jest tylko przez twój samochód.
To że ściana nie pochłania energii zderzenia, ma się nijak do kierunku działania obciążenia na dziecko. Oznacza tylko że szybciej wyczerpie się energochłonność stref zderzeniowej.
Jedyna różnica pomiędzy usytuowaniami fotela to podparcie głowy i pleców i wynikająca z tego kinematyka.
Reszta energii będzie wytracona tak samo jak przy zwykłych uderzeniach bo uderzający nada Ci wektor taki sam jaki on miał czyli twój samochód poleci do przodu i w coś np walnie albo wytraci energię na drodze.
Wektor czego?
Pomijając już marginalny przypadek najechań na tył (2% wszystkich wypadków) to dziecko i tak jest bezpieczniejsze w foteliku RWF ponieważ masz dłuższą strefę zgniotu (nawet wtedy gdy jeździsz samochodem bez dupy dołożysz parę cm) a co za tym idzie otrzyma mniej energii by polecieć na pasy.
Akurat to jest pomiędzy 10 a 14% dla danych które znam. Nie masz dłuższej strefy zgniotu, samochody europejskie są projektowane pod regulaminy ECE, FMVSS i EuroNCAP i energochłonność projektowa tylnej strefy zderzeniowej jest mniejsza, co wynika z konkretnych warunków określonych normatywnie. Konkretnie porównaj ECE R32, R33, R94 i FMVSS 301 oraz Euroncap front z barierą offsetową (energochłonność wytwarza tylko jedna strona).
Prędkości podczas zderzeń czołowych nie sumują się bo mają przeciwne wektory a jeśli masz dwa samochody tego samego modelu i jeden z nich walnie w drugi stojący z prędkością 50km na godzinę to tak jakbyś tym pierwszym walił w ścianę z prędkością 25km na godzinę ponieważ ten uderzony przejmie połowę energii i wektor tego walącego, który sam też gdzieś musi wytracić i dlatego dalej taki popchnięty samochód zachowuje się jak przy zderzeniu czołowym i tu masz już drugi argument na RWF.
Oczywiście że się sumują. Podstawy mechaniki zderzeń. Energia zderzenia jest liczona z prędkości różnicowej. Natomiast rozpraszają ją dwie strefy energochłonne a nie jedna.
Pojęcie wektor, jest analogicznym pojęciem do skalar. Może być wektor przemieszczenia, wektor prędkości, albo wektor przyspieszenia.
Reszta wywodu jest delikatnie mówiąc bełkotliwa.
Pierwszy to taki, że nawet przy uderzeniach w tył energia którą dziecko musi wytracić na pasach jest niższa niż pojazdu który w ciebie wali a drugi to taki, że jak stoisz zaparkowany pod ścianą to RWF lepiej wytraci przekazaną przez tamtego energię w zderzeniu wtórnym.
Przeczytaj sam siebie.
0
pokaż komentarz
@Tommy324: A w którym miejscu napisałem jakieś bzdury o bezpieczeństwie dzieci?
+1
pokaż komentarz
@nikifor: Moja na czwarte urodziny miała 110cm i 18kg, pożegnaliśmy "średni fotelik". A przecież bywają i 110 trzylatki, bo moja córka wcale nie jest najwyższa w swojej grupie (teraz ma niecałe 5 lat i 115cm i jest chyba piąta w kolejności jeśli chodzi o wzrost, kolegów ma i ponad 120).
0
pokaż komentarz
@piaskun87: ale nie z przodu. Z tyłu jest bezpieczniej. Obowiązkiem kierowcy jest prowadzić samochód a nie k?$!a bawić dziecko.
0
pokaż komentarz
@verul: serio typie?! Odpisujesz mi po 4 latach ( ͡º ͜ʖ͡º)
0
pokaż komentarz
serio typie?! Odpisujesz mi po 4 latach ( ͡º ͜ʖ͡º)
@piaskun87: Wszedlem w to znalezisko bo byl link z jakiegos swiezego. A jak juz wszedlem, to przeczytalem komentarze i zapomnialem ze to archeologia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+324
pokaż komentarz
Takie znaleziska powinny wchodzić na główną, może uratuje jakiemuś dzieciakowi życie.
