Koniec elektrycznego raju. nadchodzi czas opłat za prąd do e-samochodów.
Kierowcy, którzy zechcą skorzystać ze stacji jednorazowo, będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni – zapłacą odpowiednio 2,29 i 1,49 zł za kWh. (szybkie/wolne ładowanie) +0.40zł za minutę postoju. CO CZYNI SAMOCHODY ELEKTRYCZNE NIEOPŁACALNYMI W EKSPLOATACJI w porównaniu do ON i LPG i CNG.
nikto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 543
Komentarze (543)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@GeraltRedhammer:
- Halyna, mamy energooszczendne rzarufki, to tera bendziemy całą noc podśfietlać ogród i elewację.
Powiem ci coś w sekrecie: Nie mam w domu ani jednej "starej" żarówki, wszystkie sprzęty też nowe, a za prąd płacę 50% więcej, niż trzy lata temu, jak jeszcze nie byłem "eko". #!$%@?, czary.
Jednak diesel jest tańszy a co dopiero lpg
Komentarz usunięty przez moderatora
„Halyna odpinaj przedłużacz z gniazdka w kuchni skarbówka idzie xD”
Samochody elektryczne są drogie i kupowane przez tych którzy po prostu chcą mieć auto elektryczne - niekoniecznie oszczędne. Są gotowi więc dużo płacić za jego ładowanie.
Zresztą większość z nich i tak nie korzysta z tego typu ładowarek jako podstawowego
A to ciekawe. Jakieś dane na poparcie tej tezy?
Ten raj w Polsce jeszcze się nie zaczął a tu już zwiastują koniec.