Afera dopingowa, której... nie było
W ostatnich dniach w świecie sportu głośno było o rzekomej nowej aferze dopingowej, wykrytej przez rosyjskich hakerów. W praktyce sprawa nie istnieje, a rozgłos wokół niej mówi więcej o słabości dziennikarstwa niż systemu antydopingowego. O co tak naprawdę poszło? Wyjaśniamy.
Irka z- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz