@Zdejm_Kapelusz: Dla przykladu wczoraj wybieram się na dziką plażę z moim gowniarzem poszaleć trochę i oczywiście po drodze dumna rodzinka, stary siedzi łowi ryby, stara się opala a ich synek z brzuchem z przodu wiekszum niż reklamówka z biedronki siedział i wpieprzał czipsy. Ale to pewnie i tak genetyka.
@Zdejm_Kapelusz: Ogólnie jest kilka problemów: Kobiety podświadomie tuczą dzieci - często, gęsto żeby ukryć własne kompleksy. Czasami te zachowania przypominają kompulsje. Często także doprowadzają u dzieci do nerwic związanych z jedzeniem samym w sobie i zachowaniem przy stole - no bo dziecko musi być głodne na godzinę bo tak uważa matka, a nie dlatego że spada mu poziom glukozy we krwi. Ja zawsze #!$%@? znajomych wciskających żarcie dzieciom na siłę -
nie mamy pojęcia jak szkodzi glutaminian monosodowy, który dodawany jest nawet do chleba. Nie wiemy, że aspartam powoduje raka mózgu i nerek. Nie mamy pojęcia, że syrop glukozowo – fruktozowy jest przyczyną otyłości na całym świecie, i że jest to największa choroba cywilizacyjna wszech czasów.
@pater87: Nie będę linkował badań bo łatwo możesz je sobie wyszukać ale nikt nigdy nie udowodnił szkodliwości glutaminianu monosodowego oraz aspartamu a demonizowanie syropu glukozowo-fruktozowego nie ma żadnych podstaw (dla zdrowego człowieka).
@3_2_8_i: Wody smakowe są szczególnie podstępne, jeśli można to tak nazwać. Pijąc jakąś kolę lub coś gazowanego wiesz, że to niezdrowe, pełne cukru i chemii, więc wiele osób ograniczy lub sobie daruje taki napój. Wody smakowe dają wrażenie bycia zdrowymi, przecież to tylko woda i trochę soku, co tu może szkodzić. A z etykietki wynika, że to woda z ogromną ilością cukru i odrobiną soku. Cukier musi być, bo wzmaga odczuwanie
Jak pracowałem na orlenie to często widziałem rodzinki typu po co gotować jak można się napchać hot dogami. Najbardziej zapamiętałem rozpadające się clio z rodzinką spaślaków z trzema spasionymi gówniakami i codzienne tankowanie gazu za 10 zł i #!$%@? hot dogów. Janusz był tak spasiony, że nie potrafił sobie gazu zatankować bo korek wstydu był pod autem i zawsze #!$%@?ł dzwonkiem po pomoc a ja specjalnie zwlekałem z przyjściem żeby patrzeć jak
gruby czy nie, był klientem i #!$%@? z Twojej strony, że zwlekałeś
@100cupsofcoffee: dlatego już tam nie pracuję. Zwolniłem się bo ta praca wprowadziła we mnie ogromną nienawiść do ludzi, każdego klienta traktowałem jak gówno. Wszystko mnie denerwowało, szczególnie tacy co wyłazili z auta i stali obok bo byli zbyt #!$%@? żeby sobie sami zatankować. Praca w której robi się po 12 godzin i nie ma nigdy czasu na nic, nie
Wytrzymałem do połowy. Znowu to roszczeniowe #!$%@? A ZA NASZYCH CZASÓW TO TO I TAMTO BYŁO BIEDNIE ALE BYŁO FAJNIE, #!$%@? właśnie było. Na komunie dostałem rower ale patrząc z perspektywy czasu wolałbym mieć komunie teraz, dorastać w erze technologi i komputerów. Rozrywka dla dzieciaka o kilka klas wyżej niż #!$%@? sobie kolana na betonie i płacz w drodze do domu. A emocje można przeżywać dzisiaj takie same albo lepsze. Z wczesnej
Wytrzymałem do połowy. Znowu to roszczeniowe #!$%@? A ZA NASZYCH CZASÓW TO TO I TAMTO BYŁO BIEDNIE ALE BYŁO FAJNIE, #!$%@? właśnie było.
@KochanekAdmina: Masz dużo racji. Po pierwsze i wtedy były grube dzieci (oczywiście nie tyle, co teraz), ale to mit, że przebywanie na podwórku całymi dniami było odpowiedzialne za to, że społeczeństwo było "chudsze" (m.in. dzieciaki). To właśnie dostęp do całej masy śmieciowego jedzenia jest głównym powodem. Kiedyś nie
Bez różnicy dla grubnięcia jest to czy przedawkujemy rosół czy maca.
