Pięć tysięcy na rękę. Tyle według większości Polaków wynosi godna pensja.
Pięć tysięcy na rękę. Według 62 proc. pytanych przez nas Polaków taka suma oznacza godną pensję. Ponad połowa Polaków marzy o pięciu tysiącach netto. Ale dla co dziesiątego obywatela "godne" są już widełki
D.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 217
Komentarze (217)
najlepsze
W Polsce za minimalną można normalnie sobie wegetować xD
- szefie pracuje już 3 miesiące, jakieś wynagrodzenie by się przydało
- wynagrodzenie? A satysfakcja z pracy Panu nie wystarcza?
Badum tsss...
A dzisiaj się dowiedziałem, że można być bogatym i nie dostawać "godnej" pensji
Komentarz usunięty przez moderatora
Do bogactwa to tam jeszcze daleka droga, ale 5k spokojnie wystarcza na godne życie.
@kisiel_truskawkowy: no to masz odpowiedź gdzie idą Twoje pieniądze xD
Myślałeś że jak weźmiesz żonę to będzie lżej? Kobiety to największa czarna dziura na pieniądze jaka kiedykolwiek istniała ;)
niewiele 13 lat mieszkam w kapitalistycznym UK i nadziwic sie nie moge jak godnie da sie tu zyc nie kiwajac palcem.
Az mnie czasami z tego zdziwienia strzela i sie zastanawiam czy nie rzucic pracy i nie zaczac korzystac z uroku liberalizmu dla nierobow i nieudacznikow ;)
http://polski-blog.berlin/ceny-wynajmu-mieszkan-w-berlinie/
To miejsce wygląda na idealną cebulową pieczarę. Ciekawe ile ankiet trzeba wypełnić na taki korkociąg?
@lowrider4you: z drugiej strony nie przesadzajmy. Jeżeli patrzeć na takie "zwyczajne" życie to 5k pensji dla jednej osoby (przy założeniu, że w rodzinie pracują dwie osoby) jest już kwotą, która daje ci takie spokojne życie - i coś odłożysz i gdzieś wyjedziesz.
Poprzez "godna" należy rozumieć raczej pensję taką, która gwarantuje ci spokojne zaspokojenie wszystkich (mniej lub bardziej podstawowych) potrzeb i do tego jakaś górka.
@ozzie: no ale telefonu nie kupujesz co miesiąc. Oczywiście im więcej zarabiasz tym więcej wydajesz i 10 k zł łącznie na rodzinę też nie jest jakąś kosmiczną kwotą, ale nadal jest to już kwota gwarantująca spokojne egzystowanie i wyjazd na wakacje czy np. możliwość kupna sprzętu który sie popsuje w domu.