Połowa z tych wszystkich kompilacji na YouTubie pokazuje jaki tryb myślenia mają kierowcy. #!$%@?, że jebnę, racja będzie moja.
Gość widzi, że na pasach jest rowerzysta - ok, ma rację, rower się przeprowadza na tego typu przejściu, ale czy to jest powód żeby ryzykować potracenie? W imię #!$%@? zasad narażać człowieka na uszczerbek na zdrowiu? To samo ostatni przypadek na tym filmie. Widzi, że gość ma kierunek, więc zamiast albo zwolnić i
@LipaStraszna: Musisz wziąć pod uwagę, że kamera ma inny punkt widzenia niż kierowca. Są słupki, lusterka, zupełnie inna pozycja w samochodzie. Poza tym kierowca może w danym momencie patrzeć np. w lusterko wsteczne albo czy coś nie wyjeżdża z poprzecznej. To że my od paru sekund widzimy na co się zanosi i wiemy, że coś się stanie, bo inaczej byśmy tego nie oglądali, nie znaczy że nagrywający był w takiej samej
@No25: co mądrzejszy rowerzysta ma już OC na rower, koszt to ok. 40zł, zwróci się przy pierwszej okazji jak przerysujesz komuś bok lub wgnieciesz drzwi. Polecam.
@M62B44: Tutaj jest pełne nagranie. Gość ma zamontowany jakiś klakson zamiast/oprócz dzwonka i na skrzyżowaniach trąbi na wszelki wypadek - w obszarze zabudowanym, w nocy... W opisie filmu zaznacza, że ma kamizelkę z atestem. Oczywiście wymuszenie było, być może z powodu śliskiej drogi faktycznie nie dał rady wyhamować, ale mam wrażenie, że to jakiś dziwny człowiek.
@GrzyBeeeeeK: Nie #!$%@?ć, dostosować prędkość jazdy do warunków na drodze (nie jechać jak debil podczas deszczu, śniegu) + trochę więcej wyobraźni - nie byłoby 90%
@GrzyBeeeeeK: Akurat większość wypadków w tych kompilacjach jest przy prędkościach poniżej/do 50 km/h. Trzeba po prostu myśleć. I w buty wsadzić sobie honor i posiadanie pierwszeństwa - bo większość z tych filmików jest na zasadzie "co tam, żeby uniknąć wypadku - ważne, że ja mam pierwszeństwo, a ten debil mi wjeżdża, więc będzie jego wina - co tam, że ryzykuję samochód/życie/zdrowie"
Koleś na rowerze jakiś imbecyl, nie dość że jedzie przez przejście to jeszcze ta durna moda słuchawek na uszach... Nic nie słyszy co się dzieje za nim i w około ale zawsze uważa że jest najważniejszy na drodze.
Panna wypadająca z auta trochę mnie rozbawiła ale szarmanckie podejście niebieskiego powaliła cały system... I te pretensje że upadła ( ͡º͜ʖ͡º)
Jestem ciekaw ile % rowerzystow, wie ze nie moga przejezdzac przez pasy, dzis idac waskim chodnikiem 2 razy zostalem lekko zaczepiony przez rowerzystow, a dzis niedziela maly ruch na ulicy
Mustangiem: mokro, szybko, auto ciężkie i ogólnie manewruje się nim jak titaniciem i #!$%@? wyrobił omijając ciężarówkę. Tymczasem niektóre barany jadą 300m na klaksonie w środku ciepłego dnia po suchej drodze i niby hamulcu po czym wypieprzają w tira. W przypadku Mustanga pewnie właściciela by zabolało, to i ominął zagrożenie.
Komentarze (99)
najlepsze
Gość widzi, że na pasach jest rowerzysta - ok, ma rację, rower się przeprowadza na tego typu przejściu, ale czy to jest powód żeby ryzykować potracenie? W imię #!$%@? zasad narażać człowieka na uszczerbek na zdrowiu? To samo ostatni przypadek na tym filmie. Widzi, że gość ma kierunek, więc zamiast albo zwolnić i
Panna wypadająca z auta trochę mnie rozbawiła ale szarmanckie podejście niebieskiego powaliła cały system... I te pretensje że upadła ( ͡º ͜ʖ͡º)
mozna jezdzic ale w wyjatkowych okolicznosciach, to sie tyczy glownie jak jest zla pogoda ,a nie w lato
oczywiscie masz racje, tylko informuje ze istnieje taka mozliwosc tak jak sam zaznaczlem w zla pogode ,a nie gdy sloneczko swieci