@KochanekAdmina: różnica jest ale w czym innym: - w kształtowaniu przyzwyczajeń smakowych czyli tworzeniu połączenia McDonaldsa z przyjemnością i automatycznym kojarzeniem głodu z zestawem XXL (jest to wręcz katastrofalne w przypadku dzieci) - w ilości gram żarcia w przeliczeniu na 100 kcal czyli ile trzeba zażreć żeby się nażreć - jeżeli na obiad mamy do przyjęcia 500 kcal to do
Teraz we wszystkim jest cukier. W mniejszych produktach jest go nawet proporcjonalnie więcej. Przeszedłem na dietę, byłem u dietetyka, spędzam teraz masę czasu czytając etykietki. Okazuje się że w takim Kerfurze lekką ręką 75% produktów nawet nie powinno się spożywać bo jest tam tona cukru i węglowodanów.
Szukam sobie jogurtu owocowego żeby mieć do musli. Taki żeby był chudy i nie za słodki (czasem mogę). 500g kubek - 7g cukru na 100g
według mojej dietetyczki za dużo tłuszczu. Lepsza jest oliwa z oliwek, ewentualnie orzechy, a jeśli już smarować czymś chleb to lepiej w miarę dobrą margaryną.
według mojej dietetyczki (...) lepiej w miarę dobrą margaryną.
Masło oprócz tłuszczu dostarcza witamin A, D, E oraz antyoksydacyjnych karotenoidów, jest lekkostrawne, jest znane naszemu organizmowi/układowi trawiennemu od tysięcy lat i nie ma chemicznych dodatków. Margaryna nie ma nawet 150 lat. Poza tym dostarcza
@rotero: wiekszosc dietetykow ma wiedze sprzed stu lat ( ͡°ʖ̯͡°) @Kargaroth: nie rozumiem tego demonizowania tluszczow. sa bardzo zdrowe i potrzebne :)
Mnie rodzice faszerowali cukrem więc wiem jakie to niesie konsekwencje w długiej perspektywie czasu. Nie jestem akurat gruby, mam taką przemianę materii że mogę jeść cokolwiek i nie grubne, ale jest wiele, znacznie gorszych konsekwencji. Teraz mam 2 letnie dziecko i tocze zażarte wojny z rodzicami żeby mu nie dawali słodyczy...
"przecież to małe dziecko" - TYM BARDZIEJ DO #!$%@? NĘDZY NIE DAWAJ MU SŁODYCZY "niech ma troche przyjemności w życiu" -
Nie napisałem że ADHD jest spowodowane cukrem, napisałem że dzieci postrzegane jako ADHDowcy, czasami nimi nie są, ponieważ cukier może dawać właśnie podobne objawy do ADHD (z punktu widzenia laika) a ludzie, którzy karmią dziecko cukrem nie zdają sobie sprawy, że gdyby go odstawić to i dziecko będzie spokojniejsze.
Odniosę się tylko do tego ostatniego fragmentu. Chcę dowodu, że to przez cukier dzieci są niegrzeczne i źle śpią. Nadaktywność wieku
@push3k-pro: Dowodów nie znam, a przejrzenie internetu pod kątem tego tematu daje różne wyniki - jedni naukowcy twierdzą że cukier ma takie działanie, inni że nie.
Nie możemy więc z całą pewnością powiedzieć że tak jest lub nie. Ponadto należy wziąć pod uwagę że każdy człowiek ma inny organizm, u różnych ludzi cukier będzie dawał różne objawy.
Ja osobiście uznaję taką teorię, na podstawie mojej lichej wiedzy na temat
Co ta baba...to ja nie... glutaminian sodu to naturalna przyprawa stosowana przez dżapończyków od tysięcy lat. Aspartam nie powoduje raka. Tu macie meteorytyczny filmik:
@dajitemka: Niech wykopki stestują sobie zwykłą jajecznice z odrobinka glutaminianu sodu ( mozna zamowic na stronkach z japonskim zarciem ), smak powala na kolana.
Rak w blogerstwie lvl hard A tak serio wiele spraw to brak czasu i złe nawyki wpajane dla dzieci od małego. Widziałem, jak 1,5 rocznemu dziecku była podawana cola, albo 2 latkowi Woda smakowa. W szkołach obecnie gotowanie na kostkach rosołowych i dodawanie soli, jest zakazane, ale rodzice dają sól dla dziecka, bo nie jest nauczony jedzenia bez soli (sam ostatnio się nauczyłem i nie raz jak pomagałem przyprawiać gulasz czy coś
@albatroszippa1998: ok ok..ale sól nie jest niezdrowa. latem wręcz potrzebna. z resztą się zgadzam, ale nie przetłumaczysz tego tak prędko ludziom. trzeba moim zdaniem zacząć jakoś wymagać jakości od producentów.