+142
pokaż komentarz
@Gizmo_R: ogólnie polecam cały blog - przy kupnie fotelika bezcenny.
0
pokaż komentarz
@gwynebleid: Dodałem do powiązanych.
-45
pokaż komentarz
@Gizmo_R: aaaa tam, ja tam wolę fikcyjne gwałty na szwedkach i opowieści o kradnących ukraińcach
0
pokaż komentarz
@introligat0r: o gustach się nie dyskutuje
+2
pokaż komentarz
ogólnie polecam cały blog - przy kupnie fotelika bezcenny
@gwynebleid: chyba jako jedyny ciśnie na RWF. Z niego się dowiedzialem o nich. Wyedukowałem znajomych ale wiesz - fotelik przodem - 800 pln, tyłem - 1500. Niektorych nie stać, niektórym szkoda kasy.
+4
pokaż komentarz
@gwynebleid: kupiliśmy tam z żona 2 tygodnie temu "kolejny" fotelik dla dziecka - oczywiście tyłem do kierunku jazdy. Sprzedawca bardzo ogarnięty, doradził, dopasował. Wspomniał, ze co jakiś czas przychodzą mu ludzie i chcą kupic fotelik przodem do kierunku jazdy - wtedy stara sie ich przekonać jak moze, ze to dużo niebezpieczniejsze. Blog śledzimy od prawie 2ch lat i wszystkim go polecamy.
-4
pokaż komentarz
@Gizmo_R wpis ma 3 lata......
+3
pokaż komentarz
wpis ma 3 lata......
@Airbooz: I mimo to doszło do tragedii. Więc może warto to nagłośnić, ile tylko będzie trzeba?
-2
pokaż komentarz
@Gizmo_R: kiedyś amerykański dragons den wygrał Polak konstruktor fotelika z zasadą działania jak w zderzaku lagiewki.. Facet zgarnął 1mln $ ale o foteliku nic już nie słyszałem.. Ktoś coś?
+231
pokaż komentarz
Smutne, że ktoś tak się starał, niczego nie zaniedbał, nie żałował kasy na fotelik, a dziecko i tak umarło.
+55
pokaż komentarz
@JakisTakiNick: zginęło
+71
pokaż komentarz
@oswaldlazar ale żyje czy nie? Bo jak nie zyje to chyba można napisać, że umarło.
-82
pokaż komentarz
@JakisTakiNick nie chce się tutaj czepiać i liczyć kogo na co stać ale citroen saxo nie zbyt bezpieczny. Wiem ze nie ma to wpływu na tylne siedzenie i sam wypadek, ale też warto na to zwrócić uwage. Nie wsadzilbym dziecka swojego do takiego auta.
+27
pokaż komentarz
@oswaldlazar: zmarło w szpitalu, dwa dni później
+18
pokaż komentarz
@zarowka12: zginęło na skutek odniesionych obrażeń podczas wypadku
+11
pokaż komentarz
@Issac:
A moje jeździ takim Saxo regularnie.
+8
pokaż komentarz
@zarowka12: @oswaldlazar: obaj macie rację, nikt się nie myli!
+70
pokaż komentarz
@Issac Z artykułu wynika, że kierowca saxo doznał jedynie niewielkich obrażeń klatki piersiowej w wyniku działania pasów bezpieczeństwa. Innymi słowy Saxo okazało się bezpieczne. Poza tym nie każdy może sobie pozwolić na wożenie dzieci Kamazem.
+1
pokaż komentarz
@Issac: nie każdego stać na auto jakie sobie tylko wymarzy...
-5
pokaż komentarz
@piepsze: ale nie bezpieczniejsze, kierowca Renault nie doznał żadnych obrażeń.
+10
pokaż komentarz
@Issac: Przy zderzeniu czołowym dla dziecka siedzącego z tyłu to im mniej bezpieczny samochód (im bardziej kabina się odkształca) tym chyba lepiej, bo więcej energii się pochłania, a nie ma niebezpieczeństwa uwięzienia nóg itp.
