mały protip jak stać się profesjonalnym dietetykiem itp.zlać się jak świnia potem zgubi wagę, wtedy stajesz się pełnoprawnym dietetykiem i trenerem personalnym (⌐͡■͜ʖ͡■)
Bez sensu. Czytam to w pn po południu i nawet jakbym chciał zacząć to od wtorku się nie opłaca. W środku miesiąca też nie bardzo, a w wakacje i tak nic z tego nie będzie. Zacznę od września. Chyba.
A po prawdzie to szacun, trzymaj motywację i motywuj innych. Ja zaraz zmykam na trening.
@Kasahara na jednym zdjęciu jak ralph fiennes 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ
a tak serio. mega mega szanuję pracę, to raz, ale tę dociekliwość i to, że ci się tak chce (pogłębiać wiedzę, podchodzić zdroworozsądkowo, pomagać ludziom), to chyba jeszcze bardziej. powodzenia w osiąganiu celów - chociaż z takim zapleczem to jestem pewna, że to zrobisz - i pewnie kiedyś to ciebie trafię na konsultacje. :D
Co teraz zjadasz, aby trzymać wagę, śniadanie, obiad, kolacja?
Bo ja potrzebuję przytyć tak do 72kg i nie więcej, brakuje mi jakieś 7kg, a nie chcę żreć tych odżywek białkowych, bo dla mnie to bzdura oblewać się tłuszczem. :)
A to całkowicie różnie, przykładowy dzień często u mnie wyglada tak
Śniadanie
Zazwyczaj coś bazującego na jajkach. Z 4-5 robię albo sobie jajecznicę, jajka sadzone, albo jakiś omlet na słodko (np. z WPC lub mąką i marchewką oraz słodzikiem i smaruję dżemem). Czasem zamiast jaj zdarza mi się zjeść lub dodać parówkę z keczupem. Jeśli jestem w okresie, że muszę zjeść więcej kalorii robię to tego płatki owsiane + np.
@Msky85: Może jajecznica z cebulą, pomidorami + bułki ziarniste?
100g ryżu, 150g piersi z kurczaka, warzywa i przyprawy
Kasza bulgur jest smaczniejsza niż ryż, ma więcej białka, błonnika, mniej węgli. Schab niewiele gorszy od kurczaka, a zawsze jakieś urozmaicenie. Chude mięso wieprzowe mielone (np. z szynki albo indyk) w formie jakichś pulpetów w sosie z krojonych pomidorów + papryka, cukinia itp.
Komentarze (651)
najlepsze
100 kg MC i siad zrobiłem właściwie pierwszy raz będąc na siłowni
Ale z kolei na klatę nawet nie dawałem 35-40 kg na początek zrobić ani razu
A po prawdzie to szacun, trzymaj motywację i motywuj innych. Ja zaraz zmykam na trening.
a tak serio. mega mega szanuję pracę, to raz, ale tę dociekliwość i to, że ci się tak chce (pogłębiać wiedzę, podchodzić zdroworozsądkowo, pomagać ludziom), to chyba jeszcze bardziej. powodzenia w osiąganiu celów - chociaż z takim zapleczem to jestem pewna, że to zrobisz - i pewnie kiedyś to ciebie trafię na konsultacje. :D
Bo ja potrzebuję przytyć tak do 72kg i nie więcej, brakuje mi jakieś 7kg, a nie chcę żreć tych odżywek białkowych, bo dla mnie to bzdura oblewać się tłuszczem. :)
A to całkowicie różnie, przykładowy dzień często u mnie wyglada tak
Śniadanie
Zazwyczaj coś bazującego na jajkach. Z 4-5 robię albo sobie jajecznicę, jajka sadzone, albo jakiś omlet na słodko (np. z WPC lub mąką i marchewką oraz słodzikiem i smaruję dżemem). Czasem zamiast jaj zdarza mi się zjeść lub dodać parówkę z keczupem. Jeśli jestem w okresie, że muszę zjeść więcej kalorii robię to tego płatki owsiane + np.
@Msky85: Może jajecznica z cebulą, pomidorami + bułki ziarniste?
Kasza bulgur jest smaczniejsza niż ryż, ma więcej białka, błonnika, mniej węgli. Schab niewiele gorszy od kurczaka, a zawsze jakieś urozmaicenie. Chude mięso wieprzowe mielone (np. z szynki albo indyk) w formie jakichś pulpetów w sosie z krojonych pomidorów + papryka, cukinia itp.