W sieci kwitnie handel niezarejestrowanymi pre-paidami
Osoby, które nadal chcą anonimowo korzystać z telefonów, mogą bez problemu kupić startery zagranicznych operatorów albo karty SIM już na kogoś zarejestrowane. Wszystko zgodnie z prawem - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 174
Komentarze (174)
najlepsze
@adrian43: trzeba być debilem skończonym, żeby nie przewidzieć, że obywatele sobie poradzą z decyzjami schorowanych idiotów, każdy "terrorysta" całkowicie bezkarnie może sobie kupić kartę na żula!
niestety pod przykrywką "terroryzmu" wprowadzono ustawę, wstęp do pełnej inwigilacji aby każdemu to śmieszne państewko było w stanie #!$%@?ć "odpowiednim" bejsbolem
@MrPr0h: tylko wyjdźmy z założenia, że te dane ludzie udostępniają dobrowolnie i tylko to co chcą. To, że niektórzy udostępniają skany swoich kart kredytowych to świadczy o głupocie, ale dalej jest to dobrowolne.
Nie wzrośnie bo te przepisy to tylko adaptacja dyrektywy komisarzy ludowych z Brukseli. Kiedyś jak jechałem na wakacje to właśnie kupowałem prepaida w pierwszym lepszym "warzywniaku" i rozmawiałem. Ostatnio musiałem dymać do salonu i przejść przesłuchanie osoby znającej język angielski w stopniu 6 słów na krzyż.
Trudno powiedzieć, czy to świadoma zmyłka czy wynik głupoty posłów naprawdę wierzących, że rejestracja simów pomaga w walce z terroryzmem.
Na moim przykładzie, karta sim na abonament rok 2014.
Dzwoni sąsiad. Handlarz złomem. Ogólnie w porządku, tylko cześć cześć, kurtuazja :
" Witaj sąsiad, słuchaj, wasza córka zrobiła już lampion na roraty ? Bo nie wiem czy kupić, czy zrobić, a ksiądz agresywny hehe. Aha, widziałeś, że ten Andrzej na początku naszej ulicy śmieciami pali ?"
Po kilku