@tomasz_uchciok: W tamtych czasach twórcy chyba nie zdawali sobie sprawy, że niektóre sceny mogą przekraczać pewną barierę, lub nie są w odpowiedni sposób wyważone.
Golarz Filip był wporzo. Przyjrzyjcie się Kleksowi. Samotny starszy pan porywający młodych chłopców, zakłada im kokardy we włosy, tańczą nago, daje im przed snem piegi, mają dziwne wizje np. kolorowych zwierząt biegających po ścianach.
Dzięki tej wybitnej kreacji pana Leona Niemczyka, z którą dane mi było zetknąć się dziecięciem będąc: - Nie lubiłem fryzjerów. - Nie lubiłem Filipów. - Nie lubiłem pana Leona Niemczyka.
Bardzo lubiłam Bukę z Muminków, było mi jej szkoda, inne dzieci się jej bały. Księcia Iktorna z Gumisiów i uwielbiałam złą macochę Kopciuszka. To były dla mnie najbardziej fascynujące postacie.
Komentarze (96)
najlepsze
W tamtych czasach twórcy chyba nie zdawali sobie sprawy, że niektóre sceny mogą przekraczać pewną barierę, lub nie są w odpowiedni sposób wyważone.
Te klocki zaczynają się układać.
- Nie lubiłem fryzjerów.
- Nie lubiłem Filipów.
- Nie lubiłem pana Leona Niemczyka.