@Arachnofob Wystarczy niezbyt wyeksponowana tabliczka na drzwiach Pomieszczenie monitorowane xD

@Widur ale co ci z nagrania? Zaraz powie, ze mruczała i inicjowała jakieś czynności motywowana panicznym strachem o swoje życie.

@Fuel: frustracja przyjdzie z chwilą gdy potrzeba macierzyństwa przyjdzie a kandydata na geny brak. Zauważyłem, że wśród trzydziestoparolatek jest coraz większe parcie na poszukiwanie genów, a nie mężczyzny, z którym mogłyby być za 20-30 lat nadal razem.

@Fuel:

Normalne laski po 30 są zajęte, mają dzieci, rodziny.

Zostały zolzy, lezby,i ksiezniczki szukające księcia z bajki, nimfomanki, qurwy....

@ojojoj33: Ty hamuj się,ok?

@lubiekaszezeskwarkami: Albo te, które nie chcą mieć dzieci albo męża. Między innymi te, które wiedzą z czym wiążę się małżeństwo i nie chcą się w to pakować.

@lonegamedev: Masz bardzo dużo racji - coraz więcej kobiet ma problem ze znalezieniem faceta, nie ze względu na kosmiczne wymagania, a z powodu tego, że mężczyźni...są zniewieściali i jako takim mężczyzną jest właśnie ten karmelowy książe. Straszne to jest.

@Fuel: a to nie jest tak, że w 2 stronę też tak to działa -faceci wysportowani, z zainteresowaniami, gdzie wiele fajnych lasek za nimi nie nadąża.
Facet trafił po prostu na taką a nie inną osobę, równie dobrze sam, jak by był singlem i miał za dużo czasu, mógłby tak samo wyglądać w oczach koleżanki-matki 2 dzieci.
Autorowi chyba się trochę przykro zrobiło po obcowaniu z tymi laskami i taką sobie teorię do tego doszył podświadomie, żeby się nie dręczyć.

@lubiekaszezeskwarkami: potwierdzam tak własnie jest mam 36 lat i większośc to zołzy albo qurwy.

@lubiekaszezeskwarkami: true, znam temat aż za dobrze. Ale stukać to się stukają wyśmienicie (｡◕‿‿◕｡)

@bek_proroczy haha bo co? Nie bede sie hamowal zamierzam jeszcze mocniej :)

@Theczarek: zgadzam się. Różnica między ludźmi, między poziomami jakie mogą reprezentować, to kosmos.
Sky is the limit, ale największym kagańcem jest jednak nie tyle wybór realizowania się w życiu rodzinnym, jak wcześniej nabyte uwarunkowania.
Samemu jest wszystko łatwiej; łatwiej się rozwijać, ale i łatwiej się stoczyć.

@Widur: dokładnie, po kilku do czynieniach z kobietami Ą Ę jak trafi się na normalną to aż człowiek żałuje straconego czasu na spotkania z tamtymi.

@Midaete: Coraz więcej ludzi to dostrzega i zmienia swój sposób myślenia. Będzie dobrze ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@Midaete: czyli mental disorder

@Fuel: Po 30 bedą sie lepieć jak muchy do pierwszego lepszego tynkarza

@lubiekaszezeskwarkami: Nie. Czasami doświadczenia przeszłości utrudniają budowę zdrowej relacji, czasami nie mają szczęścią, a czasami nie chcą.

@Fuel
Pytanie, czy można je nazwać "wspaniałe".
Skoro to takie sztuczne i puste trochę...

@Widur: myślę, że kobiety poprostu nie były dla tego pana i już :D

Po 30 bedą sie lepieć jak muchy do pierwszego lepszego tynkarza

@loyboy: no może. Załamuje mnie jakich wyborów dokonują czasem wykształcone laski. Nie rozumiem, czy aż tak źle jest na rynku niebieskich pasków, czy tak ciężko sobie wyobrazić rosnącą, intelektualną degrengoladę przy domowym ognisku.

@papaj_21_37: ja mam odmienną opinię i zdecydowanie bardziej wolę początkującą studentkę niż zblazowaną trzydziestkę.

@El_Pieso:
Rzekomy czytelnik MSN sobie chwali nawet wnętrze:

Atrakcyjność nowych znajomych to nie tylko piękna powłoka. To także bogate wnętrze stymulowane codziennymi wydarzeniami i atrakcjami. Te kobiety miały czas, siłę, chęci i potrzebę chodzić na wystawy, na premiery kinowe i teatralne, brać udział w panelach dyskusyjnych, czytać najnowsze głośne książki i o nich dyskutować.

To może niepuste.

@Fuel: Sfrystrowane i zdziwaczale beda na starosc jak zostana same w poczuciu niespelnienia, samotne, swirniete z jakimis kotami ;)

@Fuel: To mi przypomnialo experyment na myszach - tzw pokolenie pieknisiow
https://ciekawe.org/2015/01/24/dokad-zmierza-ludzkosc-eksperyment-calhouna/

@Fuel: Wydaje mi się, że takie pełne energii to one są tylko wśród znajomych. Do niedawna mieszkałem z wspaniałą dziewczyną, która na początku wydawała się taka energiczna i bystra, ale po jakimś czasie w domu stała się zupełnie inna, na nic nie miała ochoty, tylko by ciągle gadała o tym co działo się w jej pracy i w kółko oglądała Trudne sprawy, Szpital, Dlaczego ja itp. Więc to nie jest tak, że te 30-latki są takie nakręcone non stop, kiedyś muszą się "odmóżdzyć". W moim przypadku w pracy była nakręcona, a jak wracała do domu to nie miała kompletnie energii.

@Fuel: a tynkarz to już nie może mieć zaintersowan uprawiać sportu i rozwijać się intelektualnie? To jest polska - jak budowlaniec to do szufladki z matim seba i harnasiem

@lubiekaszezeskwarkami: Zgadzam się sam mam 25 lat prawie i szukam koło 20, bo wtedy są jeszcze normalne dziewczyny i "nie przebrane".

@Fuel: a co tam w nich wspaniałego? Jakby były takie wspaniałe i kogoś szukały to chyba by znalazły.

- że są "urobione" na wspaniałe np w Twoich oczach czy kreowane w mediach to nie znaczy, że takie wspaniałe rzeczywiście są ( ͡º ͜ʖ͡º) Faceci zazwyczaj patrzą na kobiety pod kątem powierzchowności, wyglądu a to nie wszystko.

Ja zdarza mi się, że zaczynam patrzeć na 30 - latki (bo mam styczność z takimi) pod kątem dlaczego są samotne, same - tak zadaję sobie takie pytanie i zazwyczaj trafiam w punkt.
Tak są to zazwyczaj sprawy emocjonalne, psychiczne, wychowawcze z ich dzieciństwa.

@lubiekaszezeskwarkami:
a bierzesz pod uwagę że niektóre z tych kobiety są normalne i najzwyczajniej są same bo uwolniły się od toksycznych dziadów.... Zostały oszukane przez Narcyz ów, socjopatow, mistrzów manipulacji itd? To też dla ciebie nimfomanki I qwy? Naprawdę tylko wy możecie być wykorzystani? A kobieta musi być z dzieckiem (też do takiej nie macie szacunku że sama podejmuje trud wychowania zamiast czekać z zupą za sloną).

