J. Schmidt domaga się od byłego męża spłaty alimentów. On: To nie ja zdradziłem
Joanna Schmidt walczy z byłym mężem o spłatę zaległych alimentów oraz chce podwyższenia kwoty na najstarszą córkę. Ponadto domaga się podniesienia alimentów na najstarszą córkę. Jej miesięczna kwota utrzymania wynosi 7,7 tys. zł, z czego ojciec powinien przekazywać na nią 5,3 tys. zł co miesiąc.
WroTaMar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Komentarze (202)
najlepsze
zdaję sobie sprawę...to co, chyba trzeba wezwać feministki, do boju o równe prawa kobiet i mężczyzn! Czy akurat w takich przypadkach to mizoginia i faszyzm? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
kpicie sobie w żywe oczy...ok, to niech ojciec wpłaca alimenty na konto dla dzieci, albo osobiście bezpośrednio im zapewnia byt/rozrywki, a nie wali kasę do wykorzystania przez mamuśkę na bieżące wypady na Maderę czy inne "koszty utrzymania"
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale sąd ewidentne doprowadza do ograbiania ojca. Jeśli zarabia 3 a później 30 była żona składa wniosek o zwiększenie alimentów i sąd się przychyla bo zasłania się dobrem dziecka.
Kto przez to przechodził wie jakie to #!$%@?.
Komentarz usunięty przez moderatora
@lavinka: a może jest inaczej?
to jej udowodniono że się puszczała
@lavinka: nie wydaje mi się, żeby 14-latka, na którą ojciec płaci kilka tysięcy złotych miesięcznie jakos specjalnie "cierpiała". Zresztą skoro "mamusia" ma udowodnione, że jest szmatą, to nie spieszyłbym się za bardzo z wyciąganiem wniosków typu "jego dzieci".
no to jak woli innego, to nie trzeba się było za "tego " wychodzić.
@uxon: z życia wzięte ( ͡° ͜ʖ ͡°)