Twój argument jest inwalidą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale chętnie usłyszę do jakiego auta za ok. 5-8k byś wsadził dziecko, żeby było wyraźnie lepiej chronione? Tylko nie mów, że jak się ma dziecko to nie ma co oszczędzać i warto dołożyć 300k na coś porządnego
-31
pokaż komentarz
@piepsze
@Antwito
Wiem ze nie kazdego stac na volvo, stwierdzam że swojego dziecka bym tam nie wsadził poprostu. Gdyby nie było mnie stać na coś co pozwoli na poczucie bezpieczeństwa to bym poczekał aż mnie będzie stać. Każdy ma swoje prorytety.
@szczepan999 Przodem czy tyłem do kierunku jazdy? Ma więcej niż 30kg?
-15
pokaż komentarz
@JakisTakiNick zaniedbał, wybrał gówniany fotelik, cena nie ma znaczenia.
-2
pokaż komentarz
@twardziel_psychopata: No zawsze jakieś zaniedbanie może istnieć, ale na pewno rodzic tutaj się starał. Mógł przeanalizować różne scenariusze wypadków oczywiście, poczytać w necie o krytyce testów ADAC, prawda. Ale i tak zrobił więcej niż pewnie większość rodziców którzy kupują fotelik byle był.
-4
pokaż komentarz
@JakisTakiNick przeciez nawet na logikę, bez znajomosci rodzajów fotelików, od razu wiadomo, że ten to katastrofa
-1
pokaż komentarz
@JakisTakiNick: I to zderzenie przy "zaledwie" 40km/h.
+11
pokaż komentarz
@JakisTakiNick: nie zgadzam sie, nikt sie nie staral tylko kupil najdrozszy fotelik w mysl zasady - najdrozsze = najbardziej bezpieczne
btw 800zl bo tyle mniej wiecej ten fotelik kosztowal to ....hmm najtansze tylem do kierunku jazdy sie zaczynaja
widocznie kupowany fotelik byl od sprzedawcy a nie od specjalisty
- po pierwsze byl przodem do kierunku jazdy
- po drugie poduszkowiec
btw jak to sie nie trzyma kupy - saxo jest warte 3tys,a fotelik przeciez kol nie ma i drogi sie nie trzyma
-8
pokaż komentarz
@deni28s: Nowe auto tej klasy jest warte około 40 tys, a nie 3 tys. Kilunastoletni, zużyty fotelik też idzie dostać pewnie za kilkadziesiąt zł.
-2
pokaż komentarz
@deni28s: też racja.
+2
pokaż komentarz
@Dusk_Forest77: kilkunastoletni fotelik jest gowno warty :)
nikt nie mowi o nowym aucie - ale juz 10 tys - czyli np. megane 2 znacznie podnosi poziom bezpieczenstwa (pamietasz ze byl najlepszy w swojej klasie i mial 5gwiazdek NCAP gdy jeszcze o czyms one swiadczyly)
ja rozumiem ze nie kazdego stac i sie jezdzi czasem tym co sie ma,ale czasem warto sie zastanowic co robimy z pieniedzmi, niektorzy wola dac za kurtke 600zl i auto za 3k bo to tylko jezdzic z punktu A do punktu B, przeciez nie bede kupowal auta za 10tys a pozniej prosta miedzy wioskami i stowka na liczniku,biorac pod uwage ze jazda samochodu to najbardziej niebezpieczna czynnosc jaka wykonujemy na codzien
-4
pokaż komentarz
@deni28s:
btw jak to sie nie trzyma kupy - saxo jest warte 3tys,a fotelik przeciez kol nie ma i drogi sie nie trzyma.
Odnosiłem się do tego zdania w pierwszej wypowiedzi, meganka jest dalej lżejsza od kangoosa z towarem, wiele by to nie zmieniło, podobne siły by zadziałały. Co innego siódemka czy s-klassa. Małęgo dziecka nie przewozi się przodem do kierunku jazdy, bo ma jak ktoś już wyżej pisał duża i cieżką głowę w stosunku do reszty ciała, a kręgosłup dużo słabszy od osoby dorosłej.