@lubiekaszezeskwarkami: Rozwiodłam się po wielu latach małżeństwa - do której kategorii mnie zaliczysz?

@dodajkomentarz sam mieszkam z takimi (wynajem bez podtekstow) i popieram Twoje słowa. Koleżanka sama się przyznała jaka była głupia. Teraz jest ciężej bo z wiekiem coraz więcej dobrych partii jest zajętych.

@Fuel: Tak - dramat na rynku niebieskich. Nie dbają o siebie. A tynkarz przynajmniej jest 1. szczupły, 2. dowcipny, bo pracuje z kumplami.

@dodajkomentarz a Ty skąd wiesz jak się ruchają?
Jesteś lesBijką?

@Widur: jak taka będzie miała ochotę na rozrywkę to sama się za ciebie weźmie

coraz więcej kobiet ma problem ze znalezieniem faceta, nie ze względu na kosmiczne wymagania, a z powodu tego

@Midaete: że spora część kobiet ma niesamowite wręcz zdolności do przyp%!!$!$ania się o byle co, histeryzowania z byle powodu, marudzenia dla sportu i księżniczkowania

.... a facet chciałby żyć normalnie, miło i spokojnie z normalną kobietą (ʘ‿ʘ)

Gdy zaczną więdnąc zaczną się totalne jazdy

@dodajkomentarz: Wtedy zaczną hodować koty na masową skalę.

@aksnet: No to takie zwykle nie są w typie faceta :D Chcecie ładnych - to macie księżniczkowanie i przyp%??$$?anie się - bo ładna, bo wie że się za nią oglądają i wie, że może robić sceny do woli, bo nie szanuje tego co ma.
Mądrych i ładnych jest mało - nie są zwykle zainteresowane byle samcem. Chcą kogoś o zbliżonych walorach intelektualnych
A mądre i przeciętnej lub skąpej urody nie są w waszym typie, niejednokrotnie przez was nazywane pasztetami lub innymi określeniami.
Najlepsi to są ci, co biorą właśnie takie - a to skąpej urody, a to z defektami ciała, z zaniżoną samooceną. A jeśli intencje facetów są szczere w takich wypadkach, to dostają coś naprawdę super - bo i uczucie, i wdzięczność, i bezwarunkową miłość, i opiekę i troskę, i obiad.

i obiad.

@Midaete: obiad bez seksu się nie liczy (ʘ‿ʘ)

facet jest zadowolony kiedy ma żołądek pełny i jajka puste (ʘ‿ʘ)

@Arachnofob nagrywać można, upubliczniać bez zgody nie wolno

@Midaete: Na bazie swojego doświadczenia życiowego mogę potwierdzić - że tak właśnie jest jeżeli chodzi o facetów i ich pragnienia (i błędy jakie w związku z tym popełniają).

@aksnet: No takie z zaniżoną samooceną, przy kości albo nawet grube/bliznami/bez doświadczenia to trochę się trzeba napracować by się przekonała do łożka, ale za to jaka satysfakcja potem, że to wszystko zasługa faceta, że się przekonała, uwierzyła w niego, w siebie. A jak jeszcze dziewica to już w ogóle powód do dumy. Przy odpowiedniej cierpliwości można mieć i żołądek pełny i worek pusty.
Takie dziewczyny naprawdę nie mają jakichś wymagań, po prostu chcą kogoś komu będzie na nich zależeć i nie chcą ich skrzywdzić. A tak to żadnych wymagań.

A jak jeszcze dziewica to już w ogóle powód do dumy.

@Midaete: dziewica po 30 dobrą kandydatką na żonę?
Nie, dziękuję.

@aksnet: Nie powiedziałam nic o 30, a nawet jak to, to co w tym złego bo nie kumam?
To idź sobie na piwo.

@Midaete: dziewica po 30 (czasem nawet po 40) - z taką kobietą jest coś mocno nie tak psychicznie lub fizycznie
(np. wariatka religijna dla której zdanie księdza jest ważniejsze od zdania jej faceta, wierzy w cuda czary zabobony itp.)

Spieprzyć cobie życie/parę lat przez nieodpowiednią kobietę jest naprawdę łatwo.
Nie wszystkie nadają się do związków i często naprawdę lepiej dla facetów, że one są same.

@aksnet: A jak nie jest fanatyczką religijną, a jest po prostu zakompleksiona albo brzydka? :D Nie każdemu się układa w życiu, w związkach. Nic się nie poradzi.

@Fuel: A co z brzydkimi kobietami których mimo starań nikt nie chce? Do jakiej kategorii je zaliczycie?

@Midaete: Chcemy takich, które nie grają w grę pt. ,,Czasem mówię/robię coś, a myślę dokładnie odwrotnie. Domyśl się kiedy i zareaguj poprawnie!'' Ewentualnie takich, co po pierwszej ,,przegranej'' zaczynają grać w otwarte karty.
Płeć piękna musi zrozumieć, że jest dopełnieniem, a nie rywalem.
@Sikorka2017: Czar prysł! Zdałaś sobie sprawę, że ktoś od początku przejrzał twoje testy i zareagował optymalnie.
Nie natniesz się na mistrza manipulacji, jeżeli sama nie manipulowałabyś w sposób prawie mistrzowski. Ekspert wie, że w każdej grze należy grać dokładnie 1 poziom nad przeciwnikiem.

@Sikorka2017: Kobieta z dzieckiem dla faceta jest jak biedny facet dla kobiety.

@ADMlN jest duzo ludzi na pokaz gdy jak poznajesz bliżej to wychodzi prawdziwa osoba. Z drugiej strony czesto bezpiecznie jest przybrac maske w towarzystwie trzeba tylko wiedziec jak i kiedy..

@Midaete bo gust to trzeba miec. Ja tam bardzo nie lubie wypindrowanych. Zawsze szukam u nich wad ktore tuszuja w smieszny sposób. Te przecietne zwyczajne kobiety sa najpiękniejsze! Te ponadprzecięte sa zwykle zmanierowane bo większość facetow od razu sie do nich slini i latwo im ulega a to tworzy zmanierowanego człowieka. Szybko wykrywam takie i kasuję intelektualnie (ʘ‿ʘ)( ͡º ͜ʖ͡º). Wielokrotnie sie zdarzylo ze po takiej kasacji byly mna zainteresowane sic! Norma

@Cynikt: Przestańcie się za takimi uganiać - nie będziecie mieć takich. Może ze mną jest coś nie tak, ale osobiście nigdy bym nie powiedziała "domyśl się". Jak nie wie - trzeba powiedzieć; dla mnie coś jest oczywiste, mnie moglo coś zaboleć, ale druga strona mogła powiedzieć to zupelnie nieświadomie lub niezłośliwie. Jak miałam 19 lat randkowałam pare tygodni z kolesiem, który "żartobliwie" nazwał mnie suką. Rozmawiałam z nim, byłam wściekła i było mi przykro, zwłąszcza że zrobił to przy osobie trzeciej. Przeprosił, powiedział że to się więcej nie powtórzy, ale powtórzyło więc się pożegnaliśmy.
Zapytałam kiedyś innego faceta czy ma samochód - z miejsca naskoczył na mnie, że jestem blacharą. A m było obojętnie jakie ma to auto - chciałam kiedyś mieć możliwość zaparkowania obok, bo mnie to bawi, taka głupota co sprawia mi frajdę jak parkuję drzwi w drzwi obok znajomego samochodu, dlatego też o to pytałam. Poza tym nie tylko my powinnyśmy grać w otwarte karty - mężczyźni również.

