@skinnydog: uważasz że jak kręci się wywiad to zawsze jest wszystko kręcone na raz i jest wszystko od razu super nadające się do TV? To czy kręci się polityka pis/po czy innej partii politycznej nie ma znaczenia.
@skinnydog: i nie widzisz w tym problemu, że z 12 min wypowiedzi "dziennikarz" wybrał samo "zacięcie", a tezę w materiale udowadniał wypowiedziami "niezależnych" ekspertów z PiS?
Ciekawe ile urzędników ze strachu przed ośmieszeniem zacznie odmawiać na prośby spotkania i wypowiedzi dziennikarzom i będzie odpowiadać jedynie drogą pisemną.Posiadać wszystkie pytania elegancko na kartce i 14 dni na odpowiedź kontra niewiedza jak będzie wyglądać twoja wypowiedź w TV,ciekawe co wybierze większość.
@sess: niestety kontakt z urzędnikami to jedna z najgorszych robót dziennikarskich...
Z jednej strony jest w urzędach mnóstwo komórek, więc jeśli dziennikarz chce porozmawiać z kimś o edukacji, drogach, polityce rodzinnej, inwestycjach no to powinien zawsze móc z kim porozmawiać. Niestety w rzeczywistości wygląda to tak, że jedyną osobą, która może wypowiedzieć się w jakiejkolwiek sprawie miejskiej jest rzecznik. To strasznie utrudnia przepływ informacji między urzędem a dziennikarzem (a docelowo mieszkańcami)
Dno. Niech sobie partia rządząca finansuje to gówno zwane TVP z pieniędzy które ma w budżecie. Nie zamierzam na to coś płacić ani złotówki więcej ponad to co wpłacam do budżetu w podatkach.
@Skomber: spokojnie, bedzie wybor. Kolejna ustawa pisana na kolanie, tego nie mozna po prostu zrobic dobrze. Z reszta czekam przyklad jednej bezblednie napisanej ustawy. #!$%@? oni po angielsku jednego listu na pol kartki a4 nie potrafia napisac do Prezydenta Francji.
Komentarze (74)
najlepsze
@skinnydog: uważasz że jak kręci się wywiad to zawsze jest wszystko kręcone na raz i jest wszystko od razu super nadające się do TV? To czy kręci się polityka pis/po czy innej partii politycznej nie ma znaczenia.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wszystko jasne.
No co za przypadek.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
I prawidłowo, skoro nie można ufać manipulantom z reżimowej tv.
Z jednej strony jest w urzędach mnóstwo komórek, więc jeśli dziennikarz chce porozmawiać z kimś o edukacji, drogach, polityce rodzinnej, inwestycjach no to powinien zawsze móc z kim porozmawiać. Niestety w rzeczywistości wygląda to tak, że jedyną osobą, która może wypowiedzieć się w jakiejkolwiek sprawie miejskiej jest rzecznik. To strasznie utrudnia przepływ informacji między urzędem a dziennikarzem (a docelowo mieszkańcami)
Wincyj misiewiczów, wincyj!