-1
pokaż komentarz
@Dusk_Forest77: nic nie zmienia powiadasz, roznica jest taka ze saxo wazy z 900kg,megane juz od 1200kg,
poziom bezpieczenestwa to skok jakosciowo , nawet laik wchodzac do tych dwoch aut widzi roznice klas
https://www.youtube.com/watch?v=M3FdnWU5ecg
https://www.youtube.com/watch?v=HaOWqrTEATE
+3
pokaż komentarz
@deni28s: Ale przecież kierowcy Saxo się nic nie stało praktycznie. Problem w tym przypadku był w foteliku i niewłaściwym przewożeniu. Choć taka q7 jest na tyle cięzka że by zmiotła te kangoo i pewnie dziecko by przeżyło, inne wektory siły by były. Tu masz 5 gwiazdek (Fiat 500) vs 4 gwiazdki. Masa ma znaczenie...
źródło: youtube.com
0
pokaż komentarz
@Dusk_Forest77: dlatego pisalem ze megane jest o 1/3 ciezsze od saxo
+3
pokaż komentarz
A moje jeździ takim Saxo regularnie
@szczepan999: Czyli w razie wypadku nie jest bezpieczne.
@deni28s: Gdy była dyskusja fotelik przodem czy tyłem pisałem że w pierwszej kolejności polecam zacząć od zmiany auta! oczywiście fala minusów.
Sa
@piepsze: Saxo nie okazało się bezpieczne bo dziecko zmarło, nie wiem czy wiesz ale gdyby ten sam fotelik był w aucie które nie waży 800 kg a 1800kg to siły działające na dziecko były by o wiele mniejsze. W takim saxo obojętnie z kim się zderzysz czołowo to jesteś na straconej pozycji.
Proszę https://www.youtube.com/watch?v=sKSPxQjPOm0
Dodam że sam miałem wypadek czołowy przy około 40 km/h i w aucie z naprzeciwka dwójka dzieci nie miała żadnych obrażeń. Auta 5 gwiazdkowe o podobnej masie 1300 kg i to nie byłby auta za 300k
-1
pokaż komentarz
zginęło na skutek odniesionych obrażeń podczas wypadku
@oswaldlazar: w wyniku odniesionych obrażeń dziecko zmarlo 2 dni pozniej w szpitalu. Nie zginelo w szpitalu tylko zmarlo.
-2
pokaż komentarz
Gd
@Issac: Saxo to jeżdżąca trumna i również dziecka w tym bym nie przewoził.
Masz 100% racji ale co tam milion minusów. Nie życzę nikomu aby takim pudłem miał wypadek.
Wiem że nie każdego stać na lepsze auto ale niech nikt nie piszę że saxo jest bezpieczne bo nie jest!
Jeśli na drodze 99% aut ma masę przynajmniej o 500 kg większą to jest problem, a wiele aut ma masę 1000 kg większą. W zderzeniu robi mielone z saxo, tak jakby kierowca auta zderzył się z rowerzystą.
-1
pokaż komentarz
@hpiotrekh do Megane
-2
pokaż komentarz
@jarek159 ilość minusów pokazuje ile jest tutaj dojrzałych ludzi którzy cenią zdrowie i życie swoje oraz najbliższych.
-1
pokaż komentarz
przy około 40 km/h i w aucie z naprzeciwka dwójka dzieci nie miała żadnych obrażeń. Auta 5 gwiazdkowe o podobnej masie 1300 kg
@jarek159: a widzisz... Gdybyś miał auto ważące z 2.5t to przy tej prędkości urwałoby im główki. Dlatego też bardzo mnie cieszy, że to zazwyczaj blondynki jeżdżą wielkimi SUVami.
0
pokaż komentarz
a widzisz... Gdybyś miał auto ważące z 2.5t to przy tej prędkości urwałoby im główki. Dlatego też bardzo mnie cieszy, że to zazwyczaj blondynki jeżdżą wielkimi SUVami.
@zenon1002: A widzisz jeśli jadę swoim pasem a na mnie wjeżdża inne auto to co mam lepiej jechać saxo ?
