A gdybyśmy tak przestali przepraszać?
Prager: "Donald Trump jest śmiertelnym wrogiem lewactwa ponieważ nie obchodzi go co oni myślą"
shemmy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Prager: "Donald Trump jest śmiertelnym wrogiem lewactwa ponieważ nie obchodzi go co oni myślą"
shemmy z
Komentarze (48)
najnowsze
Tutaj Trump na wiecu wychwala prawicowego polityka który fizycznie zaatakował dziennikarza zadającego "niewygodne" pytania:
https://www.youtube.com/watch?v=dW42IV3LExg
Tutaj Trump mówi na wiecu że żałuje że nie można bić bezkarnie kogoś protestującego na jego wiecu:
https://www.youtube.com/watch?v=1es9MZyyPOA
No, czyli to co ty zacytowałeś wyżej - 73%, pisałeś że większość to teraz wiesz ze mniejszość. Z tych wszystkich ataków ile było wykonanych z tytułu ideologia vs ideologia?
Reszta to jakieś ćpuny, niepoczytalni, ktoś gościa przezwał nieładnie, potyczki z więzień, spięcia na linii z policją, jacyś samozwańczy antyrządowcy, część zabiła ludzi z oskarżeniami na tle seksualnym, jakiegoś księdza pedofila, bezdomnych w ramach inicjacji do gangu. Masz wszystko wyklarowane w
Najgłośniejsza cześć lewicy zachowuje się, jak dziecko który nauczyło się co znaczy "dlaczego" i używa go do dekonstrukcji faktów w abstrakty, zamiast odwrotnie dlatego zrobił się taki #!$%@?, tzn. Powraca i postępuje od lat, ale dziś to przegięcie dlatego ludzie się polaryzują.
Przykład ze stanów, skąd
Do tego doprowadziła skrajna poprawność polityczna. A to wszystko przy skandowaniu "demokracja! wolność słowa!
@singollo: Wybacz, ale się nie zgodzę. Z moich obserwacji wynika, że łatki typu "antypolak" zaczęły być przypinane dopiero jako odpowiedź na wszechobecne szufladkowanie i metkowanie ludzi w imię właśnie politycznej poprawności. Nim prawica zaczęła hurtowo rozdawać tytuły "targowicy", lewica już od dawien dawna bez mrugnięcia okiem metkowała konserwatystów jako faszystów, nazistów, homofobów, islamofobów i antysemitów. I wcale nie bronię tego zjawiska po
@singollo: Oczywiście, że nie, z tym, że jeśli mówimy o globalnym problemie, to nie mówimy tutaj o reakcji naszych znajomych, tylko o ogólnej histerii mediów w tym temacie, a to właśnie wg mnie kształtuje nastroje społeczne. To, że mój jeden znajomy czy drugi by się "uraził" moją opinią, ani mnie grzeje ani ziębi. Ja staram się