Maraton to poważna sprawa. Kumpel biegł ostatnio w półmaratonie, po biegu przeglądałem parametry z endomondo i cholercia tętno średnie 160 - maksymalne do 190, a to tylko półmaraton 2 godziny biegu. Przy dwukrotnie dłuższym czasie maratonu pikawa by mu chyba wysiadła. Tak wiec ludzie - zanim się rzucicie na 42km - przygotujcie się do tego, nawet kilka lat. Żeby to nie była wasza ostatnia rzecz w życiu.
@inver: nie do końca dobrze wnioskujesz... mi wygląda na to że twój kumpel pobiegł dystans na miarę swoich możliwości (choć ciężko się odnieść nie znając jego stref tętna). Maraton pobiegłby wolniej i wykres wyglądał by podobnie, tylko bardziej rozciągnięty w czasie. 10km pobiegłby szybciej i wykres byłby bardziej ściśnięty ale podobny. Zawody zazwyczaj biega się na maksa i niezależnie od dystansu kończy się je przy HRMax. Wtedy wiadomo że dało się
@wamaga: "56-letni Szakir poczuł się źle po przebiegnięciu 500 metrów i zrezygnował z dalszego udziału w biegu. Maraton odbywał się w mieście Nabul, ok. 50 km na południe od Tunisu."
Tytuł tytułem, ale zawsze lepiej przeczytać cały artykuł. Najprawdopodobniej przyczyna była nie do końca skorelowana z dystansem biegu. Choć z drugiej strony - zapewne przygotowywał się wcześniej, biegając te długie dystanse. No chyba, że z góry zakładał, że chodzi mu o
@sanglier: heheszki heheszkami, ale na tak długich dystansach jak półmaraton, czy maraton, kręgosłup i kolana dostają ostro. Złe obuwie, to rzeczywiście bardzo szybka droga do zakończenia kariery biegacza.
Za to inna kwestia, że w bieganiu na 5km, buty za ponad 300zł, to przeginka ;)
@sanglier: polatasz parę razy na dystansach półmaratonów co 2-3 tygodnie, to nawet nie będziesz musiał się specjalnie regenerować ;) . Oczywiście pod warunkiem, że nie latasz na rekord czasowy, a po prostu, by sobie przebiec.
Znów clickbait :( Gość nie zmarł po maratonie, tylko na zawał, w szpitalu. Maratonu nie ukończył, więcej, praktycznie nawet go nie zaczął, bo nie przebiegł kilometra. Raczej trudno mi sobie wyobrazić żeby 500 m biegu mogło prowadzić do zawału, szczególnie gdy celem tego dnia jest dystans ponad 80-krotnie dłuższy.
Ale info z tytułu idzie takie, że maraton niebezpieczny i trzeba uważać, bo można umrzeć. Treści tekstu nikt nie czyta, a prawdopodobnej przyczyny
@Tommik: jasna sprawa, to nie jest zabawa dla "zwykłego śmiertelnika" przebiec maraton. Zwykle jednak po prostu padniesz po drodze (sprawdź ilu ze startujących nie kończy maratonów ;).
Jak się jest starszym i niewysportowanym, to faktycznie start w maratonie należy poprzedzić solidnym przygotowaniem, ale raczej przypadki gdzie ktoś umiera na zawodach nie są częste i spowodowane innymi problemami niż sam start w zawodach.
A w Polsce? W Polsce w czasie posiedzenia Komisji Zdrowia w Sejmie minister zdrowia nawet nie wstaje z miejsca, kiedy mdleje młoda lekarka, uczestnicząca w proteście głodowym przeciwko niedofinansowaniu ochrony zdrowia w Polsce.
Komentarze (139)
najlepsze
Lepiej?
Niestety za dużo znaków na tytuł.
Tytuł tytułem, ale zawsze lepiej przeczytać cały artykuł. Najprawdopodobniej przyczyna była nie do końca skorelowana z dystansem biegu. Choć z drugiej strony - zapewne przygotowywał się wcześniej, biegając te długie dystanse. No chyba, że z góry zakładał, że chodzi mu o
Za to inna kwestia, że w bieganiu na 5km, buty za ponad 300zł, to przeginka ;)
@sanglier: polatasz parę razy na dystansach półmaratonów co 2-3 tygodnie, to nawet nie będziesz musiał się specjalnie regenerować ;) . Oczywiście pod warunkiem, że nie latasz na rekord czasowy, a po prostu, by sobie przebiec.
Komentarz usunięty przez moderatora
Gość nie zmarł po maratonie, tylko na zawał, w szpitalu.
Maratonu nie ukończył, więcej, praktycznie nawet go nie zaczął, bo nie przebiegł kilometra. Raczej trudno mi sobie wyobrazić żeby 500 m biegu mogło prowadzić do zawału, szczególnie gdy celem tego dnia jest dystans ponad 80-krotnie dłuższy.
Ale info z tytułu idzie takie, że maraton niebezpieczny i trzeba uważać, bo można umrzeć. Treści tekstu nikt nie czyta, a prawdopodobnej przyczyny
Jak się jest starszym i niewysportowanym, to faktycznie start w maratonie należy poprzedzić solidnym przygotowaniem, ale raczej przypadki gdzie ktoś umiera na zawodach nie są częste i spowodowane innymi problemami niż sam start w zawodach.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Jim_Fixx#Death