@Issac:
Jak jadę z dzieckiem to staram się jechać maksymalnie ostrożnie, zwiększam dystans od auta z przodu, unikam jeśli mogę wąskich dróg gdzie po bokach wielkie drzewa a prędkości po 60km/h dla każdego pojazdu. I to jest jedyne co mogę zrobić. Druga rzecz to w razie wypadku którego nie byłem w stanie uniknąć bo ktoś w ostatniej chwili wjechał na mój pas to zapewnić sobie większą ochronę przez kupno lepszego większego auta.
Sorry ale wolę ja być bezpieczny w sytuacjach ode mnie niezależnych a od siebie dodać jedynie to że gdy jadę swoim większym autem jechać maksymalnie bezpiecznie.
+1
pokaż komentarz
to co mam lepiej jechać saxo ?
@jarek159: lepiej jechać jest wielkim SUVem LR, Mercedesa czy BMW :D I to faktycznie działa! Kilka razy widziałem już jak jakaś dziewczyna po takim zderzeniu (jadąc wyżej wspomnianym autem) wysiadała ze wzburzonym włosem a zwykły Janusz z auta segmentu B musiał być wycinany przez straż pożarną a potem odwożony na sygnale do szpitala :)
0
pokaż komentarz
@zenon1002: Oczywiście że lepiej, sam miałem kilka wypadków w tym dwa czołowe i żaden z mojej winy. Dlatego kupując następne auto też będzie to coś wielkiego, raz że potrzebuje miejsca w aucie dwa bezpieczeństwo.
Już nie chodzi nawet o zderzenie czołowe, zderzyłem się przy zmianie pasa ruchy z innym autem jakieś 600 kg lżejszym i ten drugi wyleciał z drogi przy około 70km/h a ja byłem w swoim pasie ruchu. Koleś miał farta że nie trafił na słup albo tramwaj który jechał po minucie. Filmik z tego komentarza może trochę zobrazować co robi różnica mas przy wypadku http://www.wykop.pl/link/3551469/#comment-42388109
-1
pokaż komentarz
@zenon1002: Czekaj urwaloby glowki w aucie wazacyn 2.5 tony czy w tym 1300 z ktorym by sie to 2.5 tony zderzylo?
-1
pokaż komentarz
w tym 1300
@TomAss83: jak wyżej
Filmik z tego komentarza może trochę zobrazować co robi różnica mas przy wypadku
@jarek159: śliczne! A ja przesiadłem się na lżejsze auto (tylko 1400kg...) tym razem...
+1
pokaż komentarz
@zenon1002: To dlaczego sie cieszysz ze takimi autami jezdza blondynki - w sensie ze jezdza wolno i bezpiecznie - wiesz blondynka za kierownica nie kojarzy mi sie raczej z bezpieczna jazda.
-1
pokaż komentarz
blondynka za kierownica nie kojarzy mi sie raczej z bezpieczna jazda
@TomAss83: właśnie dlatego się cieszę :)
+3
pokaż komentarz
śliczne! A ja przesiadłem się na lżejsze auto (tylko 1400kg...) tym razem...
@zenon1002: 1400 kg to znowu nie aż tak mało, jest różnica między 1400 kg a saxo 800 kg. W zderzeniu z autem o masie 1500-1600 kg wyjdzie podobnie saxo już ma masę o połowę mniejszą !
Cytat odnośnie testów zderzeniowych :
"Każdy testowany samochód zderza się z nieruchomą przeszkodą pokrytą warstwą deformowalnego aluminium na przodzie. To zderzenie symuluje większość typowych wypadków drogowych, powodujących poważne uszkodzenia, czyli czołowe zderzenie samochodów o podobnej masie.
Słowo klucz o podobnej masie dlatego też 5 gwiazdkowy fiat 500 zapewni bezpieczeństwo do momentu aż zderzy się z drugim fiatem 500 a nie bmw X6.
