"nie jestem przestępcą i nie mam nic do ukrycia" za 3, 2, 1...
A sama infografika trochę oszukana, bo takich "period trackerów" używają nie tylko kobiety starające się o dziecko, ale tez te, które dziecka nie chcą, a nawet ich faceci, którzy chcą się przygotować na nadchodzące ciężkie dni (i zaplanowac wypad na ryby) :D
@apee a z drugiej strony prawie co trzecia osoba szuka partnera, ciekawe której płci więcej, bo rozkład uczestników między kobietami i mężczyznami jest w miarę wyrównany. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@apee ja tylko uzupełnię, że większość kobiet zaznacza w kalendarzu - np. właśnie apkowym - kiedy miała okres, nawet poza kwestią ciąży, po prostu warto to robić, bo bywa istotne ze zdrowotnego punktu widzenia ;)
@apee: No właśnie mnie ciekawiło skąd zabrali informacje że 14% chce zajść w ciążę i na podstawie czego to wywnioskowali, ruch sieciowy takich apek? ale tam jest tak jak mówisz że może chcieć lub wręcz przeciwnie, a wątpie aby te apki udostępniały takie informacje (aż tak szczegółowe)
@apee: Bardzo oszukana. Stawiam na przykład, że "osoby dbające o zdrowie" to takie, które mają na telefonie jakąś apkę typu "superfitness" albo inne takie coś. Nieistotne czy faktycznie dbają o zdrowie - ważne, że mają aplikację!
Patrząc po tych wszystkich własnościach można łatwo wywnioskować jakie aplikacje badali.
>hurr durr czemu się obawiasz że rząd normalnie narusza twoją prywatność na ulicy, w komunikacji miejskiej czy w sieci, przecież i tak masz telefon z androidem który cię śledzi 24/7, więc nie powinno cię to martwić. ch*j że będzie wydawane bóg wie ile milionów na śledzenie wszystkich, warto iść w tą nawet jeśli to uratuje kilka osób rocznie. A tak w ogóle to masz tutaj 500zł i spie***aj
Zmiana na Nokie 3210 nic nie da.
Oczywiście, że da. Ale do tego wymagana byłaby konkretna "higiena" przy korzystaniu z komputera. A więc: cykliczny format i zmiana instalowanych czcionek, systematyczna zmiana adresów IP, blokowanie "szpiegów", itd., itp.
@Gilley Tak. Strona może zapytać Twój komputer o spis czcionek, a te zawsze się różnią między komputerami, więc łatwo Cię na podstawie takiego zapytania śledzić. Tak samo jak można śledzić przeglądarki w telefonach pytając o stan baterii.
@Gilley: Nie jest to przerost formy nad treścią. Jest to (była) skuteczna metoda śledzenia internautów. Teraz trochę się zmieniło, bo np. w niektórych telefonach nie działa domyślnie zapytanie o baterię.
Załatwia sprawę, gdy jesteś ogarnięty.
@WykopowyProgramista15k: Office, AutoCad, programy do notowania nut (i wiele innych) instalują swoje czcionki w ogólno dostępnym katalogu na Twoim komputerze. Strony internetowe mają do tej listy wgląd przez przeglądarkę. Dodając do tego wersję przeglądarki, jej ustawienia, wersję systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu i jeszcze inne rzeczy bardzo łatwo jest odróżnić pojedyncze komputery w ruchu internetowym.
@prdlt: Ośmielę się tylko nieśmiało zauważyć, że lista fontów była dostępna w czasach Flasha. Mało kto go teraz ma zainstalowanego, a JS nie daje bezpośredniego dostępu do list zainstalowanych fontów. Niby są jakieś skrypty do szacowania czy dany font jest zainstalowany, ale to takie wróżenie z fusów trochę.
@prdlt: zatem poproszę o przykład wylistowania zainstalowanych fontów przez goły JS.
"Szacowanie" - pierwszy z brzegu przykład detekcji czy jest zainstalowany dany font. Nijak się to ma do fajnej listy fontów, która u każdego powinna być unikalna. Do tego, jako ktoś z małym p$?@#@@cem na punkcie fontów, to nie jest zero-jedynkowa odpowiedź czy font jest rzeczywiście zainstalowany, bo po drodze jest jeszcze kilka innych zmiennych. Stąd nie detekcja a szacowanie czy dany font jest zainstalowany.
