Ksiądz raził paralizatorem wiernego. Teraz miga się od kary
Ksiądz Andrzej A. (57 l.) z Sanktuarium Marii Śnieżnej na Górze Iglicznej (woj. dolnośląskie) to przestępca skazany prawomocny wyrokiem. Za dwukrotne rażenie paralizatorem wiernego sąd nakazał mu prace społeczne.
Cziken1986 z- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
Skoro skazany prawomocnym wyrokiem, to po co cenzurować jego nazwisko? Cenzuruje się nazwiska podejrzanych i oskarżonych, żeby ich chronić w przypadku gdyby okazali się niewinni. Jeśli ktoś jest prawomocnie skazany, to nie tylko wolno, ale moim zdaniem też należy podać nazwisko.
Ksiądz nazywa się Andrzej Adamiak.
A wiesz jak wygląda? To ten skruszony po prawej?
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież w sprzątaniu wspólnoty nie ma żadnego powodu do wstydu. O, taka to właśnie logika. Potrafią wysyłać listy do mieszkańców, aby sprzątali kościół, bo wszyscy są wspólnotą parafialną i nie ma czego się wstydzić, a gdy sami muszą posprzątać WSPÓLNĄ ulicę, to już źle.
Ktoś ma nadal wątpliwości?
Widzisz, wszystko twoja wina - babciom antenki na beretach nie odbierały przekazu księdza proboszcza, ksiądz energii nie wyemitował i tak go z nadmiaru nosiło, że aż wyładował sie na turyście.
A takie zachowanie podwładnych i władzy kościoła jest woda na młyn i wizerunek Kościoła sie stacza.