+1
pokaż komentarz
@zenon1002: Podsumujmy bo sie pogubilem - cieszysz sie ciezkimi suwami jezdza nieogarniete idiotki i w razie wypadku nic im sie nie stanie, za to w corsach i innych puntach z ktorymi sie zderza dzieciom pourywa glowki? Ty chory s%?%#synu! ; )
-2
pokaż komentarz
szczepan
@Issac: przodem, mniej.
Idąc dalej tym tokiem rozumowania - nie schodź z dzieckiem po schodach bo może spaść, nie chodź po chodnikach bo ktoś też może przejechać itp. Pewien poziom ryzyka należy zaakceptować by nie popaść w paranoję.
-3
pokaż komentarz
@jarek159:
Oczywiście masz rację - im coś jest cięższe tym mniejsze będą przeciążenia w momencie zderzenia.
Ale idąc dalej tym tokiem rozumowania - przesiądźmy się wszyscy w 3,5 tonowe busy, będzie bezpieczniej.
A Saxo jeżdżę wkoło komina - dlatego że jest małe, wszędzie tym zaparkuję, spala 5/100 i nawet nie zamykam bo i tak tego nikt nie ukradnie.
-1
pokaż komentarz
Oczywiście masz rację - im coś jest cięższe tym mniejsze będą przeciążenia w momencie zderzenia.
Ale idąc dalej tym tokiem rozumowania - przesiądźmy się wszyscy w 3,5 tonowe busy, będzie bezpieczniej.
A Saxo jeżdżę wkoło komina - dlatego że jest małe, wszędzie tym zaparkuję, spala 5/100 i nawet nie zamykam bo i tak tego nikt nie ukradnie.
@szczepan999: Po prostu zdajesz sobie sprawę że w razie wypadku twój samochód nie zapewni ci bezpieczeństwa i się z tym godzisz. Nie chodzi o przesiadkę na 3.5 tonowe auta, saxo to nie jest bezpieczny samochód nawet jeśli uderzy w drugie saxo, na jego niekorzyść działa również to że 99% aut na ulicy ma znacznie większą masę więc tym bardziej jego bezpieczeństwo jest znikome.
Tu masz przykład co się dzieje z saxo podczas wypadku w porównywalne auto https://www.youtube.com/watch?v=M3FdnWU5ecg
Proste auto kompaktowe za kilka tys zapewnia już znacznie lepsze bezpieczeństwo, moim zdaniem warto dopłacić.
Sam jeżdżę np motocyklem i jestem tego świadomy że w zderzeniu z autem nie mam szans, staram się maksymalnie minimalizować ryzyko obrażeń podczas wypadku przez odpowiedni strój ale to tylko tyle. Godzę się z tym ale nie oszukuje się że jestem bezpieczny. Gdy mi się dziecko rodziło to pierwsze co to kupiłem inne, bezpieczniejsze auto. Mimo że nie sram forsą, i nie na pokaz dla sąsiadów jak to wielu myśli a głownie ze względów bezpieczeństwa.
Nie wybaczył bym sobie gdybym zaniedbał to a mojemu dziecku by się coś stało w wypadku w którym byłby w 100% bezpieczny w innym aucie i to nie za milion dolarów.
+1
pokaż komentarz
arto dopłacić.
Sam jeżdżę np motocyklem i jestem tego świadomy że w zderzeniu z autem nie mam szans, staram
@szczepan999: A co do saxo to jestem " sentymenalny"
Był czas że chciałem takie kupić w wersji VTS i dołożyć turbo ale plan nie wypalił :) może i lepiej :D
-1
pokaż komentarz
im mniej bezpieczny samochód (im bardziej kabina się odkształca
@hpiotrekh: że niby to jest prawidłowe powiązanie twoim zdaniem??
-1
pokaż komentarz
@szczepan
@jarek159: Zgadza się, to mała popierdółka jest. Tak jak piszesz - ryzyko znam i toleruję je.
Ja Saxo kupiłem głownie ze względu na silnik - diesel w tym przypadku :)
+4
pokaż komentarz
Ale chętnie usłyszę do jakiego auta za ok. 5-8k byś wsadził dziecko, żeby było wyraźnie lepiej chronione?
