Rodzina nie może sobie pomagać za plecami fiskusa
Dziecko, które wzięło pieniądze od rodziców, musi to zgłosić do urzędu skarbowego. W przeciwnym wypadku zapłaci sankcyjny 20-proc. podatek - wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
w.....r z- #
- #
- #
- #
- 315
Komentarze (315)
najstarsze
Najważniejsze żeby teraz zgłaszać, kieszonkowe, prezenty na święta czy lizaka w sklepie.
A wszystko to dla naszego dobra. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Darowizna wysokości 5 zł przekazana synowi przez ojca :D
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stawki_podatkowe_w_Europie
@zafrasowany: Przecież taki limit istnieje i wynosi np. ok. 10 000 zł (dla najbliższej rodziny).
@zafrasowany: tak by to trollowanie zadziałało, że
a) czekałbyś dłużej na zwrot podatku z PIT, bo urzędnicy rozliczaliby lizaki
b) zatrudnienie w urzędach by się zwiększyło, bo potrzebne by były dodatkowe ręce do pracy
c)
@majwsik: to raczej Państwo zawaliło, że nakazuje rozliczać wszystko powyżej 3000 zł (chyba w przeciągu 5 lat). Czyli teoretycznie za kupowanie dziecku ubrań, itp., jeśli kwota przekroczy tę kwotę, to powinieneś każdorazowo wybierać się do skarbówki i skarżyć na siebie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Problem więc zaczyna się dopiero w momencie gdy dziecko nie jest już na utrzymaniu rodziców a dalej dostaje "kieszonkowe".
PS: Aha, wyczytałem jeszcze że podobno limit 9500 dotyczy każdego z rodziców osobno.
@bizn: No to zgłaszasz jeśli się boisz, że przekracza limit i w czym problem?