Faszystów nie spotkałem - Liberté!
To teraz będziecie mnie jeszcze bardziej nienawidzić. Nie dość, że poszedłem na Marsz Niepodległości to jeszcze bezczelnie stwierdzę, że wcale nie było tak strasznie ;) Więc tu moja bezczelna relacja.
JWBartyzel z- #
- #
- #
- 141
Komentarze (141)
najlepsze
W jednym miejscu czytam o setkach tysiecy skrajnie prawicowych ekstremistach i to aż do oszustw(zdjęcie z Forza Nova) , w innym, że oni przyszli słuchać prezydenta, a jeszcze gdzie indziej, że Donald ich przyciągnął.
A to przecież był NASZ MARSZ, dla uczczenia setnej rocznicy Niepodległości Naszej Ojczyzny.
ale chodziło mi o zdjęcia hailujących łysielców z ich flagami. Okazało się, że zdjęcie było chyba z Rzymu, a zostało podpisane, że to na Marszu.
A tak w ogóle to nie chce o tym gadać, bo nie o to chodzi.
Marsz,nie ważne jak to zabrzmi, był naszym wspólnym pięknym sukcesem. Nas Polaków. Nie tych znanych z nazwiska, którzy teraz będą sobie sukces przyklejali, tylko mój,
@wojna: to akurat domena squotersów i innych o ideałach socjalistycznych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli to co mówiłem, prawdziwy paneuropeizm a nie grupa polityków powybieranych z krajów unii gdzie większość raczej ma w głebokim poważaniu szeroko pojęty patriotyzm na rzecz "federacji europejskiej". ¯\_(ツ)_/¯
Nie twierdzę ani nie przeczę, że tak dokładnie jest w przypadku Polski i UE, uważam nawet, że kwestia jest na tyle złożona,
Być może jest pewna zależność, choć bardzo wiele zależy w tej kwestii od tego, co nazwiemy patriotyzmem. Dla bardzo wielu jest to obowiązek krzyczenia "Bóg, honor ojczyzna" naprzemiennie z "j**ać policję". W mojej definicji patriotyzmu to się nie mieści.
@machus666: Czyli stricte rasistów nie było. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@machus666: Może dlatego, że opisuje to, co sam zobaczył? Właśnie na tym, poniekąd, zasadza się cały zamysł tego artykułu? Żeby przejść i ocenić z perspektywy uczestnika a nie "biorcy" medialnego przekazu.
Też nie potrafię tego pojąć - na uj oni te ryje zasłaniają? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SurowyOjciec: Dlatego dałem tak prozaiczny przykład z muzyką. Nie rozwijałem żadnych wizji ustroju. Całkiem logiczne są źródła (w naszej kulturze), które powinny być fundamentem takiego państwa, lecz diabeł tkwi w szczegółach. To zagadnienie jest zdecydowanie bardziej skomplikowane niż budowa cepa. Prawo ograniczamy tylko do pojęcia własności i działań powszechnie uznanych jako przestępstwo? Co przyjmujemy
@Kossel: Dla mnie wzorem jest prawodawstwo anglosaskie (lubię precedensy), a w kwestiach spornych jak to się dzieje w cywilizowanych krajach sądy wkraczają do akcji.
Dziwne pytania, liberalizm jest głęboko osadzony w naszych realiach i naszej kulturze nie ma sensu tracić czasu na dywagacje.