@albatroszippa1998: Akurat jeśli o sól chodzi to ludzie trochę przesadzają. Sole mineralne i sól sama w sobie są bardzo potrzebne, tak samo jak witaminy i tłuszcz(a ludzie najchudsze mięso dzieciom dają... no szkoda słów), na którego dzieci mają większe zapotrzebowanie niż dorośli.
Komentarze (315)
najlepsze
Rzadziej przyczyną jest choroba.
Dla przykladu wczoraj wybieram się na dziką plażę z moim gowniarzem poszaleć trochę i oczywiście po drodze dumna rodzinka, stary siedzi łowi ryby, stara się opala a ich synek z brzuchem z przodu wiekszum niż reklamówka z biedronki siedział i wpieprzał czipsy.
Ale to pewnie i tak genetyka.
Co za bzdury. Zakop.
@100cupsofcoffee: dlatego już tam nie pracuję. Zwolniłem się bo ta praca wprowadziła we mnie ogromną nienawiść do ludzi, każdego klienta traktowałem jak gówno. Wszystko mnie denerwowało, szczególnie tacy co wyłazili z auta i stali obok bo byli zbyt #!$%@? żeby sobie sami zatankować. Praca w której robi się po 12 godzin i nie ma nigdy czasu na nic, nie
@KochanekAdmina: Masz dużo racji. Po pierwsze i wtedy były grube dzieci (oczywiście nie tyle, co teraz), ale to mit, że przebywanie na podwórku całymi dniami było odpowiedzialne za to, że społeczeństwo było "chudsze" (m.in. dzieciaki). To właśnie dostęp do całej masy śmieciowego jedzenia jest głównym powodem. Kiedyś nie
@KochanekAdmina: różnica jest ale w czym innym:
- w kształtowaniu przyzwyczajeń smakowych czyli tworzeniu połączenia McDonaldsa z przyjemnością i automatycznym kojarzeniem głodu z zestawem XXL (jest to wręcz katastrofalne w przypadku dzieci)
- w ilości gram żarcia w przeliczeniu na 100 kcal czyli ile trzeba zażreć żeby się nażreć - jeżeli na obiad mamy do przyjęcia 500 kcal to do
Przeszedłem na dietę, byłem u dietetyka, spędzam teraz masę czasu czytając etykietki. Okazuje się że w takim Kerfurze lekką ręką 75% produktów nawet nie powinno się spożywać bo jest tam tona cukru i węglowodanów.
Szukam sobie jogurtu owocowego żeby mieć do musli. Taki żeby był chudy i nie za słodki (czasem mogę).
500g kubek - 7g cukru na 100g
@Kargaroth: Uhh.
Masło oprócz tłuszczu dostarcza witamin A, D, E oraz antyoksydacyjnych karotenoidów, jest lekkostrawne, jest znane naszemu organizmowi/układowi trawiennemu od tysięcy lat i nie ma chemicznych dodatków. Margaryna nie ma nawet 150 lat. Poza tym dostarcza
@Kargaroth: nie rozumiem tego demonizowania tluszczow. sa bardzo zdrowe i potrzebne :)
"przecież to małe dziecko" - TYM BARDZIEJ DO #!$%@? NĘDZY NIE DAWAJ MU SŁODYCZY
"niech ma troche przyjemności w życiu" -
Odniosę się tylko do tego ostatniego fragmentu. Chcę dowodu, że to przez cukier dzieci są niegrzeczne i źle śpią. Nadaktywność wieku
Tutaj przykład
Nie możemy więc z całą pewnością powiedzieć że tak jest lub nie. Ponadto należy wziąć pod uwagę że każdy człowiek ma inny organizm, u różnych ludzi cukier będzie dawał różne objawy.
Ja osobiście uznaję taką teorię, na podstawie mojej lichej wiedzy na temat
@dajitemka: Niech wykopki stestują sobie zwykłą jajecznice z odrobinka glutaminianu sodu ( mozna zamowic na stronkach z japonskim zarciem ), smak powala na kolana.
A tak serio wiele spraw to brak czasu i złe nawyki wpajane dla dzieci od małego. Widziałem, jak 1,5 rocznemu dziecku była podawana cola, albo 2 latkowi Woda smakowa. W szkołach obecnie gotowanie na kostkach rosołowych i dodawanie soli, jest zakazane, ale rodzice dają sól dla dziecka, bo nie jest nauczony jedzenia bez soli (sam ostatnio się nauczyłem i nie raz jak pomagałem przyprawiać gulasz czy coś