@hpiotrekh: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: Screen Shot 2017-01-15 at 11.07.50.png
+244
pokaż komentarz
ADAC to skompromitowana organizacja, którą przyłapano na korupcji. Nie wiem czemu ona w ogóle jeszcze istnieje w mediach.
+8
pokaż komentarz
@Daleki_Jones: widać za mała nagonka wśród społeczności internetowej
+23
pokaż komentarz
@Daleki_Jones: Nie chodzi o media tylko o to że jak kupujesz coś co ma zapewnić bezpieczeństwo Twojego dziecka to szukasz jakiegoś kryterium które pozwala wstępnie odsiać ziarno od plew. I tu przychodzi np fotelik.info czyli sprzedawca fotelików który publikuje zestawienie z punktami za bezpieczeństwo od ADAC. Niestety ten asortyment jest na tyle specyficzny że jak myślisz o bezpieczeństwie to nie masz co liczyć na opinie użytkowników bo do czasu wypadku można powiedzieć jedynie czy się kolor podoba, czy się dobrze czyści i czy dziecko w nim nie płacze. Tak więc nie ma wyjścia wszyscy którzy myślą o bezpieczeństwie patrzą na te gwiazdki - nie mają wyboru. Lepsze to niż kupowanie w ciemno. Alternatywą byłoby chyba tylko rozwalenie kilku samochodów i fotelików by wybrać najlepszy.
Sam trzykrotnie szukałem fotelika dla dzieciaków. Pierwszy był 0-13kg i właśnie z 5-oma gwiazdkami, dziecko tyłem. Gdy szukałem drugiego chciałem takiego który wystarczy na dłużej, ale jak zobaczyłem że w kategorii 9-36 (taki jaki był tutaj) nie ma żadnego z pięcioma to uznałem, że coś jest na rzeczy i najwyraźniej to co jest do wszystkiego to jest do niczego więc wycofałem się z tego pomysłu. Zamiast tego znowu szukałem fotelika z 5-tką i trafiło na taki z kategorią 9-18kg. Obecnie jestem po trzecim takim wyborze.
-2
pokaż komentarz
@Daleki_Jones: linki plx.
-1
pokaż komentarz
linki plx.
@turbowarzywo: Łap nierobie
+1
pokaż komentarz
@turbowarzywo:
U nas wybraliśmy taki zestaw
1. MAXI-COSI Pebble (0-13kg)
http://www.maxi-cosi.com/pl-pl/foteliki-samochodowe/pebble.aspx
do tego baza 2WayFix http://www.maxi-cosi.com/pl-pl/foteliki-samochodowe/2wayfix.aspx
Fotelik standardowo montowany tyłem. Fotelik może być montowany również w pasy. Baza jest opcjonalna.
Plusy
- Szybkość montażu na bazie
- Łatwość czyszczenia
- Dobrej jakości materiały.
Minusy
- Zasłonka materiałowa która czasami się zsuwa z zaczepów
- W bazie foteli potrzebuje więcej miejsca z tyłu gdyż nie może dotykać przedniego fotela. W małych autach lub w przypadku wysokich osób robi się ciasno z przodu. Jestem dosyć wysoki bo mam 195 cm wzrostu dlatego dla mnie to będzie wada osoby niższe lub lubiące mieć fotel tuż przy kierownicy mogą nie mieć z tym problemu. Auto z segmentu C.
2. MAXI-COSI 2wayPearl fotelik od 67 do 105 cm wzrostu 9-18 kg
http://www.maxi-cosi.com/pl-pl/foteliki-samochodowe/2waypearl.aspx
Fotelik ten może być montowany na tej samej bazie czyli 2WayFix i ma możliwość zamontowania początkowo tyłem a następnie przodem do kierunku jazdy. Do ok 15 miesiąca i 76 cm wzrostu zalecana jest jazda tyłem. Gdy dziecko jest starsze możemy fotelik obrócić przodem do kierunku jazdy. Tutaj niestety nie mamy możliwości montażu w pasy. Fotelik można tylko mocować w bazie.
Plusy
- Montaż w dwóch kierunkach jazdy czyni fotelik imho bezpieczniejszy i bardziej uniwersalny.
