Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+1219
pokaż komentarz
Po co gryzłeś kleszcza?
+221
pokaż komentarz
@coma: Zabierał mi grzyby, lepszego pomysłu nie miałem :) ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
+293
pokaż komentarz
Ile zarabiasz?
+259
pokaż komentarz
@Tremade: Przed chorobą 4600 netto, teraz 2500 netto po zmianie pracy na taką, którą ogarnę.
+47
pokaż komentarz
@lig76: źle niestety. Problemy ze skupieniem, a poprzednia praca wymagała wiele skupienia, stresu i gotowości. Niestety nie daję rady teraz tego ogarniać.
+169
pokaż komentarz
Wspóczuję ( ͡° ʖ̯ ͡°)
1. Jak się zorientowałeś, że możesz mieć boreliozę? Ile zajęło jej zdiagnozowanie / potwierdzenie Twoich podejrzeń przez lekarzy?
2. Jakie masz typowe / codzienne objawy, a co zdarza się rzadziej?
3. Ile kleszczy ugryzło Cię w życiu (jestem ciekaw, czy miałeś takiego pecha, że to był pierwszy raz)?
4. Czym się różni ILADS od tego co oferuje NFZ i ile kosztuje?
5. Jak długo trwałoby leczenie ILADS (piszesz: "długoterminowe")?
+267
pokaż komentarz
@Regis86:
1. Bardzo źle się czułem, więc robiłem wiele badań, łącznie z punkcją kręgosłupa w kierunku stwardnienia rozsianego. Ostatecznie kardiolog po wyczerpaniu się pomysłów zlecił badanie na boreliozę - strzał w 10.
2. Typowe - ból stawów, szczególnie karku, u mnie dochodzi do tego roztargnienie. Na początku totalnie nie mogłem się skupić, żona mówiła o niebie, ja o chlebie. Do tego zapominałem co miałem zrobić itp, niestety mi mocno zaatakowało układ nerwowy.
3. Stosunkowo mało, pamiętam jedno ugryznienie z którym byłem w szpitalu, no i marzec 2016 - robaczek wielkości ziarnka piasku, wydrapałem go, bo myślałem, że to jakaś drzazga, dopiero po wyniku złożyłem w całość.
4. NFZ leczy tak: 10 dni wlewów antybiotyków dozylnie w szpitalu, później 20 dni tabletek w domu. Miałem to ILADS to kilkumiesięczne leczenie kilkoma antybiotykami. Koszt zalezy od tego ile masz pieniędzy - od 300 do 3000 zł miesięcznie. 300 to wizyta plus podstawowe antybiotyki, 3000 to antybiotyki w większej ilości, suplementy i inne osłonowe środki.
5. Od kilku miesięcy do kilku lat z tego co wiem.
+11
pokaż komentarz
@readme: dokładnie tak.
@Loloman: ja już boję się chodzić na grzyby, a też to bardzo lubiłem :(
@ArkanisGath: więcej lekarzy poleci ilads, niż biorezonans itp. W iladsie bierzesz leki, a inne cuda to wyroby medyczne - może nim być np. woda z piaskiem.
@Uriel0987: nie, przybliżysz co to?
+16
pokaż komentarz
@Regis86:
1. najczęściej kark, lokcie, kolana
2. raczej sztywnośc, taki ból "od środka"
3. dokałdnie tak, takie odrealnienie. Z tą rozmową niemal idealnie to opisałeś, kiedyś rozmawiałem z żoną, i nie wiedziałem o czym ona do mnie mówi - więc zdecydowaliśmy, że pójdę do psychologa. 2 dni póxniej miałem wyniki, że to borelioza, wiec podpielismy te objawy i sie zlozylo w calosc.
+242
pokaż komentarz
Ludzie chorzy na boreliozę nie dostają pomocy od specjalistów, leczą się w internecie nakręcając między sobą histerie i urojenia. Lecząc się niekonwencjonalnymi metodami typu ILADS zatruwają organizm nadmiarem antybiotyków - a niepożądane i przykre skutki nadużywania leków, przypisują boreliozie, i innym chorobom od-kleszczowym. Wyleczeni jedną dawką antybiotyków, nie zaprzestają terapii - osłabiają organizm kolejnymi dawkami, ich pseudo-naukowe leczenie ciągnie się miesiącami, latami, a nawet całe życie. Ci ludzie są zagrożeniem epidemiologicznym - nadużywając antybiotyków tworzą nowe szczepy super bakterii. Proszę sobie poczytać na tzw. grupach borelizowych jak ci ludzie między sobą bez konsultacji z lekarzami - handlują, wymieniają się, lekami. To że lekarze z NFZ, lekarze pierwszego kontaktu bagatelizują chorobę (i w ogóle nie przepisują antybiotyku, odsyłają chorego do dermatologa) jest wyjątkowo szkodliwą praktyką - bo finalnie ci ludzie trafiają właśnie do znachorów, zrezygnowani długimi kolejkami i obojętnością lekarzy z naszej kochanej Polskiej służby zdrowia - czerpią informacje z for internetowych. A w internecie żaden poważny człowiek nie powinien robić sobie diagnoz - to wpędza w nerwicę, i zaburzenia psychiczne.
+8
pokaż komentarz
@mhrok87: @benedek: @graf_zero: niestety nie reklamuję, po prostu nic mi nie pomaga. W szpitalu byłem trzy razy, bez poprawy.
@Milady88 - coś mi ześwirował słownik, wyszło masło maślane faktycznie.
+156
pokaż komentarz
Serio wykopujecie ama debila promującego ILADS?
źródło: i.ytimg.com
-4
pokaż komentarz
@RPG-7: Proszę Cię, nie promuję niczego. Moim zdaniem to jedna z niewielu desek ratunku dla osób z boreliozą. Wkleić mam Ci moje wyniki? To Cię uspokoi?
@Moderacja proszę usunąć fragment o ILADS w takim razie.
-5
pokaż komentarz
@tomekpee: znajomy leczył się długo, zioła, nalewki, napary, biorezonans - bez powodzenia. ILADS mu pomógł - nie mam podstaw, by mu nie wierzyć. Co byś zrobił na moim miejscu?
+2
pokaż komentarz
@tomekpee: Kumplu - ja wydałem mnóstwa siana na badania - rezonanse, wizyty prywatne, badania wydolnościowe, usg i inne cuda, zanim doszedłem do boreliozy. O ILADS mówi mi osoba, którą znam 26 lat - to nie jakiś krętacz z jarmarku. Coś mi jest i to jest fakt - po antybiotykach jest jakby lepiej. Więc dlaczego mam nie iść w tę stronę?