opis odnośnikaWitam wszystkich Mirków i Mirabelki,
Tr;dr
Pożyczam auto z Interrent w Berlinie
Robię 1846km (limit 2750)
Po powrocie do domu dostaje fakturę na 584euro za zrobienie 5846km
Interrent olewa sprawę
Chciałbym was przestrzec przed wypożyczalnią samochodów Interrent. Podczas ostatniego urlopu 20 lipca wypożyczyłem samochód na lotnisku Berlin Schonefeld z limitem kilometrów 2750km na 11 dni - limit który spokojnie był dla mnie wystarczający. Po zrobieniu około 1846km, 31 lipca oddałem samochód który został skrupulatnie sprawdzony przez panią z tabletem i zostałem poinformowany że wszystko z samochodem jest ok i mogę już iść na gate. Zapytałem jeszcze czy mam coś podpisać ale zostałem poinformowany że raport jest sporządzony na tablecie i mogę wyruszać a drogę co oczywiście zrobiłem. Jakie było moje zdziwienie kiedy włączając telefon po przyjeździe do domu otrzymałem e-mail z fakturą za przekroczenie limitu kilometrów na 584euro za zrobienie 5846km. Po otrzymaniu maila niezwłocznie zadzwoniłem wyjaśnić sprawę ale ze względu na późną godzinę biuro było już zamknięte. Wysłałem więc maila do obsługi klienta z prośbą o ponowne sprawdzenie samochodu jako iż najprawdopodobniej nastąpił błąd podczas spisywania kilometrów. Każdemu może się zdarzyć. Niestety z bardziej olewatorskim podejściem do klienta jeszcze nie miałem doczynienia. Jako iż nie dostałem żadnego potwierdzenia otrzymania przez nich maila ani żadnej odpowiedzi zadzwoniłem na infolinię gdzie zostałem poinformowany, że infolinia jest tylko do robienia nowych rezerwacji i obsługi przyszłych rezerwacji oraz, że powinienem wysłać maila do customer service i czekać na odpowiedź. Pierwsza odpowiedz otrzymałem po tygodniu, niestety w moim pierwszym mailu nie podałem numeru bookingu a jedynie numer faktury (mój błąd) i zostałem poproszony o podanie numeru rezerwacji. Po niezwłocznym odpowiedzeniu na email czekam już drugi tydzień bez odpowiedzi. Całe szczęście miałem włączona historię lokalizacji Google na telefonie i jestem wstanie udowodnić niemal każdy zrobiony przeze mnie kilometr.
Z takim podejściem do klienta jeszcze się nie spotkałem a w swoim życiu wypożyczyłem już naprawdę dużo samochodów. Sprawę zgłosiłem już do mojego banku o uruchomienie procedury charge back.
Dziękuję za dotarcie do końca.
Komentarze (17)
najlepsze
Źle to robisz Mariuszu. Siadaj, pała z "prywatność i anonimizacja w internetach".
podstawa jest zrobienie zdjęcia stanu licznika przed i po i zmuszenie do podpisu pod nim pracownika z jego numerem pracownika czy cos takiego..
Komentarz usunięty przez moderatora