Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Kwestia gustu lub bardziej zainteresowań nawet. Brak traumy ze szkoły odnoście Chłopów i pozytywne podejście do kilkutomowych dzieł. Ja akurat uważam tę powieść za ciekawą.
@lesio_knz: @Lrrr: mam dokładnie takie samo wrażenie, Chłopów czytałem parę lat po ukończeniu szkoły średniej z ciekawości i też było ciężko przebrnąć przez tę specyficzną monotonię. lubię wielotomowe dzieła.
@boho: Nie jestem specjalnie zaskoczony i pewnie by się więcej osób znalazło, bo wiele osób generalnie tej powieści nie lubi. Jestem chyba w mniejszości.
@lesio_knz: Ja właśnie czytam pierwszy raz całość - a właściwie już kończę (liceum skończyłem dobre 18 lat temu). Musze powiedzieć, że to bardzo ciekawa migawka z życia polskiej wsi. Niby od wydarzeń minęło ponad 100 lat, a ludzie tak naprawdę specjalnie się nie zmienili. Szanuję za konsekwentne trzymanie się gwary - nawet w narracji. Na początku jest to trochę męczące, ale teraz sam się łapię na tym, że wiem jak dany wyraz zostanie "przekręcony" i odbieram to całkowicie naturalnie. Z drugiej strony trochę zaskakuje ten Nobel - aż takiej rewelacji nie ma, ot telenowela w XIX-wiecznej wsi.
W zeszłym roku nadrobiłem też "Lalkę" i to dzieło podobało mi się dużo bardziej.
Od lat się zastanawiam, czemu to akurat "Chłopi" były tym dziełem które zadecydowało o przyznaniu Reymontowi Nobla. "Ziemia Obiecana" jawi mi się jak nieporównywalnie lepsza, chociaż autor często w niej manipuluje i przeinacza ówczesną, industrialną, łódzką rzeczywistość.
+3
pokaż komentarz
Nie mam pojęcia dlaczego dostał nobla za chłopów, ziemia obiecana dużo ciekawsza a Chłopi to nuda panie, nuda.
+6
pokaż komentarz
@Lrrr:
Chłopi to nuda
Kwestia gustu lub bardziej zainteresowań nawet. Brak traumy ze szkoły odnoście Chłopów i pozytywne podejście do kilkutomowych dzieł. Ja akurat uważam tę powieść za ciekawą.
+1
pokaż komentarz
@lesio_knz: nie wiem czy to kwestia przymusu czy co, ale strasznie mnie to męczyło i finalnie nie byłem w stanie przebrnąć przez całość.
-1
pokaż komentarz
@lesio_knz: @Lrrr: mam dokładnie takie samo wrażenie, Chłopów czytałem parę lat po ukończeniu szkoły średniej z ciekawości i też było ciężko przebrnąć przez tę specyficzną monotonię. lubię wielotomowe dzieła.
-1
pokaż komentarz
@boho: Nie jestem specjalnie zaskoczony i pewnie by się więcej osób znalazło, bo wiele osób generalnie tej powieści nie lubi. Jestem chyba w mniejszości.
+3
pokaż komentarz
@lesio_knz: Ja właśnie czytam pierwszy raz całość - a właściwie już kończę (liceum skończyłem dobre 18 lat temu). Musze powiedzieć, że to bardzo ciekawa migawka z życia polskiej wsi. Niby od wydarzeń minęło ponad 100 lat, a ludzie tak naprawdę specjalnie się nie zmienili. Szanuję za konsekwentne trzymanie się gwary - nawet w narracji. Na początku jest to trochę męczące, ale teraz sam się łapię na tym, że wiem jak dany wyraz zostanie "przekręcony" i odbieram to całkowicie naturalnie. Z drugiej strony trochę zaskakuje ten Nobel - aż takiej rewelacji nie ma, ot telenowela w XIX-wiecznej wsi.
W zeszłym roku nadrobiłem też "Lalkę" i to dzieło podobało mi się dużo bardziej.
+7
pokaż komentarz
nie warto sie poddawac :)
+3
pokaż komentarz
@layla25:
źródło: 11points.com
0
pokaż komentarz
pożyczki związane z Nagrodą Nobla przerosły dwukrotnie jej wartość.
Nie czaję...
Captain?
+2
pokaż komentarz
@shnela: prośby o pożyczki*
źródło: Screen Shot 2018-01-04 at 1.14.34 pm.png
0
pokaż komentarz
@Menypeny: shame on me...
+2
pokaż komentarz
Od lat się zastanawiam, czemu to akurat "Chłopi" były tym dziełem które zadecydowało o przyznaniu Reymontowi Nobla. "Ziemia Obiecana" jawi mi się jak nieporównywalnie lepsza, chociaż autor często w niej manipuluje i przeinacza ówczesną, industrialną, łódzką rzeczywistość.
+1
pokaż komentarz
Reymontowskowajdowska ziemia obiecana
źródło: youtube.com