@TwigTechnology Pisząc JS miałem na myśli tą metodę, którą pokazałeś.
Zresztą nie chwytaj mnie za słówka, bo chodziło o proste wytłumaczenie jak można (było) profilować komputer za pomocą listy fontów, a nie w której wersji Chroma stało się to trudniejsze.
@prdlt: aa ok, zapomniałem że sporo softu instaluje swoje gówno-czcionki nie wiem po co... Dzięki za konkrety! ;)
Choć i tak wydaje mi się, że te czcionki to mogą pomóc wyłapać mały procent użytkowników, którzy posiadają jakieś mocno niestandardowe czcionki, ale większość będzie miała tylko domyślne Windowsa (wersję windowsa już mają w UA) i może z Office'a. Niemniej zawsze lepsza dokładność.
@Jacolnik: @NieWartooo: @cyther: a mnie zastanawia dlaczego nie ma. bo najmniej informacji udostępniały? Nie bez powodu nie ma snapczata czy pokemon go na te systemy
@Zatwardzenie: Na BB można zainstalować apki z androida i nie raz przekonałem się, że niektóre serwisy widzą wtedy BB jak fon z andkiem. Na BB nawet swego czasu był natywny facebook, ale go wywalono.
@cyther: Wiem i jeśli będę uciekać z lumii to na bb. ;-) No właśnie. Więc dlaczego system kompatybilny z aplikacjami z androida upada, a android przetrwał?
@Zatwardzenie: Z tej samej przyczyny co PalmOS, Windows Mobile czy Meego. Brak ogólnodostępnej rozrywki. I choć można np. w BB Z30 instalować apki z andka, to sprzęt nie ma możliwości sprostać potrzebom rynku rozrywki. To sprzęt do pracy. Zobacz sobie jak działa HUB w BB. Majstersztyk. A co do Microsoftu, najpierw pogrążyli się wypuszczając WP w wersji 7 całkowicie pozbawiając się kompatybilności wstecznej z programami z WM 6.5, a potem odcinając się od 7 i pozbywając się developerów, wprowadzając WP 8. Nie dało się bardziej strzelić sobie w kolano. Na WM 6.5 była ogromna masa aplikacji, w tym kupa emulatorów konsol. Na Nokii N900 (Maemo) nawet dało się nawet w Quake II i Diablo zagrać ( z myszką i klawiaturą dzięki hostowi usb)
@cyther: @Zatwardzenie: i pomimo tego że z30 i passport były zajebiste to nie dały rady na rynku, teraz BB ma sam sprzęt (którego robią chińczycy) i zainstalowanego androida którego można dostać wszędzie, więc jest tutaj ewentualnie w kategorii android (mogli rozbić na marki Samsung, Xaomi itd.)
@Zatwardzenie: @cyther: Rozrywka to nie wszystko. Mam kłopot z BB, bo część współpracowników chce korzystać z komunikatora FB, część z WhatsAppa, część ze Skype'a, cześć ze Slacka, a te wszystkie apki już nie mają natywnego odpowiednika w BB OS. Wszystko przez to, że API zostało zamknięte dla BB i nie ma jak zbudować normalnie działających apek w hubie. Niemniej, BB Classic to najlepsze mobilne biuro jakie kiedykolwiek miałem. Nie mam zamiaru się go pozbywać, pomimo tych niedogodności. Całe szczęście są fanowskie dodatki umożliwiające sideload i korzystanie z części androidowych apek (dzień dobry Skype & Slack).
@nochybaniebardzo: przecież to jest na zasadzie wymiany coś za coś. Ty pozwalasz zarabiać na sobie facebookowi, wykopowi i każdej witrynie w sieci (wejścia, użytkownicy - wszystko to przekłada się na wartość serwisu) a serwis oferuje Ci darmowe korzystanie.
No chyba, że wykupisz sobie Mirkoblog+ Premium. Wtedy (tutaj na przykładzie wykopu) dostajesz co miesiąc dowód wpłaty określonej sumy na Twoje konto. Dowód:
@ipkis123: Dzieki. Facebook o mnie wie tyle na ile mu pozwole. A wlasciwie wie tyle o osobowosci ktora kreujemy w internecie ile sami mu podamy na tacy. Wystarczy miec caly czas z tylu glowy ze ktos ci patrzy na rece i nic poza glupawymi zdjeciami kotow do facebooka nie wpadnie. A juz napewno nie bedzie to sygnowane moim nazwiskiem .
