Cała ta sytuacja ukazuje wyraźnie patologię na rynku gier. Producent wypuszcza grę z mikro transakcjami, w którą bez wydawania dodatkowych pieniędzy nie da się grać (EA! [Early Access]), a ludzie ją kupują, grają, WYDAJĘ KASĘ na dodatkowe rzeczy płacąc dwa razy za to samo, a potem narzekają wciąż grając i wciąż wydając kasę.
Do diabła, nie podoba się, to nie kupuj gry! To jest takie proste! Albo nie kupuj dodatkowej zawartości przynajmniej...
@knobik: Zarobi i to sporo: 1. Zarobi przede wszystkim na rodzicach, którzy kupią grę bez sprawdzania co to jest P2W i mikropłatności. 2. Zarobi na gówniakach, które do sprawy podejdą bezrefleksyjnie 3. Zarobi na ludziach, którzy dzisiaj deklarują że EA nie zarobi, a za tydzień i tak kupią 4. Zarobi na dodawaniu gry do sprzętu (karty graficzne itp.) 5. Zarobi na mikropłatnościach, bez względu na to ile
Gdyby EA wydało Tetris, to by spadały same kropki, po dokupieniu abonamentu trójkąty a po dokupieniu master levela najdłuższe klocki co dziesięć klocków.
Komentarze (60)
najlepsze
Producent wypuszcza grę z mikro transakcjami, w którą bez wydawania dodatkowych pieniędzy nie da się grać (EA! [Early Access]), a ludzie ją kupują, grają, WYDAJĘ KASĘ na dodatkowe rzeczy płacąc dwa razy za to samo, a potem narzekają wciąż grając i wciąż wydając kasę.
Do diabła, nie podoba się, to nie kupuj gry! To jest takie proste! Albo nie kupuj dodatkowej zawartości przynajmniej...
@knobik: Zarobi i to sporo:
1. Zarobi przede wszystkim na rodzicach, którzy kupią grę bez sprawdzania co to jest P2W i mikropłatności.
2. Zarobi na gówniakach, które do sprawy podejdą bezrefleksyjnie
3. Zarobi na ludziach, którzy dzisiaj deklarują że EA nie zarobi, a za tydzień i tak kupią
4. Zarobi na dodawaniu gry do sprzętu (karty graficzne itp.)
5. Zarobi na mikropłatnościach, bez względu na to ile
http://www.metacritic.com/game/playstation-4/star-wars-battlefront-ii?ref=hp