AMA. 170 km na nogach wokół Mont Blanc.
Mirki i Mirabelki. Udało mi się spełnić jedno ze swoich marzeń. Ukończyłem Ultra Trail du Mont-Blanc, ultramaraton wokół masywu Mont Blanc. 170 kilometrów, 10000 metrów przewyższeń, trzy kraje: Francja, Włochy, Szwajcaria, prawie dwie doby na nogach bez snu. Zdecydowanie było warto! (✌ ゚ ∀ ゚)☞...
maciejunio z- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (129)
najlepsze
2. Co zrobiłeś na mecie?
3. Co na to Twoja rodzina? Masz łatkę wariata? I że za chudy jesteś i powinieneś więcej jeść?
No i gratuluję!
1 i 2. Sama końcówka biegu jest czymś fenomenalnym. Tak wielu kibiców, którzy skupiają się tylko na Tobie, nie widziałem nigdzie. Wszyscy biją brawo, dopingują, to fantastyczne uczucie. Po ulicach Chamonix biegłem już ze wszystkich sił jakie miałem, chwili w której przekroczyłem metę nie pamiętam. Generalnie z ostatnich kilometrów przed metą, z samej mety i reszty dnia już po biegu bardzo mało pamiętam. Mam jedynie przebłyski. Niestety.
W każdym razie
Komentarz usunięty przez moderatora
1. W ostatnich latach kontrolowanie wagi jest dosyć ciężkie. Wracając po kontuzji ważyłem około 101 (na początku roku). W ostatnich dniach przed startem ważyłem 93,5 kg, wzrost 185 cm. Po biegu ważyłem ok. 89 kilogramów. Wyszło około 35.000 spalonych kcal.
2. Było załamanie pogody, w nocy odczuwalna -10C, przez pierwszą noc z piątku na sobotę bardzo długo padało, wyżej był taki zmrożony deszcz, do tego dosyć mocno wiało. W pewnym
Cześć!
1. Myślę, ze jest to przede wszystkim brak snu i długotrwały wysiłek. Jest to trochę straszne uczucie, jednak można się do niego przyzwyczaić. To są na prawdę ciekawe doznania.
2. 30.
3. Wydaje mi się, że nie widzę różnicy. Chociaż czasem zastanawiam się o ile i czy poprawiłyby mi się wyniki, gdybym miał jakiegoś trenera.
4. Nie potrafię pływać, ale kiedyś jakiegoś Ironmana trzeba będzie zrobić. :)
5. O
to ty?
Po pierwsze, wielkie gratulacje. Kłaniam się nisko.
1. Piszesz, że regularnie korzystasz z pomocy fizjoterapeuty? Możesz konkretniej? Sam biegam od czasu do czasu pół- i całe maratony, myślę o ultra, i jestem ciekaw, co by mi mogło pomóc w niezajechaniu się. ;)
2. Z ciekawości - co ci organizatorzy mają na myśli, że masz mieć przy sobie "personal beaker 15 cl minimum (bottles or flasks with lids are not accepted)"
1. Raz na jakiś czas zapisuję się na dwie, trzy wizyty żeby porozluźniać wszystkie napięcia. Zbiera się tego całkiem sporo, a terapia manualna i nakłuwanie igłami bardzo pomagają się jakoś trzymać w garści. :)
2. Dokładnie, kubek na bufety, nie ma jednorazowych kubków na punktach odżywczych.
3. Plecak myślę, że spokojnie powyżej 4 kilogramów, co najmniej 2 litry picia, czołówka, telefon, powerbank, jakieś żele, batony, bandaż, folia nrc, czołówka i
Jak wygląda twoja dieta i suplementacja na co dzień? jak w czasie startu?
Jak się przygotowywałeś?
O przygotowaniach w komentarzu powyżej.