Facebook zbiera o tobie dane przez twoich znajomych. Jeśli masz znajomych gejów w pewnej ilości to algorytm już w jakimś procencie będzie określał jakie jest prawdopodobieństwo że sam nim jesteś.
Dalej facebook zbiera informacje o każdym twoim ruchu i określa, że robiąc A, B i C jest prawdopodobieństwo X % że jesteś taki i lubisz to i to. Jak twoi znajomi mają podobny schemat i się z czymś zdeklarowali to jest szansa, że ty jesteś taki sam jak oni.
@nochybaniebardzo: Przy takim profilowaniu wyjdzie jakiej jesteś orientacji, jakie masz poglądy polityczne, zainteresowania, jaki jest twój stan portfela, ulubione rzeczy, zboczenia/fetysze, czy jesteś aktualnie w ciąży, czy masz dziewczyne, ile masz dziewczyn, ile miales dziewczyn, co robisz, gdzie pracujesz, gdzie najczesciej przebywasz
.A juz napewno nie bedzie to sygnowane moim nazwiskiem .
w tej grze nie chodzi konkretnie o ciebie. nikogo nie obchodzi jak się nazywasz i jak wygladasz.
chodzi o zebranie jak najwiekszeszej ilości danych od jak najwiekszej ilości ludzi i stworzenie z tego profili.
tak działa big data i profilowanie. znalezienie korelacji i dopasowanie oferty do targetu.
całe te szpiegowanie ciebie, to po prostu okreslenie że ty to ty kiedy spływają dane, wtedy wiadomo ze jesteś mężczyzną, dbasz o zdrowie i chcesz kredyt i jakie strony odwiedzasz.
możesz się nazwac synem admina i wrzucić na profilowe zdjęcie z macierewiczem.
dla big data, wazne jest żeby zaoferowac póżniej na pornhubie reklamę passata z lpg do tak im wyszło z badań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
+422
pokaż komentarz
"nie jestem przestępcą i nie mam nic do ukrycia" za 3, 2, 1...
A sama infografika trochę oszukana, bo takich "period trackerów" używają nie tylko kobiety starające się o dziecko, ale tez te, które dziecka nie chcą, a nawet ich faceci, którzy chcą się przygotować na nadchodzące ciężkie dni (i zaplanowac wypad na ryby) :D
+15
pokaż komentarz
@apee a z drugiej strony prawie co trzecia osoba szuka partnera, ciekawe której płci więcej, bo rozkład uczestników między kobietami i mężczyznami jest w miarę wyrównany. ( ͡º ͜ʖ͡º)
+128
pokaż komentarz
@apee ja tylko uzupełnię, że większość kobiet zaznacza w kalendarzu - np. właśnie apkowym - kiedy miała okres, nawet poza kwestią ciąży, po prostu warto to robić, bo bywa istotne ze zdrowotnego punktu widzenia ;)
-5
pokaż komentarz
@apee: No właśnie mnie ciekawiło skąd zabrali informacje że 14% chce zajść w ciążę i na podstawie czego to wywnioskowali, ruch sieciowy takich apek? ale tam jest tak jak mówisz że może chcieć lub wręcz przeciwnie, a wątpie aby te apki udostępniały takie informacje (aż tak szczegółowe)
+119
pokaż komentarz
A sama infografika trochę oszukana,
@apee: Bardzo oszukana. Stawiam na przykład, że "osoby dbające o zdrowie" to takie, które mają na telefonie jakąś apkę typu "superfitness" albo inne takie coś. Nieistotne czy faktycznie dbają o zdrowie - ważne, że mają aplikację!
Patrząc po tych wszystkich własnościach można łatwo wywnioskować jakie aplikacje badali.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-7
pokaż komentarz
@apee:
>hurr durr czemu się obawiasz że rząd normalnie narusza twoją prywatność na ulicy, w komunikacji miejskiej czy w sieci, przecież i tak masz telefon z androidem który cię śledzi 24/7, więc nie powinno cię to martwić. ch*j że będzie wydawane bóg wie ile milionów na śledzenie wszystkich, warto iść w tą nawet jeśli to uratuje kilka osób rocznie. A tak w ogóle to masz tutaj 500zł i spie***aj
+5
pokaż komentarz
@destructivedetroit: minutnik
-7
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@destructivedetroit mówisz o okresie? Są kalendarzyki płodności.
