Kopanie kryptowalut utrudnia poszukiwanie śladów pozaziemskiego życia
Badacze z SETI chcieliby rozwinąć niektóre ze swoich obserwatoriów, aby te sprawniej analizowały fale radiowe docierające na Ziemię z kosmosu. Potrzebują do tego jednak wydajnych kart graficznych, których zapasy stale wyczerpują kopacze kryptowalut.
Conowegopl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Z biegiem lat sami nieco "rozmyli" ten projekt przenosząc się na platformę BOINC gdzie było można "liczyć" wiele innych zagadnień (mniej lub bardziej sensownych). Sama sensowność
Skąd pewność, że oni są akurat na naszym etapie rozwoju i budują takie same obwody RLC z antenką?A może jeszcze w paśmie
Korzystanie z tej formy komunikacji na planecie i poza jest z jednej strony prosta dla jakkolwiek naukowej społeczności, i z drugiej ciężka do
Nie ma takiej pewności. Problem jest znany SETI. Zakładają, że większość inteligentnych cywilizacji przechodzi przez etap komunikacji falami elektromagnetycznymi lub wytwarza je przypadkiem (zakłócenia elektromagnetyczne przez silniki). Opierając się na "statystyce" mają nadzieję, że trafią w końcu w okno radiowe przynajmniej jednej cywilizacji. Ilość cywilizacji szacują za pomocą równania Draka (chociaż
Z jednej strony - ludzie, którzy zajmują się ważnym celem naukowym
Z drugiej - ludzie, którzy dla chciwości liczą bezużyteczne hashe sha256
Kto jest broniony? Oczywiście kopacze, bo przecież ekonomia i pieniądz jest święty a cała reszta się nie liczy, co tam ogromne marnowanie energii, co tam brak zapasu jakiegoś dobra .. ważny jest PINIONDZ!!11
Rzygać się chce od tego podejścia ludzi.
Z jednej strony - kryptowaluty, które mają realny wpływ na życie prawdziwych ludzi - a to dopiero początek, nawet nie zdążyły jeszcze wyciągnąć pazurków.
Z drugiej - szukanie zielonych ludzików po omacku, w miejscach, gdzie ich nie ma.
@Antekex: Smart kontrakty z wjazdem na koparkę.
Izolowane środowisko, które nie
oj bankom krypto jest bardzo nie na rękę skoro co chwile słyszymy, że to że tamto(✌ ゚ ∀ ゚)☞