@ameliniummm: Z tym gustem trzeba uważać - nie dyskutuje się o nich. Np typem mojej przyjaciółki jest facet z brodą. A jeszcze lepiej jak jest z brodą i jest w jakimś bractwie rycerskim. To ideał dla niej. A czy wysoki, niski, blondyn, rudy, gruby, chudy - nie ma najmniejszego znaczenia.
Moja druga przyjaciółka - ma ogromną słabość do blondynów z uroczym uśmiechem - jeśli taki ma (wg niej) to cała reszta się nie liczy. Dlaczego więc moje przyjaciółki mogą "nie mieć gustu", bo znacznie mniejszą rolę w ich typach odgrywa ogólny wygląd?
Ja też mam swój typ i szczerze mówiąc - jeśli lubi to samo przedstawienie teatralne co ja - może mieć jedno oko, nie mieć ręki, ważyć 300 kg. Mam to głęboko w nosie.

@lubiekaszezeskwarkami i byle zakonnice

A co z brzydkimi kobietami których mimo starań nikt nie chce? Do jakiej kategorii je zaliczycie?

@Mr_Gray: w człowieka naturze tęsknić za nieosiągniętym. Zaliczyłbym do szczęściar, co mają spokój święty z całym tym interesem. Tyle, że jak się starają i nie wychodzi, to raczej trzeba zaliczyć do kategorii smutnych człowieków.

@Fuel: A co z brzydkimi kobietami których mimo starań nikt nie chce? Do jakiej kategorii je zaliczycie?

@Mr_Gray: do kategorii brzydkich i chętnych (ʘ‿ʘ)

W moim przypadku w pracy była nakręcona, a jak wracała do domu to nie miała kompletnie energii.

@ADMlN: To nie jest tak ze w domu sie odpoczywa ?No chyba ze szalejesz w domu a w pracy i klubach odpoczywasz.

@Fuel co za glupoty piszesz.

@Fuel: ale mimo ze nikt nie zna jej prawdziwego powodu ze jest sama to i tak dostanie od was latkę bzydkiej feministki z wymaganiami z kosmosu

Są wspaniałe, bo są samotne. Nie będą samotne, będą zwyczajne i sfrustrowane.

@Fuel: Właśnie opisałeś przykład mojej byłej koordynatorki z NL, aż z nią pójdę i będziemy wspólnie składać przysięgę. Jest doskonała, świetna dupa, zrobione cycki, postawiona willa z pieniędzy, krwi, potu i łez niewolników.
Nie potrzeba jej faceta, zresztą ona ma większe jaja niż niejeden z facetów. Ma 30 lat i jest holenderką. Poświęciła swoje życie karierze i pastwieniu się nad ludźmi.

pokaż spoiler Przysięgę może będzie składał mój prawnik, jeśli dojdzie do pozwu.


@Erminos
Ale to je właśnie kręci ( ͡º ͜ʖ͡º)

W pięćdziesięciu twarzach greya przed tartaczeniem spisują umowę. Ehhhh jakie to romantyczne.

Po co gra wstępna?
Umowa wstępna! To jest to co kręci kobiety ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Sikorka2017: Napisałaś mój komentarz :D

@Cynikt: poczytaj teorie gier Nasha I Seltena...

@Midaete: czyli, patrz wyżej

@Fuel: tylko, że pod tą maską "wspaniałości" jest frustracja i nie raz cicha rozpacz... Ta "wspaniałość" to rodzaj krzyku, który ma na nie zwrócić uwagę. No i zwraca, tylko, że w pewnym momencie trzeba przestać "krzyczeć" a zacząć "mówić" - a wiele z nich, często na skutek jakiś dziwacznych stereotypów w głowie, nie chce "mówić" bo dla nich to oznaka "słabości"... Ja znam masę takich 30-35 latek... które "wiedzą czego chcą"...

z powodu tego, że mężczyźni...są zniewieściali

@Midaete: ciekawe k#%!a dlaczego XD

Ma 30 lat i jest holenderką. Poświęciła swoje życie karierze i pastwieniu się nad ludźmi.

@oczyszczony: o jak szanuję za ten komentarz ᕦ(òóˇ)ᕤ

Normalne laski po 30 są zajęte, mają dzieci, rodziny.
Zostały zolzy, lezby,i ksiezniczki szukające księcia z bajki, nimfomanki, qurwy....

@lubiekaszezeskwarkami: idą tym tokiem rozumowania normalni faceci po 30 tez są już zajęci.
A reszta to darmozjady, pedały, narcyzy i k?!%iarze?! (╯°□°）╯︵ ┻━┻

Kończ waść, wstydu oszczędź! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

@paprok: Może mi powiesz? Bo ja nie wiem, co się nagle stało. Jeszcze kilka lat temu było wszystko ok, a teraz jak nie problemy z tożsamością płciową, rureczki, płacz, oburzenie bo się rani wasze uczucia, buziaczki na snapchacie, pieski i kotki. 5-10 lat temu nawet nastoletni chłopak to był chłopak. A nagle ojejej, metroseksualizm pełną gębą.

@Przemysluaw: W 50 Twarzach Szarego to spisywali umowę, nie na zwykły seks, a na pełną uległość z wykorzystaniem masy narzędzi i zabawek. Bzykać możesz bez umowy, ale za zgodą. Jeśli jednak chcesz wkładać pięści w tyłek i być nap##!%%!any jak wyrabianie drożdzowego, to spisujesz umowę, żeby uniknąć pozwu.
Ogólnie książki nie polecam. Filmu też nie.

@Midaete
Wiem po co była ta umowa.

Porostu zauważyłem, że to romantyczne w ch$% ( ͡º ͜ʖ͡º)
A jakie spontaniczne.

Wiem po co była ta umowa.

@Przemysluaw: Biedny :( Ciebie też zmusili do pójścia do kina na to?

@Midaete: A to że faceci są zniewieściali to niby czyja wina? Przecież feministki i ten chory lewicowy światek cały czas wpływa na postawy i zachowania mężczyzn. Nie można mieć wszystkiego... albo chcesz mieć faceta który zapewni utrzymanie i będzie głową rodziny ale za to nie posprząta i nie pozmywa naczyń, nie mówiąc już o gotowaniu bo wtedy nie będzie miał czasu i siły na męskie postawy, których tak wam brakuje. Najlepiej jeszcze zagońcie facetów do niańczenia a potem narzekajcie że nie zachowują się jak prawdziwi mężczyźni.
Wy byście chciały grzecznego misia który się was słucha a jednocześnie macho który ogarnie wszystkie problemy, czasami jebnie pięścią w stół i jeszcze dobrze wam zrobi w łóżku. Albo jedno albo drugie. nie ma lekko...

@Midaete
Na szczęście nie, dziewczyna braciaka jest fanką serii.
Miałem sprawozdanie z pierwszej ręki, do tego z męskiego punktu widzenia :)

@Smokpw:" Wy byście chciały" "zagońcie facetów do niańczenia" "co was słucha" Co my? Ja nie stoję za tym pseudofeminizmem. Żadna z moich przyjaciółek też nie. Jednak argumentacja, że nie będzie miał czasu i siły jest hipokryzją - bo na głowę kobiet zrzucana jest ,przez wielu mężczyzn, odpowiedzialność za dom, za dzieci, za męża, kobieta chce też się realizować zawodowo i też nie ma czasu dla siebie, a faceci często - przed ślubem byłaś ładniejsza/szczuplejsza i dbałaś o siebie". Obowiązki domowe i opieka nad dziećmi (to niańczenie jak to nazwałeś) to OBOWIĄZEK dwóch stron, bo obie strony:
a) poczęły dziecko
b) zdecydowały się na nie
c) Uznali je za własne
d) Są odpowiedzialni za jego opiekę, ochronę i wychowanie
e) Są odpowiedzialni, za jego utrzymanie

Przypominam ci, że do zrobienia dziecka są potrzebne dwie strony i obie strony mają te same zobowiązania, wobec rodziny jaką zdecydowały się założyć. Jak się nie jest gotowym na odpowiedzialność za siebie i conajmniej dwie inne osoby - to się nie zakłada rodziny. Bez względu na płeć. A jak się chciało seksu bez zabezpieczeń, to sory - oboje macie te same obowiązki wobec dziecka i wobec siebie wzajemnie.
A po drugie to ja pytam o nastolatków i młodych, którzy jeszcze zobowiązań typu wspólne mieszkanie, praca, dziecko nie mają. Jakie tu masz wytłumaczenie? To też nasza wina, że mężczyznom się odwidziało? Faceci popadają w dwie skrajności obecnie: albo są pseudosamcami, którzy w ogóle nie szanują kobiet jako ludzi, albo są niedojdami w przyciasnych legginsach z odkrytymi kostkami. Nie obwiniaj mnie o swoje frustracje.

@Przemysluaw: Aaa :D Zazdro. Ja przeczytałam książki z własnej woli (skoro tak wszyscy świrują musi być super! A tu bum! Not this time!) Mnie do kina na to wziął facet - więcej się z nim nie spotkałam :D

@Midaete
Był czas, że na większości profili randkowych laski wymieniały 50twarzy w zainteresowaniach.

Tytuł nic mi nie mówił, brzmiał trochę jak książka szpiegowska.
Pomyślałem, że musi być cholernie dobra skoro jest w stanie zainteresować kobiety.

Potem przeczytałem recenzję, potem kolejne...

@Przemysluaw: O książce szpiegowskiej nie pomyślałam, za to pomyślałam że może to być świetnie napisany erotyk, przełamujący współczesne tabu. Nie dość, że to nie erotyk, niczego nie przełamał, te "mocne sceny seksu" są kiepskimi scenami, na dodatek nielogicznymi.Język i forma w jakiej utrzymywana jest książka... to horror. Przebrnęłam przez jeden tom, a potem stwierdziłam, że mam bardzo, bardzo złą i pogardliwą opinię o tych, którym się to podobają.
Wymieniać 50 Twarzy Grey'a w zainteresowaniach...przepraszam za swoją płeć.

@Midaete: ;) Widzę że uderzyłem w czuły punkt.. bo się ładnie rozpisałaś ale niepotrzebnie się unosisz bo nie miałem w ogóle złych intencji tylko powiedziałem jak jest.
Jeśli chodzi o mnie to akurat nie trafiłaś bo nie jestem sfrustrowanym nastolatkiem tylko szczęśliwym ojcem 3 dzieci, mam dobrze prosperującą firmę i generalnie zawsze dobrze się z kobietami dogaduję. Jednak to nie zmienia faktu że oczekiwania kobiet są sprzeczne i mimo już długiego stażu małżeńskiego widzę codziennie że jeśli bym robił wszystko to czego chce moja żona to po pewnym czasie powiedziała by że się znudziła bo nie jestem w stanie się jej postawić. A jak się stawiam to ma pretensje że się kłócimy itd. Wszystko sprowadza się do kompromisu i umiejętności poświęcenia przynajmniej części swoich wymagań i oczekiwań w stosunku do drugiej strony.
A mam po prostu wrażenie że te samotne wymagające kobiety po 30tce nie są gotowe na żadne kompromisy i nie rozumieją że życie nie jest czarno białe. Jak się nie zadbało o znalezienie odpowiedniego partnera z którym chce się budować życie i tworzyć rodzinę w normalnym dla człowieka okresie tj. właśnie do tych 25-30 lat to potem jest już trudno bo wszyscy normalni są już zajęci a zostają same odrzuty lub osoby po przejściach z odzysku które już mają zrytą psychikę i złe doświadczenia życiowe.

@Smokpw: Nie, to nie czuły punkt. A przypomnienie, że to obowiązek obojga rodziców. Cieszę się, że masz trójkę dzieci, firmę ale co z tego? Nie wiem jak to się ma odnosić do tego, że naskoczyłeś na mnie, bo procent kobiet to feminazistki. Najwyraźniej to jest Twoja frustracja.
A co z ludźmi, którzy np byli razem w wieloletnich związkach, ale się rozstali? Co z tymi, którzy choć chcieli założyć rodziny to nie wyszło? Według takiego podejścia są już wybrakowani. Nie wątpię, że ci normalni są już zajęci. Małżeństwo to sztuka ogromnego kompromisu i poświęcenia. No i ciągła obawa. A poza tym kobiecie nie dogodzisz! Jedna chce byś się stawiał, a jak to robisz to ma pretensje, że nigdy nie jest tak jak ona chce. Jak jest - to źle, bo jesteś pierdołą. Ale z Wami jest tak samo. Identycznie. Tylko zakres sprzeczności jest inny.
Nie uważam za dobre skreślanie ludzi po 30 jako ludzi normalnych, bo niektórzy po prostu nie znaleźli odpowiedniej osoby. To też się zdarza. A co jak dla kogoś nie ma tej wybranej osoby w tym mieście? Albo kraju? Albo na tym samym kontynencie? Wiele par dzisaj to małżeństwa mieszane. Co jeśli niektóre samotne nie mają możliwości zmiany pracy/wyjazdu z miasta i z kraju, a gdzieś za granicą mogą mieć kogoś dla siebie? Istnieje szansa, że nigdy ich nie spotkają, trudno - takie jest życie. Dlaczego jednak oni są odrzutami, po przejściach, z odzysku lub mają zrytą psychikę? Okropne myślenie - jeśli do 30 r.ż. nie stworzy się stałego związku to znaczy, że jest się odrzutem. To jest tragedia, a nie fakt że 30-o latki czy 35-o latki nie mają drugiej połówki.

@Sikorka2017: Jesteś w stanie rozwiązać to? 1. X 2. Taktyka(tu są księżniczki) 3. Strategia(tu im się wydaje, że są). 4. Y. Czym jest X i Y? Ogólnie, nie pantoflarz, macho.
Możesz koleżankę @Midaete o wsparcie poprosić...
Po tej błahostce możemy zacząć dyskutować, w jaki sposób, w grze o niepełnej informacji, można manipulować ,,środowiskiem'', aby zwiększyć swoje szanse na sukces.
A tak w ogóle: Jeżeli potrafisz opisać osobę jednym słowem, to jakim cudem dajesz się nabrać na jego MO?

@Cynikt: MO? No i gdzie opisałam osobę jednym słowem?

@Midaete:

MO?
Milicja Obywatelska... Modus Operandi. Taktyka, strategia, a może X albo Y?

No i gdzie opisałam osobę jednym słowem?
Jak już twierdzisz, że w jakiś sposób do Ciebie się zwracam po ,,rebusie'', to najpierw go rozwiąż...
Wydawało mi się, że ogarnięta jesteś i Węgierce pomożesz w rozwiązaniu...Miałem rację.

pokaż spoiler Wydawało mi się...


@Cynikt wzielam pod uwage MO, jednak uzmalam ze to idiotyczny przytyk i na pewno nie o to chodzi. Mylilam sie. Nie wiem co ty cpasz, ale rzuc to. Nie bede brala udzialu w jakichs rebusach i grach goscia z wykopu, bo ma taka wizje.

@Midaete: Czyli jednak między wierszami zgadzasz się, że płeć piękna nie powinna grać w gry z ,,ćpunami''? A między nami, nie było żadnego przytyku. To tylko twoja interpretacja bodźców, jakie do ciebie docierają!
Odnośnie rebusów: czemu zakładasz, że osoba, która nie potrafi ich rozwiązać, jest od razu ,,gorsza"?

Może mi powiesz?

@Midaete: daleko szukać nie trzeba XD
http://www.dailymail.co.uk/femail/article-398998/How-feminism-destroyed-real-men.html

@Cynikt nic takiego nie zakładam. Brak umiejętności w jednym nie dyskwalifikuje nikogo w pozostałych obszarach wiedzy oraz samej inteligencji.

@paprok feminizm, a raczej radykalne feministki z którymi zwykły mężczyzna nie ma na codzień do czynienia. Więc jaki argument maja mężczyźni, którzy nigdy takiej radykalnej feministki nie spotkali?

@Erminos: Tak, tylko że ja o ogarnięciu swojego wyglądu, a Ty o sukcesie zawodowym. Jeśli tym laskom zależałoby na czymś bardziej, to może i one by poszły dalej, ale widocznie nie widzą sensu w dalszym rozwijaniu się.
Wy szliście dalej do góry pod względem zawodowym, a stylistycznym to nie wiem, bo nic nie pisałeś na ten temat.

@DanielAquarius:

Zresztą chyba coś nie halo z facetem jeśli ma pieniądze, a ma problem z tym żeby trafić do dobrego fryzjera

No ale uważasz, że coś z nimi jest nie tak? Jeśli tak to co?

Ot dorosły dzieciak.
Jest takie powiedzenie, że rozwój każdego faceta zatrzymuje się na wieku max 10 lat, a potem tylko rośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ten akurat ma kasę, aby dalej mieć te 10 lat.

@Erminos: boli Cię że Was wtedy nie chciały? że w sensie to ich błąd bo teraz to by miały męża!
co Ty kurna karyny szukasz że masz takie a nie inne spojrzenie?
Nie chciały bo lamusami byliście, jak by to były cwane wredne lochy to by wyczuły pismo nosem i jednego czy drugiego by wyjęły do gniazdka. tylko czy to by o nich albo o Was świadczyło dobrze? no niekoniecznie.
Fajnie że się ogarneliscie, tylko po CH jeszcze z nich szydzić, ze pewnie siedzą tam gdzie siedziały za 2.5k? może i tak, ale nadal co to ma do Was i waszego lamerstwa 5 lat temu?
z resztą tym podejściem tylko pokazujesz, że lamusem jak byłeś tak nadal jesteś mimo zwielokrotnienia zarobków, i działa tu zasada, że chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy. i te laski wbrew pozorom nadal mogły by Wami gardzić i co w tym złego? no pewnie że nic, bo gusta są różne a pieniądze to naprawdę nie wszystko qmplu.

@Epic00: Ogarnięcie buszu na głowie, to jedna z podstawowych zasad higieny. Nie ważne czy masz długie czy krótkie włosy. Dla mnie nie do pomyślenia żeby facet pod 30. nie umiał umówić się na wizytę u fryzjera, który ogarnie mu włosy w 15 minut. Nie wiem czy wiesz, ale fryzura ma bodaj najwięcej do gadania w kwestii tego jak jest odbierany człowiek. Do tego dobrze zrobiona fryzura, to mniej roboty z rana i ustawianie czegoś takiego, to chwila moment.
Dla mnie to dziwne żeby nie umieć tego ogarnąć będąc dorosłym, ale to może dlatego, że matka mnie ganiała od małego z włosami, a wszyscy faceci w rodzinie mają po prostu ogarnięte dżungle na głowie.
Nie wyobrażam nie myć się codziennie, nie przycinać odpowiednio paznokci, nie używać antyperspirantu (szczególnie w ciepłe dni) czy regularnie myć zębów. To jest must have absolutne. W życiu taki roztrzepany bym do ludzi nie wyszedł, z szacunku do nich i do siebie.
To nie jest atak w Twoja stronę, ani nic takiego, po prostu mnie tak wychowano i tak widzę kwestię ogarnięcia swojego wyglądu i higieny, a to jest ledwie chwila dziennie.
Czasem mnie ogarnia żenada, gdy widzę dla przykładu jakiegoś informatyka, który się żali kolegom, że był w sobotę na randce, ale ona go zlała. Nie dziwne, że zlała skoro non stop chodzi w wymiętolonych koszulkach, dżinsy zamiatają podłogę, a na nogach ma te słynne trapery. Zresztą była o tym nawet gównoburza na mirko.

Dla mnie to zwykły łachmaniarz i kłamca, który zrobi wszystko dla wyciągnięcia informacji.

@Erminos: Nie dlatego, że byliście za mali albo za grubi...a dlatego, że byliście IT. Pracowałam w kilku firmach i urzędach - i tak było zawsze. Chłopaki z IT nie byli traktowani jak faceci, tylko jak nerdy albo powietrze. Jakby fakt, że są z działu IT z automatu klasyfikowało mężczyzn tam pracujących do friendzone'u.

ale nikt z niego nie robi jakiegoś super mężczyzny. Ot dorosły dzieciak.

@DanielAquarius: zuckerberg strasznie się przejmuje tymi opiniami normalnie niedługo się powiesi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Erminos: no i co no i co napisz książkę!

@DanielAquarius: możesz być brzydki, ale musi być widać, że masz hajs.

Nie dlatego, że byliście za mali albo za grubi...a dlatego, że byliście IT.

@Midaete: Ale musiał być jakiś powód, sam fakt pracy w it wydaje się bzdurny biorąc pod uwagę zarobki, wykształcenie i styl pracy (it to nie "fizole z brudnymi rękami").

Z naszego IT i serwerów obecnie każdy ma naprawdę dobrą posadę lub własną firmę. Koleżanki dalej tam pracują mimo, że minęło 5 lat :) pewnie za 2500 na rękę..

Z pryszczatych kolesi za raz po studiach wyrosła naprawdę biznesowo fajna ekipa. Gdzieś w necie widziałem kiedyś zdjęcie kolesia ze śmiesznym młodzieńczym wąsem, który teraz jest prezesem firmy IT

Nasza paczka faktycznie fajnie "dorosła" przez ostatnie lata na 5 osób (prezes, dyrektor projektu, własna firma pozostałe 3 osoby)
W tym czasie atrakcyjne panie, które wtedy miały nas gdzieś, dalej są tam gdzie były lub aplikują do naszych firm.

@Erminos:

Czyli co, hurr durr durne baby się z was śmiały (bo miały powody), a po kilku latach się wam udało (bo w tych czasach możecie robić w IT i zarabiać znacznie więcej niż reszta) więc możecie je teraz obgadywać? :D W sumie nie zabraniam wam, ale żeby robić z tego jakieś "wygryw_story" na wykopie to normalnie aż brak słów :D

Polecam zablokować domenę wykop.pl, bo to są tego skutki :D "hurr durr złe kobiety nie doceniły moich skillsów w jawaskrypcie i htmlu + windows server 2008, a ja teraz robię 10k w wawie, elo"

A co, one miały mieć magiczne moce i 5 lat temu stwierdzić, że ten @Erminos to prezesem będzie i się żenić z tobą? :D

@Erminos: Na prawde, nie chcialy wam zrobic zadnego lodzika???

@ZaoSan: wedlu mnie to przegryw_story frustrata, ktory dobrze zarabia w IT a baby dalej go nie chca i to go boli

@DanielAquarius:

Nie wiem czy wiesz, ale fryzura ma bodaj najwięcej do gadania w kwestii tego jak jest odbierany człowiek. Do tego dobrze zrobiona fryzura, to mniej roboty z rana i ustawianie czegoś takiego, to chwila moment.

No ja nie znam tego problemu, mam zawsze dobrą fryzurę bom łysy od paru ładnych lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie wyobrażam nie myć się codziennie, nie przycinać odpowiednio paznokci, nie używać antyperspirantu (szczególnie w ciepłe dni) czy regularnie myć zębów. To jest must have absolutne. W życiu taki roztrzepany bym do ludzi nie wyszedł, z szacunku do nich i do siebie.

Tutaj akurat chyba pojechałeś za bardzo. Takie zachowanie to już brak wychowania ale raczej mówimy, że ktoś się nie stroi, czy nie dba przesadnie aby wyglądać jak Brad Pitt.

Nie dziwne, że zlała skoro non stop chodzi w wymiętolonych koszulkach, dżinsy zamiatają podłogę, a na nogach ma te słynne trapery. Zresztą była o tym nawet gównoburza na mirko.

Dokładnie opisałeś mój pokój/biuro, prócz butów ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jak typ tak poszedł na randkę to głupi i tyle. Ale to inna sprawa, że ludzie nie umieją dobrać ubrania do okazji. Dla mnie do chodzenia po mieście czy do pracy strojenie się w Guciiego czy Vistulę jest bez sensu bo mi w tym niewygodnie i gorzej mi się pracuje. Dlatego raczej nigdy nie pójdę pracować do korporacji przez dress cody.

@01ab: Wiele kobiet nawet o tym nie wie. Sama w jednej firmie byłam pytana, jak mogę się z nimi (informatykami) zadawać, przecież to takie dziwaki komputerowe. Wśród kobiet moje dobre relacje z działem IT wynikały z jakiegoś "sp!%!!!!enia umysłowego" wg wielu kobiet. Kilka razy się spotykałam z tym. Niektóre to traktują informatyków nawet gorzej niż "roboli" (bo przecież facet musi się spocić przy pracy) a taki informatyk? Nerd co siedzi całymi dniami (i nocami) przy komputerze i ogląda te swoje filmiki i gry (bardzo często kobiety łączą ze sobą graczy z informatykami). Kobiety z miejsc w których poznałam te opinie miały jakąś (w większości, bo nie wszystkie) zgodą opinię, że informatykami są blade nerdy, co żrą tylko chrupki i pizzę i grają w LoL albo inne gry fantasy. Nie docierało do nich w ogóle, że ten obraz jest całkowicie błędy, a żeby być informatykiem trzeba być naprawdę inteligentnym i pojętnym człowiekiem.
A mnie osobiście zawsze to właśnie z informatykami układały się najlepiej relacje.

@Epic00: No nie wiem czy przesadyzm. Dla mnie to standard, szczególnie gdy w okresie wiosennym lub letnim kolejna znajoma mówi coś w stylu - znowu capiło w tramwaju potem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rozumiem słowo ''przesadyzm'' gdybym co chwila regulował brwi, każdy włosek na ciele itd.

Żeby dobrze wyglądać nie trzeba kupować zaraz niewiadomo jak drogich ubrań, jak poszukasz to znajdziesz coś i w H&M. Vistula na wyprzedażach, to taniocha. Kiepskiej jakości ubrania i w złych rozmiarach są niewygodne, ale dobrze docięta marynarka, z dobrej wełny jest po czasie niewyczuwalna.

@Bulgo: Trafnie Panie kapitanie. A nic lepiej nie powoduje iluzji hajsowatości jak eleganckie ubranie.

@Erminos: coś w tym jest. jak przyjeżdżają do mas z działu IT to zazwyczaj grubasy w okularach, nieświeży oddech, spocony sweter.

@naydah: Dla mnie może iść i na naparzankę kiboli Cracovii i Wisły, niechaj robi co mu rozum podpowiada ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chłopaki z IT nie byli traktowani jak faceci, tylko jak nerdy albo powietrze

@Midaete: bo przepraszam, że to powiem ale z wyjątkami jakoś mi przynajmniej zawsze się tak trafia, że w takim dziale w firmie w większość pracują osoby mało kontaktowe, które wszystko mają w d..., robią wielką łaskę i o cokolwiek trzeba ich prosić wielokrotnie jak jakichś wielmożnych państwa.

@sokotra: W takiej sytuacji, ciężko byłoby się dziwić, że tak są traktowani. Jednak moje doświadczenia mówią, że poza jednym przypadkiem wariata, to chłopaki zawsze sympatyczni i kontaktowi.

@ZaoSan: Prawda jest taka, że w sumie jest się z czego śmiać, bo gdyby same nie były równie sp%#$#@!one jak ci nerdzi X lat temu to nie byłby same w wieku 30+ lat.

@ZaoSan: Wcale nie pisałem, że się z nas śmiały. Chodzi mi raczej, że w tym okresie życia mieliśmy inne plany, byliśmy chciwi sukcesu, mieliśmy setki pomysłów na przyszłość i w sumie kilka wypaliło, to zmieniło nasze życie.
Jak już masz jakiś status wtedy faktycznie nabierasz ochoty na bieganie, siłownię....

Siłą rzeczy jak przestajesz wyglądać jak nerd i masz jakaś kasę to laski zwracają na ciebie uwagę i traktują poważniej. Może generalizuje ale poza ciałem dla kobiet liczy się kasa (o inteligencji nie wspomnę bo to główny atut). Wystarczy spojrzeć na popularność filmów o Greyu itd. Sam zostałem niejako zmuszony aby z Żoną pójść na to badziewie w walentynki

Gość @Erminos pisze że odniósł sukces, po czym para karakanów @derylio1 i @Theczarek ciśnie że się użala i jest pizda.

Życie nie polega na gonitwie za kawałkiem babskiego mięsa. Pewnie myślicie że jak ruchacie, ą ę, pijecie browarka to jesteście mężczyźni na 100%? To tak nie działa, "chłop wyjedzie ze wsi ale wieś z chłopa nigdy".

Ty @Erminos dobrze że się ogarnąłeś z ekipą, pozdrawiam i przesyłam pozytywny przekaz.

@bitchnuts: Zasadniczo miałem takie przesłanie, że nawet jak jesteś w liceum czy na studniach nerdem, to w prawdziwym życiu liczy się ambicja i pracowitość.
Masz plan i robisz swoje, sukces sam przyjdzie, formę sobie też wypracujesz, wiem bo już nie ważę 90 kg tylko 75 kg i przebiegnę 10 km bez jakiegoś gigantycznego wysiłku.
---
Jak się okazało dwaj klasowi lovelsi, którzy mieli polewkę ze wszystkich, teraz robią na taczkach na budowach i mięśnie im się wybitnie przydają :)
---
I jak teraz się czujesz przerywem w szkole, w firmie to miej na to wyrąbane :)
A laski 10/10 się nie liczą bo moja Żona urzekła mnie czymś zupełnie innym.

To tyle - obiecuje już nic więcej nie napisać i tak każdy pozostanie przy swoim zdaniu.

@ZaoSan: 10k dla nerdów w wawie to jest powód do żalenia się :).

Też uważam, że jechanie po laskach, na widok których tym gościom pękały jaja jest obecnie słabe - szczególnie teraz gdy zarabiają więcej. Ojejku - ja też teraz zarabiam "więcej" i zwyczajnie nie wypominam żonie bo to jest zwyczajnie słabe. Był moment gdy ona zarabiała więcej jako senior inżynier, potem ja zmieniłem pracę na korpo też jako senior i teraz ja mam więcej. Ona może zmienić pracę lub zostać kierasem i znowu będzie miała więcej - dojrzały człowiek potrafiący kalkulować cieszy się gdy łączny dochód jest większy niż mniejszy. Poważnie - wacek nie skurczy mi się gdy będę zarabiał mniej od "baby" bo jeśli ona mnie przegoni to znaczy, że będziemy mieli sporo klocków miesięcznie więcej albo na fajną chatę albo fajną furę. A już na pewno na większą poduszkę finansową. Win-win.

Widzę, że też to rozumiesz ale jakoś masz mało plusów bo swoją wypowiedzią nie wpisujesz się w trend myślenia zakompleksionego pryszczaka.

@Grendal: Wystarczyłoby, żeby do stwierdzenia gwałtu była potrzebna obdukcja. Żadne tam "obciagnełam mu bo miał taki przerażający wyraz twarzy".

@Erminos: Kiedy przestałeś być niewolnikiem etatu i w jaki sposób? #programista15k ? Czy jeszcze coś innego?
Daj znać jestem ciekaw.

ambitne 25- 35 latki, zawsze zadbane i nakręcone na sukces. Facet na jakiego czekały to 40 letni,

@Erminos: serio 25 na 40 latków tylko czekały? Trzeba żeglować do korpo.

podobnie jak klaskanie.

@k_s_lis_: jakie klaskanie ? takie rękami? Tak klaszczą?

@bitchnuts:koleś się użala nad sobą. Też pracuje w IT, też niby odniosłem sukces, wykopowe 15K jest dawno za mną i nigdy nie miałem problemu z dziewczynami, że traktowały mnie jak kogoś gorszego. Mam swoją kobietę, jesteśmy kilka szczęśliwych lat ze sobą. Miałem zawsze dużo koleżanek pomimo, że byłem z IT. @Erminos narzekał na to, że laski ich ignorowały bo byli zaniedbani, całe clue jest w tym, że byli zaniedbani. Zrzuca winę na kobiety a według mnie problem tkwi w nim

@Erminos: wiesz co jest najlepsze - dla wielu z tych babek 30-35 lat, różnica pomiędzy "zaniedbanym" a "zadbanym", często polega na stanie konta... możesz się ubierać jak menel, jednak jeśli dla niej będziesz atrkacyjny i dajesz jej szansę "wybicia się", przymknie na to oko. W drugą stronę to działa dokładnie tak samo: możesz być normalnym, czułym, opiekuńczym gościem, który dla niej gotowy jest zrobić wszystko, ale wg. niej "nie jesteś perspektywiczny"... ot, kobieca logika... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

trafić do dobrego fryzjera, kupić podstawowe kosmetyki

@DanielAquarius: co to jest dobry fryzjer? taki co bierze 50 za wizyte? To ja dziękuję. Pójdziesz byle gdzie i za 15-20zł (albo nawet mniej) opitolą cie tak samo. No i mydła i szamponu to prawie każdy używa, a to są podstawowe kosmetyki.

Znam takich masę, moja luba ma takich większość w tym przedziale wiekowym w pracy. Oczywiście najczęściej jest to wynik z dupy wymagań we wcześniejszych latach albo podejścia yolo, a później okazuje się, że mężczyźni w tym przedziale wieku, którzy nadają się do czegoś są zajęci.

@WarszafskiWaz: z ciekawości a ile z nich tak na prawdę szuka tego męża? Widzę, że ludzie jakoś zakładają, że jak ktoś jest sam to na bank jest samotny i nieszczęśliwy i zaraz zaczynają go swatać, wyśmiewać czy żałować. Niezależnie od płci to, ze ktoś jest singlem to jeszcze nie znaczy, że jest zrozpaczonym desperatem tylko mu tak czasem dobrze, czasem zbyt wiele razy już się sparzył. Znam parę takich osób i wcale nie wszystkie szukają mężów/żon i nad tym rozpaczają, niektóre mają swój świat i swoje kredki i nie ciągną nikogo do niego na siłę. To już nie te czasy szydzenia ze starych panien.

@sokotra absolutnie nic nie mam do "starych panien" i "kawalerów". Zastanawiając się chwilę to praktycznie każda ma parcie na znalezienie faceta. Może taka grupa badawcza mi się trafiła.

