Ciekawe co tak naprawde mysla zwierzeta w takcih sytuacjach i czy faktycznie zdaja sobie sprawe z tego ze ludzi im jakos pomogli. Moze ona sobie mysli: "moje dziecko udalo ci sie uciec od tych ludzi ktorzy probowali cie zlapac" a na koncu w strone ludzi "kiedys was wszystkich zlepie i pozabijam" ( ͡°͜ʖ͡°)
@Oompa-A: Taki #suchar mi się przypomniał: Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy
— Jezusie Nazareński, dziecko się topi! — wrzasnął ktoś na ulicy, tłum rzucił na most, żeby zobaczyć zdarzenie, tylko jeden człowiek zrzucił palto, dał nura do zimniej wody i wyciągnął szczyla na brzeg. Zaraz ktoś pospieszył, by okryć malca kurtką, ktoś skoczył do kawiarni po kubek ciepłej herbaty, jeszcze ktoś zadzwonił po pogotowie, znalazła się nawet matka dziecka. Obejrzała pociechę, zamieniła z nim dwa słowa, chłopiec pokazał palcem
Komentarze (34)
najlepsze
Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy
:-)
— Jezusie Nazareński, dziecko się topi! — wrzasnął ktoś na ulicy, tłum rzucił na most, żeby zobaczyć zdarzenie, tylko jeden człowiek zrzucił palto, dał nura do zimniej wody i wyciągnął szczyla na brzeg. Zaraz ktoś pospieszył, by okryć malca kurtką, ktoś skoczył do kawiarni po kubek ciepłej herbaty, jeszcze ktoś zadzwonił po pogotowie, znalazła się nawet matka dziecka. Obejrzała pociechę, zamieniła z nim dwa słowa, chłopiec pokazał palcem