@Tarec: przecież czasy WBW koło 2005 to były najlepsze czasy w polskim freestyle'u, najlepsze było właśnie to że każdy miał własny unikalny styl, taki WSZ się tam świetnie odnajdował. Po erze filipków czy innych edziów każdy rapował na jedno kopyto, byle skleić jakąś przeruchaną metaforę i najlepiej złożyć pod to jeszcze podwójny rym.
@thomeq: Poza granicami byłem, więc nie miałem okazji tego obserwować. Zawsze najlepiej sprzedają się te filmiki, kiedy występuje coś niespodziewanego - Susan Boyle, ten grubasek tenor, tańczące staruszki itp.
No a Teściowej słuchałem sobie teraz przez +- 40 minut grając na kurniku w tysiąca, no i bardzo to przyjemne.
Komentarze (52)
najlepsze
No a Teściowej słuchałem sobie teraz przez +- 40 minut grając na kurniku w tysiąca, no i bardzo to przyjemne.
- moszna?
- prącie
- ja tylko na minetkę...