- Łatwość czyszczenia
- Dobrej jakości materiały.
Minusy
- Tak jak w punkcie pierwszym z bazą robi się ciasno z przodu auta. Przy foteliku tyłem fotel przedni musi być odpowiednio osunięty. Przy opcji przodem dziecku robi się ciasno na nogi po pewnym czasie. To był powód przejścia na fotelik 3.
3. Kiddy Cruiserfix 3 15-36KG 3-12 lat min 100 cm wzrostu
http://www.kiddy.de/pl/foteliki/fotelik-dla-dzieci-od-4-do-12-lat/cruiserfix-3.html
Dosyć nowy produkt i sami mamy go dosyć krótko bo od stycznia. Montaż na pasy lub isofix. Dosyć lekki. Plusem jest to że mamy możliwość regulacji wielkości fotelika.
Plusy
- Waga
Minusy
- Na początki wszystkie regulacje chodzą dosyć topornie. Trzeba poczekać aż się nieco wyrobią.
Więcej ciężko powiedzieć po tak krótkim czasie użytkowania.
Przy okazji sprzedam fotelik 1. z bazą FamilyFix. Info na priv ;)
+50
pokaż komentarz
hmm generalnie z tego wykopu wynika, że wszystko zachowało się jak należy a producent w tym konretnym przypadku dobrał tak dobre zabezpieczenie dziecka, że zabiło go zasada zachowania pędu. Smutne to jest ale dramatem jest to, że ci co się natym znają tego nie chcą widzieć...
+128
pokaż komentarz
@piastun: producent fotelika zaprojektował go tak, by przeszedł testy ADAC. Wiadomo co ADAC mierzy więc niektórzy producenci bardziej się na tym skupili niż na prawdziwym bezpieczeństwie.
+9
pokaż komentarz
@gwynebleid: To samo NCAP weź przypierdziel nie tak jak testy przewidziały i ameno. Oczywiście zaraz się zlecą hur dur obrońcy xD Uprzedzając zarzuty mam samochód, który zdobył 5 gwiazdek w tym teście. Niestety jeśli jest jakaś procedura testowa, to można się do niej dostosować, co producenci robią. Potem są takie właśnie akcje jak realny test odbył się przy innych parametrach niż założone i szanse mam pół na pół.
+3
pokaż komentarz
@troloking
Są jeszcze lepsze jaja. Ten sam samochód może w jednym roku dostać inna liczbę gwiazdek niż w innym mimo że nic w nim nie zmienili. Za to np dorzucili do oceny w teście istnienie aktywnego tempomatu.
+1
pokaż komentarz
@troloking Wolisz takie auto które nawet testów ncap nie przeszło? Gwiazdki gwiazdkami, testy testami a i tak jeśli ktoś myśli poważnie o bezpieczeństwie i jest świadomy zagrożenia to będzie uderzał całym przodem w przeszkodę. Oczywiście o ile to możliwe i nie da się uniknąć zderzenia. Największa głupota to unikanie czołowego nie groźnego zderzenie przez gwałtowny skręt kierownica wpadniecie w poślizg i uderzenie bokiem w drzewo, słup inne auto z naprzeciwka. Są też testy iihs, można to porównać obejrzeć wideo z testów i wyciągnąć wnioski, nic więcej zrobić nie można.
0
pokaż komentarz
Niestety jeśli jest jakaś procedura testowa, to można się do niej dostosować, co producenci robią. Potem są takie właśnie akcje jak realny test odbył się przy innych parametrach niż założone i szanse mam pół na pół.
@troloking: masz rację, ale nie ma niestety lepszego rozwiazania niż jedna określona procedura testowa (może być wielowariantowa) - bo później każdy producent będzie robił testy jak SOLGAZ - więc realny poziom produktów spadnie
-1
pokaż komentarz
@megawatt: Ja nie napisałem, że jest lepsze rozwiązanie, tylko jak się sprawy mają.
-1
pokaż komentarz
@troloking: wiem, tylko ktoś gotów pomyśleć że rozwiązaniem będzie zlikwidowanie procedury i testowanie po swojemu