Radny PiS pił i jechał. Od miesiąca zastanawia się czy złożyć mandat.
Artur Kwapiński (PiS) po pijaku doprowadził do wypadku, nie stracił pracy w biurze poselskim. Nadal jest też miejskim radnym, choć PO domaga się, by samorządowiec złożył mandat. - Na pewno nie zrobię tego z powodu ludzi z PO, którzy sami nie mając żadnych osiągnięć, żerują na potknięciach innych.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Faktycznie, #!$%@? się po pijaku samochodem to nie lada osiągnięcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MusicURlooking4: Może chodziło mu o to, że cały czas jeździ natrąbiony, raz mu coś nie wyszło na drodze i zaraz się ktoś #!$%@?ł. Wtedy ta jego wypowiedź ma sens. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cygar: To nic nie da, będą się jeszcze bardziej starać by przez ten czas się nachapać ile wlezie, tylko wtedy będą mieli wszystko
Od razy hejtujecie.
Kurde, dajcie mu jeszcze z tydzień, może jednak złoży.
Bądźmy ludźmi.
Dodatkowo z dniem wypadku powinien zostać zawieszony razem z wypłatą diety poselskiej i zawieszeniem wszystkich poselskich dopalaczy i zwolnień. Jeśli do tej pory nie zostało
Woda sodowa do łba uderzyła.