Kalifornia: najbardziej lewicowy stan w USA i największa bieda w kraju
Mekka lewoskrętnego hipsterstwa oazą biedy: 1 na 5 mieszkańców Kalifornii żyje w ubóstwie, co jest rekordem. Od początku lat 90. XX wieku lewica wydała już 958 miliardów dolarów na socjal, podczas gdy sytuacja ludzi biednych nie poprawiła się ani o jotę, wręcz przeciwnie: uległa pogorszeniu.
gunnut z- #
- #
- #
- #
- 169
Komentarze (169)
najlepsze
@recovery: Chwila moment.
Kalifornia jest NAJBOGATSZA ze stanów USA, a per capita też nie jest biedna.
Jest po prostu stanem ogromnych skrajności.
W artykule podanych jest kilka powodów.
- programy socjalne które przywiązują mieszkańców do zapomóg, a nie pomagają trafić do work-force.
- tragiczna sytuacja mieszkaniowa. Ten drugi problem ma charakter kapitalistyczny. Mechanizm jest najprostszy z możliwych.
Domów brakuje -> popyt rośnie -> cena rośnie ->
W szkole podstawowej wychowawczyni ogłosiła zbiórkę po 20 rubli na komunistyczną partię w Mozambiku. Wszystkie dzieci przyniosły pieniądze z wyjątkiem Koli, który zapytany dlaczego nie przyniósł pieniędzy, stwierdził:
- Tata powiedział że w Mozambiku nie ma partię komunistycznej.
Minęły dwa tygodnie i wychowawczyni ogłosiła kolejną zbiórkę po 20 rubli, tym razem na głodujące dzieci w Mozambiku. Wszystkie dzieci przyniosły po 20 rubli, tylko
Ten moment, kiedy zastanawiasz się, czy na wypoku taka treść pisana jest w formie żartu
Brzmi tak, jakby Kalifornia miała upaść, rzecz jasna tak samo jak Szwecja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dwa kliknięcia i sprawdziłem sobie, jak wygląda poverty rate dla konkretnych stanów, po czym wylistowałem sobie pierwszą dziesiątkę, którą dopasowałem do ostatnich prezydenckich wyborów.
1. Mississipi - Trump
2. New Mexico - Clinton
3. Louisiana - Trump
4. Alabama - Trump
Poza tym to nie tylko regulacje miejskie - na które zresztą głosowali sami mieszkańcy, samych siebie musieli by tutaj oszukiwać - blokują ale też często indywidualni mieszkańcy którzy nie chcą wysokich budynków w swoim sąsiedztwie i pozywają deweloperów ("Not in my backyard").
Nie jest
Oh, wait, jest to jeden z najmniej zależnych od budżetu federalnego stanów, który każdego roku musi dokładać miliardy do takich ostoi prawicowych wartości, jak Alabama czy Missisipi.
https://wallethub.com/edu/states-most-least-dependent-on-the-federal-government/2700/
Ale ja nie pisałem o projektach technologicznych, tylko o gospodarce w całości. Tutaj California dominuje, jej firmy i mieszkańcy płacą sporo podatków, które potem idą np. na
skoro już te miasta powstały i nic nie wnosiły do gospodarki to USA zainwestowało w technologie w tamtym regionie i to właśnie te inwestycje przynoszą dzisiaj zyski
ty bełkoczesz mówiąc, że zrównuję model ekonomiczny kijowa COPU i kaliforni - to co ja mówiłem to to, że centra finansowe rejestrują U SIEBIE zyski a
lewactwo i hipsteria (ʘ‿ʘ)
kto jest lewakiem - kazdy kogo prawak mimo swoich szerokich swiatopogladow, nienawidzi. a ze nienawidzi kazdego obcego i innego to wszyscy sa lewakami
@neurotiCat: Szukaj na YT MocnyVlog.