Też to widziałem na Okęciu. Jedynie samoloty izraelskich linii mają specjalną obstawę. Jak musisz wejść do samolotu podczas obsługi to jesteś sprawdzany co jest bez sensu bo przy wejściu na teren lotniska sprawdzają cię od góry do dołu. Wszystkim innym liniom lotniczym to wystarcza ale nie im. I parę lat temu też miałem incydent z jakimiś typami z ambasady izralea po cywilnemu na terminalu autobusowym na Okęciu. Stałem sobie spokojnie i podszedł
W sumie biedny jest ten naród od małego widocznie wychowywany w irracjonalnym strachu i syndromie oblężonej twierdzy. Przecież jak człowiek patrzy na nich czasem takich obstawionych to może im się wydaje, że z niechęci a to zwyczajnie z zażenowania nad tym cyrkiem jaki z tych młodych ludzi robią i kompletnym niezrozumieniem. Imo dla normalnego zwyczajnego Polaka to jest kuriozalne, ze do jego kraju normalnie przyjeżdżają ludzie z całego świata (również z krajów
Te wycieczki z obstawa to wykształcanie z nich osadników.
Za młodu pojadą do Polinu itp. z obstawą. To potem na okupowanych terenach siedzą w kibucu za murem i wojskiem myślą, że to normalne. Dosłownie oblężona twierdza.
Skoro polski Rząd, oraz polska Policja nie jest w stanie ochronić przed tą poniżającą, zagrażającą życiu i zdrowiu swoich Obywateli sytuacją, to ja poproszę w razie czego o pomoc Żołnierzy Wojska Polskiego, bo chyba tylko na nich można liczyć w podobnej sytuacji - kiedy państwo zawodzi?
Nie dziwię się że wielu żydom Izrael się nie podoba. Czują pismo nosem. Dla nas to państwo to rozwiązanie. Należy teraz spędzić tam wszystkich Michników, Hollandów, Urbanów, Smolarów, Śpiewaków, Dudów, Kaczych, Bonich, oczyścić z nich Polskę, a później zobaczy się co z tym szambem zrobić...
Ja ostatnio słyszałem, że na każdym samolocie żydowskich linii lotniczych jest przynajmniej jeden lub dwóch agentów w cywilu, którzy mają zapobiegać ewentualnym zamachom na pokładzie. Innymi słowy, chcecie latać bezpiecznie? Latajcie z Żydami ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (221)
najlepsze
Te wycieczki z obstawa to wykształcanie z nich osadników.
Za młodu pojadą do Polinu itp. z obstawą. To potem na okupowanych terenach siedzą w kibucu za murem i wojskiem myślą, że to normalne. Dosłownie oblężona twierdza.