6 nawyków wiecznie nieszczęśliwych ludzi
Zamiast ułatwiać życie, tylko je uprzykrzają – lista szkodliwych nawyków i filozofii życiowych.
Callesson z- #
- #
- 98
Zamiast ułatwiać życie, tylko je uprzykrzają – lista szkodliwych nawyków i filozofii życiowych.
Callesson z
Komentarze (98)
najlepsze
Szczęście, uszczęśliwianie siebie... kiedyś wystarczyło, gdy po ciężkim dniu zapaliłem ganję. Idealnie. Kolacja ze smakiem, przyjemne myśli i naprawdę dobre pomysły, notabene dzięki którym otworzyłem prosperującą firmę, przyjemny sen. Jednak nic tak nie
@rbk17: gdyby to tak działało na wykopie to jeszcze pół biedy... A tak naprawdę wszystko zależy od tego, na jaki wykop akurat trafimy i często się zdarza tak, że ludzie minusują nie czytając treści, bo komentarz miał na wstępie jakieś 2-3 minusy ;p
1. Wdają się w kłótnie w Internecie.
2. Oczekują, że wszystko przyjdzie do nich samo.
3. Próbują zaimponować ludziom, których nie lubią.
4. Wmawiają sobie, że będą szczęśliwi dopiero wtedy, gdy uda im się osiągnąć jakiś cel.
5. Nie dbają o zdrowy sen.
6. Mylą hedonizm ze szczęściem.
- Nie oglądać telewizji (w szczególności publicystyki i infotainment), dopuszczalne są niegłupie filmy i seriale. Bez reklam (np. uprzednio nagrane lub na płatnych kanałach) bo reklamy ryją beret. Myślę, że dobre życie należy rozpocząć wyłączając się na wszystkie reklamy tupy "NOWY - nazwa firmy telefonów - 30000 KUP KUP KUP! JUŻ TERAZ!" i wszelkiego innego rodzaju "MUST HAVE SEZONU!" Wiem na przykładzie swojej rodziny, jak ludzie są otumaniani przez materializm,
Bardzo mądry wpis.
... ale nie nadaje się on dla wszystkich. W Polsce istnieje mnóstwo zawodowo-towarzyskich enklaw, w których reguły gry wymuszają na ich członkach bezwzględne kompromisy oraz rezygnację z troski o zdrowie i prawdziwe szczęście.
Pohamujesz konsumpcjonizm i nie będziesz na biężaco z reklamami? Niechybnie sam siebie spychasz na margines,nie jesteś "na czasie" i tym samym nieuchronnie ograniczasz wspólne tematy rozmów z większością ludzi, którzy są z modnymi tematami
Gdyby tak nie było to zawód psychologa byłby martwym zawodem, a jedynym lekiem na depresję byłaby eutanazja
Dobrą metodą jest również roztrząsanie tego czy się jest szczęśliwym czy nie. Na bank zakończy się to wnioskiem, że nie.
Kolejny krok do samozagłady to starać się spełniać oczekiwania innych.
Goździem do trumny na koniec jest przejmowanie się tym co myślą o
Ja nie jestem od udzielania dobrych rad. Ja mam wszystkich z wyjątkiem rodziny, bliskich i przyjaciół, w dupie. Was też. Więc po co miałbym się wysilać na jakieś dobre rady?
@XHE666: