Islandzkie kopalnie kryptowalut zużyją więcej energii niż domy i mieszkania
Szaleństwo Bitcoina trwa w najlepsze w każdym zakątku świata. Ciekawe dane na temat zużycia energii przez tamtejsze kopalnie napływają do nas z Islandii.
Conowegopl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
@Nedkely: Nie kryptowaluty. Bitcoin upadnie. To jedyna taka absurdalnie droga w utrzymaniu kryptowaluta. Część kryptowalut kosztuje w utrzymaniu niemalże 0.
Odnośnie "debilu" - widzę, że bolszewicka żądza decydowania o cudzych pieniądzach sprawia u Ciebie spory "ból dupy" - może sfinansować Ci maść? Nie bój się, będzie za moje pieniądze ( ͡° ͜
kolejny „wartościowy artykuł” z conowego
co
@SzczescBozeSluzbyILoze: Tak to jest jak debile nie rozróżniają jednostek mocy od energii.
Kopanie bitcoinów polega na rozwiązywaniu problemów matematycznych za pomocą urządzeń o odpowiedniej mocy obliczeniowej. Ten "problem matematyczny" to takie duże uproszenie. W trochę mniejszym uproszczeniu - kopanie to poszukiwanie skrótu kryptograficznego SHA256 (w przypadku BTC, każde krypto to trochę inna funkcja) o zadanym "formacie" dla bloku transakcji w sieci. Blok to "spis" transakcji zawartych pomiędzy użytkownikami. Kopanie to szukanie takiego nonce (kodu), aby po wstawieniu do nagłówka bloku i jego
Ile zużywają elektryczne piecyki, kuchenki, kominki, mikrofalówki.
Dużo jest sprzętu, który marnuje prąd, ale póki opłacane rachunki są opłacane.
Komentarz usunięty przez moderatora