KINOWE PRZEKĄSKI. Coraz więcej, coraz drożej, a kultury jakby mniej
Komiks satyryczny, ale życiowy. To, ile jedzenia wnoszą ludzie na seanse przekracza czasem normy przyzwoitości. I tak sobie chrupią, szeleszczą i siorbią przez bite dwie godziny. Nie wspominając, ile kasy zostawiają w kinowych kasach. Dla niektórych to norma - mnie osobiście irytuje na potęgę.
boudziou z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Babci zrobilo sie smutno i wszystkim swiadkom tej scenli ( w tym kasjerowi) tez.
Btw, sam wnosze napoje, alkohol albo cos slodkiego. Staram sie jednak nie zaklocac seansu innym. A wnosze bo nie #!$%@? mnie zeby
A nieosobiście podoba ci się?
Jak?
;>