tl;dr X-kom.pl sprzedaje przedmioty których nie ma na stanie i których mieć nie będzie w najbliższych tygodniach bez informowania o tym
Chciałbym się z wami podzielić pewnym spostrzeżeniem i moim zdaniem dość nieciekawą praktyką ze strony sklepu x-kom.pl Może uchroni to kogoś przed bezsensownym czekaniem.
Otóż w tym sklepie możecie kupić przedmioty których x-kom nie posiada na stanie i posiadać nie będzie nawet kilka tygodni. W normalnym sklepie (np takim owocowym) jeżeli produkt nie jest dostępny w magazynie to możliwość jego zakupu znika i nie można go dodać nawet do koszyka, co moim zdaniem jest podejściem uczciwym.
Inaczej jest w x-komie. Tak wyglądała moja sytuacja:
Na ich stronie kupiłem kartę Sapphire Radeon RX 580 PULSE z (na moje szczęście) płatnością i odbiorem sprzętu w salonie, niby wszystko ok, dostałem od razu maila że moje zamówienie zostało przyjęte.
Coś mnie tknęło i zadzwoniłem na ich infolinię kiedy karta ma szansę być dostarczona do sklepu. No i dopiero tutaj dowiedziałem się że kart tych nie posiadają w swoim magazynie, a najszybciej dostaną je za ~2 tygodnie + mają 200 zamówień na ten konkretny przedmiot, a są one realizowane w kolejności składania zamówień więc sobie mogę poczekać ;)
Cóż, dziwne gdyby nie mieli 200 zamówień jeżeli tylko u nich jest dostępna do zakupu :D
Kiedy wyraziłem swoje niezadowolenie takim trybem przyjmowania zamówień pani na infolinii z przekąsem wytłumaczyła mi że to tylko zamówienie, które do niczego nie zobowiązuje, ale co z tego jeżeli ktoś już je opłacił lub po prostu w niewiedzy czeka na jego realizację? Na to już nie potrafiła dopowiedzieć.
Następnego dnia dostałem jeszcze maila cytuję "Dzień dobry,
Co najmniej jeden z zamówionych przez Ciebie produktów nie jest obecnie dostępny w salonie X-KOM *****". Serio to ma mi coś powiedzieć?
Co to jest w ogóle za polityka tak niejasnego sprzedawania przedmiotów których się nie posiada? Chyba tylko po to że naciągnąć więcej ludzi którzy łudzą się że znaleźli sklep w którym produkt jest dostępny.
Ps. Pani na infolinii dodała jeszcze że powinienem
zobaczyc dopisek na stronie produktu: "zapytaj o dostępność" no tak, bo to tak bardzo sugeruję brak towaru.. :)
Dla porówania tak to wygląda w owocowym sklepie kiedy nie mają produktu na stanie Przyznacie że jest różnica.
Dodam że na stornie mają dostępne praktycznie wszystkie modele tej karty więc łącza liczba zamówień musi być spora, skoro w innych sklepach ciężko dostać jakąkolwiek sztukę.
Komentarze (223)
najstarsze
Kiedys poprosilem o specjalna oferte dla mireczka, kupowalem kompa za 3000zl, nic wielkiego ale liczylem na te pare procent upustu. Dostalem wycene o 5% drozsza niz bez upustu na morelach xD A napisali ze to specjalna oferta dla mirka, wszedlem na strone ich sklepu i okazalo sie ze nie dali rabatu ani zlotowki
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzień przed terminem telefon : "producent nie ma na magazynie. Nie wiadomo kiedy będzie miał." Dopiero wtedy zmienili na stronie statusy dostępności.
MediaExpert nie miał na sklepie, ale 3 dni mogli dostarczyć. I dostarczyli.
Ale w branży IT to norma... każda firma droższe produkty mniej popularne z hurtowni bierze po zamówieniu.
Jak się kupuje coś i chce mieć na już to warto zerknąć na dostępność w salonach.... jak nie ma nigdzie to powinno się zapalić światełko ostrzegawcze
Jeśli ktoś jest umysłowo upośledzony i nie rozumie co to znaczy, kiedy sprzedawca mu napisał jak byk, żeby zadzwonił zapytać kiedy towar będzie - to faktycznie powinien ograniczyć się do zakupów w "sklepie takim
@Fenrirr: weź podaj paragraf jak możesz. Albo nawet nie, nie trzeba. Jeśli zamawiasz coś, co ma adnotację "zapytaj o dostępność" / "dostępne na zamówienie" to sorry, trzeba być nieźle oderwanym od rzeczywistości, żeby wierzyć, że już na 2. dzień będzie u ciebie kurier z towarem.
Zresztą gdyby było tak jak piszesz to cały ten opisany mechanizm idzie się #!$%@?ć, szczególnie
Gdyby handel działał tak jak oni chcą, to większości towarów nie kupiliby... nigdy, bo byłyby 2x droższe i prawie nikt by tego na sklepie nawet nie trzymał.
Generalnie to dość proste, jak ja
Te kilka dni cie zbawiło?
@cibronka: no to nieźle go załatwili, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Posłali do nie istniejącego sklepu, teraz słuchwki już po 359.
@greven kiedy to było?
@x-kom: nieprawda, przynajmniej w moim przypadku. Kupiłem RX 580 AORUS 8GB, kiedy była opisana na stronie jako "produkt dostępny", następnie potwierdzenie złożenia zamówienia, kolejny mail
-i telefon, że dwa tygodnie oczekiwania na dostawę
@x-kom: Co to za brednie? Według relacji mireczka na infolinii dostał informację, że na produkt czeka o wiele więcej osób niż on, więc bajkę o ostatniej sztuce zostawcie sobie na inną okazję.