-1
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@destructivedetroit: glow, uzywam od ponad 2 lat i jestem zadowolona
+95
pokaż komentarz
Zmiana na Nokie 3210 nic nie da.
Oczywiście, że da. Ale do tego wymagana byłaby konkretna "higiena" przy korzystaniu z komputera. A więc: cykliczny format i zmiana instalowanych czcionek, systematyczna zmiana adresów IP, blokowanie "szpiegów", itd., itp.
+58
pokaż komentarz
@simperium: Czcionek?
+147
pokaż komentarz
@Gilley: finger print komputera. Lista fontów i pare innych rzeczy
+40
pokaż komentarz
@Gilley i tapety
+149
pokaż komentarz
@Gilley Tak. Strona może zapytać Twój komputer o spis czcionek, a te zawsze się różnią między komputerami, więc łatwo Cię na podstawie takiego zapytania śledzić. Tak samo jak można śledzić przeglądarki w telefonach pytając o stan baterii.
-8
pokaż komentarz
@prdlt: Ja rozumiem, tylko że to przerost formy nad treścią chyba.
defaulty i noscript zamykają sprawę raczej.
+18
pokaż komentarz
@Gilley: Nie jest to przerost formy nad treścią. Jest to (była) skuteczna metoda śledzenia internautów. Teraz trochę się zmieniło, bo np. w niektórych telefonach nie działa domyślnie zapytanie o baterię.
Załatwia sprawę, gdy jesteś ogarnięty.
+36
pokaż komentarz
@prdlt Są skrypty od randomizacji user-agenta itp :) do tego blokady czego się da, różne przeglądarki, vpn.
Tylko to trzeba sie znać. I mieć trochę paranoje :)
0
pokaż komentarz
@ShooleR Ale mówimy o "zwykłych" internautach
0
pokaż komentarz
Tak samo jak można śledzić przeglądarki w telefonach pytając o stan baterii.
@prdlt: A laptopy?
0
pokaż komentarz
@Ap2OAxExHamg8qlzUgsfcReovkvSdSvnTMT Tak samo.
-2
pokaż komentarz
spis czcionek, a te zawsze się różnią między komputerami
@prdlt: ? Możesz wytłumaczyć to?
+71
pokaż komentarz
@WykopowyProgramista15k: Office, AutoCad, programy do notowania nut (i wiele innych) instalują swoje czcionki w ogólno dostępnym katalogu na Twoim komputerze. Strony internetowe mają do tej listy wgląd przez przeglądarkę. Dodając do tego wersję przeglądarki, jej ustawienia, wersję systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu i jeszcze inne rzeczy bardzo łatwo jest odróżnić pojedyncze komputery w ruchu internetowym.
-5
pokaż komentarz
@prdlt: Ośmielę się tylko nieśmiało zauważyć, że lista fontów była dostępna w czasach Flasha. Mało kto go teraz ma zainstalowanego, a JS nie daje bezpośredniego dostępu do list zainstalowanych fontów. Niby są jakieś skrypty do szacowania czy dany font jest zainstalowany, ale to takie wróżenie z fusów trochę.
@WykopowyProgramista15k: nic aktualnego, nie przejmuj się.
0
pokaż komentarz
@TwigTechnology Ciągle możesz to zrobić JavaScriptem. Szacować?
+1
pokaż komentarz
@prdlt: zatem poproszę o przykład wylistowania zainstalowanych fontów przez goły JS.
"Szacowanie" - pierwszy z brzegu przykład detekcji czy jest zainstalowany dany font. Nijak się to ma do fajnej listy fontów, która u każdego powinna być unikalna. Do tego, jako ktoś z małym p$?@#@@cem na punkcie fontów, to nie jest zero-jedynkowa odpowiedź czy font jest rzeczywiście zainstalowany, bo po drodze jest jeszcze kilka innych zmiennych. Stąd nie detekcja a szacowanie czy dany font jest zainstalowany.
-3
pokaż komentarz
@simperium: Znam ludzi, którzy tam byli, a których nie ujęto w statystykach. Czemu? Bo mają Blackberry OS (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
+5
pokaż komentarz
@TwigTechnology Pisząc JS miałem na myśli tą metodę, którą pokazałeś.
