@stereo007: to nie jest głupota , a priorytetowość.
Ludzie nie zajmują się pierdołami gdy problemem jest jak ogrzać chałupę. Po angielsku to zjawisko się nazywa "1st world problems". U nas też swego czasu wolno było jeździć pyrkawkami bez kasku; mieliśmy podówczas poważniejsze problemy niż jedna na rok osoba która ucierpiała w wyniku braku kasku. I ja w tych czasach jeździłem taką pyrkawką. Bez kasku,
"Pech nigdy Cie nie opuści" To nie pech dwóch kretynów na drodze się spotkało jeden zajechał drogę a drugi nieumiejętnie hamował, gdyby umiał jeździć skuterem lepiej by to rozwiązał. Potem podnosi skuter i odkręca manetkę debil i tyle.
Potem podnosi skuter i odkręca manetkę debil i tyle.
@MarkZark: możliwe że uderzenie zablokowało manetkę i nie działało jej cofanie czego miał prawo się nie spodziewać. Nie życzę nikomu. Widać też że przyśpiesza od momentu gdy tylne koło dotyka asfaltu i nawet gdy puścił skuter, co znaczy że manetka nie cofnęła się.
Komentarze (58)
najlepsze
@stereo007: to nie jest głupota , a priorytetowość.
Ludzie nie zajmują się pierdołami gdy problemem jest jak ogrzać chałupę. Po angielsku to zjawisko się nazywa "1st world problems". U nas też swego czasu wolno było jeździć pyrkawkami bez kasku; mieliśmy podówczas poważniejsze problemy niż jedna na rok osoba która ucierpiała w wyniku braku kasku. I ja w tych czasach jeździłem taką pyrkawką. Bez kasku,
@sylwke3100: xDDD
@MarkZark: możliwe że uderzenie zablokowało manetkę i nie działało jej cofanie czego miał prawo się nie spodziewać. Nie życzę nikomu.
Widać też że przyśpiesza od momentu gdy tylne koło dotyka asfaltu i nawet gdy puścił skuter, co znaczy że manetka nie cofnęła się.