Wziął jeża... tylko dlatego by nigdy nie zapomnieć o bólu, o kującym serduszku gdy siedział w łazience. A jeż nie dlatego by się tym bawić tylko by te kolce wbijane w jego duszę oderwały się i przeszły na jeża.
@01pixel: W Łodzi w manufakturze do zoologicznego możesz wejsc, nawet w takim Sieradzu gdzie aktualnie mieszkam moge normalnie sobie wejsc z psem, a nawet zachecaja do tego, kiedy się np szelki wybiera czy smycz.
Przypomniał mi sie mój pies, piękny wilczur, który nie zyje już od dawna. Pewnego razu wszedł do mojego pokoju i zaczął przeglądać moje zabawki. Szukał i szukał aż w końcu wypatrzył i delikatnie wyłowił takiego piszczącego kangurka. Po prostu sobie go wybrał. Dbał o niego bardzo, delikatnie się bawił. Niestety pies wujka go kiedyś dorwał i urwał mu ucho, już nie piszczał( ͡°ʖ̯͡°)
Wykopki, mam pytanie, chcę psiaka - czy pies ze schroniska to bezpieczne posunięcie ? (moja wiedza na temat psów jest spora, pare w zyciu miałem - żaden ze schroniska, ale nie czuje się na tyle pewnie aby układać psa z trudną przeszłością) Ktoś brał psiaka ze schroniska i może coś poradzić ? Dużo "roboty" jest z przyzwyczajeniem takiego pieska do nowego miejsca ?
@Mirabeleknienawisci: w 2015 roku, tydzień po odejściu mojego psa, pojechałem do schroniska oddać jego rzeczy (te nadające się jeszcze do użytku), karmę, itd… i jakoś tak wyszło, że wróciłem z psem. Nie miałem tego w planach na najbliższy czas, ale on sam mnie wybrał ;)
Po 15 latach posiadania psa wydawałoby się, że człowiek sporo o nich wie. Nic bardziej mylnego. Nie będę kłamał - jest naprawdę dużo roboty.
Komentarze (69)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A jeż nie dlatego by się tym bawić tylko by te kolce wbijane w jego duszę oderwały się i przeszły na jeża.
@01pixel: w tym samym gdzie ludzie zamykaja szczeniaki w lazience na kilka lat.
Ale sam kangurek
Po 15 latach posiadania psa wydawałoby się, że człowiek sporo o nich wie. Nic bardziej mylnego.
Nie będę kłamał - jest naprawdę dużo roboty.
Zostałem wybrany