Zresztą nie chwytaj mnie za słówka, bo chodziło o proste wytłumaczenie jak można (było) profilować komputer za pomocą listy fontów, a nie w której wersji Chroma stało się to trudniejsze.
0
pokaż komentarz
@prdlt: aa ok, zapomniałem że sporo softu instaluje swoje gówno-czcionki nie wiem po co... Dzięki za konkrety! ;)
Choć i tak wydaje mi się, że te czcionki to mogą pomóc wyłapać mały procent użytkowników, którzy posiadają jakieś mocno niestandardowe czcionki, ale większość będzie miała tylko domyślne Windowsa (wersję windowsa już mają w UA) i może z Office'a. Niemniej zawsze lepsza dokładność.
-1
pokaż komentarz
@prdlt: ostatnio raz instalowałem czcionki z 15 lat temu... Takto zawsze mam standardowe... Skąd więc te unikalne zestawy czcionek?
Edit ok już wiem..
+287
pokaż komentarz
źródło: i.imgur.com
-39
pokaż komentarz
@PajonkPafnucy: ach te niedobre prywatne lewackie firmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+107
pokaż komentarz
Parafrazując klasyka:
i nie ma Windows Phone w pierwszej trójce?
+44
pokaż komentarz
@Jacolnik: Był, ale nie w pierwszej trójce androidowcu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+10
pokaż komentarz
@Jacolnik: I BlackBerry.
-7
pokaż komentarz
@Jacolnik: @NieWartooo: @cyther: a mnie zastanawia dlaczego nie ma. bo najmniej informacji udostępniały? Nie bez powodu nie ma snapczata czy pokemon go na te systemy
+8
pokaż komentarz
@Zatwardzenie: Na BB można zainstalować apki z androida i nie raz przekonałem się, że niektóre serwisy widzą wtedy BB jak fon z andkiem. Na BB nawet swego czasu był natywny facebook, ale go wywalono.
-1
pokaż komentarz
@cyther: Wiem i jeśli będę uciekać z lumii to na bb. ;-) No właśnie. Więc dlaczego system kompatybilny z aplikacjami z androida upada, a android przetrwał?
+13
pokaż komentarz
@Zatwardzenie: Z tej samej przyczyny co PalmOS, Windows Mobile czy Meego. Brak ogólnodostępnej rozrywki. I choć można np. w BB Z30 instalować apki z andka, to sprzęt nie ma możliwości sprostać potrzebom rynku rozrywki. To sprzęt do pracy. Zobacz sobie jak działa HUB w BB. Majstersztyk. A co do Microsoftu, najpierw pogrążyli się wypuszczając WP w wersji 7 całkowicie pozbawiając się kompatybilności wstecznej z programami z WM 6.5, a potem odcinając się od 7 i pozbywając się developerów, wprowadzając WP 8. Nie dało się bardziej strzelić sobie w kolano. Na WM 6.5 była ogromna masa aplikacji, w tym kupa emulatorów konsol. Na Nokii N900 (Maemo) nawet dało się nawet w Quake II i Diablo zagrać ( z myszką i klawiaturą dzięki hostowi usb)
-1
pokaż komentarz
Z tej samej przyczyny co PalmOS, Windows Mobile czy Meego. Brak ogólnodostępnej rozrywki.
@cyther: nom, a co robi "rozrywka" to druga sprawa.
0
pokaż komentarz
@cyther: @Zatwardzenie: i pomimo tego że z30 i passport były zajebiste to nie dały rady na rynku, teraz BB ma sam sprzęt (którego robią chińczycy) i zainstalowanego androida którego można dostać wszędzie, więc jest tutaj ewentualnie w kategorii android (mogli rozbić na marki Samsung, Xaomi itd.)
0
pokaż komentarz
@Zatwardzenie: @cyther: Rozrywka to nie wszystko. Mam kłopot z BB, bo część współpracowników chce korzystać z komunikatora FB, część z WhatsAppa, część ze Skype'a, cześć ze Slacka, a te wszystkie apki już nie mają natywnego odpowiednika w BB OS. Wszystko przez to, że API zostało zamknięte dla BB i nie ma jak zbudować normalnie działających apek w hubie. Niemniej, BB Classic to najlepsze mobilne biuro jakie kiedykolwiek miałem. Nie mam zamiaru się go pozbywać, pomimo tych niedogodności. Całe szczęście są fanowskie dodatki umożliwiające sideload i korzystanie z części androidowych apek (dzień dobry Skype & Slack).