@WarszafskiWaz: wiesz z czego to się bierze? Jak facet jest samotny (moje środowisko to senior inżynierowie) to idzie na service desk gdzie jest z 800 lasek i zwyczajnie zagaduje najładniejsze. Ma na badge senior i już rozmowa zaczyna się kleić. Bardzo dużo lasek w ten sposób "wyrywa" dobre partie bo zwyczajnie chce mieszkać i wychować dziecko w jakimś standardzie i spokoju. I tak to się kręci.
Oczywiście każda powie, że to tak wcale nie jest ale to dobrze. Gorzej jak mówią, że chcą usidlić - wtedy robi się nieciekawie. Ja (będąc świadomy wysokości kosztów alimentów) po prostu muszę być "czysty" i idąc do tego haremu po prostu odechciewa się wszystkiego :).

@Kargaroth A mi sie pofarcilo o i mam właśnie taka prawdziwą kobiete. Wierna, zaradna, pracowita, poukladane w glowie. Potrafi cieszyc sie drobnymi sprawami. Wspierala mnie zawsze i w kazdej sprawie. Docieralismy się 10 lat ale teraz jest bardzo dobrze. Teraz jako 30stka wyglada lepiej niz gdy miala 20 lat. Swiadoma siebie i zadbana.

@Kargaroth:

Doliczcie do tego kobiety zwyczajnie głupie których jedynym zainteresowaniem są ciuszki, zakupy, imprezy, wycieczki zagraniczne. Zero pasji, zero hobby.

No tak, bo wymienione przez ciebie aktywności nie można uznać jako hobby, w końcu każdy człowiek musi mieć poważne pasje i zainteresowania xD Głupie gadanie... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bo wymienione przez ciebie aktywności nie można uznać jako hobby

@Linuksiarz1: no bo nie można xD
Od kiedy robienie zakupów i chodzenie na imprezy to hobby? Zgodnie z tą logiką to spanie, sranie i leżenie na kanapie to też może być hobby, bo to forma spędzania wolnego czasu :D

@Kargaroth: > spanie, sranie i leżenie na kanapie to też może być hobby, bo to forma spędzania wolnego czasu :D

@Kargaroth: Jak najbardziej ( ͡° ͜ʖ ͡°) to moje trzy ulubione sporty.

@Kargaroth: Skoro sprawia komuś przyjemność? Gówno kogoś powinno interesować co ktoś lubi i robi, a spanie od biedy można uznać za aktywność "hobby podobną". Fakt nie jest to wybitna aktywność, ale skoro ktoś lubi drzemać i czerpie z tego ogromną przyjemność to czemu nie. Zresztą zakupy (shopping) już jak najbardziej pasują na hobby, tak samo wymienione przez ciebie różnego rodzaju wycieczki. Chodzenie po mieście/spacery nie można uznać za hobby, ale bieganie już tak? Oglądanie programów dokumentalnych w TV jest złe, ale seriale z Netfliksa są ok? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skoro ktoś czerpie przyjemność z danej czynności to spoko.

poza tym mieszkanie jest dla nich na pierwszym miejscu jeśli chodzi o posiadanie,

@agablazej: tylko najczęściej same się go nie dorobiły

to w sumie nie wiem z czego żyje

@Porewit: Jak nie ma faceta i nie ma pracy to pomyśl, co takiego jeszcze może robić aby mieć kasę ( ͡° ͜ʖ ͡°). Albo kopie bitcoiny albo wiesz....( ͡º ͜ʖ͡º) Nie mówię, że jest ale jest duże prawdopodobieństwo.

Ile znacie samotnych kobiet w wieku 25-35 lat które same z siebie wzięły kredyt i kupiły mieszkanie? Bo ja ani jednej. Albo czekają na faceta, albo mieszkanie jest kupione przez rodziców. Takie niezależne te kobiety i faceci się ich boją.

@Kargaroth: Ja tam parę znam, ale wszystkie są średnie lub poniżej średniej.

@Kargaroth: trochę ciężko kupić sobie mieszkanie z zarobkami na low-mid levelu i utrzymaniem jakiegoś tam stylu życia, do którego laska przywykła przed kredytem (o ile go dostanie)...

Ile znacie samotnych kobiet w wieku 25-35 lat które same z siebie wzięły kredyt i kupiły mieszkanie?

@Kargaroth Trzy.

Facetów, którzy w tym wieku, bez pomocy rodziny / partnera, kupili mieszkanie nie wiele więcej.

Więc skończ już swoje bajki pisać.

Ile znacie samotnych kobiet w wieku 25-35 lat które same z siebie wzięły kredyt i kupiły mieszkanie?

@Kargaroth: Ja znam 4.
Kupno mieszkania w każdym przypadku podnosiło tylko ich wymagania, bo teraz facet którego szukały (oprócz standardowych) miał mieć jeszcze własne spłacone mieszkanie.
3 nadal są samotne, jedna już zahacza o 4 z przodu i widać u niej nagłą zmianę. Teraz tu już chyba szuka dowolnego dawcy spermy bo "Baby Rabies" mocno. Dwie nadal mają BAAAAARDZO wysokie wymagania, a jedna znalazła faceta z mieszkaniem :P

(akurat ta ostatnia to raczej "wygryw" bo sprzedali jedno, drugie wynajmują, sobie kupili większe i termin porodu jakoś za miesiąc)

@Fearaneruial: @frogfoot: @Epic00: @agablazej: Nie znacie żadnej. Nie raz i nie dwa spotykałem się z kobietami, które na zewnątrz ogłaszały, że kupiły mieszkanie albo samochód ale gdy w różny sposób pogrzebałem w ich prywatnch danych to okazywało się, że samochód zarejestrowany na tatusia, kredyt na mieszkanie wzięty samodzielnie ale tatuś płaci raty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Kargaroth: Ja znam jedną w wieku 29, która właśnie urządza mieszkanie kupione samodzielnie.

@Kaiser_Soze: simsy się nie liczą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Daleki_Jones: Znam, bo się np mnie pytały gdzie brałem kredyt, czy kogoś jej od nich pożyczę lub czy mam dobrego majstra. Ogólnie babki mocno zaradne i dobre w tym co robią. Tyle jak pisałem, są brzydkie ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Ile znacie samotnych kobiet w wieku 25-35 lat które same z siebie wzięły kredyt i kupiły mieszkanie?

@Kargaroth: z bliższym znajomych to znam dwie, trzecia nazbierała (tak sama swoją pracą, szok nie?) na wkład własny 200tys i na resztę wzięła kredyt wspólnie z mężem, pozostałe wzięły kredyty wspólnie z mężem lub "konkubentem" bo same by takiego nie dostały, z resztą ich partnerzy również. Nie znam też chyba facetów, którzy w tym wieku za swoje kupili mieszkania więc nie wiem czego to ma dowodzić, tak samo biorą kredyty sami a jak mają partnerki to wspólnie, do tego tak samo jak niektórym kobietom rodzice czasem kupują im mieszkania.

@Maelstrom94 Nigdy nie grałem w simsy. To gra dla dziewczyn.