+59
pokaż komentarz
Dawno o tym juz ostrzegali ale przeciez nowe technologie takie fajne takie darmowe
źródło: 3.bp.blogspot.com
+85
pokaż komentarz
@nochybaniebardzo: przecież to jest na zasadzie wymiany coś za coś. Ty pozwalasz zarabiać na sobie facebookowi, wykopowi i każdej witrynie w sieci (wejścia, użytkownicy - wszystko to przekłada się na wartość serwisu) a serwis oferuje Ci darmowe korzystanie.
No chyba, że wykupisz sobie Mirkoblog+ Premium. Wtedy (tutaj na przykładzie wykopu) dostajesz co miesiąc dowód wpłaty określonej sumy na Twoje konto. Dowód:
źródło: comment_Il4irkKwnu9SMrnYctNUnNiIvwo0FXm0,w400.jpg
-2
pokaż komentarz
@nochybaniebardzo: polecam wtyczkę Data Selfie, dokładnie pokazuje co FB o nas wie :)
-2
pokaż komentarz
@nochybaniebardzo oczywiście...brave new world
-3
pokaż komentarz
@ipkis123: Dzieki. Facebook o mnie wie tyle na ile mu pozwole. A wlasciwie wie tyle o osobowosci ktora kreujemy w internecie ile sami mu podamy na tacy. Wystarczy miec caly czas z tylu glowy ze ktos ci patrzy na rece i nic poza glupawymi zdjeciami kotow do facebooka nie wpadnie. A juz napewno nie bedzie to sygnowane moim nazwiskiem .
+7
pokaż komentarz
Facebook o mnie wie tyle na ile mu pozwole
@nochybaniebardzo: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Facebook zbiera o tobie dane przez twoich znajomych. Jeśli masz znajomych gejów w pewnej ilości to algorytm już w jakimś procencie będzie określał jakie jest prawdopodobieństwo że sam nim jesteś.
Dalej facebook zbiera informacje o każdym twoim ruchu i określa, że robiąc A, B i C jest prawdopodobieństwo X % że jesteś taki i lubisz to i to. Jak twoi znajomi mają podobny schemat i się z czymś zdeklarowali to jest szansa, że ty jesteś taki sam jak oni.
+4
pokaż komentarz
@nochybaniebardzo: Przy takim profilowaniu wyjdzie jakiej jesteś orientacji, jakie masz poglądy polityczne, zainteresowania, jaki jest twój stan portfela, ulubione rzeczy, zboczenia/fetysze, czy jesteś aktualnie w ciąży, czy masz dziewczyne, ile masz dziewczyn, ile miales dziewczyn, co robisz, gdzie pracujesz, gdzie najczesciej przebywasz
+5
pokaż komentarz
@nochybaniebardzo: Jest szansa ze określą czy masz długi, czy jesteś zadowolony z życia. Stary big data to jest ogólnie żyła złota ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
nie ma nic za darmo, są tylko koszty jawne i ukryte
0
pokaż komentarz
.A juz napewno nie bedzie to sygnowane moim nazwiskiem .
w tej grze nie chodzi konkretnie o ciebie. nikogo nie obchodzi jak się nazywasz i jak wygladasz.
chodzi o zebranie jak najwiekszeszej ilości danych od jak najwiekszej ilości ludzi i stworzenie z tego profili.
tak działa big data i profilowanie. znalezienie korelacji i dopasowanie oferty do targetu.
całe te szpiegowanie ciebie, to po prostu okreslenie że ty to ty kiedy spływają dane, wtedy wiadomo ze jesteś mężczyzną, dbasz o zdrowie i chcesz kredyt i jakie strony odwiedzasz.
możesz się nazwac synem admina i wrzucić na profilowe zdjęcie z macierewiczem.
dla big data, wazne jest żeby zaoferowac póżniej na pornhubie reklamę passata z lpg do tak im wyszło z badań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@nochybaniebardzo:
0
pokaż komentarz
@syn_admina: mnie się wyłącznie Golf 2 pokazuje :/